Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek chciałbym powitać wszystkich użytkowników, gdyż to mój pierwszy post.

 

Posiadam piec o mocy 25kw.Do ogrzania 240m2. Jest to mój drugi sezon z tym piecem, wcześniej nie miałem z nim problemu. Niestety przez przypadek przywróciłem ustawienia fabryczne sterownika Luksus RT i mam problem z regulacją właściwej ilości spalania. Wcześniej piec palił ok 25kg na dobę. Obecnie jest to dużo więcej.

Według fabrycznych ustawień sterownika moje parametry wyglądają tak:

- temp 50 stopni

- siła nadmuchu 30%

- przerwa pracy 30s 

- temp. c.w.u. 40 stopni

- tryb lato/zima - zima 

- temp załączenia pompy 35 stopni

- czas podawania węgla 7s

- czas nadzoru 20 min

- minimalne obroty dmuchawy 18

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

Na w.w ustawieniach piec chodził niestety źle, więc zacząłem zmiany:

a) 

- temp 45 stopni

- siła nadmuchu 35%

- przerwa pracy 40s 

- czas podawania węgla 8s

- czas nadzoru 20 min

- minimalne obroty dmuchawy 18

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

Efekt nie zadowalający

 

B)

- temp 45 stopni

- siła nadmuchu 33%

- przerwa pracy 33s 

- czas podawania węgla 8s

- czas nadzoru 17 min

- minimalne obroty dmuchawy 18

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

efekt: czas dogrzewania wody od 7.30 min do 8.30min, czas czuwania od 20 do 28min. Spalanie zbyt duże ok. 40-50kg

 

c)

- temp 45 stopni

- siła nadmuchu 33%

- przerwa pracy 30s 

- czas podawania węgla 12s

- czas nadzoru 18 min

- minimalne obroty dmuchawy 18

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

efekt: dogrzewanie wody od 6.40 do 7.50, czas czuwania  od 21.30 do 22.40min. Spalanie podobne

 

d)

- temp 45 stopni

- siła nadmuchu 40%

- przerwa pracy 31s 

- czas podawania węgla 8s

- czas nadzoru 18 min

- minimalne obroty dmuchawy 20

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

efekt: czas dogrzewania ok 8.30min, czas czuwania 17-19min. Spalanie nadal wysokie 

 

Nie mam już pomysłów na ustawienie. Czy ma ktoś jakieś sugestie? Obecne ustawienia

 

- temp 45 stopni

- siła nadmuchu 30%

- przerwa pracy 30s 

- czas podawania węgla 9s

- czas nadzoru 18 min

- minimalne obroty dmuchawy 20

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

Dogrzewanie ok 10 min, czuwanie ok 17min. Spalanie nie wiem jakie.

Teraz zmieniłem siłę nadmuchu na 27%.

 

Problem  generalnie jest także z utworzeniem "kopczyka'. Węgiel albo jest mniej więcej na równi lub trochę w górze, albo w dole.

Zastanawia mnie także minimalna moc nadmuchu. Gdy miałem ustawione 18, to przy wyłączonym wentylatorze nie było czuć,żeby ciągnęło powietrze. Gdy zrobiłem na 20 to czuć lekki ciąg. Zatem czy te minimalne obroty powodują większe dostarczenie powietrza w momencie nadzoru? Jeżeli tak jest, to jaką wartość ustawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczekując  za jakąś poradą zmieniałem nadal ustawienia i doszedłem do takich:

- temp 44

- nadmuch 29%

- przerwa pracy 31s

- temp c.w.u 41

- temp załączenia pompy 35 stopni

- czas podawania 9s

- przerwa nadzoru 17min

- minimalne obroty dmuchawy 19%

 

Przy tych ustawieniach spalił mi 20kg na dobę przy temp w domu 23-24 stopnie. Uważam, że to dobry wynik :)

Piec przy tych ustawieniach dogrzewa ok 8.30 min i wytrzymuję ok 32-34min.

 

Jedyny problem to spieki, dlatego zmieniam teraz nadmuch do 28%. Jeśli to nie pomoże to myślę o wydłużenie przerwy podawania do 32s.

