Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Co + Bojler Do Starego Domku 62M2


bibek1983

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Trochę poczytałem to forum i mam prośbę w doborze kotła CO oraz bojlera.

Domek jest stary ( budowa lata 70) podpiwniczony ( gdzie znajduje sie kotłownia). 62m2 powierzchni do ogrzania ale w przyszłości mam zamiar przerobić poddasze na pokój, więc będzie jakieś 80m2.

Zaczynając od ścian mają jakieś 30cm grubiości budowanej z litej cegły bez ocieplenia, w jednym pokoju 14m2 mam dobrze wyizolowaną podłoge (styropian 15cm) w kuchni (15m2) która stoi na podpiwniczeniu jest też styropian (5cm) + ogrzewanie podłogowe (jakieś 70m) i drugi pokój 16m2 jest w nim najgorzej bo mam tam stare deski na ziemi i na deskach panele, ostatniej zimy było oczywiście tam najchłodniej. Reszta to wiatrołap + hol + łazienka. W domku są w miarę nowe plastikowe okna ( gdzieś ok 6 lat mają ) i nowa instalacja CO w miedzi poprowadzona rurami 28mm2 i same wyjścia na kaloryfery chyba 18mm2. Grzejniki są panelowe mają po 16 żeberek ( w holu, łazience i wiatrołapie po 5 żeberek). Dach mam niestety nie ocieplony. Podpiwniczenie mam niskie bo 177cm i dosyć wąskie więc potrzebuje mały kocioł.

Dotychcczas paliłem starym malutkim olsztynem zasypowym. Ile on miał kW ? nie mam pojęcia, nigdzie nie ma metki itp.(ale jest tak mały , że max to 5-7kw). Mam do niego podłączony bojler 120l do CWU i jak grzeję w domu to mam cieplutką wodę cały czas. Niestety w lato jak nie palę to grzałka elektryczna nie spisuje się najlepiej, może to wina źle zrobionej instalacji CO.

Ogrzewanie podłogowe też nie spisuje się najlepiej, może dlatego, że jest podłączona bezpośrednio do wyjścia na kaloryfery a z tego co czytałem, to tam jest potrzebna zupełnie inna temperatura wody. Na obiegu CO mam zainstalowaną pompkę. Automatyczne odpowietrzniki kaloryferów też nie spisują się najlepiej są pozapychane i ręcznie muszę odpowietrzać je sam, ale po odpowietzreniu grzejniki grzeją bardzo dobrze.

 

Chciałbym kupic piec na eko z podajnikiem + możliwośc spalenia dosyć dużej ilości drewna i ok 2 ton nie za grubego węgla kamiennego.

Doświadczenie w paleniu kotłami CO mam w zasadzie 0. Bo dopiero 1 rok. Dlatego potrzebuję kotła ze sterownikiem który wykona za mnie psią robotę ale lubię się uczyć nowych rzeczy i myślę, że z czasem to opanuję. Chciałbym mieć oczywiście funkcję "lato" do samego grzania wody.

Co do boilera to nie wiem czy go wymieniać czy może zostawić ten co jest, ale trochę lat już ma a jak będa mi wymieniać kocioł to chyba ten dodatkowy koszt wymiany boilera zniosę. Ten dotychczasowy jest umieszczony poziomo, czytałem, że pionowe są lepsze ale nie wiem czy będę miał możliwość wymiany anody, ze względu na małą wyskokość kotłowni.

Po obliczeniach ręcznych z poradnika Tymona i ze strony  www.cieplowlasciwie.pl wychodzi mi zapotrzebowanie ok 12kW.

Budzet na całość czyli kocioł + przeróbka ok 9 tyś.

Polecacie coś?

Na co zwrócić uwagę przy zakupie kotła i samej przeróbce bo lubię wiedzieć co mi robią w domu i zresztą jak hydraulik wie, że nie rozmawia z laikiem to inaczej podchodzi do "roboty" ;-)

Z góry przepraszam, za błedy jesli takowe są i proszę o odpowiedzi.

Dzięki pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam juz kilka typów kotłów:

1. OGNIWO EKO PLUS 10 kW

2. RBR EKO-UNIWERSAL PLUS 10 kW

3. DEFRO KOMFORT EKO 12 kW

 

dobrze kombinuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałbym kupic piec na eko z podajnikiem + możliwośc spalenia dosyć dużej ilości drewna i ok 2 ton nie za grubego węgla kamiennego.

