Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Z Podajnikiem Dwutłokowym - Nie Dopala Czeskiego Ekogroszku


redo10000

Rekomendowane odpowiedzi

WItam drogich forumowiczów,

 

Ostatnio zacząłem się bardzie jprzyglądać mojemu kotłowi dwutłokowemu. Jest to piec, taki jak pod linkiem: http://www.kotrem.pl/?adres=kwmp2 Zauważyłem jednak ostatnio taką rzecz, że w popielniku mam ok 50% nie całkiem dopalonego czeskiego eko groszu z kopalni Most Komorany (zaznaczam, że jest suchy jak pieprz). Wygląda to tak, że mamy zdawać by się mogło kawałek popiołu. Gdy jednak ten kawałeczek wezmę w rękę i rozpołowię na pół, to w środku widać czarny węgiel. Takie kawałeczki nie są oczywiście wszystkie - jest też drobny popiół, który wydaje się być dopalony. Próbowałem następujących sztuk palenia:

 

1. palenie tuż przy podajniku - czyli długie czasy podawania, nie za dużo powietrza. Jednak w takich ustawieniach piec pracuje mało wydajnie, znaczna ilość powietrza dmuchana jest w popiół i wychładza kocioł. Węgiel co prawda może nieco lepiej dopalony, ale jego zużycie większe. Dlatego zrezygnowałem z tego,

 

2. palenie na ok. 1/3 patrząc od strony podajnika, z tym, że dwa pierwsze otwory nawiewowe od strony popielnika zatkane slikonem wysokotemperaturowym. Przy tym sposobie właśnie wydajność pieca jest myślę na dobrym poziomie, nie mniej pozostaje właśnie ten nie przepalony opał,

 

3. palenie na ok. 2/3 ruszt - produkuje dużo sadzy, dach i teren wokół oraz samochody pokryte sadzą. Czyli sposób  raczej nie zaakceptowania.

 

Najbardziej optymalny jest zatem sposób 2. Niemniej jest problem tak jak w temacie z niedopalaniem do końca opału (może to wina opału - czeski ekogroszek).Nie ma może tragedii, ale może mogłoby być lepiej (ok 50% kawałków popiołu ma w sobie w środku mniejszą lub większą ilość czarnego węgla). Myślę, że problem mógłby być rozwiązany przez zmianę sterownika, otóż:

mój sterownik nie ma przedmuchów w trybie podtrzymanie, ustawia się jedynie czas cyklu, co oznacza co ile piec ma podać nową dawkę paliwa i ile dmuchać przed i po podaniu aby nie wygaso. SIła nadmuchu taka sama jak w trybie praca - nie ma mozliwości zmiany. NIe ma możliwości ustawienia samego przedmuchu w trybie podtrzymanie bez podawania paliwa.Wydaje mi się, że sterownik, który ma takie przedmuchy mógłby rozwiązać ten problem. Ale czy jest to dobra droga? Nadto w trybie praca mój sterownik działa tak, że co dany czas podaje stałą porcję paliwa. Zanim więc węgiel dojdzie powiedzmy do połowy ruszt, to minie przynajmniej 5-7 podań co ok 2,5min czyli mamy ok. 15-20min. W tym czasie przez otwory na których nie ma jeszcze żaru dmuchane jest powietrze, które nie uczestniczy lub uczestniczy w bardzo niewielkim stopniu w procesie spalania, co powoduje stratę. Czy problem rozwiązałby sterownik, który podałby powiedzmy 5-6 razy na raz a potem tylko dmuchał aż do wypalenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że kocioł mam przewymiarowany, gdyż niestey tak doradzał instalator oraz producent. Jego moc nominalna to 35kW (użytkowa jak podaje porducent 28kW), powierzchnia ogrzewana 130m2 (2 kondygnacje po 65 m2 nieocieplonego domu z cegły slikatowej oraz pustaka żużlowego, okna nowe plastikowe, lekko docieplony strop na strych - steropian 6cm po 3 na przekładkę). Czy lepszy sterownik mógłby w mojej sytuacji rozwiązaćproblem nie do końca dopalanego opału? Jeśli tak, to jakiej firmy? Dodam, że przy obecnych ustawieniach nie mam dużej ilości sadzy, a z komina leci biały -  lub niekiedy lekko szarawy dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.