Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Lazar Pellet Focus Opinie Użytkowników


piter821

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

Od niedawna jestem w miarę szczęśliwym posiadaczem focusa. W miarę, bo początek był tragiczny.

Pan Serwisant ustawił takie parametry (m.in. nadmuch 100%) że w zasadzie w dwa dni poszło z 70kg pelletu. Biorę pod uwagę, że to było pierwsze odpalenie, nagrzać cały bufor 500l i instalację podłogową może trochę zająć i spalić, ale odpalone było ok. 17:00, po całęj nocy w domu było już przyjemnie ciepło, a mimo wszystko palił dalej jak smok. Zawierzyłem serwisantowi, pojechałem do pracy a kocioł docieplał okolicę. Później włączyłem Fuzzy Logic ( na konsoli sterownika mam napisane Individual Fuzzy Logic, natomiast w ustawieniach jest po prostu FL - nie jestem pewien co mam ) i troszkę go sobie po przyswajałem.

Znalazłem ten wątek. Dzięki wielkie Patrol za ten kalkulator, teraz kociołek śmiga. Znacznie szybciej nagrzewa bufor.

W cyklach 20sek ustawiłem podawanie odpowiednio na 4s dla 100%, 3s dla 50% i 2s dla 30%. Nawiew 45/40/37%.

Niestety podajnik obsługuje pełne sekundy. 4.5 sekundy nie wchodzi w grę.

Zdziwiło mnie jednak to, że jeden z uczestników tego wątku ma wydajność podajnika rzędu 159g/min, a u mnie jest 254g/min! I serwisant zostawił mi podawanie na 8 lub 9 sekundach :)vDziwi mnie troszkę taka rozbieżność.

 

Chciałem bardziej podpytać posiadaczy tego kotła o resztę ustawień i wymienić się nimi. O czas stabilizacji, czas podawania/moc nawiewu przy rozpalaniu - wie ktoś ile powinno się znaleźć paliwa przy rozpalaniu? Bo może przy tym podajniku zamiast tych fabrycznych 100 sekund wystarczyłoby np. 70?

Kotła chyba nie da się wychłodzić poniżej 60 stopni, prawda? Mimo tego że histereza ustawiona na więcej, poniżej 60 nie zejdzie.

 

Wczoraj miałem dziwną sytuację - dobry słuch pomógł. Słyszałem, że kociołek ładuje pellet na rozpalanie. Kilka minut później znów ładował. Myślałem, że nie udało mu się rozpalić. W momencie gdy podszedłem bufor i zasobnik CWU był powiedzmy na wpół nabity

( swoją drogą serwisant ustawił mi 50*C na górnym i 67*C na dolnym - czyli jak na górze spadnie do 50 załącza się i grzeje, aż na dole będzie 67 - prostuję na wszelki wypadek. ) a kocioł miał ok. 65*C, a zadana kotła to 75*C.

Zanim przeszedł przez całą procedurę rozpalania i później 10minut stabilizacji kocioł miał już 90*C i zaczął go prewencyjnie wychładzać (załączyły się pompki) i wygaszać. I znów zszedł do ok. 65*C, pompki odłączył i zaczął rozpalać i tak w kółko. Przełączyłem na Fuzzy Logic. Fuzzy logic podczas stabilizacji załączył zdaje się pompki, zmniejszyłem czas stabilizacji z 10minut na 2minuty - skończył stabilizować przy jakichś 72*C, załączył się tryb PRACA i zaczął nabijać bufor - aczkolwiek nie musiał. Od tego momentu wszystko jest ok, czyli od wczoraj od 16:00. Przełączyłem na standard.

 

Zastanawia mnie dokąd by to doprowadziło. Czy kocioł jakoś by się ogarnął, czy by tak się przegrzewał i wychładzał pompkami do jakiegoś zaniku napięcia....