 

Nie ma kotła który spala dobrze jednocześnie drewno, węgiel oraz eko groszek z podajnika

 

Musisz się zdecydować czym chcesz palić następnie dobrać kocioł który będzie przystosowany do tego paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cię, bardziej mi chodzi o to żebym mógł spalić w jakimś tam czasie duże ilości drewna które posiadam ( jest ono suche i trzymane w zamknietym pomieszczeniu więc nie ma jak naciągnąć wilgoci ) i trochę węgla kamiennego które mi zostało po starym olsztynku bez zbytniego rozwalania kotła, bo docelowo chcę palić ekogroszkiem. Więc te kotły które wypisałem będą się sprawowały przyzwoicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz spalać drewno w kotle na ekogroszek to szykuj się na długą zabawę

ogniwo i RBR mają rusztodeflektor który można opuścić w niższe położenie i korzystać z kotła paląc w trybie awaryjnym, nie oczekuj jednak cudów.

dużo zabawy mizerne efekty

defro jest wysokie ale za to ma kanały poziome więc czyszczenie od przodu i wysokość kotłowni nie będzie problemem, zmierzyłbym natomiast szerokość wejścia do piwnicy- defro ma szerokie zasobniki i kocioł przejdzie a zasobnik może utknąć.

do Twoich typów dodam jeszcze Skam-premium 12KW- duzy wybór palników i sterowań w przeciwieństwie do pozostałych.

 

gdybys pokusił się o termomodernizację to zejdziesz z zapotrzebowaniem poniżej 7KW

zacząłbym więc od niego a potem pomyślal albo o kotle 7KW albo o innym mniej obsługowym sposobie ogrzania domku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się właśnie o gabaryty. Wejście do kotłowni to drzwi 60, dalej schody z zakrętem max 80 cm. Ścian nie mam szans ruszyć.

Jak już mam to drewno to chciałbym je wykorzystać. Timon a jak będę palił raz drewnem a raz eko to kocioł trzeba wygaszać? Powiedzmy w cyklu 2 tygodniowym. Pewnie też dochodzi zmiana ustawień sterownika.

Oj przydała by się ta termomodernizacja tylko to jest ogromny koszt.

Ale w sumie Timon podsunołeś mi super pomysł. Bo teraz mam do ogrzania 62m2 bez tego pokoju na górze. Bez termomodernizacji na razie kocioł 7kW da radę ogrzać chyba taką powierzchnię + CWU ? Później dojdzie termo i pokój na górze to nadal bedzie potrzeba kocioł 7 kW?

A są jeszcze jakieś kotły o tak małej mocy oprócz skama godne polecenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na starym olsztynku mi nie brakło zacięcia więc i tutaj sobie poradzę ;) Bardziej się boję o ustawienia czy to ogarnę... a jak posmakuje eko to pewnie ta cała sterta drewna zostanie na ogniska zimowe z imprezkami hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do palenia drewnem lub węglem na ruszcie awaryjnym w kotle z podajnikiem to sprawa jest prosta.

Nie palimy w sposób ciągły a tylko przepalamy w okresach przejściowych ( jesień, wiosna) wtedy temperatury zewnętrzne pozwalają na takie palenie z zachowaniem w miarę równej temperatury wewnątrz.

Palimy bez użycia sterownika. Uchylamy te drzwiczki kotła które doprowadzają powietrze pod ruszt. Rozpalamy gazetami i drobnym drewnem później przykładamy trochę grubsze kawałki drewna  lub węgiel. Ilość powietrza ustawiamy na słuch, ma lekko huczeć w kotle. Grzejemy tak długo aż powrót zrobi się wyraźnie ciepły wtedy kocioł nawet jeżeli się zarosi od środka (najczęściej od drewna) to wyschnie. Jeżeli kocioł nie chodzi na grawitacji to robimy tak aby pompę CO dało się podłączyć bezpośrednio do gniazdka. Obserwuj czystość wymiennika, jak pojawia się sadza lub smoła to trzeba dać więcej powietrza. Z czasem dochodzi się do wprawy.

Ja muszę przyłożyć do kotła z 2 - 3 razy aby powrót był ciepły. Ruszt awaryjny jest mały, samoróbka , nie było wiele miejsca.

W małym domu będzie lepiej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz spalać drewno w kotle na ekogroszek to szykuj się na długą zabawę

ogniwo i RBR mają rusztodeflektor który można opuścić w niższe położenie i korzystać z kotła paląc w trybie awaryjnym, nie oczekuj jednak cudów.

dużo zabawy mizerne efekty

defro jest wysokie ale za to ma kanały poziome więc czyszczenie od przodu i wysokość kotłowni nie będzie problemem, zmierzyłbym natomiast szerokość wejścia do piwnicy- defro ma szerokie zasobniki i kocioł przejdzie a zasobnik może utknąć.

do Twoich typów dodam jeszcze Skam-premium 12KW- duzy wybór palników i sterowań w przeciwieństwie do pozostałych.

