Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowny kol. Fidel,

wątek jest o tym konkretnie modelu i producencie, więc tego się trzymajmy, działy ogólne są do dyspozycji wszystkich o wszystkim.

Resq, jedziesz w tym temacie prawie po bandzie nazywanej reklamą i kryptoreklamą, więc daj się wypowiadać innym. Forum, to nie słup ogłoszeniowy. Chcesz tu prowadzić monolog? 

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Zwanzig-u, pisałem wcześniej, że mi nie przeszkadza, że Kolega Reseq reklamuje i zachwala chyba można powiedzieć swój lub Kolegi produkt, ale tak jak piszę, kocioł DS w układzie kotła MPM i podobnych to nie jest jakaś niesamowita konstrukcja porażająca innowacją. Mnie nie intersują drobiazgi typu dziurka na termometr spalin inna kosmetyka. Jeśli chcecie być innowacyjni zróbcie coś ciekawego np automatyczny przegarniacz ze sterownikiem w ładnej obudowie to może być atrakcją, ale dla mnie kilka cegieł i klapka w drzwiach zasypowych szału nie robi.

 

 

P.S. A odpowiedni węgiel to węgiel typu 31 ale chyba o tym wiecie skoro ten DS jest na węgiel... ;)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Zwanzig-u, pisałem wcześniej, że mi nie przeszkadza, że Kolega Reseq reklamuje i zachwala chyba można powiedzieć swój lub Kolegi produkt, ale tak jak piszę, kocioł DS w układzie kotła MPM i podobnych to nie jest jakaś niesamowita konstrukcja porażająca innowacją. Mnie nie intersują drobiazgi typu dziurka na termometr spalin inna kosmetyka. Jeśli chcecie być innowacyjni zróbcie coś ciekawego np automatyczny przegarniacz ze sterownikiem w ładnej obudowie to może być atrakcją, ale dla mnie kilka cegieł i klapka w drzwiach zasypowych szału nie robi.

 

 

P.S. A odpowiedni węgiel to węgiel typu 31 ale chyba o tym wiecie skoro ten DS jest na węgiel... ;)

Nie do końca się zgodzę, ponieważ testując węgle typu 31 zawsze jest problem: dużo popiołu. Czy nie zdarza, aby palnik zatkał się popiołem? Ja bym był bardziej za węglem 32 z wesołej lub staszica, może nawet z wieczorka. Wesoła chyba by była idealna do DS, bo moc, praktyczny brak spiekania + popiół w śladowych ilościach.

 

A teraz co do MPM DS, kociołek chyba bardziej do węgla (tu mógłby się wypowiedzieć Przemek p2ar), bo jednak rzucanie polan na ten żeliwny ruszt...może się kiedyś źle skończyć. Oczywiście chodzi mi o odległość drzwiczki -> ruszt. Drewno np. w atmosach można łatwo układać, a w MPM DS, chyba będzie problem do pewnej wysokości, natomiast węgiel można wrzucać szuflą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 32 przeniosłem się na 31 i popiołu jest objętościowo połowę, a dodatkowo metalowe wiaderko pełne waży o parę kg mniej. Zapewne zależy z jakiego 32 na jaki 31 przeniosłem się ale nie rzucę kopalniami, bo nie mam pojęcia co to - w każdym razie zaufany skład autoryzowany przez KHW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy po długiej przerwie (mało czasu na przeglądanie forum choć śledzę co ciekawsze wątki)

Po pierwsze bardzo się cieszę  że ktoś  w końcu podjął "rękawice"  i mamy nowego producenta kotłów DS :)

W tym miejscu mam małą radę dla Pana Marcina a mianowicie "nie daj się zapędzić w kozi róg"  fajnie że reagujesz na uwagi forumowiczów ale nie wszystkie są słuszne . Swego czasu robiłem to samo i ciągle powiększający się nakład pracy (a wiadomo że pracuje w pojedynkę) spowodował że przestałem się tym "jarać", to wymusiło na mnie spore zmiany i obranie własnego kierunku stąd też u mnie taka ilość modeli i stale dochodzą nowe  (muszę zaktualizować stronę ;) ).  Nie ukrywam że również popełniałem i pewnie nadal popełniam błędy ale jest ich coraz mniej.

