Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wybór Kotła Głównie Na Drewno


Smyro

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem nowy na forum a więc witam wszystkich !

 

Opis instalacji i budynku jest w moim opisie. Czytałem już sporo tutaj na forum o piecach ale tego jest tak duże, że nie sposób przeczytać czasami nawet 1 całego tematu. Stoję przed wyborem nowego pieca w którym będe palił głównie drewnem sosnowym bardzo dobrze wysuszony - składowanym srednio 4 lata, drewno mam za free ze swojego lasu. Oprucz szczap drewna co roku mam około 4m^3 zrębki sosnowej a w kotłowni leży ok 4tony węgla dosypywanego do drewna jeśli mrozy sięgają -25 lub więcej.

W mojej okolicy mogę dostać całą ofertę piecy z sasa, defro, i kamena i takie oglądałem, na zamówienie mogę dostać zębca i buderusa.

 

Moję typy to:

Buderus S111-2 16kW za 2750zł (Dakon Dor tyl;ko zamówienie przez internet czego się boję troch w przypadku piecy)

Zębięc KWKD 15kW za 3300zł

SAS NWG 14kW za 2400zł ( dolno górny ale taki teraz miałem - fabryka smoły ale drewna mam w zasadzie dowolną ilość ...)

 

 

Pod względem budowy i sprawności najlepiej wypada buderus ale boje się o zawieszanie drewna w wąskiej komorze zasypowej a także o krótką gwarancję, obecny kocioł wytrzymał 12lat a chciałbym aby nowy dociągnoł chociaż 10. W aktualnym piecu dokładało się co ok 1godzinę więc nie stanowi to problemu (palacz - emeryt) W zimie  zapalało się rano na pare godzin a pożniej od ok 15 do 21 paliło a w lecie codziennie zapala się do nagrania ciepłej wody, rozgrzewa się piec do 90*C w ok 15-20 minut i przestaje palić. Co do mocy to 14kW wydaje mi sie wystarczające chociaż przy dużych mrozach cieżko utrzymać ciepło w domu. Kalkulator na stronie ciepło właściwe podaje 10kW w normalny dzień zimy i 20,5 w najmrożniejszy(-20) i niewiem co o tym sądzić

 

Na wybór pieca mam jeszcze ok 2 tygodnie ale proszę was fachowców o pomoc w wbyborze gdyż nie daję rady przeczytać wszystkiego tu na forum (za mało czasu)

 

Z góry ogromnie dziękuję za pomoc

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie chce ci się poczytać wcześniejszych, podobnych tematów.  Bo to wszystko już było, było, było.

Sosna z powodu żywic jest trudna do prawiłowego, czystego spalenia.  Bez kotła przeznaczonego wybitnie do drewna będziesz miał sadzę, a może smołę w wymienniku i w kominie. Ale to chyba dla Ciebie nie nowina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co tutaj przeczytasz, znalazłbyś w pierwszym lepszym temacie pt. kocioł na drewno, a trwałoby to krócej niż napisanie tego postu, bo wszędzie wnioski są zbliżone  ;)

 

Podobno goście posiadający własne lasy chcą czegoś w tym rodzaju i dlatego producenci im klepią takie potworki. Dobre kotły na drewno to na Litwie, cenowo koło 5 tys. zł, a z krajowego grajdołka górno-dolniaków i górniaków co byś nie wybrał, to czeka Cię podobna sytuacja, którą już zresztą znasz.

 

O wyniku z ciepłowłaściwie.pl możesz sądzić tyle, że to oszacowanie - na tyle dobre, na ile zgodne z rzeczywistością dane podałeś. 20kW na 130m2 to sporo w każdym razie, ale jeśli obecnie 14kW czasem nie daje rady, to pewnie coś w tym jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że długo sie nie odzywałem ale krucho z czasem a wolne chwile poswiecilem na czytanie forum. Przeczytałem cały temat o defro ds i hef a także połowe o kwkd 15 aale nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi a mianowicie jak te kotły sprawują się przy opalaniu drewnem jako opałem podstawowym a nie tylko jako rozpałka. Kotły typu kalvis czy vienybe były by super a jeszcze lepszy kocioł zgazowujący drewno ale koszta są bardzo duże. Świetny byłby kocioł od Pana Przemysława ale tu jest problem z terminami ...

 

Buderusa widziałem ale komora się nie nadaje do drewna, defro ds 20 mi się podoba ale jest sporo za duży a więc zostaje HEF i KWKD ale obawiam się czy przy drewnie kotły te osiągno odpowiednią moc i w miare jako taką jakość spalania.

 

Co do mocy to na stronie cieplowlasciwe.pl popełniłem błąd i wyszło tak jakbym miał ogrzewać nieoceplony strych, po poprawce dało 13,5kW max zapotrzebowania bez cwu 120l.