Zastanawiam się czy nie spróbować zmniejszyć przerwy nadzoru do np. 15min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

zwracam się jeszcze raz z prośbą o pomoc w ustawieniu pieca. 

Proszę nie kierować się wcześniejszymi ustawieniami, gdyż okazało się, że czujnik temp, który znajduje się na rurze wychodzącej z pieca nie przylegał to tej rury i źle mierzył temp. 

 

Na dzień dzisiejszy ustawienia wyglądają następująco:

- temp 50 stopni

- siła nadmuchu 29%

- przerwa pracy 30s 

- temp. c.w.u. 40 stopni

- tryb lato/zima - zima 

- temp załączenia pompy 35 stopni

- czas podawania węgla 10s

- czas nadzoru 13 min -> co 13min piec podaje węgiel przez 10s.

- minimalne obroty dmuchawy 18

- maksymalne obroty dmuchawy 90

 

Przy tych ustawieniach piec przy temp. -5 - 0 stopni spalił 30kg/h. Nie jest może to najgorsze(chociaż chciałbym, aby palił ok. 25kg przy tej temp.), jednak samo palenisko nie wygląda według mnie zbyt "ładnie".

 

Poniżej podaję linki ze zdjęciami paleniska, zaraz po przejściu w stan nadzoru. Ponadto podam link do filmu z pracy samego kotła.

Na zdjęciu widać, że jest zbyt dużo węgla na retorcie, jednak w miejscu gdzie powinien się znajdować "kopczyk" jest trochę za mało węgla.

Wydaje mi się, że sam nadmuch jest zbyt duży, dlatego chciałbym go zmienić na np. 25%.

 

Próbowałem zmienić czas podawania na mniejszy  z zachowaniem proporcji 1:3 (podawanie 7s, przedwa 21s), ale również nie było kopczyka i piec więcej palił.

 

Czy ktoś może zasugerować co powinienem w tej sytuacji zrobić?

 

 

 

Pozdrawiam i liczę na pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyłem dzisiaj z nadmuchem i jestem w szoku... 

Tak jak pisałem, wydaje mi się, że nadmuch jest za mocny, dlatego zacząłem go stopniowo zmniejszać.

O dziwo po każdym zmniejszeniu o 2-3% ogień był większy niż poprzednio. Czy to wgl. możliwe? 

Doszedłem do 17% i w palenisku powstał krater... :( 

 

Teraz spróbuję zwiększać nadmuch, zobaczę co będzie się działo... 

 

Czy ktoś może mi pomóc? Będę bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że wydmuchiwałeś ciepło w komin i zdmuchiwałeś płomień zbyt silnym nadmuchem - obniżaj go nadal do poziomu aż zacznie nie dopalać węgla, wtedy minimalnie podnieś i to będzie właściwy nadmuch.

 

Do tego:

 

- przerwa pracy 30s 

- temp. c.w.u. 40 stopni

- tryb lato/zima - zima 

- temp załączenia pompy 35 stopni - zmień na 45

- czas podawania węgla 10s - zmień na 5

- czas nadzoru 13 min -> co 13min piec podaje węgiel przez 10s. - zmień z 13 na 20 lub nawet 80 jeśli nie będzie wygasał

- minimalne obroty dmuchawy 18  - zmień na 1 i sprawdź do jak niskich możesz dojść, żeby dmuchawa pracowała i nie buczała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :)

 

Z tyn nadmuchem faktycznie tak mogło być. Zrobiłem jednak coś innego: mianowicie na komputerze jest ustawione 30%, natomiast przymknąłem zasłonę na wentylatorze z ok. 3cm na ok 1,5cm i od razu zauważyłem, że ogień jest spokojniejszy, nic nie iskrzy. Czas dogrzewania pozostał praktycznie taki sam jak zasłona była bardziej odsłonięta.

 

Zastanawiam się jednak czy taka mała przerwa nie będzie powodować, że w czasie podtrzymania będzie zbyt mało powietrza w kotle? 

 

Jeżeli to nie pomoże to zrobię jak napisałeś, czyli zacznę od razu od ok 15% nadmuchu. (wtedy przesłonę zostawię otwartą tak jak wcześniej, czyli ok. 3cm)

 

Co do temp załączania pompy, to nie wiem czy mogę ją zmienić na więcej niż 40 stopni, bo obecnie mam ustawioną taką temp. na komputerze i woda jest bardzo ciepa. 