 

W mojej ocenie kocioł do spalania węgla powinien charakteryzować się rusztem bardziej szerokim a krótkim i wysoką komorą zasypową np. szer.25-30cm głęb. 17-20cm i wysokość od 60cm wzwyż  albowiem taki kształt paleniska powoduje że faktycznie odgazowuje tylko dolna warstwa węgla . Ale wiadomo chcąc zadowolić wszystkich na raz robi się obszerniejsze komory aby i drewno można było spalać i z dobrego kotła robi się byle jaki. Dlatego też jeżeli mogę wyrazić swoją opinię to pomimo fajnego rusztu ruchomego uważam że kocioł ten nie jest kotłem idealnym do spalania węgla. Mam też pewne obawy do sprawnego działania PW zwłaszcza po dłuższym okresie użytkowania (czy ten kanał aby się nie zapcha ?)

Mimo wszystko uważam że projekt jest rozwojowy toteż odsyłam niektórych klientów właśnie na strony MPM

 

Co do węgla do DS-ów to ja mam swój sprawdzony 32.1 z Wesołej  (czasem spalam go u siebie na ruszcie szamotowym!) oraz dobry węgiel płomienny 31.2 z Piasta.

Zawsze powtarzam że kotły DS są bardzo wybredne co do typu/jakości węgla . DS-y lepiej spisują się do spalania drewna i jego pochodnych ale przy drewnie wymagają innej drogi podawania powietrza.

 

Ps. Co do moich terminów to powiem  że gdybym wykonywał jeden zatwierdzony model kotła to pewnie schodziły by o wiele szybciej ale każdy ma swoje wymagania a to wymaga indywidualnego podejścia do każdego kotła  :(

 

Pozdrawiam

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to znowu kornik w głowie się odezwał.Naiwnie liczyłam że kotły ds są mniej wybredne i spalą wszystko i to ekonomicznie a tu okazuje się że będę musiała po zakupie kotła głowić się jaki wegiel kupić.Mieszkam w małym mieście na Mazurach.Są 2 składy opałowe a pracownicy za zapytanie o węgiel mówią-ten dobry a ten gorszy i koniec.Kupująć wczoraj na próbę do palenia od góry szukałam węgla koksującego się a dostałam,,dobry''szybko wypalający się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam z autopsji podział wegla na mazurach czy podlasiu lepszy, gorszy itp. co przywiozą to sprzedają albo wciskaja rosyjski że to z polskiej kopalni. Kocioł prawdopodobnie masz przewymiarowany więc na początek zmniejsz powierzchnie rusztu bo to ona odpowiada za ilośc spalanego węgla w danym momencie czyli moc kotła, wymiennik odbieze ciepło i komin będzie miał "lzej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

100 % zgoda z Przemkiem.

Panowie taki koncert życzeń to do kotła na gaz lub olej.

Od kilku lat palę w Warmecie Kostrzewy i robiłem wiele doświadczeń z palnikami Itp.Palę bez wygaszania a paliwo to zrębka i węgiel (w lecie tylko zrębka bez wygaszania) zasobnik CWU 220l.

Wnioski są takie ,że jeśli ładnie się pali np. samym węglem to mieszanką ze zrębką lub samą zrębką już tak kolorowo nie jest.

Jeśli jest ok. przy niskich temperaturach np. -20 st to przy 0 st. już nie.

A całkiem inna historia jest  przy paleniu zrębką w okresie letnim na Cwu.

Najczęściej chcemy by kocioł spalał węgiel , miał, drewno, zrębki ,jakieś tam floty czy węgiel brunatny . To wszystko da sie spalić , tylko by zrobić to efektywnie to wszystkie te paliwa potrzebuja innych warunków do dobrego spalania.  Najczęściej w kotle spala się kilka rodzaji paliwa i część z nich spalamy efektywnie ale niestety znaczną część  efektownie co widac po dymie z komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwanzig,

dziękuję za zwrócenie uwagi, już mnie nie ma, cześć.

 

Coś tu jest nie tak... Najpierw resq „rozkręcasz” temat i lobbujesz (to nie jest zarzut) na rzecz firmy MPM a w momencie kiedy pojawia się głos krytyczny ze strony forumowicza to Ty jak dziecko - strzelasz focha i zabierasz swoje zabawki z piaskownicy... Czy tak właśnie wygląda podejście firmy MPM do klienta? Jak coś z kotłem jest nie tak to „foch”? Jeśli rozpoczyna się dyskusję to należy umieć wysłuchać też drugiej strony a forum to miejsce do wymiany spostrzeżeń i rozwiązywania problemów. 