 

Co do KWKD to cena jenak 3600 za 15kW ale w pobliskim sklepie jest za 3300 ale data produkcji 2009, czy taki piec nie zalany wodą po 5 latach stania w sklepie stracił na jakości i wytrzymałości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kotły zgazowujące drewno to nie jeśli o inne to niewiem jakie bo jeśli kotły górnego spalania to kilkukrotne rozpalanie drewna od góry nie wchodzi w gre, sosna nie będzie się palić tak długo dak sąb czy buk. Nie chodzi mi o osiągnięcie dużej stałopalności, do tej pory podkładane było co godzinę. Nie chcę aby było gorzej niż było do tej pory a najlepiej aby było lepiej :P Na wielu stronach wyczytałem, że do drewna reaczej tylko piece DS

Czy aby hef oraz kwkd nie podaje jako paliwo główne węgla kamiennego ORAZ drewna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak drewno to jednak paliwo zastępcze sugerowałem się info na stronach producenta a nie dtr ale mimo tego w moim starym sasie tez tak pisało ajakoś tam sie paliło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jakoś tam to w każdym kotle sosnę się spali. Producenci napiszą co tylko chcesz, żeby sprzedać swoje gnioty., Ja kupiłem Logano 32D, który według producenta jest na drewno. Dobry żart.  Kocioł węglowy od bidy przystosowany do drewna. Jakoś tam się w nim paliło przez pierwszy sezon.  Opał to była głównie sosna.  No i pomimo palenia ,,z fasonem", z dużą ilością powietrza, bez kiszenia, i tak co tydzień miałem obowiązkowe czyszczenie wymiennika i rury idącej do komina z grubaśnej warstwy sadzy. Taka warstwa się zbierała, że bez czyszczenia zanikał mi ciąg.  Na drugi sezon przerobiłem kocioł sporą ilością szamotu i płyty ceramicznej. Teraz czyszczę nie z sadzy, a głównie z lekkiego popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeróbki oczywiście wchodzą w grę, hefa łatwo obłożyć szamotem, zębca juz gorzej. Buderus itp w wersji D na drewno to śmiech gdyż najniższa moc to 32kw w zwykłych bardzo mała komora. Czyszczeń cotygodniowych się nie boję ale żeby dało się wyczyścić bo to co teraz mam w kotle to nie wiem czy by palnikiem zeszło.

Zastanawiam się teraz głównie nad kwkd 15 i hef 14 w którym po niezbędnych modyfikacjach paliło by się lepiej i częściej. Skłaniam się ku hef ale moja wiedza o tym jest zerowa i liczę na pomoc. Czas na wybór mam w sumie do poniedziałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Atmosy nie są kotłami dolnego spalania.  Musiała zajść pomyłka w opisie lub tłumaczeniu.  Na przekrojach nie widać kanałów spalin idących z dołu do góry.

Co do HEFa to na forum jest długaźny na 28str temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/12273-piec-dolnego-spalania-hef/

O KWKD też jest kilka wątków. Wystarczy użyć wyszukiwarki.  Ale to nie są kotły na drewno.

Ze swojej strony napiszę jeszcze:  kotła nie kupuje się raz na pół roku.  Może warto wygrzebać więcej kasy i kupić naprawdę odpowiedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast Atmosa lepiej kupić Kalvisa lub inny litewski, oczywiście DS.

 

Do takich paliw prosiłby się kocioł litewski Antara 16kW, trochę o tym kotle jest tu  https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/17687-wyb%C3%B3r-kot%C5%82a-g%C5%82%C3%B3wnie-na-drewno/?do=findComment&comment=187465

