Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ile Kw Do 315 M Kw?


konrad69

Rekomendowane odpowiedzi

to wychodzi 4kg/h

tak 

dotkładnie tyle wychodzi

teraz pozostaje odpowiedzieć sobie na pytanie ile to jest energii i co trzeba ogrzać taką stertą opału na dobę

to również do myślenia dla Hogana 

przy zasypowcu jest jeszcze gorzej jak się połączy przewymiarowany kocioł z niewłaściwym sposobem palenia

wtedy jest masakra i do wymiany po 2-3 latach kocioł i komin do remontu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te 27MJ to może być ciepło spalania i jest wyższe niż wartość opałowa

myślę że nie przekracza 22-23MJ

http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/kup-pan-wegiel-tani-czy-dobry/

do poczytania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sąsiedzi do sanatorium  :D

sąsiedzi jak sąsiedzi

pomyśl ile się trzeba naszuflować żeby codziennie 100kg zasypać(no chyba że w workach "suchy")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co pisze nie zawsze odpowiada zawartości. Kup ze 4 worki wsyp a zobaczysz co to jest. Zanim zamontują ci kocioł może wyschnie jak porozrywasz worki, byle by się nie okazał czechem bo ten to podchodzi do 20MJ

zastosuje sie do rady , lecz czy przy temp. jaka teraz mamy eko da rade wyschnac? Zauwazylem ze z tylu (na dnie ) w podajniku jest wyjscie na zew. 1/2 cala. W DTR opisane jest to jako " maskownica tulei montazowych czujnikow sterownika " do czego to sluzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obczailem ostatnio ekogroszek w OBI MIAMI 27 MJ cena to 23,99 za 25 kg. Czy to wogule sie nadaje ??

 

jeśli chodz o ten miami to na zły parametr spojrzałeś....

 

Ciepło spalania: PN-81/G-04513 / 27 377 kJ/kg
Wartość opałowa: PN-81/G-04513 /23 007kJ/kg
Wilgoć analityczna: PN-80/G-04511 / 10,8%
Popiół: PN-G-04512 / 8,1%

 

Natomiast za tą cenę kupować węgiel to trzeba być bogatym ;)

23,99 razy 40 worków 959,60 zł za tonę

to ja pieklorza workowanego na skłądzie mam po 910...

jak masz na swoim składzie groszek chwałowice 16-32 i twoj podajnik taką granulację łyknie to kup sobie taki...

na tamten szkoda kasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wychodzi okolo 1000 zl za tone. nie wiem co jest u nas (Radom) na skladach jestem "zielony w tym temacie :D" Czytalem troche o eko ale ... Palnik to ekoenergia w karcie gwarancyjnej pisze ze granulcja to 0-32mm, max wilgotnosc do 9% , max. zawartosc popiolu do 10 %, zawartosc sub. lotnych pow. 25 %. Wentylator promieniowy WPA 07. Motoreduktor Besel 0,18 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam ekoenergię i łyka na luzie...chwalowice u mnie luzem sa po 750/tona... u mnie jakosc wegla super... ale lepiej wziac na probę... w markecie bym nie kupował za te pieniadze...jak by był za 600zł/tona to bym wtedy się zastanawiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz palnik ekoenergii to nie zapomnij go wkleić ponownie po ustawieniu kotła i przed rozpaleniem. Pod kocioł i stopę podajnika guma, może być z pasów transmisyjnych. Jeszcze co to połączenie rury spalinowej z kominem nie rób na sztywno, jakiś sznur lub coś innego niepalnego. Rezonans kruszonego grochu i silnika podajnika przechodzi na ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kominie 25x25 cm mam wklad kominowy 20 cm ognioodporny do kotlow weglowych 2mm. Ogulnie mam dwa kominy w domu obydwa z wkladami. Jeden dla Kotla (miedzy kotlownia a lazienka) , a drugi dla kominka ( miedzy salonek a Wc).Nie rozumiem "Jak masz palnik ekoenergii to nie zapomnij go wkleić ponownie po ustawieniu kotła i przed rozpaleniem" chodzi o sterownik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

..to również do myślenia dla Hogana 

przy zasypowcu jest jeszcze gorzej jak się połączy przewymiarowany kocioł z niewłaściwym sposobem palenia

wtedy jest masakra i do wymiany po 2-3 latach kocioł i komin do remontu

Dodam tylko,jeśli kol. Hogan kupi DS i będzie palił drewnem,a instalacja będzie miała większą część albo całość podłogówki i do tego odpowiednio duży bufor(1000l albo 2x po 750l),to nie wielkie przewymiarowanie kotła specjalnie nie zaszkodzi.