 

No i co z tym trybem Nadzór. Mam ustawione 20 minut z nawiewem chyba 70% po 4 minutach. Podajnik w ogóle wyłączony. Czy może lepiej byłoby to skonfigurować, żeby coś tam wpadło i żeby żar się utrzymywał przez dłuższy czas? 

 

Dziwi mnie też to, że mało jakoś tych wątków jest. Ja nie wiem, czy ludzie trafiają na lepszych serwisantów, którzy dobierają im dobre parametry, czy po prostu jadą na tym co im ustawili i spala im 10ton rocznie, ewentualnie na fuzzy przełączają? Mój serwisant przepisał ustawienia z pliku w telefonie :)

 

Czekam z niecierpliwością na jakieś sugestie, bo niestety nie mam z kim o tym pogadać - cała wieś na drewnie lub ekogroszku. Nikt ze znajomych nie ma pieca na pellet. Jestem pierwszym pelletowcem w okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ja ze swoim serwisantem miałem punkt sporny dotyczące ustawień. Później zapytałem się czy ma piec na pellet. Odpowiedział, że nie. Rozmawiałem z instalatorem przesyłając ustawienia i wspomniał że by były dobre gdybym nie miał buffora. A tak to należy grzać pełną mocą wówczas jest najwyższa sprawność.

Bufor mam ustawione góra 60 dół 40. Zimą przestawiam górę na 65. Mam na FL i wg. mnie są to najlepsze ustawienia. 1,1 godzina i bufor 500 l nagrzane. Zważę ponownie pellet :)

Również jestem 1 na wsi, który ma piec na pellet, wielu pierwszy raz słyszało o takim. Przynajmniej mi z komina nie kopci i nie zatruwam ( teraz wieczorami nie można na spacery wychodzić).

Zima nadchodzi to będzie nas więcej :)

 

Dzięki piecowi uświadomiłem sobie, że instalacje solarne nie są potrzebne. Koszt ogrzania CWU jest mały, więc instalacja solarna nie zwróci się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dzisiaj mierzyłem czas i wyszły 2 godziny żeby z 50°C góra i 30°C dół zrobić 67°C na całym buforze. Po godzinie jak wszedłem to było mniej więcej 60°C na całym.

Jutro zobaczę na FL jak to wyjdzie.

no i ja muszę jeden czujnik przełożyć w tym tygodniu, bo jest założony na wysokości dojścia wody, a powinien być trochę niżej. Zanim na górze zejdzie do 50°C to się robi 37°C do histerezy na dole.

Z rozpalaniem mogę zejść na jakieś 82s, Ale zostawiłem na 90, inaczej czasami nie zasypuje w pełni grzałki i jest problem żeby ładnie rozpalić.

 

Artek mam dwa pytania. Jaką masz temperaturę zadaną kotła.

A drugie to do tych temperatur.

Napisałeś że 60 góra a 40 dół. A może odwrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura zadania kotła uzależniona od temp. zewnętrznej, obecnie około 65 stopni. Szkoda, że bufor nie jest uzależniony od temp. zew. 

Bufor mam ustawiony:

- temperatura rozpoczęcia ładowania: 40 (wrócę do 43 stopni ze względu na CWU).

- temperatura zakończenia ładowania: 60.

Jeśli potrzebuję dużo ciepłej wody np.: do wanny, wówczas ręcznie zmieniam temperaturę ładowania na wyższą niż wskazuje obecnie. Gdy piec wejdzie w tryb rozpalania powracam do pierwotnych ustawień. Brakuje przycisku "rozpal piec na żądanie".

 

Masz ogrzewanie podłogowe, czy kaloryfery? I czy dom nowopobudowany?

W zeszłym roku gdy zaczął się okres grzewczy, miałem duże zużycie paliwa. Posadzka musiała wygrzać się. W powietrzu miałem dużo wilgoci. Do okresu stycznia w skroplinach od WM woda leciała ciurkiem. Dopiero od lutego zaczęło kapać. 