 

Resq - więcej powagi i dojrzałości.

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 32 przeniosłem się na 31 i popiołu jest objętościowo połowę, a dodatkowo metalowe wiaderko pełne waży o parę kg mniej. Zapewne zależy z jakiego 32 na jaki 31 przeniosłem się ale nie rzucę kopalniami, bo nie mam pojęcia co to - w każdym razie zaufany skład autoryzowany przez KHW

Nie chciałbym Cię urazić, ale to co piszesz jest prawie niemożliwe. Musiałbyś mieć 32.1 z Silesii lub Bogdanki, a potem przeskoczyć na niskopopiołowy 31.2 z Piekar lub Kazimierza Juliusza.

Ale tak się składa, że akurat Piekary i Kazik są praktycznie nie do kupienia poza Śląskiem i cena by Cię zabiła (najlepszy w Polsce węgiel do produkcji ekogroszku). Każdy inny polski ogólnodostępny 31.2 czyli Piast, Ziemowit, Sobieski, Janina, Murcki Boże Dary to około 10-12% popiołu, a każdy polski 32.1 poza Silesią i Bogdanką to maksymalnie 7-8%, a Wieczorki, Staszice i inne Wesołe jeszcze mniej. Skąd to wiem? Wiem  ;). Osobiście polecam niedoceniany i w miarę dostępny 32.1 z KWK Chwałowice.

Edytowane przez zwanzig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym móc rzucić konkretami czy choćby być pewnym, że ten nowy superwęgiel do ds'a, jest z konkretnej kwk lub czy w ogóle jest z polskiej kwk. Dziś do wyjęcia była szufelka pyłu, ta którą Zgoda przysłała z kotłem. Jutro zrobię Ci fotkę, a nawet jest tu waga elektroniczna (nie, nie rozważam nią działek). Węgiel również kliknę i może ktoś to rozpozna.

A może ostre spalanie tego w palniczku 24x15cm 'winne' tego co pod ruszt wpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 32 przeniosłem się na 31 i popiołu jest objętościowo połowę, a dodatkowo metalowe wiaderko pełne waży o parę kg mniej. Zapewne zależy z jakiego 32 na jaki 31 przeniosłem się ale nie rzucę kopalniami, bo nie mam pojęcia co to - w każdym razie zaufany skład autoryzowany przez KHW

Ja właśnie też się nauczyłem, że warto kupować u autoryzowanego sprzedawcy. W moim przypadku także KHW. Węgiel super, orzech II prawie każdy kawałek taki sam i dosłownie zero miału! Mają na składzie dwie kupy węgla, jedna wesoła, druga mieszanka wujek (ruch wujek), staszic i wieczorek. Wybrałem kolejny raz wesołą. Nie wiem jak się Tobie udało z popiołem, bo paliłem chyba wszystkimi dostępnymi węglami, nie licząc egzotycznych, czyli tych typu 34, i przy wesołej lub wujku inne wymiękają pod względem ilościowym popiołu. Nie powiem, bo popiół z tych 32 jest cięższy, ale znacznie go mniej, a także słabiej się pyli.

 

Nie chciałbym Cię urazić, ale to co piszesz jest prawie niemożliwe. Musiałbyś mieć 32.1 z Silesii lub Bogdanki, a potem przeskoczyć na niskopopiołowy 31.2 z Piekar lub Kazimierza Juliusza.

Ale tak się składa, że akurat Piekary i Kazik są praktycznie nie do kupienia poza Śląskiem i cena by Cię zabiła (najlepszy w Polsce węgiel do produkcji ekogroszku). Każdy inny polski ogólnodostępny 31.2 czyli Piast, Ziemowit, Sobieski, Janina, Murcki Boże Dary to około 10-12% popiołu, a każdy polski 32.1 poza Silesią i Bogdanką to maksymalnie 7-8%, a Wieczorki, Staszice i inne Wesołe jeszcze mniej. Skąd to wiem? Wiem  ;). Osobiście polecam niedoceniany i w miarę dostępny 32.1 z KWK Chwałowice.

