Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Piec Do Budynku Ocieplonego O Powierzchni 160M2


cisowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję kupić piec do nowo wybudowanego budynku ocieplonego styropianem 12cm, o powierzchni 160m2 i plastikowymi oknami, poddasze również jest ocieplone wełną mineralną -w budynku znajduje się ogrzewanie podłogowe. Do instalacji będzie podpięty bojler z podwójną wężownicą 300 litrowy . Chciałbym kupić piec który byłby już dostosowany do zamontowania nadmuchu a sterownik sobie sam wykonam. W piecu chce palić, węglem,drzewem,miałem.

Myślałem o DEFRO OPTIMA KOMFORT 15KW - ale czy moc nie będzie za słaba skoro producent podaje wielkość powierzchni do 150 m2?

Myślałem też o piecach SAS ale zwykłe nie mają miejsca na zamontowanie dmuchawy no chyba że jakieś kombinacje w drzwiczkach ale to bezsensu. Prosiłbym o doradztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 W piecu chce palić, węglem,drzewem,miałem.

 

W jednym kotle spalanie wszystkich paliw będzie mało efektywne ,powinieneś się na coś zdecydować.Dmuchawa tylko do miału,przy węglu i drewnie dmuchawa to pewne problemy ze smołą i sadzą.Nie znajdziesz kotła do wszystkiego.

Na tej stronie http://cieplowlasciwie.pl/ możesz obliczyć zapotrzebowanie budynku i zastanowić się czy warto wchodzić w te paliwa.

Defro który  podałes to poczciwy górniak trzeba palić weglem jako paliwem podstawowym od góry na miarkowniku i dorobić powietrze wtórne, drewnem mozna napalić okazjonalnie ,ale trudno mówic tu o grzaniu raczej o utylizacji drewna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cisowianka, żyjemy w wolnym kraju i nikt Ci nie zabroni męczyć się we własnej kotłowni z dowolnie podłymi paliwami za własne pieniądze. Wiedz jedynie, że ten proceder będzie na skraju opłacalności.

 

Tutaj zobacz sobie na koszty ogrzewania 200-metrowego domu podobnego do Twojego.

wamet_rr1_jpg_640x400_crop_q85.jpg

Pierwsza pozycja to węgiel kopcony "od dołu", druga - rozpalany "od góry". Wynika z tego, że do urwania masz jakieś ~500-600zł rocznie, gdy wpakujesz się w pudło na węgiel i będziesz codziennie nosić opał i rozpalać. 

Możesz też wydać te 600zł i mieć (niemal) bezobsługowe i czyste ogrzewanie na pellet lub gaz ziemny.

Czy robota przy kotle zasypowym jest warta tych 600zł rocznie? Na to musisz sobie sam odpowiedzieć.

 

Taka kwota oszczędności to przy założeniu, że np. kupisz kocioł na węgiel i będziesz w nim palił węglem jak należy (w tym przypadku, w górniaku, rozpalając od góry). To oznacza codzienne rozpalanie. Nie będzie ci się chciało rozpalać i zaczniesz dosypywać w trakcie palenia - sam siebie oszukasz i okradniesz.

 

Tak samo z "wszystkopalnością". Widziałeś Kamaza, który wozi zarówno piach na budowę, dziadków do kościoła, pali 10/100 i jest wygodny? No właśnie. Tak samo nie istnieje kocioł "na wszystko", mimo że producenci tak je chrzczą. Kocioł na drewno nie strawi dobrze węgla. Kocioł na węgiel wypuści drewno w komin. Dmuchawa pomoże palić miałem, ale węgiel i drewno będzie wysyłać w komin. Możesz nawet nie zauważyć, jak te pozornie drobne sprawy przeżrą Ci potencjalne oszczędności.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeszcze ja doradzę tak:

jak już koniecznie chcesz kocioł zasypowy, to kup kocioł dolnego spalania, nastaw się na palenie węglem.

Kotły takie spalają opał dużo efektywniej i czyściej, nie trzeba codziennie rozpalać (jak jest dobrze dobrana moc), można dokładać w dowolnym momencie.

Drewno też da się w nim spalić okazjonalnie.

 

Tylko uwaga: sprzedawcy  (i instalatorzy również) najczęściej nie wiedzą co to kocioł dolnego spalania i na każdy kocioł mówią, że dolnego spalania (żeby tylko sprzedać).