 

Na Twoim miejscu, czujnika bym nie przesuwał. Wówczas będziesz miał wyższą temperaturę w buforze. Lepiej podnieść temperaturę w ustawieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam zadaną na 75 stopni.

Mam tylko podłogówkę, dom stary po dziadkach, z zewnątrz ściana z cegły, wewnątrz z pustaków lub opoki. Dom na wiosnę przeszedł generalny remont, tylko ściany zostały. Podłogi zerwane, docieplone. Fundamenty i ściany również. Strop jeszcze dostał do docieplenia. Za tydzień będę kładł wełnę.

 

Z tym czujnikiem właśnie nie wiem. Chyba jednak lepiej żeby załączył się rzadziej, ale grzał dłużej na pełnej mocy. Muszę to FL zaraz przetestować

 

inna sprawa że temperatura spalin to 100-110 stopni. W temacie ludzie piszą o 140-150. Na moją logikę to chyba dobrze że mniej idzie w komin, ale mogę się mylić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i przy podobnych warunkach jak ostatnio fl był szybszy w grzaniu, ale czas podawania miał ok 8s i przerwy ok 17s.no i na nagrzanie bufora zjadł ok 30% więcej peletu niż na ustawieniach z kalkulatora od Patrola.

Do tego jakoś dziwny ciemny i gęsty dym szedł z komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz podać jaką masz temperaturę spalin?

Dziwi mnie, że producent nie podaje domyślnych ustawień regulatora.

Dopiero serwisanci wpisują i widzę, że w zależności od serwisanta każdy ma inne wytyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temperatura spalin około 110-115°C.

 

przestawiłem znów troszkę i jest jeszcze lepiej. Dodałem sekundę na podawaniu i 2 sekundy przerwy do kalkulacji Patrola tj. 5/17 dla 100%, reszty nie ruszałem.

Zmieniłem histerezy bo czasami po naładowaniu potrafił się przegrzać tj. 7s i 3s. Zmieniłem temperaturę rozpoczęcia ładowania z 50°C na 65°C (kotła). Ogólnie jest szybciej i ekonomiczniej.

A najważniejsze - odkryłem jeszcze jedno menu serwisowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam wyłączyłem histerezę kotła w ogóle. Tj załącza się, ładuje bufor, później ma wydłużony przeze mnie nadzór, a później się czyści i czeka aż górna temperatura na buforze spadnie z 70 do 50. Tj około 12h na ten moment.

I to dało dużą oszczędność peletu.

Zastanawiam się czy jest jakieś przeciwwskazanie do tego, czy utrzymywanie temperatury pieca powyżej 60°C przez 10+ godzin ma jakiś sens przy buforze.

 

Przepraszam za dwa posty ale coś się na telefonie pokićkało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Palacze!

 

Szukam kotła na pelet do niskiej kotłowni starego domu opisanego mniej więcej tutaj: http://cieplowlasciwie.pl/wynik/2kz3. Ponieważ to opis bardzo ogólny moc szacuję max na 15 kW. Tym bardziej, że za rok się wyprowadzam i w domu pozostanie jedna osoba.

 

Lazar focus zainteresował mnie niską ceną, wysoką sprawnością, dużą komorą spalania, tym że dorzucają zestaw hydrauliczny i długimi okresami poprzedzającymi czyszczenie pieca (zgodnie z instrukcją, potrzebuję maksymalnie bezobsługowego pieca dla starszej osoby). Z drugiej strony wymaga małego ciągu, palnik wydaje mi się archaiczny, a piec ma małą pojemność wodną. Z powodu lakonicznej instrukcji mam następujące pytania do stałych użytkowników:

  1. Ile miejsca potrzeba ponad piecem do sprawnego wyczyszczenia kanałów spalinowych (w instrukcji jest tylko info o górnej wyczystce i konieczności czyszczenia, ale nic poza tym). Moja piwnica ma max 175 cm.
  2. Jak często go czyścicie, żeby zachować wysoką sprawność? Z poprzednich wypowiedzi wnioskuję, że rzadziej niż w instrukcji.
  3. Jak działa samoczyszczenie palnika? Za rok z piecem zostaje teściowa, która nie będzie niczego robić przy piecu poza okazjonalnym dorzucaniem paliwa. Ja będę nawiedzał mamusię raz na 3-4 tygodnie. Będę mieszkał 30 km dalej, ale wizyty serwisowe chcę ograniczyć do minimum. Pieca na pelet potrzebuję po to, żeby uwolnić się od siedzenia w kotłowni.
  4. Dostęp do wyczystki pionowych kanałów spalinowych
  5. Jak wygląda palnik tego pieca - czy jest tam jakiś wentylator, ślimak podający czy fotokomórka? Z tego co znalazłem w instrukcji i czytałem w tym wątku, zrozumiałem, że pellet po prostu spada na palnik i się spala. Brzmi to bardzo prymitywnie porównując z KIPI, PellasX czy Defro. Do tego te rozetki na palniku i z tyłu. O co dokładnie chodzi?
  6. Piec ma jedną z największych sprawności i najmniejszą pojemność wodną oraz przyłącza z tych które biorę pod uwagę. Wygląda to dość dziwnie. Moja instalacja jest stara na rurach 1,5". Obecny piec też ma chyba 1" przyłącza, ale trochę mnie zastanawia ten minimalizm :)
  7. Czy wentylator wyciągowy chodzi cały czas podczas pracy kotła? Piec ma mały przekrój czopucha, małe zapotrzebowanie na ciąg i na razie zakładam brak wentylatora na palniku. Znowu wygląda mi to dziwnie i dlatego chciałbym Was zapytać jak to się sprawuje. Jestem w trakcie montażu wkładu kwaso-żaroodpornego fi wew 160. Długość komina 10 m. Nieocieplony.
  8. Jak jest z dostarczonym sterownikiem EcoMax? Zrozumiałem że jest trochę upośledzony względem normalnej wersji PLUMa, ale czy jest to odczuwalne względem np standardowego KIPI.
  9. Pytanie do osób które mają bufor. Dlaczego grzejecie je tylko do 60-65 stopni a nie na maxa? Można by zmniejszyć ilość cykli rozpalania-wygaszania i palić z wyższą sprawnością przy 100%. Pytam, bo bufor to dla mnie wciąż nowość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

odp na Twoje pytania.

1. piec jest niski, lecz pojemnik na pellet ma 1,5m wysokości, oraz sposób ustawienia stanowi problem tzn. przez podajnik i wąż gumowy. Jeśli chcesz postawić pojemnik obok pieca to trzeba mieć 1,2-1,3. metra wolnej przestrzeni dla całego zestawu. 

2 i 3. Rzadziej czyszczę. Praktycznie przed każdym rozpaleniem ruszt czyszczony jest automatycznie. Gdy ładuję pojemnik na pellet to ruszt czyszczę (głównie otwory do powietrza) i kilka razy macham drzwignią żeby oczyścić piony. Co 0,5 tony spalonego pelletu z popielnika wyrzucam popiół. Gruntowne czyszczenie co tonę, oczywiście tam gdzie mam dostęp bez udziału narzędzi.

4. Można dostać się po przez odkręcenie śrub, lecz zostawiam to serwisantowi :). Czyszcząc mechanicznie popiół spada na dół. Za pojemnikiem na popiół jest dodatkowa klapa, czyszczę tam raz na 1 tonę. Na początku nie wiedziałem, że można tam się dostać i zostało wyczyszczone po 2,5 tony spalonego pelletu.

5. Tak spada bezpośrednio na ruszt. Ruszt się chowa, więc w ten sposób czyści się automatycznie. Konstrukcja bardzo prosta. Jaki ma wpływ na spalony pellet to ja nie wiem z braku doświadczenia.

6.

7.Wentylator chodzi cały czas, prędkość zależna od zadanej mocy pieca. Ciąg ma mały, zalecany jest regulator ciągu. 