Pełna moc przez 4-5h,naładować bufor do min. 80* i cieszyć się ciepełkiem przez następne 8-12h.

Metodą przepalania 2x na dobę,można z powodzeniem ogrzać chałupę.

Chyba dobrze kombinuję? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z buforem tak 

jeśli bez bufora to katastrofa moim zdaniem. Palić w zasypowym trzeba umieć a i konstrukcji poprawnych jest niewiele.

odsyłam do odpowiedniego działu na tym i innych forach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie będzie, od początku planuję bufor min. 1000 l i większość chałupy na podłogówce, grzejniki tylko w sypialniach i ew. w piwnicach.

Dziwi mnie tylko to przyzwyczajenie instalatorów (bo sprzedawców jeszcze rozumiem). Zazwyczaj zalecają z grubsza 1 KW mocy kotła na 10 m2 mieszkania. Podłączają - grzeje, więc kasa do kieszeni i do widzenia. A później płacz na forum że kocioł zasyfiony, komin zapchany albo sadza się zapaliła... Z własnego doświadczenia wiem, że 10 KW na starą, nieocieploną chałupę 100 m2 to za dużo, nawet z CWU. Chciałbym tylko skorzystać z doświadczenia kolegów, którzy już użytkują duże domy. Czy to zapotrzebowanie na moc rośnie liniowo wraz z powierzchnią, bo tak to wychodzi z zaleceń instalatorów.

Liczyłem zapotrzebowanie na ciepło dla nowego budynku i wyszło mi, że kocioł 25 KW to maksimum, ale to tylko obliczenia przez jakiś darmowy kalkulator, zależy mi na potwierdzenie tego opiniami praktyków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapotrzebowanie na ciepło powiązane jest ze stratami budynku przede wszystkim

mozesz mieć dwa domy jeden o powierzchni 100m2 a drugi 200m2 i oba będą miały takie same straty. powodem będzie inna technologia budowy użyte materiały czy jakość ocieplenia, przeszklenia, mostki termiczne i sterta innych składowych.

kiedyś liczyło się 100W/m2 ale jak chałupa była nieocieplona i miała stare drewniane okna jednoszybowe.

teraz nowo wybudowany dom spełniający przepisy odnośnie przenikalności przegród będzie miał zapotrzebowanie na poziomie 50W/m2

piszę o tym w swoim poradniku i sugeruję przemyślenie innego źródła ogrzewania zwłaszcza w niewielkich nowych domach gdzie nawet najmniejszy kocioł będzie zbyt duży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie będzie, od początku planuję bufor min. 1000 l i większość chałupy na podłogówce, grzejniki tylko w sypialniach i ew. w piwnicach.

Dziwi mnie tylko to przyzwyczajenie instalatorów (bo sprzedawców jeszcze rozumiem). Zazwyczaj zalecają z grubsza 1 KW mocy kotła na 10 m2 mieszkania. Podłączają - grzeje, więc kasa do kieszeni i do widzenia. A później płacz na forum że kocioł zasyfiony, komin zapchany albo sadza się zapaliła... Z własnego doświadczenia wiem, że 10 KW na starą, nieocieploną chałupę 100 m2 to za dużo, nawet z CWU. Chciałbym tylko skorzystać z doświadczenia kolegów, którzy już użytkują duże domy. Czy to zapotrzebowanie na moc rośnie liniowo wraz z powierzchnią, bo tak to wychodzi z zaleceń instalatorów.

