Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dywagacje na temat zasilania zautomatyzowanego kotła


marcin

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym co pisałem w innym wątku przypomniała mi się pewna idea, o której myślałem kiedyś.

 

Jest nią pytanie o realność następującego rozwiązania. Czy część energii produkowana przez kocioł nie mogłaby "iść" na produkcję prądu potrzebną do zasilania jego osprzętu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nawet jeżeli by się to udało spowodowałoby kolejną komplikację i jeszcze większe "zabajerzenie" kotłowni. Dodatkowo wiem, że sprawność nawet dużych elektrowni węglowych nie jest wysoka, ale też moc pobierana przez osprzęt nie jest jakoś strasznie duża. Jak wygląda ekonomicznie możliwość produkcji prądu z energii cieplnej na tak małą skalę.

 

Oczywiście tego typu rozwiązanie kierowane byłoby do ludzi chcących utrzymać bardzo dużą stałopalność i przy okazji niezależność od dostaw prądu.

 

Chciałbym przy okazji jeszcze raz nadmienić, że rozumiem jak najbardziej podejście osób, które cenią w kotłach i instalacji CO prostotę i niezależność od elektroniki. Proszę również o wyrozumiałość dla takich jak ja "maniaków" technologii i ich głupich pytań i koncepcji :) Spojrzałem na zegarek i teraz już wiem dlaczego mam takie "szalone" pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca. Chcę, żeby piec potrafił wyprodukować 100 czy 200 Wat energii aby zasilić swoją automatykę i automatykę instalacji. Nie chcę wykorzystywać tego prądu nigdzie indziej.

 

No i generalnie to takie dywagacje czysto teoretyczne - nie mam potrzeby tego robić w praktyce. Zresztą nie przypuszczam by miało to ekonomiczny sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś Marcinie odosobniony z tym pomysłem. Jeśli masz chwilkę to pooglądaj na youtube silniki stirlinga "stirling engine". Niektóre mają znikomą moc np. te napędzane ciepłem ludzkiej ręki lub kubka kawy:-). Większe, podgrzewane ciepłem słonecznym skumulowanym zwykłą czaszą (małą) satelitarną kręcą się już całkiem fajnie. A skoro się kręcą to mogą pewnie napędzać jakąś małą prądniczkę.

 

Można takie ustrojstwo przyczepić np. do gorących drzwiczek pieca.

 

Duże, solarne stirlingi mają 10 kW:-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś Marcinie odosobniony z tym pomysłem. Jeśli masz chwilkę to pooglądaj na youtube silniki stirlinga "stirling engine".

Tu jest opisana historia tego wynalazku i opis działana: http://www.kmciso.ps.pl/stirling/ .Chyba kompetentnie, bo to strona Katedry Maszyn Cieplnych i Siłowni Okrętowych Politechniki Szczecińskiej.

 

Tyle rzeczy jest ciekawych na świecie, o których człowiek nic nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie szukając informacji o tym silniku znalazłem taką, że są kotły gazowe wytwarzające przy jego pomocy energię elektryczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam powiem wam tyle że nie była by to teoria ani teoretyczne dewagacje, gdyby koszt wykonania takiego silniczka nie przerastał nas wszystkich, znam to z autospji, że w jednej z firm dotoczyłem sobie sforzeń do tylnej belki samochodu i zapłaciłem 300 złotych to co mówić o wykonaniu takiego silnika wykonanego z jakąś tam precyzją a może się orientujecie w kosztach takiego silniczka, bo wykonać do niej elektronikę to już pikuś w porównaniu z takim silnikiem.Pozdrawiam Tomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że żeby można było chociaż trochę realnie o tym myśleć musiałby to być gotowy produkt (taki silnik), a jeszcze lepiej od razu wytwarzający prąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wytwarzania prądu można wykorzystać wiele urządzeń dostępnych na rynku za niewielkie pieniądze np ja kiedyś kupiłem alternator od Łady 2105 za 50 złotych na wyjściu miałem po założeniu regulatora napięcia za kolejne 30 złotych napięcie 13.8V także już mamy jakiś prąd a dalej transformator z 12 na 230 V lub przetwornica kolejny gotowy produkt i mamy własne zasilanie dla naszej instalacji CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik Stirlinga byłby ciekawym rozwiązaniem, choć to raczej wyzwanie dla tych, którzy sami spawają piece. Bez solidnej ingerencji w budowę kotła by się chyba nie obeszło. Cylinder z gorącym powietrzem musiałby być jakoś umieszczony wewnątrz pieca - w komorze paleniskowej, albo w okolicach czopucha i jednocześnie mieć wyjście na zewnątrz z tłokiem, czyli musiałby być zamontowany taki mały "kociołek" wewnątrz pieca, a koło zamachowe zespawane z korpusem kotła.

 

Innym ewentualnie miejscem do umieszczenia tego cylindra mogłoby być ujście do komina. Ten cylinder nie musiałby być chyba jakieś dużej pojemności, więc tylko nieznacznie podniósłby pojemność wodną (w tym wypadku powietrzną) kotła. Musiałoby to być jednak tak zaprojektowane,aby spaliny miały swobodne ujście i ciąg kominowy nie ucierpiałby na tym. Myślę, że temperatura spalin nie obniżyła by się zbytnio - skoro stirlingi-zabawki potrafią obracać się nawet korzystając z ciepła dłoni - i kwaśny punkt rosy nie zostałby przekroczony. W przeciwnym razie szlag trafiłby komin.

 

Najprostsze miejsce - to wskazane wcześniej przy drzwiczkach, ale czy wtedy różnica temperatur wystarczyłaby do produkcji energii i nie skończyłoby się na oryginalnej maskotce przyczepionej do pieca?

 

Strony dla majsterkowiczów:

http://www.stirling.fc.pl/index.php?plik=nowysilnik1

http://www.bekkoame.ne.jp/~khirata/english/make.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W technice są już wprowadzone urządzenia wytwarzające prąd na potrzeby samego kotła.

Przykładem może tu być termopara zasilająca elektromagnes odpowiedzialny za odcięcie doplywu gazu po wygaśnięciu płomienia w kotle.Kocioł gaśnie ,termopara nie wytwarza prądu ,elektromagnes puszcza zworę która odcina dopływ gazu .Atutem jest to że niema części ruchomych,które w pierwszej kolejności są przyczyną awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.