Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomoc W Rozpoznaniu Kotła/ Jego Mocy.


BLAzI

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich w moim pierwszym (drugim;) ) poście.

 

Już od dłuższego czasu czytam Wasze forum i sporo się z niego dowiedziałem jak i rozwiązałem dzięki niemu kilka problemów.

 

Tym razem sprawa jednak wymagała zarejestrowania się i zaciągnięcia porady.

 

W domku około 100 letnim jednorodzinnym o pow 143m2 który powoli remontuję po dziadkach jest instalacja CO zasilana kotłem SEKO dolnego spalania.  Kocioł jest przwymiarowany przez co od dłuższego czasu są z nim problemy... Wraz z domownikami jesteśmy raczej z tych co wolą lekki chłodek niż saharę w domu- max 18-20 stopni, jedynie w łazience ok24. Aby to utrzymać musi być niska temperatura na kotle. Np w tej chwili gdy na dworze jest +7 to żeby mieć w domu 19 to na piecu jest tylko 40 :(   co za tym idzie: smolenie, ciągłe zatykanie wymiennika ciepła przez sadzę, skropliny powodujące korozję itd... węgiel w kotle się lekko żarzy i dusi zamiast jasno hajcować. Zeszłej zimy przy maksymalnych mrozach ustawiłem na nim chyba max 63stopnie :(

Po zimie chciałbym zrobić remont piwnicy (izolacja od gruntu, wylanie posadzki, kafelki itp....) i wsadzić do niej nowy kocioł. Nie chcąc zdawać się więcej na łaskę "fachowców" którzy wcześniej dobierali moc kotła do tego domu, postanowiłem sam chociaż spróbowaćokreślić zapotrzebowanie na moc. Wg kalkulatora na cieplowlasciwie.pl wyliczyło mi 14.5kW w najzimniejszym okresie. dla sprawdzenia czy to by wystarczyło chciałbym porównać to z mocą aktualnego kotła SEKO ale tu jest właśnie problem... Brak tabliczki znamionowej, brak instrukcji, gwarancji czy faktury, starsi domownicy nic nie pamiętają. Tragedia:/

 

MOJA PROŚBA JEST NASTĘPUJĄCA: pomóżcie mi określić jego moc, może ktośma taki kocioł, może ma dojścia do starych katalogów seko (na stronie takiego nie znalazłem)

Piec jest dolnego spalania, ze sterownikiem i dmuchawą. ma wymiary 1275 (wys) x 465 (szer) 600 (głęb ) . Kolor zielony, dojście do wymienników zakręcane na nakrętki. Ogólnie kocioł wygląda jak ten na tej aukcji http://tablica.pl/oferta/sprzedam-kociol-c-o-z-dolnym-spalaniem-eko-ii-n-10-kw-firmy-seko-ID45jQp.html (to nie moja aukcja tak dla jasności) jego przekrój natomiast wygląda identycznie jak tutaj http://czysteogrzewanie.pl/ranking-kotlow/seko-eko-ii-n/ .

Liczę na Waszą pomoc.

Dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli potrzebujesz mieć w domu 18 stopni to po co ci 14.5 KW?Dom jest ocieplony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że ja chcę wziąść 14.5kW ? Napisałem tylko, że tyle mi wyszło z kalkulatora na cieplowlasciwie.pl.

Wiadomym też jest, że ten kalkulator ma błędy (do czego sami twórcy się przyznają). Do tego wpisując w niego podobne dane moce się wahają, jednak zawsze jest to od 13.5 do 15.5 kW.

Jeśli się okaże, że wystarczy 12kW to oczywiście się ucieszę. Jeśli będzie trzeba 16 to wezmę 16... Nie wiem ile trzeba. Póki co jedyny odnośnik jaki mam to dane jakie podaje mi kalkulator jednak on nie jest do końca pewny, a uważam, że mając jeszcze porównanie do mojego aktualnego pieca to by była najpewniejsza informacja. No ale póki co nie mam do czego porównywać bo nie znam jego mocy...