Liczyłem zapotrzebowanie na ciepło dla nowego budynku i wyszło mi, że kocioł 25 KW to maksimum, ale to tylko obliczenia przez jakiś darmowy kalkulator, zależy mi na potwierdzenie tego opiniami praktyków :)

 

Szkołę będziesz ogrzewać?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wliczając garaż i piwnice uzbiera się 500 m2. Wiadomo, nie wszędzie musi być 22 stopnie :-) Dlatego liczę zapotrzebowanie dla części mieszkalnej, czyli 320 m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest zastosowana automatyka,  zawory 4d,  sterownik pokojowy, sterowanie wykorzystujące czujnik temp. zewnętrzej i to wszystko zsynchronizuje żeby automatycznie działało  to myśle że nawet jak jest troche przemiarowany kocioł to sobie poradzi i nie ma tragedii.

 

Sam mam kocioł 23kw.  być może jest za duży ale jak sie wszystko dobrze poustawia to nie ma tragedii.  Pewnie jakbym teraz kupował jeszcze raz to bym kupił Sasa multi 17kW,  a może bym wziął z innej firmy nawet 15kW.

Ile by to miało wpływ na spalanie tego pewnie się nie dowiem.

 

Za to teraz kocioł ma taki zapas mocy,  że przestawiam na sterowniku pokojowym -  pyk... temp 45 na kaloryfer i od ręki taką mam.

-  pyk  :D   na CWU   z 40 na 60  i od taka temp. idzie na CWU bez strat na pozostałych zaworach.

 

To chyba trochę jak z samochodem,  przecież można jechać ekonomicznie autem o większej pojemności  a jak chcemy wykorzystać jego większą moc przy wyprzedzaniu to mamy jej pod dostatkiem.

Ale zgodzę się pewnie bardziej ekonomicznie jest palić mniejszym kociołkiem, w sumie ogrzewanie domu można porównać do takiej monotonnej jazdy autostradą ze stałą prędkością więc nie ma potrzeby robić takich dynamicznych zmian.

Z koleji za mały kociołek to chyba będzie takie seicento co chce jechać 130km/h ale ledwo zipie przy tej prędkości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz rację z tym twoim przewymiarowaniem.

Ja mam 17kW i sobie daje radę, trzy zimy ogrzewał i nawet na pełny gwizdek nie pracował. Z tego co zaobserwowałem to najwięcej pokazywał lekko powyżej 10kW. Na pewno ma na to wpływ bufor w mojej instalacji bo łagodniej kocioł pracuje i nie ma takich szarpnięć mocy które wychodzą jak kocioł zalewa zimna woda z instalacji.

Na pewno na chwilę obecną jak miałbym następny kocioł kupować to byłby to w granicach 10-12kW ale to tylko dla mojej instalacji i domu. Już ją poznałem, wiem jakie błędy posiada, wiem co potrafi i wiem jak ją prowadzić, chociaż cały czas czytam i się uczę. Kupując mniejszy kocioł wiem że pracował by dłużej w okolicach swojej mocy nominalnej czyli swojej sprawności a że one potrafią ją przekraczać o 10 czy 15% to na pewno by sobie radę dał.

Mniejszy kocioł to też mniejsze straty na opale w okresach przejściowych czyli późna jesień i wczesna wiosna czyli praca kotła (palnika) na niższych mocach kiedy to opał w większości się więcej kisi niż pali  stwarzając problemy w kominie produkcją sadzy i skroplin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wliczając garaż i piwnice uzbiera się 500 m2. Wiadomo, nie wszędzie musi być 22 stopnie :-) Dlatego liczę zapotrzebowanie dla części mieszkalnej, czyli 320 m2.

U mnie w górach 25kw ogrzewa 380m2 domu nie ocieplonego [stare budownictwo,ściana z półtora pustaka z przerwą w środku ]Daje sobie spokojnie rady .Oczywiście opał to wesoła. Wiec może szkoda się pchać w kociołki tak duże???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście opał to wesoła.

Masz na myśli palenie węglem? Wesoła to jakaś kopalnia? Nie rozumiem, bo sam już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio kupowałem węgiel, grzanie będzie drewnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.