Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Reanimacja Stropodachu Pokrytego Papą


leszkowaty

Rekomendowane odpowiedzi

pozwoliłem sobie umieścić ten temat w dziale izolacje (hydroizolacja tez izolacja)

muszę przeprowadzi szybka miejscowa naprawę pokrycia papowego, w okolicy włazu zaobserwowałem na spodniej stronie stropodachu wilgotna plamę :( uszkodzenie powstało pewnie na skutek przetarcia bądź pęknięcia powłoki, spowodowanego częstszym uczęszczaniem  (prowadzi tamtędy trasa właz-komin)

na forum znalazłem specyfikacje zamieszczona przez kolegę @Sambor"a https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13055-styropapa-15-czy-12/?p=119068

czy specyfik IZOHAN IZOBUD B będzie odpowiedni do szybkiej reanimacji 1 m² pokrycia z papy klejonej lepikiem na gorąco? Może ktoś ma jakiś inny sprawdzony sposób i specyfik? Będę wdzięczny za rady  :)

 

E: w większości znalezionych przeze mnie środków do renowacji dachów jest zaznaczone że nie nadają się one do kontaktu ze smoła i papami smołowymi (jak rozpoznać czy nie mam na dachu izolacji smołowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje bardzo za rade :) 

zastosuje chyba ten Izohan + posypka na ostatnia warstwę (żeby się nie kleić przy wychodzeniu na dach) chyba ze znajdę podobny preparat w mniejszych niz 10l opakowaniach

gdyby ktoś jeszcze miał jakieś pomysły i doświadczenia w dziedzinie renowacji i uszczelniania starych powłok papowych to chętnie się zapoznam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie sprawdza się Dysperbit (dowolnego producenta) z fizeliną poliestrową "do wyrywania w obie strony" - to ważne, im większa gramatura tym lepiej, maksymalnie chyba może być 55g/m2. Fizelinę kupujemy w pasmanteriach na metry.

Na uszkodzonym miejscu - najgorsze są miejsca gdzie papa się rozchodzi, tam zwykłe posmarowanie nie zawsze pomaga na dłużej - robimy jakby nową warstwę pokrycia. Wiecej można znależć w instrukcjach firm produkujących Dysperbit, szukać opisu bezspoinowych pokryć dachowych.

 

Trudniejsze od naprawy pokryć z papy jest znalezienie miejsca gdzie jest dziura, przy większej ilości warstw papy a w twoim przypadku przy stropodachu może woda może dostawać się w innym miejscu niż jest widoczny wyciek.

Najlepsza metoda jest taka - po deszczu jak dach przesycha, szukamy miejsc które najpóżniej wysychają, wokół tego miejsca nacisnąć kilka razy na papę jak wydobywa się woda lub powietrze to mamy pewność, że jest dziura.

 

Ostatnia taka naprawa po gradobiciu dwa lata temu, gradziny były na tyle duże, że zrobiły dwie dziury w stoliku ogrodowym plastikowym no i pape też uszkodziły.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ jacek61 dziękuje za porady :)

mam nadzieje ze nie będę miał kłopotu z lokalizacja uszkodzenia (wydaje mi się że nie ma więcej niz 2 warstwy)

jeśli otwór czy tez pękniecie będzie jakieś rozlegle to zastosuje się do rady i użyje  fizeliny (mam trochę tapety fizelinowej z remontu innego mieszkania) w przypadku niewielkiego "zasmaruje" samym specyfikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam wszystkich

Nadszedł czas na podzielenie się wynikami w walce z przeciekającym stropodachem.

W jednym z marketów budowlanych nabyłem  specyfik bitumiczno-lateksowy (takie połączenie wszystkich rad przedmówców)

 pięciokilogramowe wiaderko wystarczyło na czterokrotne pokrycie powierzchni ~~1,3 m2 (najwięcej pochłonęła pierwsza warstwa) warstwy nakładałem w odstępie około 24h (instrukcja mówi że można już po 12h) po wyschnięciu tworzy się taka jak by gumowana powłoka, nie klei się i nie musiałem używać żadnej posypki (letnie upały mogą to zweryfikować)

Mam nadzieje ze moja praca została zakończona sukcesem (jak na razie zaciek się nie powiększa) jesienne opady dadzą odpowiedz czy powłoka jest szczelna i czy reperacja została wykonana prawidłowo :)

Jeszcze raz dziękuje za rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na taką powierzchnie daję Alubit, wcześniej firmy INCO Veritas ( chyba już nie istnieje) obecnie czyli dwa lata temu jak remontowałem dach dałem Alubit z Tytana - niesamowicie śmierdzi i głowa mnie bolała  więc go nie polecam. Jest jeszcze podobny środek z Icopala rozprowadzany przez Raab Karcher ale go później odkryłem, więc nic o nim nie moge powiedzieć. Takie środki na ostatnie pokrycie papy mają kilka zalet: dają gładką powierzchnię, odbijają światło więc dach jest chłodniejszy i łatwiej zobaczyć na takiej gładkiej powierzchni uszkodzenia. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.