Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy a nie moglibyście pomóc w tym myśleniu. Czy rozwiązanie Marcina03 z elektrozaworem; sterownikiem różnicowym i jedną pompą CO jest lepsze czy lepiej utworzyć mały obieg i drugą pompę zamontować też na sterowniku różnicowym do dwóch pomp. Życie pokazuje, że doświadczenie forumowiczów jest bezcenne! Już nie chodzi mi o koszt tylko potem o użytkowanie! Proszę jeszcze raz o podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem drugą pompę (i tak przecież nie pracuje cały czas) a to dlatego że mam zawór 3D (trójdrożny) i mogę sobie puścić na grzejniki np. 30C a bojler grzeję taką temp. jaka jest na kotle u mnie 65C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Han !

Czy jest możliwość np. za pomocą zaworu 3D zablokować dojście wody ciepłej do CO? Tak żebym nie musiał latem zaworów kulowych na wyjcie CO zamykać przypaleniu tylko na wodę? Czy możesz wymienić jeszcze jakieś inne zalety zaworu 3D. Bo wszędzie gdzie czytam to on jest po to żeby utrzymywać odpowiednią ciepłotę na kotle dla lepszego spalania. Ta funkcja w Viaderku akurat wydaje mi się mało konieczna. Tak sobie myślę, że zawór 3D to świtne rozwiązanie dla kotłów z podajnikami. Czy można ustawić zawór 3D aby miał ful otwarcie? Dziękuję z góry za wszystkie porady. Czy masz kocioł zasypowy? Pytam bo jeśli tak to może masz jakieś doświadczenie z paleniem w kotle zanim nie miałeś zaworu 3D?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAN

Czyli możesz sobie ten zawór 3D tak ustawiać, że na CO idzie ciepło jakie chcesz? W jakich zakresach temperaturowych? Czy on może być tak ustawiony, że wodę w bojlerze będzie utrzymywał w zadanym zakresie temperaturowym np od 50 do 80stopni niezależnie od nastawionej temperatury na CO? To by było świetne rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymian 81 A gdzie masz pompę CWU na wejściu do bojlera czy na wyjściu z bojlera?

Na zasilaniu a sterownik kupiony na alledrogo za jakieś 100zł.

http://www.kgelektronik.pl/produkty/sterowniki/cs-08.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest fajnie pokazane działanie zaworu 3D :)

http://www.defro.pl/serwis/materialy/zawor3drogowy

 

i 4D http://www.defro.pl/serwis/materialy/zawor4drogowy

 

Uważam, że sam zawór 3D czy 4D bez automatycznego sterowania (koszty!!) jest niewiele wart.

Elektrozawór jest optymalnym rozwiązaniem jeśli chodzi o łatwość montażu i zużycie energii elektrycznej (kulowy pobiera minimalny prąd tylko w czasie zamykania/otwierania, z klapowym jest już inaczej).

Sterownik też ma niewieki apetyt na prąd :)

Dodatkowa pompa  to już kilkadziesiąt Watt mocy co w skali roku jednak trochę kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fachowcem ale zawór 3D (pewnie) można ustawić tak by nic nie szło na CO (ale przy kotle zasypowym dobrze jest by był chociaż minimalny odbiór ciepła- no chyba że palisz latem tylko na bojler i niewiele zasypujesz to można byłoby całkiem zamknąć wyjście na CO- ale zakładam że masz zawór różnicowy i zabezpieczenia?)

U mnie zawór 3D służy do regulacji temp. co idzie na grzejniki- ustawiam sobie jaką chcę mieć od +20 do max. ile jest na kotle dla mnie liczy się mój komfort a nie kotła....

zabezpieczenie powrotu kotła można realizować przez zawór termostatyczny (taki jak na grzejniki) tylko z kapilarą i bypass zasilania z powrotem- ale ja tego nie mam ale kocioł już 7 sezon i na razie w niezłym stanie jest a wcześniej paliło się różnie zanim trafiłem tutaj

aha pompę do do CWU wpiętą mam przed zawór 3D- to możesz zrobić tak jak piszesz by grzać latem tylko CWU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że sam zawór 3D czy 4D bez automatycznego sterowania (koszty!!) jest niewiele wart.

Elektrozawór jest optymalnym rozwiązaniem jeśli chodzi o łatwość montażu i zużycie energii elektrycznej (pobiera minimalny prąd tylko w czasie zamykania/otwierania). Sam sterownik też ma niewieki apetyt na prąd :) Dodatkowa pompa  to już kilkadziesiąt Watt mocy co w skali roku jednak trochę kosztuje.

