Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej bym powiedział, że samoróbka wynalazcy, jakieś podejście do normalnego dolniaka.

Nie można robić patentu na tym, że połowa Polski nie wie co to jest kocioł dolnego spalania, to jest ściema i tak jak pisałem wcześniej, zwykły dolniak spala lepiej niż ten ich palnik włożony do "tradycyjnego kotła węglowego".

A film to jest manipulacja tuszująca ISTOTNE problemy, które wystąpią po włożeniu kawałka betonu do śmieciucha.

Sprawdzałeś u siebie to sam wiesz, że to nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  A z tym to bym się nie zgodził, taki kawał betonu może zrobić bardzo dużo dobrego, oczywiście zrobiony od początku do końca dolniak z  ceramiką będzie lepszy ale jako alternatywa dla palenia w GS-ie od dołu to jest to z pewnością warte przemyślenia. Mój nowy kocioł wcale nie spala lepiej niż stara przeróbka śmieciucha, jest tylko wygodniejszy w obsłudze i zrobione fabrycznie rozwiązania są trwalsze i mniej skomplikowane w eksploatacji niż te, które w starym dłubałem ręcznie. 

       W miejscowym sklepie mogę dotknąć Sokoła SDG z Metalfachu i powiem szczerze, że w stanie fabrycznym, chociaż z zewnątrz wygląda świetnie nie daje żadnych szans na czyste spalanie węgla ale na szczęście ma sporo miejsca na poprawki. Wiem co takie poprawki mogą zmienić, to jak dzień do nocy i dlatego nie krytykuję w czambuł takich panów Marianów, którzy przy pomocy kawałka betonu chcą coś z tym zrobić. Bardziej już smieszy mnie dostawianie do grata elektryki, czujników itp. i przez np. utrzymywanie niskiej temp. spalin utwierdzanie się w przekonaniu, że  się oszczędza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak śmiem twierdzić że vernal należy do istot pokroju "psa ogrodnika" sam nie weźmie obcemu nie da !!!!

Według ciebie vernal - wszystko co nie posiada palnika retortowego, bądź rynnowego nie nadaje się do palenia !!!

 

Więc pddam tobie taką "zagwozdkę"!

 

strasznie się upierasz o "delegalizację tzw Śmieciuchów" , taki strasznie z ciebie EKOLOG !

 

Wiec napiszę abyś nie miał wątpliwości !

 

Nie neguję inwestorów którzy zakupują kotły z podajnikami (eko groszek, pelet) ale nie obwiniaj wszystkich którzy używają GS-ów, twierdząc że są użytkownikami najbardziej wpływającymi na nasze środowisko naturalne !!!

 

Skoro ciebie i twoich pobratymców stać na wywalenie dziesiątków tysięcy w kocioł to twoja sprawa!

 

Jeżeli tak bardzo ci zależy na ekologii to proponuję ci wziąć się za transport kołowy, morski i lotniczy ! Tam będziesz miał pole do popisu !

Ponieważ w stosunku ze wszystkimi gospodarstwami domowymi używającymi według ciebie i twoich zwolenników "śmieciuchów" , tak strasznie przez ciebie piętnowanych (mało ich niem pozabijasz)!

to ogół spalin komunikacyjnych jest niewspółmiernie większy i bardziej niebezpieczny niż ten dymek ulatniający się pora jesienno-zimową z kominów prywatnych posesji !!

Pozdrawiam !

 Ps. możesz mi wstawić jeszcze jednego minusa !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekolog, kolego działa przede wszystkim aby jak najwięcej kasy wyszarpać - przykładem są blokady inwestycji np w Warszawie - w centrum miasta! gdzie ekolodzy blokowali budowę  kompleksu handlowego Arkadia.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi na pewno o kasę - kasa, misiu , kasa !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasa kasą złociutki ale jak byś się zastanowił nad tym co wyżej napisałem "zastanowił głębiej" to byś może do tego samego wniosku doszedł !

Czy wiesz ile spala paliwa te miliardy pojazdów rocznie na naszej biednej ziemi !?

Czy wiesz ile potrzebuje paliwa jeden tankowiec lub drobnicowiec na przepłynięcie pacyfiku< czy zdajesz sobie sprawę il;e paliwa spalają tzw."statki powietrzne"

Jeżeli nie to nie "misiuj" mi tutaj

Z całym szacunkiem względem twojej persony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego ile pali statek np tankowiec to dobrze wiem - mama brata głównego mechanika pływającego na statkach handlowych

a necie można bez problemu znaleźć takie coś :

Największy kontenerowiec posiada silnik zużywający 6291 litrów paliwa ciężkiego na godzinę , przy 24 węzłach prędkości, paliwo to odmiana ropy,z podwyższoną zawartością siarki  nie dopuszczona do stosowania na lądzie.