8. 

9.Grzeje bufor 60 stopni w okresie letnim. Ze względu na straty. Myślę żeby docieplić bufor. W okresie zimowym ustawiam na 70. Brakuje opcji żeby temp. bufora podnosiła się automatycznie względem temp. zewnętrznej. Dla mnie zadowalające jest, gdy piec rozpala się raz na 2 dni.

 

Paliwo na pellet dużo miejsca zajmuję i rynek dopiero zaczyna rozwijać się. Ceny stabilne i do przewidzenia. Zazwyczaj są to wyroby regionalne. Należy pamiętać, że pellet należy skladować w zadaszonym miejscu.

Gdybym miał gaz ziemny zastanawiałbym się nad tą opcją. Mam nadzieje, że piec wytrzyma min.10 lat, a później zastąpię pompą ciepła. 

U mnie decyzja zapadła m.in wg. Twoich spostrzeżeń. Głównie zdecydowała cena i polecenie montażysty. Porównując piecyk do pieców na ekogroszek i inne na paliwa stałe, kociołek miło mnie zaskoczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jakiś miesiąc temu miałem serwisanta, do rocznego przeglądu. 

Odnośnie czyszczenia pionowych kanałów spalinowych - to nawet nie czyścił, tylko pooglądał.

Tak, jak pisał mój przedmówca, zanieczyszczenia spadają na dół i są wyjmowane przeze mnie na bieżąco podczas czyszczenia pieca.

Wentylator chodzi prawie cały czas - w trybie pracy, za wyjątkiem (samo)czyszczenia i nadzoru czyli tak samo, jak w większości pieców.

Owszem konstrukcja palnika dość prosta, pelet spada na ruszt, na którym się spala i co jakiś czas ruszt "chowa się" tym samym czyszcząc palnik z ewentualnych spieków (pelet złej jakości).

Miałem do czynienia z peletem podłej jakości, wystarczyło zmniejszyć czas pomiędzy czyszczeniem i po problemie.

Czy prostota budowy palnika jest jego wadą?

Konstrukcja tego kotła jest inna od innych pod tym względem, że wentylator zabudowany przy wylocie z kotła wymusza ruch powietrza wytwarzając podciśnienie, natomiast inne mają zbudowany wentylator na palniku, który "przedmuchuje" powietrze przez kocioł. 

Natomiast jako wielką zaletę zaliczyłbym samą budowę kotła, szczególnie pionowe kanały wymiennika, które czyści się dużo lepiej niż poziome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Dla mnie najważniejsza jest bezobsługowość. Zimą będę raczej rzadko wpadał do tego domu i poza rozruchem, nastawieniem i dosypywanien chciałbym po prostu o nim zapomnieć. Wiem, że teściowa na pewno nie złapie mi za korbę od czyszczenia bo zwyczajnie nie będzie jej się chciało...

 

Im prostrza konstrukcja tym lepiej,ale ta wydawała mi się aż zbyt prosta porównując np. do palników obrotowych które tak mi się podobają ;-) Obecnie też pracuje na podciśnieniu i z miarkownikiem i bardzo się z tego cieszę że względu na stan komina, ale przy pellecie i zaawansowanej automatyce myślałem, że trzeba czegoś więcej dla dobrej kontroli. Zakładam palenie droższym paliwem, kolega ma namiar na takowe z okolicy. Mówicie, że z dobrym pelet o zacinaniu się palnika czy jakimś zawieszaniu można zapomnieć?

 

Dom ma duże straty ciepła, zero ocieplenia z którejkolwiek strony, ale po naszej wyprowadzce zapotrzebowanie też będzie raczej małe. W naszym mieszkaniu tylko tyle, żeby rosy nie było, a grzane tylko co 3-4 tygodnie na weekend. CWU też nie przewiduje. Teściowa woli mieć otwarte okna do 0oC niż ogrzewanie. Obecnie mam śmieciucha 16 kW dodatkowo zmniejszonego szamotem i na sezon wychodzi mi 3,5 t kostki 28 MJ. Komfortu nie ma, ale te 19-20oC można przeżyć.