Faktycznie Chwałowicki jest ok, trochę słabszy od wesołej i więcej popiołu, za to cena niższa, ale w moim rejonie nie ma możliwości kupić go w danym sorcie, bo mają tylko niesorty od miału do kęsów, zmieszane... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu przyglądam się temu kociołkowi mpm 12-14kw oraz viadrusowi 18kw i kompletnie nie wiem który wybrać?
Dom który chcę ogrzać jest nie typowy w konstrukcji, a piec w nim działający to 20 letni g/palenia kocioł skopiowany od sąsiada (robota domowego ślusarza) więc trudno sprawdzić jakiej jest mocy.
Proszę więc o konkretne porady co do mocy kotła, rodzaju pieca, oraz paliwa które trzeba użyć;

Dom z 1957 roku, podpiwniczony w połowie(sam beton) – w tym kotłownia wys. 165cm nie ogrzewana(wilgoć)

parter ogrzewany- ściany zewnętrzne z  hasiu litej budowy 50cm. z 5cm styropianem o wymiarach wewnątrz  10m.x9m. wysokość 2,60cm. okiennice, drzwi nowy typ.

piętro ogrzewane (bez płyty, na skosach) ściany zewnętrzne 45cm( 5cm styropian, jedna cegła, pustka powietrzna , suprema i na tym tynk) wys. 2,30cm skosy dachowe ocieplone zaadoptowane pod garderoby bez grzejników, okiennice drzwi nowy typ. Sufit bez płyty od góry ocieplony gipsem z trocinami
centralne w całym domu stary typ( orurowanie żelazne grzejniki żeliwne)
dotychczas palone na zasadzie przepaleń 1- 2 dziennie (bez nocy) różnica temp to  16-21
paliwo węgiel wysokokaloryczny 3 tony za sezon zimowy.
Potrzebuje w domu temperatury stałej 20
paliwo: preferowany węgiel - opcjonalnie drewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, a co się dziwicie? Chyba nie myśleliście, że forum czytają tylko amatorzy spalania z zamiłowania przybywający w kotłowni. Po prostu ktoś zaczął wdrażać to co tu jest omawiane do seryjnej produkcji a widać ma zaplecze. Także wydaje mi się, że tu trzeba dać spokój, a to że Kolega Resq zbywa pewne wady kotła swoimi argumentami to inna sprawa popartymi tylko teorią czy praktyką tego nie wiemy. Bo nie wiemy np czy firma MPM ma jakieś stanowisko badawcze gdzie kocioł jest testowany, czy jest wysyłany gdzieś na testy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając, czy MPM to rasowy węglowy czy rasowy na drewno. Przemek chyba rozwiał wątpliwości, że MPM nie jest rasowym kotłem węglowym. Producent chyba się nie określi co jest podstawowym paliwem. MPM jak Warmet, typowy DS śmieciuch do spalenia wszystkiego. Akurat mi to odpowiada bo nie mogę mieć ani rasowego "węglaka" ani rasowego "drewniaka". Palę drewnem i węglem a przy takiej pogodzie jak teraz mieszam drewno z węglem żeby zachować stałopalność przez noc. Jak widać tacy klienci też są. Mam wrażenie, że takich jest sporo niż tych co palą tylko węglem albo tylko drewnem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat palę w piecu DS i z mojej praktyki to najlepiej jest mieszać między drzewem a węglem w zależności od temperatury i jeżeli chodzi o kwestie ekonomicznę. Na "duże" mrozy węgiel (od -15), Drewno twarde buk,grab (-15 do -2), i drewno miękie olsza, topola, wierzba (-2 i więcej) to wychodzi najtaniej a zwłaszcza jak ktoś ma jeszcze troche swojego lasu. Przy samym paleniem węgla to jest nieopłacalne licząc tylko 20kg węgla dzienne (co trzeba się starać by wystarczyło) to na miesąc wychodzi 600kg i licząc minimum 6 miesięcy to jest 3600kg. Przy mieszaniu opału to wychodzi mi ok do 1500 węgla i około 7 - 10m3 drzewa z własnego lasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przecież to była rozmowa teoretyczna, a że z naszych uwag powstał kociłek o całkiem "fajnej" konstrukcji to tylko się cieszyć.

Jak on pali to pewnie sie dowiemy w jesieni chociaż kilka osób zamówiło i może w niedługi czasie podzielą się swoją opinią z wykonania i z tego jak się im pali chociaż wątpie by ktoś montował go jeszcze teraz zwłaszcza że kończy się okres grzewczy.

Każdy ma własny rozum i potrafi rozwarzyć czy mu się podoba czy nie, Z drugiej strony każdy ma prawo wyrazić opinię tylko nie powinna ona obrażać innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.