Szesnaście największych kontenerowców świata wypuszcza do atmosfery tyle samo siarki, co wszystkie auta na Ziemi - twierdzi konsultant naukowy "The New Scientist", Fred Pearce.

 

I o ile tankowce, kontenerowce są paliwożerne, to powstają inne konstrukcje które pozwalają na 15x mniejsze zużycie paliwa - poczytajcie tu http://prawdaxlxpl.wordpress.com/tag/spalanie-paliwa/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no brawo !

I o to chodzi !

Więc do ciebie nic nie mam ale jak do tego dodasz satki powietrzne i pojazdy samochodowe to wniosek nasuwa się sam !

 

tak że gadanie o nieekologicznym spalaniu w śmieciuchach jest utopią !

 

Poza tym mam osobiste doświadczenie w transporcie samochodowym oraz w pojazdach sił zbrojnych więc vernal nie we wszystkim 'guru" i rzekłbym że nie ma pojęcia o tym co pisze (w sprawie śmieciuchów)

 

A jeżeli ktoś nie ma pojęcia o "całokształcie" lepiej niech się nie wypowiada w formie tego kolegi.

 

Jak wszystkim wiadomo każdy kij ma dwa końce a od procy nawet trzy !

 

Oraz nie chciałbym umniejszac wiedzy vernala w sprawie ogrzewania ale z tymi jego wnioskami????

 

Dlatego mnie krew zalewa jeżeli ktoś jednoznacznie umniejsza relatywne tematy związane ze spalaniem paliw (ekologicznym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pax między chrześcijany  :). Tak na rozluźnienie parę fotek z dzisiejszej solidnie przepracowanej soboty. 

Tanioszka z Julii, którą już jakiś czas temu ściąłem i pociąłem na kawałki dwie czereśnie. 1600W, kosztowała coś koło 160zł, plus dodatkowy łańcuch 19.90zł. Obie czereśnie poszły bez problemu na pierwszym łańcuchu. Dzisiaj trochę robótek ręcznych  ;).

 

 

 

Sprzęcior:

 

         

 

Powoli widać efekty:

 

 

 

Najwierniejszy pomocnik, 11-to letni dziadek:

 

 

 

 

 

A tu ponad 6-cio letnia dębina z niewielką domieszką buku, którą używam jako "dopalacz":

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczotkuję go i powiem Ci, że w tym roku dość późno zaczęła mu ta sierść wychodzić, ale nie mam zgrzebła, tylko taką drucianą szczotkę do włosów z kulkami na końcu. W tym tygodniu faktycznie jeszcze go nie czesałem i mocno to widać. Do szczotkowania zawsze moczę sierść wodą, ale przy ostrzejszym szczotkowaniu i tak się wyrywa skubaniec, tak jak przy sprajowaniu na pchły i kleszcze. Jak mnie widzi z pojemnikiem, to tylko pit i już go nie ma. To jest pies stróżujący, biegający luzem i dobrze to całe życie wykonywał. Był najmniejszy i najsłabszy z miotu i takiego wzięliśmy, a w zasadzie żona wzięła i powiedziała albo ten bidok, albo żaden inny. No i co miałem zrobić? A w sumie okazał się niesamowitym wirażką, nie ma żadnego lęku przed burzami, petardami, świetny stróż, niesamowity przyjaciel. Ale już widać po nim psią starość. 

Tu z innego ujęcia:

 

 

.

Mamy jeszcze cztery koty....Wszystkie żyją za pan brat z psem  :). 

Sorry za off top.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Jednym słowem arka Noego, ja mam tak samo  ^_^ .