Koniecznie, ale to koniecznie napisz tu na forum jaki kocioł wybrałeś, żeby ktoś ocenił czy to rzeczywiście dolniak (jeśli takiego wyboru dokonasz).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do starych domów to sie takie przeliczniki stosowało i wtedy sie instalowało duze kotły po pierwsze dla komfortu cwu po drugie dla ogrzania w duze mrozy ,teraz to jak bedziesz potrzebował 5kW w duzy mróz to max wiec ponawiam pytanie nie masz innego zrodła ciepła ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeszcze ja doradzę tak:

jak już koniecznie chcesz kocioł zasypowy, to kup kocioł dolnego spalania, nastaw się na palenie węglem.

Kotły takie spalają opał dużo efektywniej i czyściej, nie trzeba codziennie rozpalać (jak jest dobrze dobrana moc), można dokładać w dowolnym momencie.

Drewno też da się w nim spalić okazjonalnie.

 

Tylko uwaga: sprzedawcy  (i instalatorzy również) najczęściej nie wiedzą co to kocioł dolnego spalania i na każdy kocioł mówią, że dolnego spalania (żeby tylko sprzedać).

Koniecznie, ale to koniecznie napisz tu na forum jaki kocioł wybrałeś, żeby ktoś ocenił czy to rzeczywiście dolniak (jeśli takiego wyboru dokonasz).

 

Pozdrawiam.

Tylko do dolnego spalania musi tez dobrać odpowiedni węgiel żeby się nie zawieszał. Dlatego jest ważne do jakiego węgla ma dostęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już koniecznie węgiel, to może jednak kocioł z podajnikiem, albo ostatnio modna pompa ciepła P/W HT? Podane w kolejności od tańszych do droższych i od bardziej do mniej obsługowych. Ewentualnie kocioł ręcznie ładowany (dolnego spalania) plus bufor. (Pozorna) wszystkopalność i w okresach przejściowych rzadsza obsługa niż "górniak" dodatkowo optymalna sprawność pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec SAS NWG 17 kW  jak pisze producent jest dolnego spalania. Natomiast DEFRO OPTIMA KOMFORT 15 kW to spalanie górne. Są jeszcze piece gdzie pisza że jest spalanie i dolne i górne.  Z tego co czytam z waszych odpowiedzi to polecacie mi ze spalaniem dolnym więc pewnie ten SAS by może był. Ktoś tam pytał dlaczego chce kocioł na paliwo stałe. Dlatego że mieszkam na wsi i zawsze mam jakieś gałęzie,drewno do spalenia choć głównym paliwem będzie mieszanka węgle z miałem. Piec z podajnikiem nie wchodzi w grę bo mam za małą kotłownię.

 

No chyba że producent wprowadza w błąd podając że ten SAS NWG 17 kW to spalanie dolne. W każdym bądź razie z tego co się dowiedziałem to najlepsze piece robi SAS lub Defro no chyba że możecie coś polecić do moich potrzeb. Byłbym niezmiernie wdzięczny bo mam już mętlik w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisać to se może co chce - to się właśnie nazywa marketing,  w instrukcji  http://www.kotlysas.pl/wp-content/themes/twentyten/images/nwg_2013_02.pdf na str, 20 jest przekrój tego kotła - to kocioł górno - dolny wymagający przeróbek aby być kotłem górnego lub dolnego spalania - to coś najgorszego na rynku kotłów .

Szukaj u Zębca .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    A co mi tam, a może taki   http://www.sanrem.pl/CICHEWICZ-ULTIMA-II-8-kW-nowy-typ_823_2.html  Sambora zapytaj jak w nim palić ;)

W takim kotle nie da się palić bez przeróbki - do też górno - dolny szajs  - czyli przerabiamy a następnie uczymy się palić . :)

Coś niestety o tym wiem , gdyż miałem taki tylko większy - masakra to nie była ale też nie było przyjemności.

Teraz mam DS a w nim to można palić na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  To widzę, że już mi się coś popieprzyło :unsure: . Wrzuć linka w czym teraz palisz, myślę oczywiście o DS-e.

 

Jak to do mnie,  to niestety nie ma linka , to coś takiego jak PC Vernala - górna półka robót ręcznych rzemieślniczych. ;)

Reszta niech zostanie w ciszy i spokoju mojej kotłowni  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.