 

Jeśli chodzi o pelet to miejsca mam aż nadto, tylko że nieogrzewane pomieszczenia. W samej piwnicy też znajdzie się trochę miejsca na sprzęt i zapas, chociaż piec jest głęboki wg specyfikacji. Kolega z okolicy pelet kupuje na cały sezon, ale w składzie jest umówiony że wracając z pracy raz na dwa tygodnie wpada i bierze parę worów, żeby na tarasie nie trzymać...

 

Gdyby był ktoś czyszczący regularnie turbulatory/kanały spalinowe od góry to proszę o info na temat potrzebnej do tej operacji przestrzeni nad piecem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w teorii to jako użytkownik mam tylko machać wajchą i to czyści wymiennik. Komin czy kolanka też możesz sobie oczyścić.

Ale płacisz sporo za te ich wizyty co rok więc niech coś porobią.

Pytałem serwisanta o tą wajchę,powiedział że jak codzień pomacham to super, ale jak raz na tydzień to też dobrze i nic się nie stanie.

Generalnie raz dobrze ustawić i kupować dobry pelet i śmiga. A jak nie ma czasu to zawsze można włączyć tryb Fuzzy logic i sterownik ogarnie piec. Może koniec końców w wyjdzie troszkę mniej ekonomicznie, ale będzie totalnie bezobsługowo.

W zasobniku podstawowym warto od początku zrobić sito na spodzie na którym oprze się podajnik i jakiś otwór żeby wybierać pył. Ja to zrobiłem dopiero wczoraj i przyznam, że sporo pyłu było w podajniku i lekko go blokowało. Serwisant wspominał że był u kogoś to czyścić bo nie podawało peletu.

Ale to chyba wszystkich się tyczy, chyba ze jakiś lepszy zasobnik się kupi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam nowego Lazara 11sf/240 mam wrażenie że wciąga pelet za dużo serv zakazl grzebać w ustaw poradzcie lubię się pobawić gdzie tu zaoszczędzić pomijam ocieplenie temp itp Modul to Eco max 810 P-L Na początku wlanczalo się rozszczelnienie co kilka h ale to opanowalem z servis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak trafiłeś na takiego samego serwisanta jak chyba wszyscy uczestnicy tego wątku, to pewnie będzie ciągnął pelet.

 

Dużo zależy od Twojej instalacji. Fajnie że masz SmartFire ale co dalej? Jaka instalacja, jaki metraż, jaki stan budynku.

Generalnie dużo się dowiesz czytając tej temat od początku, polecam zacząć od tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Mam  i ja SmartFire 15Kw 150L zainstalowany i odpalony 20-09-2017 z racji kończenia inwestycji piec nie działa non stop.

Pierwsze wrażenia pozytywne.... życie pokarze.Mając świadomość iż pierwszy sezon to zwiększone zapotrzebowanie na opał nie wypowiadam się w temacie apetytu na opał.

Obsługa zarówno przy piecu jak również po sieci oki.

Czyszczenie bez problemowe.

Pozdrawiam.