Nie neguję- za darmo pompa nie pracuje ale policzmy:

załóżmy że pompa ta pracuje 5h na dobę a jej moc to 40W to daje- 200W i to razy 30 dni 6000W i to dzielimy na / 3600 to nam daje ok 2KWh i to razy 60gr to koszt miesięczny 1,2zł? za komfort szybkiego nagrzewania bojlera chyba że źle liczę bo na szybko.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekhem 1KWh to 3600W= 3,6KW (jak pamiętam z podstawówki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kWh to jest informacja ile urządzenie pobierze prądu w ciągu godziny. Jeśli urządzenie pracuje z mocą 46W (w każdej chwili pobiera 46) to w ciągu 24h pobierze 1,104kW. Zakładam, że pompa będzie pracować max 10h dziennie czyli dziennie 0,46KW czyli na 31dni zużyje prądu za 8,5zl. Dwie pompy jak będą pracować to koszt miesięczny samej pracy pomp to będzie ok. 25zl. To raczej tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin03

Czy latem i w okresach przejściowych również manipulujesz zaworem kulowym ręcznym na CO? Czy masz zawór 3D?

Nie mam zaworu 3D. 

Na lato zakręcam grzejniki termostatami, jedynie co to w łazience jest trochę uchylony, żeby ręczniki schły (ale to i tak  w razie potrzeby).

Elektrozawór początkowo zamontowałem na powrocie wężownicy i kiedyś ze zdumieniem zauważyłem, że grzejnik w łazience "wyciąga" ciepło z bojlera. Woda w wężownicy odbierała ciepło z bojlera i przekazywała wodzie w głównej rurze skąd wędrowala do grzejnika. Po zamontowaniu elektrozaworu na zasilaniu problem znikł.

Latem po prostu rozpalam czymkolwiek (nie śmieciami oczywiście :) ), zamykam drzwiczki i tyle. Jak się rozpali, załącza sie pompka, elektrozawór się otwiera i grzeje się bojler. Gdy wygaśnie w kotle to elektrozawór się zamyka gdy sterownik stwierdzi, że temperatura kotła jest niższa lub równa od temperatury w bojlerze. Wygoda ogromna bo nie trzeba pilnować, żeby zamknąć zawór żeby sie bojler nie wychładzał. Nie wnikałem w szczegóły, ale może da się tak rurki poprowadzić, żeby się obieg nie odwracał?

Jakby nie było, czy to zawór trzy, cztero czy nawet szesciodrogowy to i tak moim zdaniem musi być odpowiednio rozwiązana kwestia odcięcia wężownicy/płaszcza bojlera od obiegu po nagrzaniu w nim wody użytkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu się dorwałem do komputera

zastanawiam się nad 2-ma możliwościami przeróbki instalacji; był instalator i z jakiegoś powodu, którego do końca nie wyjaśnił powiedział, że lepiej będzie jak dam 2-gą pompę; w załączeniu są 2 fotki popatrzcie proszę i powiedzcie, które rozwiązanie będzie lepsze;

- ma być ciepła woda w bojlerze 

- pompa CO ma działać już od 30stopni

- latem też ma być możliwość grzania wody ale bez obiegu CO

Czy nie wydaje się wam, że ta druga pompa będzie trochę w nienajlepszym miejscu? Tak mi instalator doradził.

Wygląda na to, że w żadnym przypadku nie da się umnie ustawić grzania wody za pmocą grawitacji ponieważ zawór zwrotny hamuje obieg. Tak powiedział instalator. 

Co wy nato? Prosze o opinie i porady. 

pozdrawiam

post-38133-0-48686300-1384811074_thumb.jpg

post-38133-0-53612900-1384811098_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz instalację z naczyniem przeponowym?

Moim zdaniem za bardzo kombinujesz.

Ja bym zrobił tak z elektrozaworem.

z+elektro.jpg

 

Co do pompy niech się wypowiedzą zwolennicy pompy :)

Za 180,00 zł widziałem ostatnio na Tablica.pl z firmy Insbud. Bardzo dobra cena.  Jego zaletą jest to że ma krańcówki, które można przerobić fajnie do sygnalizacji zamknięcia /otwarcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- pompa CO ma działać już od 30stopni

Pytanie mam: czy pompa daje się ustawić tak, że startuje od 30st. a wyłącza się po osiągnięciu temperatury  na bojlerze, np. 50st? Jeśli tak, to OK. Jeśli NIE to przy stygnięciu kotła będzie wyganiała ciepło z bojlera aż do 30st. kiedy się wyłączy.

Pytanie drugie, co w sytuacji gdy bojler się nagrzeje i pompa się wyłączy? Załóżmy, że w kotle jest jeszcze żar. Kocioł zacznie się rozgrzewać bo nie będzie odbioru ciepła i bum! Chyba, że założysz sterowanie różnicowe do pompy. Wtedy tylko jest taka różnica, że zamiast elektrozaworu masz pompę.

