Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nieruchome Ruszta Ruchome


tommy07

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Po letnim przestoju nadszedł czas na odpalenie kociołka , jakież było moje zdziwienie gdy podszedłem do kotła i nie mogłem poruszyć ruchomych ruszt.

Ruszta uruchamiane są takim pedałem stopką i za chiny nie idzie ich ruszyć są jak przyspawane ,uprzedzając pytania kociołek na wiosnę był solidnie zakonserwowany.

Kociołek to prosty Rakoczy popter d bez wodotrysków tylko z miarkownikiem.

 

Jak lub czym odblokować te cholerne ruszta , bo na ciepło po przepaleniu drewnem nie puszczają,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie dlatego, że nie dostają gorąca tam gdzie potrzebują. Spróbuj palnik na miejsce zapieczone - jeden z punktów obrotu mechanizmu. Albo na początek WD-40 w te miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

prawdopodobnie przyrdzewiały na ośce tej stopki, ale najpierw sprawdź wszystko co widać przez drzwiczki wyczystki popielnika, jak czysto to spróbuj ruszyć wzdłuż osi tej stopki (puknij nie za mocno parę razy i ew jakąś dźwignia próbuj pociągnąć na zmianę)

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyżej wymienione rzeczy próbowałem , no może oprócz coli i nafty, palnika niestety nie posiadam

Ośke od stopki ostukałem z kazdej strony ,nadal bez efektów

 

Jedynie co mnie cieszy to serwis po kontakcie nieodpłatnie podesłał mi wajchę montowaną na tą nieszczęsną stopkę ale boję się żeby czegoś nie urwać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na zdjęciu wygląda to jakby w ogóle nie było używane.

U mnie mechanizm blokował się przeważnie kiedy spieki lub gwoździe znalazły się między blachami mechanizmu a rusztem wodnym.Szczególnie między końcówkami blach a tylną ścianą.

U Ciebie wygląda to tak jakby były podniesione lekko do góry.

Najlepiej głowa do środka,a druga osoba niech rusza mechanizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha.

Więc może sprawdź jeszcze dokładnie czy coś nie wlazło w miejsca o których pisałem wcześniej.

Ja już kilka razy musiałem czyścić te przerwy między blachami a rusztem.Nieraz tak się zablokowało że mechanizm był całkowicie w górze.

Nie znam dokładnie tego mechanizmu,lecz uważam że nie powinno to się gdzieś aż tak mocno przypiec.

Chociaż dla ciekawości raz na początku sezonu grzewczego nie mogłem ręcznie ruszyć szybra przy czopuchu.Musiałem użyć narzędzia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie jakieś efekty , żadne specyfiki nie dawały rady (nafty nie próbowałem) , ruszta już załapały trochę ruchu tył się ładnie podnosi , jeszcze czeka mnie przeprawa żeby usprawnić całość

Efekty dał dopiero cienki przecinak i młotek i  mozolne obstukiwanie zapieczonego rusztu przy ściankach (łapy trochę pokaleczone bo ciasno było jak cholera ale mysle warto było :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.