Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Poszukuję kotła zasypowego 24h,chodzi o taki ,który po jednorazowym zasypie komory opalał węgiel przez około dobę.Rano wychodzę do pracy i wracam wieczorem więc zwykły piec mi nie wystarczy aby utrzymać stałą temperaturę przez dobę. Kotły z podajnikiem odpadają gdyż mam powierzchnię do ogrzania poniżej 50m2. Czyli piec 6,7,8 KW. Czy ktoś spotkał się z takimi wynalazkami ? Wszystkie o ,których czytałem,że są całodobowe trzymają palenisko do góra 8h. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły miałowe tak mają , znajomy ma miałowca z Pleszewa i po załadowaniu chodzi minimum 24 godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem ale czytałem że miałowiec powinien być prawie dwukrotnie przewymiarowany w porównaniu do np DS-a , może chodzi o niższą wartość energetyczna miału ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zębiec ma 16-tkę, najmniejsze widziałem 12kW. Z tym dwukrotnym przewymiarowaniem to trochę się zapędziłeś kolego. Wszystko zależy jakim miałem masz zamiar palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałowca mniejszego niż 20kW to trudno kupić,

Trzeba kupić np 19 kW i szamotem zmniejszyć moc do ok 40% mocy znamionowej - to da się zrobić, tylko przed zakupem trzeba zobaczyć czy te cegły da się

prawidłowo włożyć do kotła. 

Ogniwo robiło  14 kw ale czy jeszcze jest w sprzedaży trudno powiedzieć .

http://www.kotlohurt.pl/kotly-ogniwo.php

http://www.ogniwobiecz.com.pl/pliki/dtr/dtr_kmw.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałowiec tak naprawdę ma dużo mniejszą moc kocioł 14kW na miale będzie miał ok połowę mocy znamionowej gdyż kocioł mia­łowy dobiera się według mocy śred­niej,

a nie nomi­nal­nej np potrzeba do ogrzania domu 10kW to tyle ma kocioł na węgiel, a już przy miale kocioł dla tego domu ma już min 19-20kW.

W kotle miałowym z racji przewymiarowania nie powinno palić się węglem.

 

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trochę teoretyzują moim zdaniem, a prawda jest taka, że kiedyś palono miałami klasy 19, max 21 gdzie normą był popiół w granicach dwudziestu kilku procent i stąd te przewymiarowania, dlatego napisałem, że wszystko zależy jakim miałem chce się palić. Wcale nie trzeba kupować badziewia. Nie wiem, czy ktokolwiek z Was poza kolegą gerix spalał miał 27D lub 29D z KWK Rydułtowy-Anna, lub miał 29D z Marcela (wszystkie w granicach 10% popiołu). Wystarczy nawet zwykły, dobry ekomiał-odsiewka, którego teraz pełno na rynku, a który bez problemów osiąga ponad 25Mj/kg i parę procent popiołu. Życzę przy takich miałach powodzenia z podwójnym przewymiarowaniem kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie gdzie tylko chcesz kupisz bez problemów wysyłkowo bardzo dobrej jakości miał odsiewkę, najczystszy węgiel. Celowo to w swoim poście podkreśliłem spodziewając się takiej riposty  ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trochę teoretyzują moim zdaniem, a prawda jest taka, że kiedyś palono miałami klasy 19, max 21

Nie do końca teoretyzują.

Kotły miałowe zasypowe, których prekursorem był kocioł KWMS spóldzielni Kotlarz z Pleszewa, mają podaną moc maksymalną, przy której stałopalność wynosi 8h. Moc nominalna jest o połowę mniejsza, a wtedy stałopalność wynosi 24h.

Co do kaloryczności opału, to podawany był DTRce raczej mocniejszy, klasa 22-25MJ.

 

I teraz spala się słabsze miały, ale tak jak kiedyś odbywa się to w kotłach samonawęglających się, ze względu na duże ilości popiołu.