Co właściwie spowoduje podniesienie załączenia tej pompy na 40 stopni? 

 

Podawanie węgla... Czytałem wiele tematów i właśnie tak jak podałeś, dużo osób ma niski czas podawania w granicach właśnie 5-6s. Jednak u mnie to jest niemożliwe... Jak miałem fabrycznie ustawione 7s to nie było szans na utworzenie kopczyka.. :(  Tak jak już pisałem miałem już ustawienia 7s podawania i 21 przerwy(został ten sam stosunek co 10s, - 30s) jednak już było mniej węgla... Nie wiem czemu tak się dzieje... Może ten nadmuch to powodował...

Jeżeli to zamknięcie przysłony nic nie da, zmniejszam nadmuch tak jak pisałeś i zrobię podawanie 5s. Może wtedy będzie kopczyk. 

 

Obecnie nawet podniosłem czas podawania na 11s i zostawiłem przerwę 30s tak jak była.

 

Poniżej podaję linki do zdjęć i filmu z pracy po zamknięciu przesłony i wydłużeniu przerwy. Porównując z poprzednimi załącznikami widać, że na palenisku jest "czyściej" i ogień wydaje się być lepszy. 

Jednak czy to jest idealne to trudno stwierdzić... Nie wiadomo też jak ze spalaniem, bo obecnie jest u mnie +5 stopni i w tych warunkach spali dużo mniej niż przy mrozie...

 


 


 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja wygląda tak:

ustawienie czasu podawania na 11s było zbyt długie więc obecnie wynosi 10s.

 

Przy zamkniętej przesłonie na 1,5cm i ustawieniu mocy na 30%  było mniej spieków, ale w czasie podtrzymania, w kotle było zbyt mało powietrza.

 

SUSPENSER: ustawiłem przy zamkniętej na 1,5 cm przesłonie czas podawania węgla na 5s tak jak sugerowałeś, ale było to zbyt mało.

 

Czy ktoś mógłbyś mi wyjaśnić co powoduje zwiększenie temp. załączenia pompy?

 

 

Obecnie mam otwartą przesłonę na 2,5-3 cm i ustawienie mocy nadmuchu na 20%. Czekam na efekty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10/30 to co innego niż 7/21 - raczej 7/18-19 będzie odpowiednikiem

 

Skoro przy 10/30s jest ok to tak zostaw [może masz inne przełożenie przekładni i 10s u Ciebie daje tyle co 5s u innych], popracuj nad dmuchawą.

 

Sprawdź czy możesz odsłonić całkowicie przesłonę i nastawić taką moc nadmuchu, która będzie odpowiednikiem obecnej nastawy - jeśli tak i dmuchawa nie będzie buczeć to tak ustaw.

 

Jak objawiała się za mała ilość powietrza w podtrzymaniu - jeśli przesypywało nie spalony węgiel wydłuż podtrzymanie - u mnie czas nadzoru to 80 minut obecnie a przy niektórych węglach daję nawet 120.

 

Czy ktoś mógłbyś mi wyjaśnić co powoduje zwiększenie temp. załączenia pompy? - daje ochronę kotła przed pracą na zbyt niskiej temperaturze [co prowadzi do korozji wymiennika].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przekładni to nie wiem jaka jest, ale na palenisku żar porusza się dopiero po ok 3-4 sekundach pracy.

 

Co do małej ilości powietrza: po pierwsze żar mniej się palił w czasie podtrzymania(przez to krócej wytrzymywał w podtrzymaniu), ponadto wytwarzał się taki zapach, jakby kwasowy. Trudno to dokładnie określić, ale nie było tego wcześniej.

 

Co do przesłony nie ma takiej możliwości, by otworzyć ją całą. Przy otwarciu 3cm jestem w okolicach 20% mocy.  Gdybym otworzył ją bardziej to musiałbym mieć max 5% albo jeszcze byłoby dużo.

 

Generalnie jest za ciepło(+ 5 stopni) i ciężko teraz cokolwiek teraz ustawić... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie przesłona uchylona ok 2cm, moc nadmuchu 20%. Reszta bez zmian.