Dom nie jest ocieplony ale być może w przyszłości tego dokonamy. Póki co są wyższe priorytety finansowe... Sciany mają 40cm grubości i pustkę powietrzną w środku. Wykonane są z cegły pełnej. Dodatkowo posiadamy bojler 120l który w sezonie zimowym jest grzany przez piec. Latem przełączamy go na grzanie elektryczne.

Czy ktoś wie ile kW może mieć ten seko co posiadam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile spalałeś węgla w największe mrozy (-20stopni), jaką wtedy miałeś tempereaturę w domu?

Czy palisz po Bożemu czy może tak jak uczył dziadek i tata (skoro studiowaleś forum to powinnieneś wiedzieć o co chodzi:)) ?

Czy dom jest ocieplony/czy będzie itp itd. 

Generalnie co do przyzwyczajeń twojej rodziny co do temp to najłatwiej byłoyby to osiągnąć instalując zawory termostatyczne :) bo cięzko będzie utrzymać w jednym pomiesczeniu 18 a w łazience 24 (no chyba, że tam jest przewymiarowany grzejnik i to znacząco). Zawory termostatyczne przy paliwie stałym to jednak samobójstwo :).

Generalnie dobranie mocy kotła do zapotrzebowania to podstawa, jeżeli chcesz mieć strefy grzewcze to musisz w łazience przewymiarować grzejnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piastun generalnie nie powiem Ci ile spalałem węgla w największe mrozy bo nie liczyłem tego nigdy aż tak dokładnie "ile to kg/wiaderek rzucam na dobę" ;) całej zeszłej zimy spaliłem ok4ton orzecha z piasta. wypalał mi się ładnie, jeśli już jakaś drobniejsza faktura pozostawała w popielniku to tylko w efekcie spadania przez szczeliny rusztu podczas przerusztowywania.
Piec jest dolnego spalania i wydaje mi się, że używam go tak jak się powinno używać dolniaka. Przynajmniej na tyle na ile zrozumiałem zasady palenia w nim :) Klapę krótszego obiegu otwieram tylko przy rozpalaniu, następnie jest zamykana. Staram się nie sypać do niego pod drzwiczki (powiedzmy że maks to do wysokości końca szamotu) ponieważ wtedy lubi się czasami zapalić całość wsadu a wiem, że powinien się tylko dół palić. Nie wiem z czego to wynika, drzwiczki uszczelniłem i klapa krótszego obiegu również wydaje się szczelna... Może to wina zbyt małej intensywności spalania dołu wsadu...
Na piecu utrzymuję stałą temperaturę- nie palę na zasadzie "gdy jesteśmy w pracy to niech się tli a jak wrócimy to się przehajcuje mocniej". Piec wygaszam raz na tydzień, maksymalnie 2 ale to tylko jeśli widzę, że mogę sobie na to pozwolić tzn nie jest jeszcze za bardzo zasyfiony i nie kopci zbyt mocno.

 

W tym roku postanowiłem zmniejszyć mu palenisko i komorę wzorując się na tym sposobie http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2013/07/ograniczenie_mocy_ds-400x263.png . Zrobiłem to na wysokoć trzech szerokości cegieł szamotowych (33cm, dobrze pamiętam?). Na początku było na 2 ale niewiele to dało. Teraz jest lepiej ale to dalej nie to:( Jedyna poprawa jaką zauważyłem to mniejsza ilość spalanego węgla w danym momencie a co za tym idzie większa intensywność spalania przez co już tak nie zasyfia się odbiornik ciepła. wcześniej sadza wyglądała jak swego rodzaju czarne suche strupy, teraz jest to we większości sypki pył szaro-czarny. Niestety temp spalin jest chyba nadal zbyt niska bo wykraplanie wody u góry komina nadal występuje no i jednak ten piec się dalej "zakleja". Mniej bo mniej ale jednak...
Węgiel mam suchy- leży płasko rozsypany w drewnianej skrzyni pod którą jest folia w celu izolacji od podłoża.

Odnośnie ocieplenia napisałem post wyżej.