 

gdybys pokusił się o termomodernizację to zejdziesz z zapotrzebowaniem poniżej 7KW

zacząłbym więc od niego a potem pomyślal albo o kotle 7KW albo o innym mniej obsługowym sposobie ogrzania domku

 

Rusztodeflektor ma ogniwo

RBR ma ruszt, aby skorzystać trzeba go wygasić, przestawić wajhę obiegu spalin.... (wówczas spaliny pójda niecałymi dwoma kanalikami poziomymi w komin) i z tego co wiem, jest tylko jedno jego mocowanie

Skam ma deflektor-separujący, który także robi za ruszt awaryjny, na górnym mocowaniu mały zasyp i dostępny podczas pracy palnika a na dolnym zasyp większy i można korzystać jak z tradycyjnego kotła w razie draki z prundem

jest jeszcze galmet z rusztem żeliwnym, który też można tam mocować na dwóch wysokościach

 

Nie mniej większa ilość drewna i ruszt awaryjny, to jednak upierdliwa zabawa, można, ale na dłuższą metę to chyba to lepiej komuś podarować do kopciucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do palenia drewnem lub węglem na ruszcie awaryjnym w kotle z podajnikiem to sprawa jest prosta.

Nie palimy w sposób ciągły a tylko przepalamy w okresach przejściowych ( jesień, wiosna) wtedy temperatury zewnętrzne pozwalają na takie palenie z zachowaniem w miarę równej temperatury wewnątrz.

Palimy bez użycia sterownika. Uchylamy te drzwiczki kotła które doprowadzają powietrze pod ruszt. Rozpalamy gazetami i drobnym drewnem później przykładamy trochę grubsze kawałki drewna  lub węgiel. Ilość powietrza ustawiamy na słuch, ma lekko huczeć w kotle. Grzejemy tak długo aż powrót zrobi się wyraźnie ciepły wtedy kocioł nawet jeżeli się zarosi od środka (najczęściej od drewna) to wyschnie. Jeżeli kocioł nie chodzi na grawitacji to robimy tak aby pompę CO dało się podłączyć bezpośrednio do gniazdka. Obserwuj czystość wymiennika, jak pojawia się sadza lub smoła to trzeba dać więcej powietrza. Z czasem dochodzi się do wprawy.

Ja muszę przyłożyć do kotła z 2 - 3 razy aby powrót był ciepły. Ruszt awaryjny jest mały, samoróbka , nie było wiele miejsca.

W małym domu będzie lepiej.

Pozdrawiam

Dzięki za wyjaśnienie, teraz to wygląda zdecydowanie mniej strasznie. Czyli z tym moim pomysłem z cyklem dwutygodniowym nieźle sie wygłupiłem ;) ale spoko pewnie nie ostatni raz hehe

 

Rusztodeflektor ma ogniwo

RBR ma ruszt, aby skorzystać trzeba go wygasić, przestawić wajhę obiegu spalin.... (wówczas spaliny pójda niecałymi dwoma kanalikami poziomymi w komin) i z tego co wiem, jest tylko jedno jego mocowanie

Skam ma deflektor-separujący, który także robi za ruszt awaryjny, na górnym mocowaniu mały zasyp i dostępny podczas pracy palnika a na dolnym zasyp większy i można korzystać jak z tradycyjnego kotła w razie draki z prundem

jest jeszcze galmet z rusztem żeliwnym, który też można tam mocować na dwóch wysokościach

Czyli jak dobrze rozumiem Ogniwo i Skama można przestawiać w trakcie pracy, a RBR i Galmet trzeba wygasić?

 

 

Nie mniej większa ilość drewna i ruszt awaryjny, to jednak upierdliwa zabawa, można, ale na dłuższą metę to chyba to lepiej komuś podarować do kopciucha.

Czyli jednak ognisko zimą i imrezka? ;) A tak na poważnie to trochę się nad tym drewnem namęczyłem, bo sam byłem po nie w lesie, pociołem je i schowałem do komórki, troche mi szkoda tak z niego rezygnować, aczkolwiek mam niedaleko kuzyna i on by był zadowolony z prezentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galmet podaje info o ruszcie dwupoziomowym, zakładam zatem,że pod względem obsługi nie odbiega to od ogniwa czy skama.