 

Podaję link do filmu z pracy w tych ustawieniach. Wydaje mi się, że ogień jest trochę zbyt mocny. Co o tym sądzicie? 

 

http://przeklej.org/file/M02kDJ/2015-02-14-171.mp4

 

Jeszcze mam jedno pytanie: podczas trybu pracy dolne drzwi "stukają". Czy to oznacza, że jest zbyt mocny nadmuch?

 

Przy tych ustawieniach piec dogrzewa 6.40min, a w podtrzymaniu wytrzymuje przy +/- 1 stopniu ok +/- 18min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem wyczyściłem piec i dzisiaj palenisko wygląda tak:

 

Zdjęcia zrobione po 12 min w podtrzymaniu.  Generalnie nie wygląda to chyba najgorzej. 

 

Ustawienia takie same jak wcześniej: 10/30, nadmuch 20%, podawanie w podtrzymaniu co 13min. 

 

http://przeklej.org/file/1nYqId/2015-02-15-172.jpg

http://przeklej.org/file/NT3VJi/2015-02-15-173.jpg

http://przeklej.org/file/uvW3dL/2015-02-15-174.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec przez 24h spalił ok 17-18kg węgla. Temp na dworze w dzień dochodziła do +7 stopni, w nocy był przymrozek. 

 

Czy to dobry wynik? 

Głównie zależy mi, by przy 0 do -5 stopni spalił do 22kg, do -10 stopni do 25kg. Czy to wgl. możliwe? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam całkowicie odmienne zdanie co do czasu podawania węgla, to że podaje się krótko (tak jak piszesz niektórzy podają 5-6 sek.) nie znaczy, że będzie się przekładać na niskie spalanie. Przerabiałem krótki czas podawania z różnymi przerwami między podawaniem i obecnie moje ustawiony czas podawania mam na 14 sek. i przerwa między podawaniem 70 sek. , podniosłem również nadmuch do 20-ego biegu i na tych ustawieniach piec szybko dochodzi do temperatury zadanej i odpoczywa później 40 min. Spalanie około 10-12 kg na dobę przy obecnych temperaturach, dom 140 m2.

 

 

 

Do tego:

 

- przerwa pracy 30s 

- temp. c.w.u. 40 stopni

- tryb lato/zima - zima 

- temp załączenia pompy 35 stopni - zmień na 45

- czas podawania węgla 10s - zmień na 5

- czas nadzoru 13 min -> co 13min piec podaje węgiel przez 10s. - zmień z 13 na 20 lub nawet 80 jeśli nie będzie wygasał

- minimalne obroty dmuchawy 18  - zmień na 1 i sprawdź do jak niskich możesz dojść, żeby dmuchawa pracowała i nie buczała

 

 SUSPENCER trochę dziwi mnie fakt, że proponujesz załączanie pomp ustawić dopiero od 45 stopni, możesz napisać dlaczego nie mogą startować od 35 ? Do tej pory spotkałem się z opinią żeby raczej pompy załączały się 0d 30-35 stopni. Poza tym (to jest moja subiektywna opinia) 40 stopni na CWU to trochę mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lesiu681 może ten czas podawania zależy od rodzaju przekładni i ślimaka tak jak napisał SUSPENSER. Dlatego ty masz 14s podawania, ja 10s, a inni po 5s.

 

Mój znajomy ma czas podawania w granicach 5s, dlatego, że ma za duży piec jak na swój dom. Może dużo osób co ma takie czasy podawania, ma też trochę większe piece niż powinni mieć.

 

Co do c.w.u. zmieniłem załączanie z 35 na 38 stopni.