  Ale wracając do "cudownego kotła z filmu... Nie bez satysfakcji muszę zwrócić uwagę kolegów, szczególnie tych ortodoksyjnych, którzy twierdzili zawsze, że w kotle DS - PP musi być podane w jedynie słuszne miejsce, czytaj pod ruszt, że pan Marian PP podaje nad zasyp, przez klapkę w górnych drzwiczkach, sterowaną w dodatku miarkownikiem... Jest to bodajże 5 minuta i 50 sekunda filmu. I co Wy na to ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również wracam do tematu, dziękuję Andrzejowi i Samborowi za szkice, ale jakiekolwiek odlewy i przeróbki typu dolne spalanie nie wchodzą w rachubę. Przede wszystkim chcę się skupić nad jakimiś łatwo demontowalnymi kolumnami, skrzynką, przegrodą?, podającymi powietrze nad zasyp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie przejściowym próbowałem palić węglem z Bogdanki 32,2 mocno spiekający , do dolniaka z podawaniem pp pod ruszt kaplica ,ale już po odkręceniu rozety w drzwiczkach zasypowych 5 obrotów w tym przypadku można śmiało powiedzieć, że jest to  pp nad zasyp podawane w stałej ilości,po paru godz.rozpala się cały zasyp węgiel nie wiesza się , nie zauważyłem aby coś niepokojącego działo się w kotle podczas palenia,temp.na kotle stabilna i nią właśnie o dziwo steruje miarkownik z powietrzem pod ruszt,są to naprawdę minimalne otwarcia dolnej klapki ,uważam że pp nad zasyp jest ok.a może i lepiej niż ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Najważniejsza jest elastyczność podejścia do problemu. Wszelkie dogmaty hamują postęp, przynajmniej w tej kwestji. Czasami warto spróbować czegoś innego niż robią wszyscy.

     Może teraz z innej beczki. Skoro, przynajmniej tak wynika z pomiarów emisjii pokazanych na filmie zakazać produkcji i użytkowania kotłów gazowych niekondensacyjnych, tych w których wg. pana instalatora emisja  CO sięga 1500 ppm, chociaż gaz to niby takie ekologiczne paliwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ,,,, Może teraz z innej beczki. Skoro, przynajmniej tak wynika z pomiarów emisjii pokazanych na filmie zakazać produkcji i użytkowania kotłów gazowych niekondensacyjnych, tych w których wg. pana instalatora emisja  CO sięga 1500 ppm, chociaż gaz to niby takie ekologiczne paliwo...

 

Sony23, tlenek węgla to nie jest największe zło, jakie ulatuje do powietrza z kotłów opalanych paliwami stałymi. 

 

Problemem są pyły, które są idealnym "środkiem transportu" dla różnych substancji toksycznych (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, metale ciężkie, dioksyny, furany) powstających w trakcie spalania paliw stałych.

Podobno te najdrobniejsze pyły PM2,5 są w stanie poprzez górne drogi oddechowe i płuca przeniknąć do krwi człowieka.

 

 

Każdy może zrobić sobie doświadczenie, przegradzając drogę spalin jakim filtrem np. rozciągnięta w ramce gaza, czy też rozczapierzona jasna wełna mineralna lub wata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak szkoda że posiadaczka tego palnika nie zamieściła zdjęć z kotła z tym dopalaczem spalin  - byłoby widać stan komory zasypowej i kanału dopalającego oraz stan wymiennika, ale na stronie producenta wyczytałem że montaż palnika zmniejsza zużycie paliwa o ok 30%.

Z resztą podobnie jak szuwaks z Prudnika  ;) , moim zdaniem gadżet z Kwidzynia jest lepszym rozwiązaniem, gdyż przy dobrym doborze i prawidłowym montażu taka "proteza" faktycznie może być pomocna w czystym spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

      

     Może teraz z innej beczki. Skoro, przynajmniej tak wynika z pomiarów emisjii pokazanych na filmie zakazać produkcji i użytkowania kotłów gazowych niekondensacyjnych, tych w których wg. pana instalatora emisja  CO sięga 1500 ppm, chociaż gaz to niby takie ekologiczne paliwo...

Witaj!!! 

już niebawem.

http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/kotly-atmosferyczne-juz-niedlugo-znikna-z-rynku

http://www.instalator.pl/index.php/pl/component/content/article/76-archiwum/5577-zmiany-na-rynku-urzadzen-co-2-ekologiczne-wymogi

pozdrawiam.henryk1953

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

          Wielu z kolegów patrzy z niedowierzaniem na takie hasła jak mniejsze zużycie o 30% ale Wy jesteście już starymi wyjadyczami, którzy nawet z górniaków potraficie wyciskać cuda ale przeciętny palacz palący tradycyjnie, czyli od dołu ze wszystkimi tego konsekwencjami z pewnością taką albo nawet większą oszczędność zanotuje. Pamiętam jak szokowo wyglądało to u mnie po zrobieniu nawet prowizorycznej przegrody.

       Co do ekologii w nieco szerszym ujęciu i co z tego, że Europa stara się w tym przodować na skalę światową, jeżeli sama cywilizacyjnie i demograficznie powoli stacza się ku upadkowi. Co z tego, że średnia wieku wzrasta, jeżeli jak powszechnie wiadomo nie będzie komu na tych zdrowych staruszków pracować. Jak już kiedyś pisałem wymieramy i nie z powodu zatrutego środowiska, tylko systemu który tłamsi szeroko pojętą wolność człowieka. Przeciętny Polak jest tak "zniewolony " finansowo, że boi się że nie będzie w stanie utrzymać siebie i rodziny i czystsze powietrze mu w tym nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te 30% zysku to mało, przy dopalaniu pozostałości po zgazowaniu węgla można więcej osiągnąć, ale świadczy to o tym ile wypuszczamy z dymem składników palnych.

