Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piec Miałowy Żar Turbo 20Kw Wybucha


xplod555

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z piecem miałowym a mianowicie  po napaleniu miałem czy jest to pół pieca czy cały. Po ok 1godz pa rozpaleniu gdy osiągnie temp roboczą czyli ok 55st lub 60st bo na tyle zwykle jest ustawiony. Po ponownym załączeniu dmuchawy gdy temp spadnie piec wybucha.

efekt się potarza za każdym razem po załączeniu dmuchawy. tak z 5razy. Po ok 3godz od rozpalenia kolejne 36godz pali się idealnie bez wybuchów. Proszę o pomoc gdyż te wybuchy są dość mocne. Teraz trochę info Piec 20kw grzeje ok 70m plus boiler dwupłaszczowy 140l, przedmuch ustawiony na przerwa 3min czas przedmuchu 5sek. Dmuchawa bez wolnego startu i bez opcji elektroniczej regulacji mocy na sterowniku ale za to można przymknąć klapke pod nia redukując jej moc. W instrukcji jest że jak bucha to jest za słaby ciag kominowy. Założyłem strażaka i dalej to samo jest. Proszę o pomoc niżej kilka foto.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

post-56798-0-43384900-1386952445_thumb.jpg

post-56798-0-76455500-1386952450_thumb.jpg

post-56798-0-04489300-1386952455_thumb.jpg

post-56798-0-75693700-1386952458_thumb.jpg

post-56798-0-62092100-1386952461_thumb.jpg

post-56798-0-68077200-1386952464_thumb.jpg

post-56798-0-69219400-1386952467_thumb.jpg

post-56798-0-11431000-1386952471_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedmuch ustawiony na przerwa 3min czas przedmuchu 5sek.

 

 

Za krótki przedmuch.

Zbierają się gazy i jak włączy się dmuchawa, pojawia się płomień i wybucha.

Przedłóż przedmuchy na 10-15sek. co te 3 minuty. Powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozpalaszw tym kotle?Kocioł wielki do powierzchni ogrzewanej,po rozpaleniu za długo przysypia.Musisz tak dobrać wielkość zasypu i przedmuchy ,aby cały czas był płomień nad zasypem inaczej będzie buum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale wtedy czy na piecu nie będzie zbytnio rosła temperatura zadana?? Np. ustawie na 55st a on sam podbije do 90 przez te dłuższe przedmuchy??

 

 

Ja miałem 38kW na 100m2. Nie gotował. Musisz popróbować.

Miał masz wilgotny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam identyczny piec i też czasem buchnie,przedmuch mam co 4min. na 5s,co do dłuższych przedmuchów to faktycznie na 55 zadanej potrafi mi dojechać do 70 a nawet do 73.Założyłem pod dmuchawę przepustnice żeby nie dostawał lewego powietrza ale i tak nic nie daje.Tą przesłonę pod dmuchawę mam tak na 3/4 otwartą,komin mam 25 na 25 i 6,5 m wysoki nad dach wystaje ok 0,5 metra.Powierzchnia do ogrzania to budynek 120m2 z podwójnego muru ale ogólnie zimny bo nie docieplony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cder piszesz ze masz identyczny piec. ale czy u Ciebie też wybucha?? u mnie jak zasypie tylko wiadro miału tak ze jest bezpośredni przedmuch z popielnika nad palący się miał to nie buchnie ani razu. może mu taka metalową rurke wstawić żeby połączyć palenisko z popielnikiem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ale roczelnione górne drzwiczki i cug który panuje w kominie powinny zaciągać powietrze i tym samym eliminować wybuchający gaz z komory spalania. a jak komin zaciąga to czad nie powinien przedostać się do pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no tak ale roczelnione górne drzwiczki i cug który panuje w kominie powinny zaciągać powietrze i tym samym eliminować wybuchający gaz z komory spalania. a jak komin zaciąga to czad nie powinien przedostać się do pomieszczenia.

 

 

Masz rację.

Do momentu aż cug Ci nie zaniknie.

Od wiatru, zatkania komina/czopucha. Czegokolwiek.

I się nie obudzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jak zasypie tylko wiadro miału tak ze jest bezpośredni przedmuch z popielnika nad palący się miał to nie buchnie ani razu. może mu taka metalową rurke wstawić żeby połączyć palenisko z popielnikiem???

 

 

Nie masz otworów dostarczających powietrze nad palący się opał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie na suchym miale częściej bucha czasem tak że idę zobaczyć czy komin czasem u sąsiada nie leży.Teraz palę zrębkami i pali się dobrze tylko częściej wybucha niż na miale.Kolego xplod555 - nasz piec nie jest typowym miałowcem,bo podobno typowe mają otwory powietrzne również w górnej części komory paleniskowej tak żeby właśnie dostarczyć powietrze nad żar.Ja też myślałem o tym żeby jakoś doprowadzić powietrze na górę tylko nie bardzo wiem jak to zrobić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo podobno typowe mają otwory powietrzne również w górnej części komory paleniskowej tak żeby właśnie dostarczyć powietrze nad żar.Ja też myślałem o tym żeby jakoś doprowadzić powietrze na górę tylko nie bardzo wiem jak to zrobić..

 

 

No i tu jest pies pogrzebany.

