Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Co Ile Czyścicie Swoje Piecyki ?


dudus1234

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ciekawy i pewnie nie tylko ja co ile czyścicie swoje kotły w środku z pyłu i sadzy.

 

Jak wygląda piecyk wewnątrz (półki i ścianki wymiennika) po tygodniu czy dwóch ?

 

Kto miał najdłużą rekordową przerwę między czyszczeniami ?

 

Czy jest tam grubo czy mało syfku ?

 

Zjęcia czy też filmy miło widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, a czemu sam się nie pochwaliłeś jak często to robisz? :)

Ja mam nowy (miesięczny piec). Na razie staram się o niego dbać jak o nowy samochodzik

Czyszczę w środku raz w tygodniu. Być może jest to zbyt często, ale mi to nie przeszkadza. Śmieci i pyłu po tygodniu jest 2-3mm. Nie wiem czy to jest dużo. Na pewno piec jest sprawniejszy jak jest czysty.

Czyszczenie takie dokładne zajmuje mi do 20 minut wraz w wywaleniem popiołu.

Mam tylko problem z czyszczeniem ściany kotła, która jest wprost drzwiczek – nie mam jeszcze na to patentu, bo boczne ścianki to albo tzw. „wygarniaczką” albo starą zmiotą. Do tej ściany na wprost była by chyba dobra szpachelka na długim kiju.

A może macie jakiś sposób na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać o sobie.

 

Kociołek Defro Duo Uni 25kW z palnikiem Rynnowym.

 

Czyszenie raz na 7 dni bo dalej to już na bogato z sadzą w środku jest . Zwłaszcza na ruszcie wodmym który jest tak mocno oblepiony że ogień z palinika ma już ciężko do góry się przepchać.

 

Na półkach i ściankach po tym czasie pół centymetra pyłu z sadzą.

 

A to wszystko dzięki połączeniu rynienki z rusztem wodnym .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz na miesiąc cały kocioł, czopuch i wyczystkę w kominie z tego 1/3 węglarki sadzy i co dwa tygodnie wyczystkę pod retortą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 razy w tygodniu. Zasypowa w smole, wymiennik sadza i pył, duzo tego nie ma, ok. 3 mm takiego szarego pyłu. Po tygodniu jest więcej, ok. 5 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz na dwa zasypy węgla [około 300 kg] bo dopiero wtedy zaczyna spadać sprawność [sprawdzone przy użyciu ciepłomierza].

 

Całość czyszczenia trwa około 5 minut skrobakiem metalowym -gdybym nie miał dołożonych przez siebie zawirowywaczy to w 3 minuty bym się wyrabiał.

 

Cienkimi warstwami na ściankach nie ma się co przejmować - dopiero gdy na półkach poziomych mam sporo popiołu zaczyna to wpływać na temp. spalin i sprawność.

 

Najdłuższa rekordowa przerwa bez czyszczenia u jednej z klientek wyniosła ... uwaga ... 6 lat :-)

 

Po prostu nie wiedziała, że trzeba zdjąć maskownicę a pod nią jest klapa wymiennika - na szczęście wymiennik poziomy, wyjście do komina w poziomie do tyłu, więc popiół od lat przesypywał się do komina i wybierali go z wyczystki - ciekawe jaką kocioł im sprawność uzyskiwał :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Suspenser a jak to się przekłada na grubość nalotu na ściankach i półkach.

 

Na ściankach grubość się szybko stabilizuje na poziomie 1 mm i nie rośnie, a na półkach trudno powiedzieć bo leżą zawirowywacze, ale gdy ich nie było to o ile dobrze pamiętam było od 6 do 10 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku mojego kotła ( pellet) producent palnika zaleca czyszczenie jak temp spalin na wylocie czopucha wzrośnie o ok 20C.

W zestawie kotła jest firmowy termometr spalin - praktycznie to co 150kg paliwa lub 2tyg.

Rozkręcenie, odkurzacz i skręcenie to ok 15min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.