Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zakup Nowego Kotła I Kilka Problemów Z Tym Związanych


hozar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, stoję właśnie przed zamiarem zakupu nowego kotła do istniejącej już, starej instalacji w domu o powierzchni grzewczej około 180-190m2. Mój wybór padł na kocioł SAS UWT 23 kw. Kocioł który mam aktualnie zamontowany w instalacji to WUK Żywiec, dość stary piec i powoli zaczyna sie rozlatywać, pewnie ten sezon by jeszcze przeżył ale nie chce ryzykować i potem na szybciocha w grudniu kupować pieca. No ale do rzeczy, dziś dokonywałem dopiero pomiarów czy piec zmieści mi się do piwnicy no i wejść to wejdzie ale na styk lecz problem jest z przewodem kominowym, w specyfikacji technicznej SAS'a piszę że minimalny rozmiar przewodu to 20x20 fi 220, a u mnie jest problem ponieważ stary piec jest podłączony do przewodu o wymiarze 14x14 no i pytanie co zrobić? Czy w ogóle próbować podłączyć do tego przewodu kominowego ten piec? Jeśli tak to jak? Czy może zastosować czopuch hybrydowy? Lub może zastanowić się nad innym piecem? Widziałem że KBO Osiek ma w ofercie piec na 20kw z wymiarem przewodu kominowego 15x15.

Bardzej zależało by mi na SAS'ie bo duża pojemność załadunkowa no i opinie na jego temat dość dobre. Proszę doradźcie co zrobić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się, czy na pewno potrzebujesz kotła o tak dużej mocy.

Dwa tematy do przemyślenia:

1) jakie jest zapotrzebowanie domu na ciepło - to wynika z jego konstrukcji i ocieplenia,

2) czy potrafisz prawidłowo palić (bezdymnie i ekonomicznie) i opracować taktykę ogrzewania zapewniającą utrzymanie pożądanego komfortu.

 

Piszę o tym dlatego, że wiele osób przekonało się o tym, że potrzebują dużo mniejszego kotła. Gdyby tak było u Ciebie to komin przestałby być problemem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 Dom jest z lat 70 stara konstrukcja i jest nie ocieplony lecz okna w nim są dość nowe maja około 10 lat drewniane. W domu poprzedniej zimy występował grzyb na ścianach i pomimo tego że paliłem powiedzmy dość ostro bo na piecu było gdzieś około 60-70 stopni to w domu było zimno, nie wiem czy to przez grzejniki bo też nie sa najlepsze nazywają się chyba Fawiry.

 

Ad.2 W tej sprawie jest juz trochę gorzej. Dom w którym aktualnie mieszkam jest po dziadkach mieszkam w nim od 2 lat i to tutaj dopiero zacząłem palić samodzielnie w piecu. Był on od początku jak tutaj jestem nie szczelny kopciło sie z niego z każdych drzwiczek tak więc nie umiem określić czy potrafię palić bezdymnie. I czy ekonomicznie, to raczej też nie choć sam nie wiem dostałem duży dom w spadku tak więc przez pierwszą zimę chciałem zaoszczędzić trochę i kupiłem muł do palenia na zimę i nie dość że się prawie w ogolę nie chciał palić to więcej z niego było popiołu niż ciepła.

 

W tym roku zakupiłem węgiel kostkę z Piasta no i chce kupić nowy kocioł, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie co do tego komina ale znalazłem na pewnej stronie kalkulator przekroju komina. tutaj link http://www.pereko.pl/kalkulatorPrzekrojuKomina.php

I według niego wyszło mi że 

 

 