Hehe z tym przwymiarowaniem grzejnika w łazience to zgadłeś ;) Pomieszczenie jest dosyć małe więc grzejnik jaki tam jest tworzy idealną temperaturę w porównaniu do reszty pomieszczeń ;) Ogólnie te 18 które tak tu często wymieniacie to jest taka dolna granica powiedzmy jaką lubimy mieć w nocy jak się śpi. W dzień raczej utrzymujemy tak koło 20.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś miał informacje ile spalałeś w trakcie mrozów, żeby utrzymać komfort to mozna by oszacować jaką moc ma kociołek. Dla słabego węgla można przyjąc 4,5-5,5kW (pi razy drzwi to trzeba sprawdzić lub policzyć dokładnie) no i mając ile kg zuzyłeś przez 24h wyszłaby Ci moc jaką masz. 

Smołę masz w wymienniku czy w komorze załadowczej ? Jesli w komorze tow DS podobno norma jeśli w wymienniku to lipa do kwadratu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piastun - no niestety nie pamiętam takich danych a widzę, że szkoda... smołę mam w komorze załadowczej i też słyszałem, że to norma chyba we wszystkich dolniakach. Jedyna różnica jest taka, że jak masz odpowiednią temp. wody w kotle dzięki czemu ścianki są rozgrzane to smoła będzie spływać i się regularnie oczyszczać sama. U mnie niestety ze względu na niską temp tak nie jest- muszę raz na jakiś czas przegonić piec do 70 i wtedy zeskrobać te złogi.

W wymienniku mam sadzę- jedynie pod nią taką cieńką twardą warstwę czarnego nalotu która pozostała po poprzednich latach palenia. Jednak stopniowo ona schodzi od kiedy dołożyłem szamot.

 

BTW/ zawsze sobie kojarzyłem, że sadza to takie czarne suche strupy ewentualnie gruba warstwa sklejonego pyłu czarnego, a smoła to te połyskujące i cieknące pod wpływem gorąca dziadostwo. Dobrze rozumiem? Bo czasem odnoszę wrażenie, że inni uważają inaczej i się gubię...

 

SONY23 -  hehe domyśliłem się o wymiar czego chodzi :D tak się składa że wpadłem już wcześniej na ten pomysł no i niestety wymiary nie są identyczne... Mój (kocioł) jest minimalnie mniejszy na każdym wymiarze od wersji 24. Jeśli można isć taką metodą dedukcji to wygląda jakby miał coś między tą wersją 18 a 24... A wolałbym mieć pewność. Gdzieś czytałem, że seko wypuszczało swego czasu starszą serię tych kotłów (jak mój) i nowszą (jak te ze strony). Na pierwszy rzut oka widać, że różnią się detalami jak np kształt czopucha, kolor czy zamknięcie drzwiczek wymiennika. Ale nie wiadomo co z mocami....

Swoją drogą to czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu jest np 18/15 albo 24/20 ? To po łamańcu oznacza moc dla innego paliwa czy o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak , to moc dla inngo paliwa, np drewna

więc rozumiem, że w przypadku tych kotłów ta wyższa jest dla paliwa bardziej kalorycznego czyli dla węgla a niższa dla miału?

 

Chyba problem rozwiązany- znalazłem jakąś taką starą stronę http://lanquesco1.republika.pl/piotrek/33.htm wygląda jakby była stara- niby jest w budowie ale chyba nigdy jej nie skończono, To są właśnie kotły z tej starej serii. O ile wierząc tabelce, mierząc nie wysokość samej obudowy ale razem z nóżkami i przyłączem to wymiary by się zgadzały z wersją 24k/20W. Pozostaje jeszcze 1.5cm różnicy na szerokości ale można to tłumaczyć tym że u mnie poszycie już odchodziło i mogło być źle przynitowane. Poza tym te rysunki też się bardziej zgadzają z moim kotłem ponieważnie mają uwzględnionej tej blaszki pod kątem 45st na ruszcie pod komorą spalania które widać na nowych rysunkach http://czysteogrzewanie.pl/ranking-kotlow/seko-eko-ii-n/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wygląda jakby miał coś między tą wersją 18 a 24... A wolałbym mieć pewność.