A sam kocioł jest tu http://www.katiluturgus.lt/kieto-kuro-katilai/antara/antara-k-16-16kw.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Mój stosunek do kotła Antara już na forum opisałem, sobie bym go nie kupił. Lepiej Kalvis K-2-12 http://www.katiluturgus.lt/kieto-kuro-katilai/kalvis/kalvis-2-12.html. Mocy mu z pewnością wystarczy a większa ilość szamotu w kanale dopalającym będzie dla sosny jak znalazł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel zalega w kotłowni ok 4tony od kilku lat w razie dużych mrozów lub na noc tak to drewno sosnowe + zrębka sosnowa. Kalvis fajny ale ta cena... Polskie kocioł typu hef czy zębiec oceniam na 10 lat żywotności a taki Kalvis? Są jakieś opinie na ten temat? Ile na niego jest gwarancji i jak wygląda sprawa samej gwarancji po sprowadzeniu takiego pieca z Litwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że ostatnio jest moda na kotły litewskie ale cena powala. kilka lat paliłem sosną z małym dodatkiem węgla i jeśli nie zapewni się odbioru ciepła to wymiennik w mniejszym lub większym stopniu będzie zachodził smołą /komin tez/. drewno nie lubi kiszenia a sosna tym bardziej, kalvis nie pomoże. ja gdybym miał drewno za free to bufor  1000 litr i pierwszy lepszy lokalny /tani/ kocioł górno-dolny do przeróbki na dolniaka np. http://allegro.pl/sked-kociol-35-kw-promocja-3-kanaly-blacha-6-mm-i4524865685.html komora załad 72 litr, górna szczelina zarośnie po 2-3 rozpaleniach i jest kocioł ds a że nie rasowy, przy buforze nie musi, że za mocny- mało ważne, miarkownik nie potrzebny. kocioł ten łyknie drewno, zrębkie, węglem też nie pogardzi, miału nie toleruje. pozdr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bufor nie ma u mnie za bardzo miejsca + spory problem z przerobieniem instalacji. Obecnie kocioł mam 40cm poniżej poziomu posadzki dzięki czemu instalacja świetnie działa na grawitacji (rury 2 cale grube stalowe). Kocioł górno-dolny z SASa miałem obecnie  i co prawda spalał wszystko ale też ładnie dymił smolił i fukał przy zrębce mimu dużej ilości powietrza (brak miarkownika - stałe ustawienie) więc obecnie szukam czegoś choć troszkę lepszego ale niestety przy małym budżecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że ostatnio jest moda na kotły litewskie ale cena powala. kilka lat paliłem sosną z małym dodatkiem węgla i jeśli nie zapewni się odbioru ciepła to wymiennik w mniejszym lub większym stopniu będzie zachodził smołą /komin tez/. drewno nie lubi kiszenia a sosna tym bardziej, kalvis nie pomoże. ja gdybym miał drewno za free to bufor  1000 litr i pierwszy lepszy lokalny /tani/ kocioł górno-dolny do przeróbki na dolniaka np. http://allegro.pl/sked-kociol-35-kw-promocja-3-kanaly-blacha-6-mm-i4524865685.html komora załad 72 litr, górna szczelina zarośnie po 2-3 rozpaleniach i jest kocioł ds a że nie rasowy, przy buforze nie musi, że za mocny- mało ważne, miarkownik nie potrzebny. kocioł ten łyknie drewno, zrębkie, węglem też nie pogardzi, miału nie toleruje. pozdr 

Nic nie trzeba przerabiać tylko kupić KWK Zębiec i palić od góry. A dolniak to same problemy, szczególnie w lato, przy upalnej pogodzie.

kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     A paliłeś w ogóle kiedyś w dolniaku, tylko takim z prawdziwego zdarzenia  ;)  ? Do rozpalania są klapy skróconego obiegu, 10-20 sekund po rozpaleniu z otwartą taką klapką i kocioł zasuwa jak odrzutowiec, pod warunkiem że konstruktor nie postanowił zrobić z niego kotła kondensacyjnego, gdzie temp. spalin jest grubo poniżej 100 st.. Praktycznie całe lato wodę grzałem odpadami zboża czasami nawet wilgotnymi i z piaskiem, spróbuj napalić tym bezdymnie  w górniaku... Dzisiaj na rozpałkę wziąłem drewno z marca tego roku, czyli pół roku suszenia, aż piszczało przy rozpalaniu takie "suche" a kociołkowi to nie robiło żadnej różnicy...

      A tak w ogóle to gdzie się podziewałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej ekologicznym i efektywnym sposobem na spalanie drewna jest poprzez jego zgazowanie. Możesz sobie o tym poczytać , ale aby było efektywne i kocioł musi być połączony ze zbiornikiem akumulacyjnym tzw buforem. Ładujesz bufor poprzez kocioł raz na dobę lub dwie i masz problem z głowy, co więcej zużywasz mniej paliwa oraz mniej zużywasz sam kocioł.

 

http://www.cichewicz.pl/kotly-c-o-zgazowujace-drewno-holzgas-sigma-20-50-kw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do spalania drewna sa kotły HG wejdz na stronę orlanski i tam znajdziesz kocioł na drewno ,a nie jakieś kopciuchy górniaki czy inne badziewie z dolnym spalanie ,bo jakbyś nie kombinował to nie zgazujesz drewna czyli połowa enegi pójdzie w komin ,wiem bo mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby doszło do zgazowania drewna to drewno musi być suche !!! a z doświadczenia wiem że wszyscy deklarują palenie suchym drewnem a jak przychodzi co do czego to drewno ścięte wiosną spalane jest jesienią  więc jakie ono suche. I załaduje taki delikwent kocioł HG  lub DS takim drewnem a potem lament że smoła że kocioł słaby itp . 

Co do badziewnych kotłów DS to znam całe mnóstwo kotłów DS które świetnie sobie radzą ze zgazowywaniem drewna, chociaż większość rodzimych konstrukcji sobie nie radzi.

A ja mam DS i też zgazowuję w nim drewno :P  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tym i rozumiem że kotły na gaz drzewny są najbardziej ekonomiczne itp ale za owy kocioł trzeba zapłacić 6000zl + bufor ze 2000zl + przeróbka instalacji...

Obecnie mam w domu zapas drewna na 4lata i co roku uzupełniane są straty po zimie więc drewno jest suche

Stoję przed wyborem małej komory zaladowczej w hef lub brakiem powietrza wtórnego w zębiec kwkd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.