Zrób bilans finansowy i wybierz tańsze rozwiązanie (koszt zakupu, montażu i eksploatacji).

Pompę gdzie byś nie założył to i tak wodę przepchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin 03

Twoje uwagi są bardzo pomocne. Dziękuję. 

Jeśli chodzi o mój rysunek to ten jeden zawór dodatkowy odcinający nad bypasem i nad pociągniętą nową nitką do bojlera miałby mi ułatwić w okresach przejściowych wypuszczanie ciepła na CO. Mógłym wtedy przymykać 1 zawór ręcznie a nie 2 (Lewy + prawy). Jeśli założyć, że zawór EZ będzie tam gdzie Ty go narysowałeś to faktycznie ten dodatkowy jest bez sensu. Prawdą jest, że jeśli usunąć zawór zwrotny a założyć kulowy EZ to będzie można grzać bojler grawitacyjnie. Podpowiedz mi jeszcze tylko jak to latem będzie? Czy przy zamkniętym obiegu CO elektrozawór ma być również uruchomiony? Chciałem teraz zapytać co się stanie jak się woda na kotle zagotuje? No ale przecież nie powinna się zagotować bo jest miarkownik! No i jak będzie zawór różnicowy to woda grawitacyjnie powinna "nabić" bojler z założeniami nawet przy wyłączonej pompie CO. Ale jak to zrobić z tą pompą przy zamkniętym wyjciu na CO? Czy ona może pracować? bo przecież będą momenty kiedy pompa będzie pchać wodę na mały obieg a EZ będzie zamknięty. Czy pompa może wtedy spowodować jakieś niebezpieczne różnice w ciśnieniu pomiędzy kotłem a bojlerem? Przecież z kotła będzie wyciągać wodę i wciskać w stronę zamkniętego EZ. Jak to uCiebie latem jest? Pracuje pompa czy nie? A jeszcze! tak sobie myślę, że ta dodatkowa nitka z bojlera do wyjścia nad Bypasem może też ułatwić grawitację. A może trzeba by jeszcze jakiś inny zawór np. termostatyczny wstawić nad bypasem w celu zabezpieczenia latem, który by się otwierał gdyby było zagrożenie zagotowania się wody w kotle? Czy ja coś źle myślę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem drugą pompę (i tak przecież nie pracuje cały czas) a to dlatego że mam zawór 3D (trójdrożny) i mogę sobie puścić na grzejniki np. 30C a bojler grzeję taką temp. jaka jest na kotle u mnie 65C

Han 

Takie pytanko: Czy tego twojego zaworu 3d nie można by zastąpić zwykłym kulowym i dopuszczać na CO tyle ciepłej wody na CO ile uznam za słuszne? Bo przecież ten zawór 3D też ustawiasz w okresach letnich ręcznie! Czy sterownikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się rozumieć, że układ masz zabezpieczony odpowiednio przed wybuchem w razie zagotowania wody w kotle?

 

Widziałem dom, w którym wybuchł kocioł. Facet palił ostro na gorąca wodę a zamknął odejście na dom i BUM! Rozpierdziel w całym domu, powyrywane drzwi z futrynami, meble powywracane, okna wyleciały. Dobrze, że nikomu nic się nie stało.  Miał naczynie wzbiorcze wyprowadzone z nitki za zaworem odcinającym CO na dom a na kotle nie miał zaworu bezpieczeństwa!  Nie życzę najgorszemu wrogowi czegoś takiego!

 

Latem u mnie grzanie wody działa tak: zamykam grzejniki za pomocą głowic termostatycznych, jedynie w łazience jest otwarty żeby schły ręczniki (pisałem to już). 

 

Po rozpaleniu włącza się pompka na 31st.C, EZ (elektrozawór) otwiera się  gdy STE (sterownik) uzna, że temp. kotła jest wyższa niż bojlera.

Po nagrzaniu wody w bojlerze STE zamyka EZ w chwili gdy uzna, że temp. kotła jest niższa niż bojlera. Czyli bojler dotąd jest nagrzewany póki kocioł grzeje.

Po zamknięciu EZ pompka nadal pracuje (niestety) ale nic złego się nie dzieje bo pcha ciepłą wodę z kotła do grzejnika w łazience. A jak jest grzejnik zakręcony, to chodzi pompka aż kocioł wystygnie do 31st.C.  Tu jest ból i muszę coś wykombinować żeby ją wyłączać po zamknięciu EZ. Nie zauważyłem jakichś problemów z pompką chodzącą „w miejscu”.  

 

Nie zagotowałem jeszcze wody na szczęście, ale świadomie paląc ładujemy do kotła tyle opału, żeby wystarczyło tylko do nagrzania bojlera. Pozatym jeśli jest szczelna klapka PP to miarkownik robi swoją robotę doskonale.