Mam ustawione 40 stopni, bo woda jest bardzo ciepła. (Nie mam drugiej pompy do c.w.u. Mam tylko jedną główną, a czujnik od c.w.u. zamontowany jest na rurze wychodzącej z pieca. Może przez to temp wody przy ustawionych 40 stopniach jest taka duża)

 

lesiu681 to spalanie wychodzi podobnie, jakby dodać do twojego domu 100m^2 :) Możesz mi jeszcze powiedzieć co jaki czas i przez ile sekund podaje ci węgiel w czasie podtrzymania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam całkowicie odmienne zdanie co do czasu podawania węgla, to że podaje się krótko (tak jak piszesz niektórzy podają 5-6 sek.) nie znaczy, że będzie się przekładać na niskie spalanie. Przerabiałem krótki czas podawania z różnymi przerwami między podawaniem i obecnie moje ustawiony czas podawania mam na 14 sek. i przerwa między podawaniem 70 sek. , podniosłem również nadmuch do 20-ego biegu i na tych ustawieniach piec szybko dochodzi do temperatury zadanej i odpoczywa później 40 min. Spalanie około 10-12 kg na dobę przy obecnych temperaturach, dom 140 m2.

 

 

 

 SUSPENCER trochę dziwi mnie fakt, że proponujesz załączanie pomp ustawić dopiero od 45 stopni, możesz napisać dlaczego nie mogą startować od 35 ? Do tej pory spotkałem się z opinią żeby raczej pompy załączały się 0d 30-35 stopni. Poza tym (to jest moja subiektywna opinia) 40 stopni na CWU to trochę mało.

Ja spalam około teraz 13kg jareta :) ...tylko mam 240m2 po podłogach..Chłopina spala bo ma poddasze kiepsko ocieplone... Jak dociepli coś urwie na 100% z tego:)

Odnośnie podawania to różnie można podejść do tematu,wiele od węgla zależy...Jeden lubi poleżeć na palniku a inny lubi krótko a często..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli opał nie spieka,  nie koksuje nie ma potrzeby podawać krótkimi cyklami, to oczywiste. Natomiast w przypadku trudnego opału (koksujący), podawanie w krótkich cyklach powoduje częste wzruszenie i napowietrzenie złoża. Tym sposobem można w dużej mierze wyeliminować spieki.
SUSPENSER wiele razy pisał, że przy koksującym opale, który sklejał przy podawaniu 2 sekundy + do tego odpowiednia przerwa udało mu się bezproblemowo spalić koksujący groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wuwok: a jaką masz temp. w domu? :) 

 

Podałbyś mi swoje ustawienia? Może jeszcze coś mi się uda zmniejszyć spalanie :) 

 

Wilchelm: jeżeli przy tym nadmuchu co mam teraz(trochę go ubyło od wcześniejszych ustawień)  nadal będą spieki, to ew. zejdę z podawaniem do 7-8s. I wtedy zmniejszę przerwę tak jak pisał SUSPENSER na 17-18s, a nie 21s jak ja zrobiłem, by zachować stosunek 1:3.

 

Co ciekawe, w domyślnych ustawieniach jest podawanie 7s i przerwa 30s. Nie wiem jak wtedy wyjdzie kopczyk, skoro przy 21s przerwy nie dało się go utworzyć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. Nie patrz na domyślne ustawienia sterownika.
  2. Dlaczego tak usilnie trzymasz się tej mocy 1:3? Przecież piec osiąga zadaną w kilka minut. Wg mnie możesz spokojne zejść z mocą, bo masz jej duży zapas.
  3. Robisz te same błędy, które popełniałem ja, czyli: kręcisz wszystkim jednocześnie i lubisz palić na dużej mocy – a to nie jest dobry kierunek, żeby zoptymalizować spalanie.

Kopiec będzie się zapadał, jeśli w trakcie pracy będziesz mocno dmuchał  - czyli siła nadmuchu będzie zbyt duża do ustawień podstawowych: podawanie/przerwa w podawaniu.

Ja też miałem problemy z kopcem. Teraz powiem Ci, że palę na małej mocy 1:16 z dobranym do tego nadmuchem i kopiec się nie zapada. Oczywiście  nie oznacza to, że taka moc będzie dobra na Twoje zapotrzebowanie.

Pamiętaj, że schodzenie z mocą czyli parametry podawanie/przerwa w podawaniu musi się wiązać ze zmniejszaniem nadmuchu.

 

Ale moje ustawienie nadmuchu nic Ci nie da, bo każdy ma inny wiatrak

Ps. Zgadzam się z sugestią SUSPENSERA odnośnie temperatury załączania pomp – ma być wyższa. 35* to ciut za mało.