Wymagany przekrój komina ≥ 199 cm²
np.: 15 x 15 cm lub ∅ = 16 cm

 

mój komin ma 12m wysokości , tzn nie wiem czy dobrze to liczę ale wysokość od początku od pieca do samego końca komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego popatrz na kociol Zębiec KWKD, jego można podłączyc do komina 14x14, dobra konstrukcja, jest na forum kilka wątków więc sobie poczytaj, nie będę streszczał. Do znudzenia zaś pytam: czy masz ocieplone stropy nad mieszkaniami? Jeśli nie, to tracisz nimi ok. 30% ciepła, kup wełnę z rolki i rozwiń tak grubo, na ile możesz sobie pozwolić finansowo, optymalnie 30 cm i więcej. Dlatego mimo palenia na ostro masz w domu ziąb bo ciepło górą topi śnieg na dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie na ostro? A czy szacowny kolega pali non stop czy rozpala o  godz. 17 po pracy i próbuje zagrzybiony domek nagrzać do 20?

Jakbyś palił zimą na okrągło i wygrzał ściany + wentylacja to o grzybie nie byłoby mowy (i wcale nie spaliłbyś dużo więcej węgla)

-radzę poczytać stronkę "Juzefa" (czysteogrzewanie.pl) tam  masz wyłożone zasady ekonomicznego grzania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Han

W sumie tak masz rację rozpalam dopiero po pracy. Co do palenia całą zimę to chciałbym właśnie zacząć tak palić żeby jak najrzadziej wygaszać piec, żeby dom był "ciepły". Ale przy tym kotle który aktualnie mam oraz opale który miałem poprzedniej zimy nie mogłem tego osiągnąć, nie wiem czy przez to że źle paliłem czy coś innego. Muł którym paliłem z dołu się spalał i robiły sie tzw skwarki i wkład z góry nie spadał na dół żeby sie dopalić bo te skwarki go blokowały tym samym z dołu opał był wypalony a z góry już nie. 

 

@mlodzieniec

Strop jest ocieplony wełną nie wiem jaka ale nie ma ona 30cm na pewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Doprecyzuj jeszcze konstrukcję domu:

    - z czego są ściany i jakiej grubości?

    - okna są szczelne? 

    - ile kondygnacji ma budynek? Jest piwnica?

    - jaka jest izolacja podłogi na parterze?

2.  Fawiry to bardzo dobre grzejniki . Napisz ile ich jest i jakie mają wymiary (mniej więcej). Są zakamienione i pomalowane

     dziesięcioma warstwami farby olejnej?

     Opisz jak zrobiona jest instalacja grzewcza – grawitacyjna, czy pompowa, jakie rurki, itd.

     Gdybyś zrobił zdjęcia i rysunki to koledzy na forum ocenią czy wszystko jest OK.

3. Kwestię ekonomicznego ogrzewania nieocieplonego domu (na którą wskazał HAN) bardzo dobrze opisał Juzef tutaj:

    http://czysteogrzewanie.pl/2014/08/ogrzewanie-bez-specjalnego-nadzoru/

4. KWKD 15 KW to chyba dobry pomysł.

   Jak nabierzesz doświadczenia to możesz go usprawnić – na forum jest wydzielony wątek (nawet kilka kilka) o KWKD oraz ten    

   założony przez kolegę defa:
   https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5274-innowacje-w-kotle-zasypowym-czyli-jak-wyeliminować-smołę/

   Poczytaj na forum i na czysteogrzewanie.pl o kotłach dolnego spalania.

5. Ile opału szło w poprzednich sezonach?

    Jak szacujesz, ile trzeba węgla, żeby przez całą zimę było 20 stopni w całym domu?

    Ile kupiłeś tej kostki Piasta?

    Zapytaj w odpowiednim wątku (albo o KWKD albo o opale) czy kostka będzie się dobrze paliła w dolniaku. Być może będziesz

    musiał dokupić coś drobniejszego i mieszać.

6. Obejrzyj komin.

    Zobacz, czy nie jest uszkodzony, mokry, zarośnięty sadzą i smołą – w razie konieczności wyczyść. Sprawdź stan wszystkich

    drzwiczek rewizyjnych – powinny być szczelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze to co wiem na temat domu za brak którejś informacji z góry przepraszam ale nie znam na nie odpowiedzi..