Ja kiedyś kupiłem Piasta 19 albo 21 MJ i nigdy więcej. Wywalanie żarzącej się mąki z paleniska, w masce PG, było wystarczająco traumatycznym zajęciem. Ale kosztowo to fajnie wychodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zahaczamy tu o dość ciekawy temat - jaka jest minimalna powierzchnia, której grzanie kotłem CO jest uzasadnione ekonomicznie. Lion, czemu ten metraż musi być ogrzewany kotłem CO na węgiel? Napisz coś więcej jakie masz warunki. W drugim poście wspominasz, że chodzi o domek na działce. Dom jest stary czy nowy? Jak ocieplony? Rozważyłeś dokładnie inne możliwości? Masz tam gaz? A może zamiast stałopalności idź w urządzenie, które szybko nagrzeje Ci domek gdy wrócisz z pracy, jakaś piecokuchnia czy piecyk żeliwny typu koza? Mam po dziadkach taki mały drewniany domek, 50 m2, dwie izby + wiatrołapik, i powiem Ci że jak czasem przepalam tam niewielką kozą z taką nasadką grzejną na przyłącze kominowe, szybko robi się ciepło, wyziębia się powoli bo domek ocieplony.

Planujesz umieścić kocioł w przybudówce do domu. Zastanawiałeś się, co będzie jak pójdziesz do pracy, a tu wyłączą prąd? Albo jak kociołek wygaśnie i podmarznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca teoretyzują.

Kotły miałowe zasypowe, których prekursorem był kocioł KWMS spóldzielni Kotlarz z Pleszewa, mają podaną moc maksymalną, przy której stałopalność wynosi 8h. Moc nominalna jest o połowę mniejsza, a wtedy stałopalność wynosi 24h.

Co do kaloryczności opału, to podawany był DTRce raczej mocniejszy, klasa 22-25MJ.

 

OK, zgoda, ale brakuje tej części wypowiedzi:

"...dlatego napisałem, że wszystko zależy jakim miałem chce się palić..."  

Przecież logicznym jest, że jeżeli teraz palę w kotle węglowym 28kW, uzyskując kilkunastogodzinną stałopalność i  zakładam przejście na dobry miał o niskim popiele i wysokiej kaloryczności np. 26Mj/kg w okresach przejściowych i 29Mj/kg zimą, to przecież  nie kupię kotła miałowego o mocy 50kW?!

Kupiłbym KMW 30 ze sterownikiem PID, gdzie wchodzi 70kg miału i z pewnością byłoby OK. Panowie bez urazy, ale nie twórzcie banialuk. Zdarza mi się spalić dobry miał i wiem co potrafi w zwykłym kotle na sterowniku PID, bez zdymiania i z powietrzem wtórnym, plus klocek w zasypie. 

Co do DTR-ek, to różne dziwne rzeczy już w nich widziałem, a realia wyglądają kompletnie inaczej.

Jak napisał poeta z g..na bata nie ukręcisz. Zimowy miał z Ruchu Knurów do którego mam 10 kilometrów o parametrach 29/08/09 (!!!) kosztuje w tej chwili na kopalni 505 zł/tonę bez transportu, dobry ekomiał na okresy przejściowe 25Mj/kg w mojej okolicy to 480 zł/tonę z transportem Przy nich te wszystkie Piasty dziewiętnastki i dwudziestki jedynki z trzydziestoma procentami popiołu są jak zwykłe pomyje. To tak jakby porównywać flotokoncentrat i muł.

Jakość po prostu kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy zamiast kotła nie lepiej kupić klimatyzator czyli pompę ciepła powietrze / powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do DTR-ek, to różne dziwne rzeczy już w nich widziałem, a realia wyglądają kompletnie inaczej.

Jak napisał poeta z g..na bata nie ukręcisz. Zimowy miał z Ruchu Knurów do którego mam 10 kilometrów o parametrach 29/08/09 (!!!) kosztuje w tej chwili na kopalni 505 zł/tonę bez transportu, dobry ekomiał na okresy przejściowe 25Mj/kg w mojej okolicy to 480 zł/tonę z transportem Przy nich te wszystkie Piasty dziewiętnastki i dwudziestki jedynki z trzydziestoma procentami popiołu są jak zwykłe pomyje. To tak jakby porównywać flotokoncentrat i muł.