Przy okazji trując otoczenie.

Lecz nadal uważam że sama nazwa handlowa tej przystawki jest nietrafna i marketingowo jej szkodzi o czym już pisałem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiągi w spalaniu sa rewelacyjne na 16 kg  węgla mam napalone 24 h dom o powierzchni 120 mkw przy wysokości temp około 60 st i dymu nie ma.Jesli opał jest mokry pokazuje się biały dym czyli para, komin i piec jest suchy wyłuszczony czyścić nie muszę.Po spaleniu węgla zostaje popielaty proszek drobny jak mąka :) nie uzywam nadmuchu co dla mnie było tez istone bo bałam sie wiecznych wybuchów i oszczędzam prad dzięki temu.Jesli masz pytania odnośnie tej instalacji zapraszam.

 Generalnie tekst nic wnoszący, zwykłe blablabla.

16 kg na dobę nic nie znaczy, brak informacji o ociepleniu, rodzaju węgla, warunkach zewnętrznych itd.

Jeżeli opał jest mokry u mnie też pokazuje się para, komin mam czysty i suchy, węgiel wypala mi się również na proszek, nie używam nadmuchu, ale będę go używał  ;).

Tak, mam sadze, ale z nimi walczę...

Nawet te do 40% zysku jest kwestią bardzo relatywną. Nasuwa się pytanie od jakiego poziomu kultury spania jest liczony ten zysk? Wystarczy przejść ze spalania tradycyjnego na spalanie od góry i już zauważamy zmiany w ekonomii spalania. Absolutnie nie podważam wiarygodności "spalacza dymu", osobiście to kupuję, bo od fizycznej strony ma to dla mnie sens (skrzynka inż.Birszenki), natomiast nie kupuję pokazu i pomiarów zaprezentowanych na filmie, bo łatwo je zmanipulować, chociażby typem węgla ( cytuję -" zasypane, niezasypane brak różnicy" :blink: ???). Wystarczy użyć do nich Sobieskiego lub Janiny i już się ekolodzy cieszą, a komin i kocioł czyste (chociaż tak naprawdę nikt z nas tego nie widział).

P.S.

Właściciele kotłów z "dopalaczem" powinni kupować przy faktycznym braku różnicy w cenie węgiel od typu 32.2 w górę, a najlepiej 33 lub 34.2 gdzie jest się co uwolnić do palnika, bo przy płomiennych może być problem z czymkolwiek do dopalenia  :) ( ciekawe czy po zasypaniu tak kolorowo wyszłyby pomiary przy dwóch ostatnich typach węgla?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze poza tym  ;) dosypano tylko łopatkę węgla na takiego smoka jak na filmie (jakoś nikt na to nie zwrócił uwagi), a do uzyskania czystego spalania przy dosypywaniu łopatki nie potrzebujemy dopalacza spalin i innych wynalazków. Vlad napisał o tym już bardzo dawno temu:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9862-technika-palenia-w-kotle/?p=85251

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9862-technika-palenia-w-kotle/?p=85448

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

      Ta łopata węgla miała na celu pokazanie co się stanie ze składem spalin po powrocie na tradycyjne spalanie. W dolniaku dorzucasz paliwo bezkarnie (oczywiscie też pod pewnymi warunkami), w górniaku musisz przynajmniej przez pewien czas udawać, że nic nad kominem nie widzisz. Heso kiedyś zażartował, że można czysto spalić nawet zdechłego kota w porządnej konstrukcji ( w domyśle DS) i to prawda, spróbujcie to zrobić w najlepszym górniaku. Nie ma się co czepiać panowie, palnik podnosi temp. spalania o dobre kilkaset stopni w dodatku tak jak lejek skupia bliżej siebie wszystko co w kotle odgazowuje i miesza z dodatkowym powietrzem, wynik zazwyczaj taki jak na filmie. Jak jest w górniakąch trudno mi powiedzieć ale w swoim kotle mogę uzyskać coś na kształt górnego spalania i powiem szczerze po paru minutach przestawiam klapę na spalanie dolne bo efekt nad kominem jest dużo, dużo lepszy bez czekania aż utworzy się jakaś warstwa żaru czy coś (przynajmniej na drewnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.