Typowe zasypowe miałowce mają dysze wprowadzające powietrze nad palący się miał. Dopalają one w czasie przedmuchów gazy, a w czasie pracy dostarczają powietrze wtórne.

Rozwiązanie jest proste, na ruszcie z tyłu trzeba postawić rurkę w literę T. Tamtędy przejdzie powietrze z popielnika nad zasyp.

Ze średnicą trzeba pokombinować. Zacząłbym od 3/4cala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale pewnie szybko się przepali,a ta rurka w litere T normalnie czy jakby do góry nogami?

 

 

Niekoniecznie, będzie chłodzona powietrzem. Ja w ten sposób napowietrzałem węgiel. Tyle że bez nadmuchu. Ale za to starą rurą 80mm. Po sezonie niewiele jej się stało. T normalnie, żeby powietrze rozchodziło się na boki nad miał, a nie uderzało w sufit. I koniecznie rura na dziurze między rusztami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie wsadziłem dziś rukre 0,5cala ocynkowana do pieca tak żeby dół sięgał do popielnika miedzy ruszta. a górna część jest zgnieciona młotkiem tak żeby był minimalny przedmuch i zboku poniżej zagniecenia a powyżej zasypu wywierciłem dziurki 4szt na każdą strone wiertłem 5. napaliłem dziś miałem tak 3/4 pieca czyli ok 3wiader 20l i pali się już jakies 3godzini i żadnego wybuchu.. :) A najlepiej waliło tak ok po 1godz po rozpaleniu. Myśle nad tym jak patent się sprawdzi żeby w piecu wywiercić dziurki z boku paleniska wprost do kanalu gdzie dmuchawa daje powietrze do popielnika.(dmuchawa jest na górze a dmucha od dołu) i to chyba będzie koniec problemów. :) co o tym myślicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle nad tym jak patent się sprawdzi żeby w piecu wywiercić dziurki z boku paleniska wprost do kanalu gdzie dmuchawa daje powietrze do popielnika.(dmuchawa jest na górze a dmucha od dołu) i to chyba będzie koniec problemów. :) co o tym myślicie??

 

Tylko nie przewierć płaszcza wodnego i nie przesadź z ilością, żeby całe powietrze nie szło nad zasyp.

A jak dymi z komina?

Powinien mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzyłem jak dymi z kiomina ale dziś o 16 rozpaliłem caly piec z dluzsza rurką i od 16 godzini nic nie bucha a jest na dole wsadzona tylko w przerwy w ruszcie. a dokładniej tylko dotyka tej przerwy. i pali się już 4 godz i nic nie bucha... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśle żeby rozebrać piec z wierzcniej blacy odsłonić wełne którą jest osłonięty w koło i małym na początku wiertłem wywiercić 3 dziurki wzdłuż  kanału wentylacyjnego. na razie małym wiertłem 3 a potem ewentualnie rozwierce te dziury do 6... jak 3 nic nie pomoze. ale zanim to zrobie to patent z rurka sprawdze bo wydaje mi się ze szybciej się spala.. Wczoraj pół pieca czyli ok 40l starczyło dziś tylko do godz 8 rano czyli 16godz. Mało coś, zobaczę na ile starczy cały piec powinno na 48godz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

myśle żeby rozebrać piec z wierzcniej blacy odsłonić wełne którą jest osłonięty w koło i małym na początku wiertłem wywiercić 3 dziurki wzdłuż  kanału wentylacyjnego. na razie małym wiertłem 3 a potem ewentualnie rozwierce te dziury do 6... jak 3 nic nie pomoze. ale zanim to zrobie to patent z rurka sprawdze bo wydaje mi się ze szybciej się spala.. Wczoraj pół pieca czyli ok 40l starczyło dziś tylko do godz 8 rano czyli 16godz. Mało coś, zobaczę na ile starczy cały piec powinno na 48godz.

 A pewny jestes że nie przewiercisz płaszcza wodnego, będziesz miał odrazu chłodzenie wiertła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się żeby płaszcz wodny był z boku pieca... Za cienko tam blachy jest bo zdemontowałem tą blache wierzchnia i wydaje mi się ze nie ma plaszcza z boku gdyż teraz jak się pali to ta blacha jest gorąca na maxa a jak by był plaszcz to pewnie by była zimniejsza bo płaszcz by ją wychładzał. Co do ilości spalanego miału to wydaje mi się 40l na 16 godz to nie jest zle bo dom wystudzony do 19stopni i boiler zimny. Grzeje ok 80m i boiler 2plaszczowy 140l. Dom postawiony z gazobetonu 24cm plus 10cm styropianu. Wiec nie wydaje mi się ze to jest dużo a w domu ciepło od 22-26stopni. Dziś pale znowu miałem piec zasypany 3/4 czyli ok 60l, rurka 0,5cala na końcu zaklepana i po bokach 4dziurki wiertłem 6. i Pali się jak na razie 2godziny i nic. :) Super jest a ja wydałem 400zł na tego głupiego strażaka zamiast 20zł na rurke. Wcześniej jak czytałem o takim patencie to wydawał mi się głupi tak samo jak nakuwanie miału w piecu żeby dostać się do popielnika. ALE TO DZIAŁA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.