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Mam od 12.10.2017 uruchomionego focusa i tak jak tu poczytałem to z tymi samymi ustawieniami przez serwisanta w trybie standard (już je trochę zmodyfikowałem). Dom 110 m2, okna pcv, podłogi i strop 10cm styropianu, ściany ok 45cm z kanałem wewnątrz ale bez ocieplenia zewnętrznego, cwu 100 litrów na 6 osób. Do dzisiaj spalił około 250 kilo to jakieś 15 kilo na dobę i nie wiem czy to dużo czy mało, jak to u was wygląda przy takich temperaturach na zewnątrz ? Temperatura dzienna 21 stopni od 6 do 22 a nocna 20. Histereza jej to 0.7 stopnia. Dodam że kilka razy dziennie dogrzewa cwu do 50 stopni. Temperatura zadana na kotle 75 a minimalna 60 ale jeżeli jest ciepło w domu i cwu utrzymuje  zadaną temp. to spada poniżej tych 60 i taki postój trwa aż będzie zapotrzebowanie (np dzisiejszej nocy nie rozpalił się ani razu do 6 rano a temp. na kotle wynosiła ledwo 36 stopni) czy to normalne ? czy tak ma być czy coś jest nie tak w ustawieniach ? Posiadam panel ecoster 200. Jeszcze jedno pytanie czy da się ustawić tak żeby płynnie regulował zaworem 4d i utrzymywał zadane 21 stopni ? Bo teraz nagrzewa dom (na grzejniki puszcza 50 stopni) i wyłącza pompę co albo zawór zamyka nie wiem dokładnie. Jak nagrzeje to przechodzi w nadzór, potem się wygasza i postój. Zastanawiam się czy tak lepiej czy tak jakby chodził i płynnie regulował zaworem że jak spadnie temp. to by otwierał bardziej ? Jak ktoś ma większe doświadczenie z tym kotłem to może coś podpowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie regulator zmienia płynnie otwarcie/przymknięcie zaworu 4d, z tym, że mam tylko sterowanie pogodowe. W zależności od temp zewnętrznej dobiera temp., którą puszcza na grzejniki. Dochodzi jeszcze kwestia dobrania współczynnika krzywej grzewczej i ewentualnie przesunięcia krzywej. Nie wiem czy masz sterowanie pogodowe ale wydaje mi się, że to  ono będzie lepiej sterować zmianami otwarcia zaworu 4d. Regulacja pokojowa ma chyba większą bezwładność (wolniej spada czy rośnie temp.). Na Twoim miejscu spróbowałbym wyłączyć sterowanie pokojowe, przeszedł na pogodowe i przy pomocy wskazań ecostera dokładnie ustawił krzywą grzewczą, ew. jej przesunięcie. Takie coś pozwoli utrzymać w miarę stałą temp w domu. Jeśli trzeba zmiany temp w nocy posłużyć się obniżeniem nocnym.

W kwestii temp kotła, to wydaje mi się że nie powinna tak nisko spaść temp na kotle. Powinien się chyba uruchomić i rozpalić choćby po to by utrzymać temp w zadanym przedziale (temp zadana i histereza). 

Na razie Focus pracuje w trybie ręcznym (choć nie bardzo mi się podobają ustawienia podawania i nadmuchu przez serwis), ale jak będą niższe temp, to przełączę go chyba znowu w tryb IFL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem producenta pelletu. Wg. mnie na gorszego, ponieważ ma ciemniejszy kolor i kaloryczność mniejsza, ma podane 18,5kJ/g poprzedni miał 19,5 kJ/g

Pomimo, że kaloryczność mniejsza okazuje się, że jest cięższy o około 17% porównując z pelletem z poprzedniego sezony. Worki nowego pelletu były otwarte przez 2 tygodnie i znajdowały się w kotłowni. Ślimak podaje około 180-190g/60s. Ustawienia pieca zostały skorygowane. 

Piec został wyczyszczony, a zatem zobaczymy czy będą robiły się spieki. Z poprzedniego byłem bardzo zadowolony, pozostawiał sypki popiół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Zrobiłem próbę ze sterowaniem pogodowym ale coś mi się nie udaję ustawić albo coś jest w ustawieniach nie tak. Na pogodowym pompa co chodzi non-stop. Krzywą ustawilem 1,5 to temp mieszacza ok 49 ale nie jest płynnie regulowana tylko cały czas jest to 49 i po jakimś czasie jest za ciepło w domu a kocioł aż 88 stopni i zaczął się wychladzac. Jak zrobiłem niższą krzywą to nie mógł nagrzać domu temp mieszacza ok 39 ale płynnie nie działało i nie podniósł wyżej żeby nagrzac i cały czas ok 39.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.