-Sciany są z pustaka grubość około 30-40cm

- Okna same w sobie są szczelne ale druga sprawa jest taka że są bardzo źle zamontowane. Ktoś chciał chyba zaoszczędzić na piance montażowej bo w zimie czuć że leci zimno.

- 2 kondygnacje + strych nie ogrzewany + piwnica

- Nie mam pojęcia jaka jest izolacja 

W całym domu jest około 8 tych fawirów na dlugosć mają około 2m wyglądają tak 

9cf5f3dc8442a871gen.jpg

Instalacja jest grawitacyjna, ale mam w planie razem z wymianą kotła zastosować zawór różnicowy oraz pompkę i zawór 4d. A co do średnicy rur to wiem tylko tyle że na górze przy kaloryferach są 1/2cala a przy piecu nie wiem nie sprawdzałem.

 

i Czy kocioł 15 kw nie będzie za mały? Czyli SAS'a odradzacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam go sobie odradziłeś, bo masz za mały komin. Ja mam SASa nwt i komin 24x14.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego pieca nie wiem czy dobrze rozumiem ale jeśli bede miał za mały przekrój komina niż jest podany u producenta to będzie za mały ciąg kominowy? Co sie stanie jeśli jednak kupie tego SAS'a? Dym zamiast do komina poleci na piwnicę? Z tego co czytałem to im wyższy komin tym zmniejsza sie średnica przewodu kominowego. W co w końcu wierzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z podanych przez Ciebie informacji wynika, że dla utrzymania komfortu cieplnego trzeba grzać w zasadzie bez przerwy. I takiego kotła potrzebujesz. Mógłbyś kupić Sasa UWT i palić w nim cyklicznie od góry. To jest ekonomiczny i czysty sposób, pozwala na doglądanie kotła raz na dobę (jak jest cieplej) lub dwa razy w czasie mrozów. Wadą jest konieczność każdorazowego rozpalania. Zapomnij o „tradycyjnym” dosypywaniu  (choć instrukcja pewnie to dopuszcza).

Przy paleniu od góry komin miałbyś zapewne wystarczający – takie są doświadczenia wielu użytkowników. Tym bardziej, że jest wysoki.

Ale po co rozpalać raz lub dwa razy na dobę skoro można raz na tydzień, a niektórym się udaje raz na sezon? Do tego jest potrzebny kocioł z dolnym spalaniem.

Fawiry fajne.

Skoro są dwie kondygnacje to zakładam, że powierzchnia górnego stropu wynosi około 90 m2. Jeśli jest na nim 30 cm wełny to OK.  Biorąc to pod uwagę myślę, że kocioł dolnego spalania 15 kW oplany węglem będzie dobry – przy założeniu palenia ciągłego.

Możesz uzasadnić po co zawór różnicowy, pompka  i 4D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#HP79

 

Chciałem zrezygnować ogrzewania grawitacyjnego i dlatego napisałem że chce założyć zawór różnicowy oraz pompkę co. A co do zaworu 4D to tylko dlatego że naczytalem się dużo na forach ze podobno one zwiększają żywotność kotła.

 

#sambor

A możesz uzasadnić dlaczego lepiej zostawić obieg grawitacyjny niż zainstalować pompkę co?

 

@EDYCJA 

Dobra sam trochę poszukałem i znalazłem http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/instalacja-grawitacyjna-czy-warto-wymieniac-na-pompowa/

 

@edit 2

I jeszcze jedno pytanko do Ciebie HP79   :)

Dlaczego ?

 

 

... Zapomnij o „tradycyjnym” dosypywaniu...

Sorki bo być może zadaje bardzo głupie pytania ale ja się kompletnie na tym nie znam a wychodzi na to że gość który miał mi podłączać to wszystko chce mnie nabic w butelkę i naciągnąć na kasę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#HP79

 

Chciałem zrezygnować ogrzewania grawitacyjnego i dlatego napisałem że chce założyć zawór różnicowy oraz pompkę co. A co do zaworu 4D to tylko dlatego że naczytalem się dużo na forach ze podobno one zwiększają żywotność kotła.