Załóż, że masz 21 kW.

Napisałeś:

1. Kalkulator obliczył zapotrzebowanie 14,5 kW

2. Lubicie raczej zimniej niż cieplej.

3. Zimą bojler.

4. Obecny kocioł przewymiarowany.

 

Jak masz zamiar ocieplić dom w ciągu najbliższych 2-4 lat to kup kocioł 10 - 12 kW.

Jak masz zamiar ocieplić dom po więcej niż 4 latach to kup kocioł 12 - 14 kW.

 

Najważniejsze abyś do kotła dalej kupował węgiel z Piasta.

 

P.s. Przy średnio ocieplonym domu około 160 m2 w kotle 24 kW paliłem węglem z Piasta (wtedy był sortyment orzech II) i paliło się bardzo dobrze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja nie wywalałbym sprawnego kotła, tylko przeszedł na przepalanie albo zmniejszył radykalnie palenisko, palnik no i oczywiście wtedy też i wymiennik. Tutaj sprawa wydaje się prosta, bo można eksperymentalnie zatykać szczelnie po jednym z kanałów wymiennika i podnosić w ten sposób temp. spalin ze zmniejszonego paleniska i palnika. Co Cię kosztuje spróbować, możesz zostać "bohaterem w swoim domu" a nabyte doświadczenia okażą się bezcenne. Kto Ci zaręczy, że nowy kocioł utrafi dokładnie z mocą. Ale skoro jesteście zimnolubni to nie widzę problemu z przepalaniem, koszty zerowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Panowie bardzo mocno do serca sobie wzięli to co powiedziałem o tym chłodku. Nie bądźmy aż tacy radykalni- te 18 jak już wcześniej wspomniałem to taka dolna granica. Zresztą nie wiem jak Wam ale mnie się nie wydaje by to był już jakiś chłód. To chyba taka najlepsza temp do funkcjonowania w domu. WIadomo, że jak ktoś będzie cały czas siedział w bezruchu albo lubi po domu poganiać w slipkach to będzie mu chłodno ale ja tak nie żyję;) Np byłem wczoraj wieczorem u znajomych u których w domu jest 24... myślałem, że tam zejdę! :/

Ok ale do rzeczy co się dowiedziałem od wczoraj:
Mój kocioł SEKO Eko IIn to jest ta wersja 24/20kW- to już jest pewne info:) Znalazłem w archiwum Tablicy aukcję z takim. Napisałem do gościa czy mógłby sprawdzić wymiary i mi podać jego moc- wszystko się zgadza:)
Znając już jego moc (24 dla węgla kamiennego) i wiedząc, że jest przewymiarowany to czy uważacie, że np taki Dakon DOR (lub jego bliźniaki) w wersji 12/13,5 pasowałby do mojego domu? Z tego co o nim poczytałem to bardzo mi się spodobał ten kociołek.

SONY23 - masz rację, trochę się zagalopowałem w słowach o wymianie w tym roku;) Napisałem tak ponieważ widząc jak bardzo skorodowany jest nasz seko boję się jak długo jeszcze pociągnie... w tym roku przed sezonem musiałem łatać czopuch ponieważ był tak zgnity, że przy czyszczeniu połowa jego spodu odpadła:( Od tyłu jego poszycie jest już prawie całkiem zgnite od skroplin które wracały z komina. Spód też jest mocno pordzewiały... Kocioł sam w sobie zły nie jest ale po pierwsze nie jest dopasowany do zapotrzebowania naszego domu a po drugie osoby instalujące go 10 lat temu w ogóle nie przygotowały piwnicy "pod niego" ani go nie zabezpieczyły w żaden sposób. Kocioł stoi bezpośrednio na ziemi wyłożonej cegłami jak to w starych domach. Grunt mokry nie jest ale na pewno jest wilgotny, W popielniku już jest dziura:/.... także sam widzisz SONY... Oczywiście będę go używał tak długo jak tylko się da i próbował go jeszcze zmodernizować pod moje potrzeby ale muszę być przygotowany na najgorsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.