 

Z rusztem to jednak jest głównie automat i ten ruszt ma mieć charakter awaryjny a stałe palenie będzie w każdej konstrukcji bardziej upierdliwe, ja bym to drewno oddał w dobre ręce lub spalał w kominku, jak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

policzyłem jeszcze wszystko raz, powoli dokładnie i mi wyszło:

http://www.cieplowlasciwie.pl/wynik/baa

jak byk 10-12kW a żona ciepłolubna i mam takie pytanie czy ten kocioł 7kW mi wydoli przez te kilka najmroźniejsze dni ? Niby w skampie jest możliwośc podbicia do 10kW, ale czy to nie odbije się na ciepłej wodzie?

ale znowu licząc z poradnika Timona zakładając wariant pesymistyczny : 120W x 42m2 = 5040W +3kW CWU = 8kW więc tak na prawdę na dzisiaj kocioł 7kW by raczej starczył.

 

Później termomodernizacja budynku i przerobienie poddasza na pokój ok 20m2 i z obliczeń wynika: 90W x 72m2 = 6480W + 3kW = 9,5kW , a jak pokój wyjdzie ciut większy?A są na to duże szanse.

To już raczej kocioł 10kW a taki ogniwo ma zakres pracy 3-14kW

Na dzisiaj potrzebuje 8kW czyli ogniwo by pracowało blisko swojej wartości nominalnej, później bardzo blisko.....

Sorry że tak truje ale to nie jest zakup chleba, że jak mi nie podpasuje to jutro kupie z innej piekarni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiamy jednak o kotle na paliwa stałe.

Regulacje mocy wykonujesz także samym paliwem, które kupujesz.

Możesz mieć groszki jak Jaret 21-22MJ, czy Retopal 24MJ a na drugiej szali będziesz miał jakies Pieklorze (26-28MJ) czy Wesołe (29MJ)

 

Wszystkie te konstrukcje są porównywalne pod względem ich doboru do danego obiektu.

Ja zwracam jeszcze uwagę na wymiar głowicy palnika, moim zdaniem jest to istotne choćby ze względu na samą czystość spalania na niższych mocach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zwracam jeszcze uwagę na wymiar głowicy palnika, moim zdaniem jest to istotne choćby ze względu na samą czystość spalania na niższych mocach

Rozumiem, że im wiekrzya tym lepiej?

To z tych kotłów które są w moim kręgu zainteresowań

1. OGNIWO EKO PLUS 10 kW

2. RBR EKO-UNIWERSAL PLUS 10 kW

3. DEFRO KOMFORT EKO 12 kW

4. SKAM-P Premium 7 kW

5. SKAM-P Premium 12 kW

 

który ma najlepszą głowicę Twoim zdaniem?

Pewnie teraz chodzi o to, że im lepsze dopalanie paliwa na głowicy palnika przy mniejszej sprawności kotła uzyskam efekt podobny do tego kotła który będzie miał sprawność wyższą ale gorsze spalanie.

 

 

Rozmawiamy jednak o kotle na paliwa stałe.

Regulacje mocy wykonujesz także samym paliwem, które kupujesz.

Możesz mieć groszki jak Jaret 21-22MJ, czy Retopal 24MJ a na drugiej szali będziesz miał jakies Pieklorze (26-28MJ) czy Wesołe (29MJ)

Czyli jak spalę tą sama ilość eko o gorszej kalorycznosci uzyskam mniejszą moc kotła....

Po krótkich obliczeniach wynika (jak się nie pomyliłem w obliczeniach), że pomiędzy Jaredem a Wesołą jest różnica 93W energii na kilogramie spalonego eko.

Oczywiście to wynik wyidealizowany, bo do tego dochodzą ustawienia kotła itp, itd + to co wyżej czyli lepsze dopalanie groszku na głowicy palnika

 

Dobrze to rozumuję?

 

Ciekawe jaka jest różnica w cenie pomiędzy Jaredem a Wesołą... do tego jeszcze dochodzą ilość popiołu i zawartość siarki jaki po sobie eko zostawia. Co za tym idzie i trwałość samego kotła.

Ale tego jest kurcze, wszystko ma swoje zależności. Ale chyba zaczynam to powoli ogarniać.

 

Ps. Co do rusztu to szybko zrezygnowałem z wodnego bo czytałem, że zostawia po sobie dużo syfu... tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz kocioł mniejszej mocy i chcesz spalać czysto, to dużo upraszczając i skracając wyjście na paliwo do strefy spalania musi być odpowiednio mniejsze. 

 

Jak są tu chłopaki, co z dużymi palnikami żeliwnymi walczyli, to Ci mogą powiedzieć jak zmniejszali wyjście na paliwo i co im to dało.