Jakość po prostu kosztuje.

 

Nie bierzesz pod uwagę tego, że jeśli zastosujesz zbyt mocny opał, to możesz uszkodzić kocioł. I nikt gwarancji Ci nie uzna. Przy wysokim zasypie, potrzebny jest mocny nadmuch, a wtedy w palenisku jest naprawdę wysoka temperatura. Sam to przerabiałem, paliłem odsypką z węgla >30MJ. Popękała mi komora spalania, rozerwało blachę kotłową 10mm.

W kotłach samonawęglających używając miału powyżej 25MJ możesz oczekiwać wypalenia się łusek żeliwnych, na których odbywa się spalanie.

Poza tym miał z Knurowa jest na 100% koksujący i zaklei każdy podajnik.

A na koniec do tych cen trzeba doliczyć koszty transportu, czyli do tych 505 musiałbym doliczyć ze 100, a  biorąc pod uwagę, że mogę mieć miał 22-23MJ po 380 na placu, to sam policz co się bardziej opłaca.

ps. nadal twierdzę, że palenie miałem w domu to jakaś pomyłka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę o Tobie, ani o kotłach podajnikowych. Napisałem wyraźnie KMW 30kW i nic tam nie popęka, a nadmuch uwierz mi może być tam bardzo mocny, bo mam akurat ten sam zestaw u siebie. Palenie miałem w domu to pomyłka? Taka sama pomyłka jak palenie węglem, nie widzę większej różnicy, a twierdzisz tak, bo paliłeś najzwyklejszym przemysłowym  badziewiem, którego nigdy do domu bym nie kupił i tyle. Paliłem całe lata dobrym flotem i różnymi węglami w dwóch domach jednocześnie, teraz palę w większości węglem, mieszanką węgla z miałem i flotem i nie widzę jakiejś kolosalnej różnicy w obsłudze. Najważniejsza jest jakość opału. Na miał do domu za 380 zł  i 25-30 % popiołu byłoby mi najzwyczajniej szkoda kasy...

Ogrzewanie "przemysłowe" to inne buty, idą olbrzymie ilości, liczy się każda złotówka. Co robicie (robiliście) z takimi ilościami popiołu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę o Tobie, ani o kotłach podajnikowych. Napisałem wyraźnie KMW 30kW i nic tam nie popęka, a nadmuch uwierz mi może być tam bardzo mocny, bo mam akurat ten sam zestaw u siebie. Palenie miałem w domu to pomyłka? Taka sama pomyłka jak palenie węglem, nie widzę większej różnicy, a twierdzisz tak, bo paliłeś najzwyklejszym badziewiem, którego nigdy do domu bym nie kupił i tyle. Paliłem całe lata dobrym flotem i różnymi węglami w dwóch domach jednocześnie, teraz palę w większości węglem, mieszanką węgla z miałem i flotem i nie widzę jakiejś kolosalnej różnicy w obsłudze. Najważniejsza jest jakość opału. Na miał do domu za 380 zł  i 25-30 % popiołu byłoby mi najzwyczajniej szkoda kasy...

 

 

No to jeśli słaby miał jest pomyłką, to co dopiero flot?

A skąd wiesz czym paliłem? Przewaliłem taką ilość różnych miałów, że nawet Ty tylu nie przerobiłeś, wagowo nie wspominając. I w zdecydowanej większości nie było to badziewie.

Skąd Ty bierzesz te 25-30%popiołu w miale za 380 złotych? Tam jest nie więcej jak 10-12%.

Zawsze przeliczam cenę opału na uzyskaną energię, a z tego po 380 zdecydowanie wychodzi taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flot ma 21-24Mj/kg i od 7-10% popiołu wypalając się zawsze na pyłek z papierosa i pod względem kultury spalania przewyższa każdy miał.

Co to za miał za 380zł w centrum Polski? Rozumiem, że bierzesz dużo, ale przy tych parametrach cena jest zaskakująco niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.