 

Dodatkowo mam wyprowadzone do przedpokoju dwa termometry pokazujące temp. w bojlerze i w kotle i diody LED pokazujące stan EZ (zielona – zamknięty, żółta - otwarty) (pochwalę się fotką ;))

 

Moim zdaniem nie powinno być u Ciebie problemu z grawitacją bez bypassu  (oczywiście po usunięciu zaworu zwrotnego) i plusem jest bojler płaszczowy.

 

Czy przy zamkniętym obiegu CO elektrozawór ma być również uruchomiony?

 

Jeśli zamkniesz CO na lato  i nie dasz EZ to po wystygnięciu kotła zrobi się odwrócony obieg i kocioł będzie wysysał ciepło z bojlera (stanie się odbiornikiem ciepła a bojler buforem).

 

 

Mógłym wtedy przymykać 1 zawór ręcznie a nie 2 (Lewy + prawy).

Lepiej sobie kup piwo. Masz zawory gotowe to po co kombinujesz?

 

 

Jeśli założyć, że zawór EZ będzie tam gdzie Ty go narysowałeś to faktycznie ten dodatkowy jest bez sensu.

Nawet jakby EZ był wg Twojego pomysłu umieszczony to zamykasz zaworek motylkowy (ten awaryjny na rysunku) żeby nie krążyła woda poza kotłem i masz gotowe.

 

 

A może trzeba by jeszcze jakiś inny zawór np. termostatyczny wstawić nad bypasem w celu zabezpieczenia latem, który by się otwierał gdyby było zagrożenie zagotowania się wody w kotle?

Na razie nie kombinuj za bardzo (koszty!!!). Założysz jak będzie potrzeba. Upewnij się, że masz porządnie zabezpieczoną instalację przed BUM!BUM!

Masz najlepsze zabezpieczenie https://kotly.com.pl/produkt-wezownica-schladzajaca-viadrus-z-kolanem-193.html?l=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenie instalacji to jednak poważna sprawa i nie ma co oszczędzać na tym.

Heh tak sobie właśnie skojarzyłem i pochwalę się Wam.

Zamontowałem sobie alarm w domu i zrobiłem tak, że w razie ryzyka zagotowania wody (np. wskutek braku prądu lub gdy jakiś śmieć wpadł między klapkę PP a drzwiczki) dostaję sms-a i dzwoni mi komórka i do żonki z powiadomieniem :)

Przyznać muszę, że kilka razy się to sprawdziło :)

Zaciekawił mnie ten zawór dwufunkcyjny schładzający, który pokazałem wyżej. Za przyzwoite pieniądze byłoby dobre zabezpieczenie.

Tylko zastanawiam się jakby zareagowało żeliwo na dopływ zimnej wody... :(Ale jakby dać dolot zimnej wody jak najdalej od kotła to mogłoby zdać egzamin bez ryzyka uszkodzenia Viaderka.

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Han 

Takie pytanko: Czy tego twojego zaworu 3d nie można by zastąpić zwykłym kulowym i dopuszczać na CO tyle ciepłej wody na CO ile uznam za słuszne? Bo przecież ten zawór 3D też ustawiasz w okresach letnich ręcznie! Czy sterownikiem?

 

W sumie może i tak by dało radę... ale.. wtedy dławisz wyjście z kotła jednocześnie pompa pompuje niewiele wody i co z tego? ano wydaje mi się (choć nie jestem hydraulikiem) że wtedy zacznie puszczać zawór różnicowy i tyle wtedy zostaje z komfortu cieplnego w pomieszczeniach a pompa do tego pracuje jako przydławiona

A jak masz zawór 3D to zmniejszając pobór gorącej wody z kotła jednocześnie mieszasz z powrotem zachowując przepływ a to z kolei dociska kulkę w zaworze różnicowym zatrzymując ciepło w kotle (i pewnie opał).... spoko nie ma strachu w jeden sezon zwróci ci się zawór tak myślę

 

A co do zużycia prądu przez pompkę... czy tylko ja pamiętam coś z podstawówki?

Ile zużyje urządzenie o mocy 1000W w ciągu godziny? ano 1 KWh

A ile zużyje pompka CW o mocy 40W w ciągu godziny? ano 0,04KWh i to pracuje załóżmy 5h/24h czyli 0,04KWhx5h to daje 0,2KWh na dzień i to razy 30 dni to daje 6 KWh i załóżmy że 1KWh kosztuje 60gr to pompa powinna nas kosztować 3,6zł za 1 miesiąc

Jak robię błąd to proszę poprawić by ktoś nie miał straty...

pozdrawiam oszczędnych    hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.