Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piec Solei - Błagam O Pomoc !


Sowek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Zwracam się z wielką prośbą o pomoc !!

 

Czytając forum jestem przerażony ilością spalanego opału przez mój piec EKO-KWR SOLEI 20 !

Mianowicie jest to ok 50 kg / dobę !!

 

Ogrzewana powierzchnia to ok 150 m - nowy dom parterowy z użytkowym poddaszem - ocieplony + baniak 150 l.

 

Ogrzewanie podłogowe, na wyjściu z pieca zawór 3 d ustawiony tak, że na ogrzewanie leci ok 42 st., za zaworem pompa do co oraz kolejne 2 przy rozdzielaczach - wszystkie ustawione na I.

Piec ma zadaną temp.60 st, temp załączenia pompy CO 58 st, CWU 45 st., wiatrak 20 %.

Palę od góry. po rozpaleniu piec dochodzi do zadanej temp w ok 15 min..po chwili spada do ok 45 st i tak ciągle aż za którymś razem spada do ok 55 st i w stanie podtrzymania jest ok 15 min dochodząc do 70 st. i ponownie spada..

 

Czy to normalne, że on tyle spala??? Czytając Państwa wypowiedzi myślę, że nie...

Dodam jeszcze,. że czasami na jednym zasypie piec trzyma 8 h a zdarza się, że 16  :o

 

Bardzo proszę o pomoc !! Dziękuję z góry za wszelkie rady !!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł trochę a duży do powierzchni, a duże spalanie - może słaby węgiel. Kiedy ostatnio czyściłeś kocioł? Osad sadzy powoduje straty. Ja na nieocieplone 100 m2 + 100 l cwu spalam dobowo na dziś temp. +1/-3 20 - 25 kg (dużo wg mnie) węgla kamiennego 29 MJ, w domu ok. 24 stopnie, stałopalność 22 godziny, czasem 24. Ustawienia sterownika mam podobne jak Ty, tylko niższa zadana cwu i wiatrak na minimum tj 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel dobrej jakości. Piec czyszczony na bieżąco :( ..nie mam już pomysłów.. apropo czy do sterownika powinien być podłączony jakiś czytnik temperatury wewnętrznej? u mnie  nie ma takiego a na sterowniku świeci ciągle kontrolka temp.pokojowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Takie właśnie są skutki jak się pali węglem ciągle.Niestety.

Zważ sobie 50 kg węgla i zobacz jaka to jest mała kupka,a na drugą szalę postaw 24 h.Jest to jednak kawałek czasu.

Temperatura na kotle 60 stopni też się z czegoś bierze i nie dziwota że paliwa ubywa.

I według mnie do spalania węgla lepszy jest miarkownik ciągu.

Dmuchawa jest do słabych paliw.

Druga sprawa,jeśli dom nowy może być jescze nie wygrzany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż..kocioł jaki jest taki jest a dom wygrzany bo drugi sezon w nim palimy..tylko zastanawia mnie fakt dlaczego raz potrafi trzymać 18 h a raz 8...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest możliwe żeby przy takiej samej ilości-wadze paliwa były takie różnice w czasie spalania.

Może być różnica 1,2,3 h.

Ja zaobserwowałem że wydłuża się czas spalania gdy węgiel przesypę delikatnie miałem i drobniejszymi frakcjami pozostałymi ze składanego paliwa.Lub przesypanie mokrym popiołem.Lecz raczej nie praktykuję tej metody.Do tego jeszcze grubość węgla w danym zasypie.I pewnie jeszcze wiele czynników zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście lepiej założyć miarkownik,ale z opisu wynika że układ pracuje niestabilnie(skoki temperatury),obstawiałbym jakiś błąd,opisz instalacje, jak sterujesz pompami,w dziale instalacje.Napewno ktoś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy dom ma swoje prawa, grzej i wietrz, musisz się pozbyć wilgoci. Dwukrotna różnica w czasie spalania jest naprawdę dziwna. Chyba, że masz różne sorty węgla, u mnie im drobniejszy tym dłużej trzyma. Mieszam więc orzecha I z II czasem miału dorzucę. Co do sterownika to on ma czujniki temp. kotła, bojlera, termik zabezpieczający i czasem jak masz PID to czujnik temp. spalin, i tyle czujników zwykle jest. U mnie mogę podpiąć jeszcze regulator pokojowy ale nie korzystam z tej funkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż..kocioł jaki jest taki jest a dom wygrzany bo drugi sezon w nim palimy..tylko zastanawia mnie fakt dlaczego raz potrafi trzymać 18 h a raz 8...

Kocioł rozpalasz od góry ale to nie oznacza że pali się od góry . Szybkie wypalanie to oznaka przechodzenia żaru w dolne partie zasypu i efekt jest taki że kocioł pożera paliwo , żar przechodzi pod nierozpalony węgiel .

Proponuję dokupić na próbę worek miału albo drobnego groszku w markecie i po zasypaniu paliwa podstawowego na wierzch wsypać niewielka ilość drobnicy , rozprowadzić ją po całej powierzchni zasypu i wyrównać a reszta to już tak jak robisz dotychczas , rozwałka i ognia .

Zagęszczony zasyp spowoduje że żar nie będzie przelatywał do rusztu i rozpalał paliwo od dołu .

Pozostaje jeszcze kwestia ile wsypać paliwa podstawowego a to zależy od jego granulatu im drobniejszy tym mniejsza wysokość w palenisku . Dle węgla OII przyjmij max 30 cm od rusztu , więcej nie ma sensu bo marnujesz paliwo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac65 bardzo Ci dziękuję za podpowiedź bo wygląda na to, że faktycznie tak jest jak opisujesz...biegnę jutro po worek groszku i spróbuję..pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.