 

#sambor

A możesz uzasadnić dlaczego lepiej zostawić obieg grawitacyjny niż zainstalować pompkę co?

 

 

Instalacja grawitacyjna sama w sobie zapewnia ochronę powrotu kotła - jest to związane z powolnym przepływem wody w instalacji CO.

Samo wstawienie pompy obiegowej narusza ten przepływ i trzeba dalej kombinować aby to naprawić np zaworem 4-D, zaworem 3-D, pompą krótkiego obiegu.

 

Jak masz instalację, która działa na grawitacji to po co ci to - jedna przeróbka wymusza drugą , druga - trzecią.

 

Sam już znalazłeś odpowiedzi na swoje pytanie na stronie , którą sam podałeś. ja ze swojej strony dodam że niektóre nowoczesne grzejniki potrafią obsłużyć przepływ grawitacyjny i są do nich odpowiednie zawory termostatyczne do grawitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za wypisane juz odpowiedzi :) Tak czytam i czytam tą stronę czysteogrzewanie.pl i według nich najlepiej było by kupić typowego Górniaka podpieram się tym tematem :http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-czysto-weglem/

 

Ale czytając tutaj posty a zwłaszcza użytkownika HP79 lepiej dla mnie było by kupić piec DS i nie wiem jakoś nastawiłem się na tego SAS'a ale powiedzmy że model UWT odpada bo tak czytam i czytam i kupowanie takiego chochoła z dmuchawą i sterownikiem mija się trochę z celem bo ta dmuchawa przy tym piecu to dobra jest podobno ale do spalania miału. Tak więc przeglądałem inne piece w ofercie SAS i znalazłem model UWG 17kw powinien raczej wystarczyć lub ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej było by kupić typowego Górniaka

Nie taka była intencja autora. Ten artykuł traktuje o tym, jak z górniaka-kopciucha uczynić górniaka czysto spalającego, co nie znaczy automatycznie, że będzie to najlepszy z możliwych kotłów. Masz tam obok porównanie różnych rodzajów kotłów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli występował grzyb na ścianach to oznacza, że dom jest zimny i wilgotny, tak więc należałoby się zastanowić czy nie kupić kotła o nieco większej mocy. Ja zastanowiłbym się np. nad Dakonem Dor 20 KW, ta wersja ma już większą komorę zasypową niż najniższe moce. Przy czym cena tego kotła jest przystępna i konstrukcja również dobra ;). Instalacji grawitacyjnej nie ruszaj jeśli działa poprawnie to nie ma nic lepszego. Niestety nie znalazłem jaki jest wymagany przekrój komina dla tego kotła, ale producent podaje, że średnica czopucha to 145mm tak więc można wnioskować, że komin 14x14 dałby radę w szczególności 12 metrowy ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam klon dakona czyli junkers supraclass 20 kw i mam komin 5 m wysoki o przekroju fi 200 mm .ciąg jest mocny.  sprawdziłem i w instrukcji pisze ze dla komina 150x150 mm min wysokość komina to 10 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hozar

Wytłumaczenie dlaczego nie polecamy dosypywania do górniaka masz zarówno na stronie czysteogrzewanie jak i tu na forum - pewnie kilkaset razy temat był poruszany. Wklep w google "ekonomiczne spalanie węgla kamiennego" i przeczytaj kilka pierwszych stron. Na pierwszej stronie są obrazki. 

Są palacze, którzy potrafią palić w górniaku z dokładaniem, ale wymaga to dużego doświadczenia i odpowiedniego paliwa (nie każdy węgiel pali się tak samo). 

 

Dlaczego polecam Ci kocioł DS napisałem już poście nr 11 - to jest moim zdaniem dobre rozwiązanie jeśli już upierasz się przy wymianie kotła.

Ja być może próbowałbym reanimować stary - jeśli nie cieknie lub przerobić go na dolniaka.