 

Co do cen, zależy gdzie mieszkasz, Jaret ok. 630-650zł, taka wesoła czy pieklorz mogą być w okolicy 900-1000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest dokładnie odwrotnie niż napisałem. Producenci walą do kotłów małej mocy ogromne palniki i problem z dopalaniem paliwa mamy już na "dzień dobry"

To idąc po kolei:

Ogniwo - palnik burner-s takiej samej wielkości w 10,16 i 25kW , tylko mniejsza ilość dziur w palniku decyduje o jego mocy, to chyba nie za ciekawie?

RBR - palnik brucer, montowany dla kotłów z mocą nawet 40kW!? Czyżby poważny problem z palnikiem w RBR

Defro - znalazłem tylko ogólnikowe wysoko wydajny palnik retortowy, ale czyżby montują te same palniki aż do 35kW?

Skam-p - tu sprawa wydaje się najklarowniejsza bo palnik jest dobierany do mocy kotła

 

Podchodziłem do tego skamp-a z rezerwą a tutaj się okazuje, że ma dużo zalet ten kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się zapędziłeś.

W ogniwie tak jak piszesz, palnik różni się rzędami otworów w zależności od mocy kotła

 

RBR- żeliwna ekoenergia 25

Defro w jakiejś linii ma podobnie, czyli żeliwna ekoenergia 25

Skam-P seria premium ewmarowski, żeliwny appm-1 20kW na tą chwilę najmniejszy żeliwny, stosowany też m.in. przez befako i bodajże stalmarka

 

Galmet chyba palniki pancerpola

 

Silniki podajnika przy ekoenergii sa typowo 180W, ogniwo chyba daje 90W, do skama przy ewmarze też 90W

 

W RBR/Skamie masz dopasowane także dmuchawy na silnikach 36-38W, w ogniwie jest bodajże silnik 48W, a tak zdecydowana większość producentów stosuje typowe, mocniejsze wentyle na silnikach 75-82W

 

W serii Skam-P Plus jest:

12kW - ardeo eco-burn 15kW z żeliwnym środkiem paleniska, ślimakiem stalowym z płaskownika 8mm, częściowym zewnętrznym obrotem głowicy, systemem półautomatycznego czyszczenia strefy napowietrzania paleniska

 

7kW- małe, stalowe ardeo robione na zamówienie 12kW z mniejsza, dobraną dmuchawą od palników pelletowych, mniejszy wirnik, węższy, inna charakterystyka silnika. Tutaj w grę wchodzą 2stery, które potrafią ten typ wentyla obsłużyć, albo iryd albo spp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że to nie takie proste...

kurcze no jestem w kropce...

każdy ma swoje wady i zalety...

trzeba wybrać złoty środek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważ jeszcze taka opcje /ja tak mam /  zostaw stary kocioł w obiegu który będzie ci służył w okresach przejściowych i na lato do grzania cwu./o ile ci się nie znudzi?/ palenie awaryjnie w małych automatach jest z reguły utrudnione z względu na niewielkie  gabaryty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jakas myśl, ale chyba się nie zmieszczę w mojej malutkiej kotłowni.

 

janklos12 Ty masz ogniwo?

Dobrze Ci sie sprawuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobrze, tylko ja już na etapie wyboru kotła odrzuciłem palenie na ruszcie awaryjnym , choć mój mikrus po opuszczeniu rusztu i wyjęciu płyty żaroodpornej ma dosyć dużą komorę spalania. kto wie może kiedyś coś na tym ruszcie spalę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janklos a jak z czyszczeniem? Dużo jest potrzeba miejsca od góry kotła? Bo ja mam niską kotłownię, 177cm. I nie wiem czy czyszczenie nie będzie problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czyszczeniem nie będzie problemu, ja mam kotłownie 180cm i kocioł stoi na ok 7-8cm cokole. co ciekawe, jak wybierałem kocioł to cały czas myślałem że kotłownia ma 2m. i przy montażu trochę zwątpiłem ale okazało się że nie potrzebnie.  post-36363-0-81900500-1409763633_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam po dłuższej nieobecności i po długich czytaniach i negocjacjach z żoną zdecydowałem się w końcu na kocioł.

Wybór padł na ogniwo.

Mam nadzieję, że będę zadowolony. Jak juz mi go zamontują to podzielę się wami pierwszymi spostrzeżeniami.

Teraz mam inny problem, nie mam na grzejnikach termostatów i mam brak możliwości zamontowania ich.

Chcę kupić termostat pokojowy bezprzewodowy i teraz problem, jakiej firmy są w miarę fajne, żebym się nie przejechał na jakimś badziewiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.