Podniósł bym także zadaną na kotle,  bo te 50* to trochę mało dla kotła. Jestem przekonany, że w DTR od kotła masz napisane, że zalecają minimum 60* lub wyżej.

Powodzenia!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lesiu681 może ten czas podawania zależy od rodzaju przekładni i ślimaka tak jak napisał SUSPENSER. Dlatego ty masz 14s podawania, ja 10s, a inni po 5s.

 

Mój znajomy ma czas podawania w granicach 5s, dlatego, że ma za duży piec jak na swój dom. Może dużo osób co ma takie czasy podawania, ma też trochę większe piece niż powinni mieć.

 

Co do c.w.u. zmieniłem załączanie z 35 na 38 stopni.

Mam ustawione 40 stopni, bo woda jest bardzo ciepła. (Nie mam drugiej pompy do c.w.u. Mam tylko jedną główną, a czujnik od c.w.u. zamontowany jest na rurze wychodzącej z pieca. Może przez to temp wody przy ustawionych 40 stopniach jest taka duża)

 

lesiu681 to spalanie wychodzi podobnie, jakby dodać do twojego domu 100m^2 :) Możesz mi jeszcze powiedzieć co jaki czas i przez ile sekund podaje ci węgiel w czasie podtrzymania?

 

Szczerze powiem, że nie mam pojęcia czy zależy to od przekładni czy też ślimaka  :blink:

 

Ja spalam około teraz 13kg jareta :) ...tylko mam 240m2 po podłogach..Chłopina spala bo ma poddasze kiepsko ocieplone... Jak dociepli coś urwie na 100% z tego:)

Odnośnie podawania to różnie można podejść do tematu,wiele od węgla zależy...Jeden lubi poleżeć na palniku a inny lubi krótko a często..

 

 

 

 

 

Zgodzę się co do spalania "jareta", zapomniałem podać że moje spalanie dotyczy węgla czeskiego , dokładnie to od nich kupiłem http://wegiel24.info/0/SKLEP/1/PRODUKT/184/Komorany

Myślałem, że będzie źle ale okazało się, że"czech" całkiem dobrze się spala  :o .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za takie aktywne odpowiedzi :)

 

Wilchelm: raczej nie zmieniam więcej niż jednego parametru w jednym momencie :D

 

Co do temp na piecu: domyślnie jest ustawione 50 stopni(powrót wynosi 41-43), ale czytałem, że musi być więcej, dlatego chcę mieć 55 stopni, ale w chwili obecnej muszę dokupić kilka termostatów, bo kilka się zniszczyło i byłoby zbyt ciepło w domu :)

 

Temp. załączenia pompy może być wyższa od ustawionej? 

Czy jak ja mam jedną pompę(i czujnik na rurze wychodzącej z pieca), to czy wgl. temp. załączenia pompy coś zmienia? Bo jak może ten czujnik zmierzyć temp wody, skoro nie jest w zbiorniku wodnym? 

 

 

Z tym nadmuchem to mam wrażenie, że mam za mocną dmuchawę, bo teraz mam odsłonięte ok. 2 cm i na komputerze 20%. Czyli jakbym zszedł z mocą np. 1:5 to musiałbym np. przysłonić na 1 cm i na komputerze zejść poniżej 20%? Zdaję sobie sprawę, że na odległość nie wiele można wywnioskować, ale czy takie niskie ustawienia powietrza mogą mieć rację bytu?

 

 

EDIT:

 

Zapomniałem dodać, że u mnie jest chyba jakaś blokada w sterowniku odnośnie temp. Jeżeli temp. nie zacznie wzrastać to ma się załączać jakiś sygnał i piec przechodzi w stan wygaszenia. Piszę to, ponieważ jak piec miałby niską moc, to wtedy będzie chodził godzinami ze stałą temp. i w tym sterowniku to nie przejdzie... Chyba, że jakoś da się to "obejść". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę na piecu daj minimum 55 stopni a najlepiej 60. Testowałem 50/55/60 stopni na kotle i minimalnie przy 60 stopniach miałem większe spalanie..Tylko to było w granicach błędu. Oczywiście mam "ciepłą"kotłownie...Świeże powietrze idzie przez garaż ,nie wychładza pieca..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.