 

Nie odpowiedziałeś dlaczego chcesz przerabiać instalację. Co w niej szwankuje?

 

maciej1007

Napiszę na swoim przykładzie - po raz "któryśtam" na tym forum.

Mieszkam na I p. stuletniej kamienicy. Na parterze pustostan, powyżej strych. Izolacji w stropach nie ma żadnej, tylko kilka cm trocin na strychu. Ściany 40 cm z cegły, okna plastiki, powierzchnia mieszkania około 80 m2. 

Instalator doradził kocioł 18 kW Per Eko (docelowo miało być ogrzewane 120 m2). Sterownik + dmuchawa.

Pierwszej zimy spaliłem ponad 5 t Piasta, a temperatury w domu oscylowały pomiędzy 13 a 19 stopni, a jak był mróz to 11 do 17. Paliłem tylko po południu i wieczorem. Trzeba było zakładać kalesony, dres, ze dwa swetry i rękawiczki. Na jednej ścianie pojawiła się pleśń, a przy balkonie 2 cm warstwa lodu.

 

Przerobiłem kocioł: zmniejszyłem, wyrzuciłem dmuchawę, dołożyłem miarkownik. Zacząłem palić cyklicznie od góry. Raz na dobę jesienią i wiosną, dwa razy na dobę jak ścisnął mróz. Ile spaliłem tego samego węgla? Dokładnie tyle samo. Ale za to temperatura w całym mieszkaniu nigdy nie spadała poniżej 20 stopni. Zapomniałem o pleśni, wilgoci i lodzie. 

 

Teraz zacząłem trzeci sezon w dolniaku (ten sam Per Eko). Spalanie jest takie samo, tyle, że wygodniej.

 

Na temat oszczędności węgla przy przejściu z "tradycyjnego kopciuchowania" na cykliczne palenie od góry ludzie różnie piszą: od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Poza tym roboty mniej, komin czysty, kocioł czyści się rzadziej, mniejsze ryzyko zatrucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sobie poczytałem strone czysteogrzewanie i znalazłem ciekawy temat na forum muratora i przeczytałem kilkadziesiąt postów uzytkownika Last Rico na temat pieców i palenia. 

Instalację chciałem przerobić na mechaniczną dlatego bo jeden grzejnik w przedpokoju jest wymieniony i doprowadzenie wody i odpływ jest podłączone tak że trochę się boję czy ten grzejnik bedzie grzał. (inaczej podpiąć się nie dało).

 

I co do kotła to tak myślałem na naprawą go ale nie mogłem znaleźć nikogo kto dorabia drzwiczki. moje są już takie że prawie ich nie ma. Dodam za chwilę zdjęcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o ile więcej kolega by spalił, bo bardzo mnie to ciekawi?

Wywołany napiszę- już ktoś odpowiedział powyżej- i pewnie nie tylko on tak ma..

a co do pytania sam chciałbym to wiedzieć, to skąd będę wiedział ile tego będzie u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

W tym tygodniu dojechał do mnie nowy piec wybór padł na Zgoda - Wieprz 20kw z miarkownikiem Honeywell i ruchomym rusztem. A więc tak pale w nim trzeci dzień i co zauważyłem.. Gdy na miarkowniku mam ustawione 60 stopni to piec ciągle oscyluje w granicy 50-55 stopni nie było jeszcze sytuacji że doszedł do 60 tak jak ustawiłem (Nie wiem czy tak ma być? ) Oraz w sumie to wczoraj udało mi się przez 9 godzin utrzymac tzw stałopalność na 1 załadunku dzis już co 3-4 godziny musze zejsc do pieca bo sie dosć szybko w nim wypala.. Może jakieś porady jak w nim palić? Do jakiej temp rozpalać na drewnie i kiedy wrzucić węgla? Jak długo rozpalać węgiel? Czy może od razu po załadunku węgla zamykać drzwiczki i ustawiać miarkownik? Napiszcie ja w paleniu to jak się okazuje jestem mega mega zielony.... ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kalibrowałeś miarkownik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.