Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich zrobiłem ów palnik z płyty szamotowej http://allegro.pl/plyta-szamotowa-500x375x40-fenixus-i7042334430.html po wycięciu  i włożeniu do pieca defro optima  konfort10kw uszczelnieniu niby działa ale nie do końca jestem z tego zadowolony problem z rozpaleniem jak się rozpali to już pali i następna rzecz przy zasypie pieca dymi (po przesunięciu żaru przed płyte problem ustaje).Powietrze podaje przez dzwiczki zasypowe nad opał (węgiel).Powietrze podaje wentylatorem i steruje go sterownikiem spr11 Bolecki (płynna regulacja nadmuchu podobna jest jak przy wolnym ciągu)

i moje pytanie się nasuwa takie czy dobrze dobrałem wymiary

wysokość od rusztu do palnika ok 8cm

odległość od tylnej śćiany do palnika ok 6cm

w trakcie palenia w wymienniku jest sucho i go nie oblepia jest taki pył w popielniku jest popiuł podobny do drzewnego brak łup węglowych trafia się żużel 

I wydaje mi się ze idzie trochę więcej opału bo jak zsypywałem piec od góry ok 20kg węgla pali się 24h a teraz po zmniejszeniu paleniska wchodzi od 10-15kg węgla i wystarcza na ok 12h przy aktualnych tem. na polu i w domu 21-22c

Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu proszę o info na forum lub na nr 663988930 Pozdrawiam

Tak wygląda palnik zamontowany w piecu

post-49493-0-41494500-1512550780_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Podstawowa sprawa (za to też dostałem po uszach ) to położenie na rusztach pod tą przegrodą szamotu tam nie może dostawać się powietrze z pod rusztów one musi przechodzić wcześniej przez żar

a druga sprawa jak chcesz palić jako dolniak to wywalić sterownik oraz dmuchawę i to pod rygorem natychmiastowej wykonalności :D  bo wytrujesz siebie i rodzinę nie wiedząc o tym nawet , miarkownik ciągu kosztuje 90 zł a jest duużo lepszy niż te durne zabawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem właśnie taką zaroodporną blachę różnicy nie widziałem a dodatkowo mam ruchomy ruszt blacha się oderwała do góry w skutek ruszania rusztu zablokowało prześwit między rusztem a płatnikiem i kocioł zaczął dymić na kotle 40 i ani grama więcej żona bezradna ja w pracy a w domu zimno.

I trzeba coś wymyślić innego żeby zablokować palnik od spodu ruszta.

Na miarkowniku piec idzie ale bardzo powoli i nie wiem co może być przyczyną tak powolnego wzrostu temperatury i tego dymienia przy zasypywaniu kotła

A wymiary dobralen dobrze czy coś do poprawy jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie i niestety brak powietrza wtornego czy dopalajacego za przegrodą.Berthold straszyl wytruciem rodziny tylko nie wiem czemu.Palilem z dmuchawa w drzwiczkach zasypowych i nic na kotlownie sie nie ulatnialo.W kazdym razie czujnik milczal.Gdybym mial możliwość doprowadzic z popielnika przez ruszt powietrze dopalajace za przegrode to kociolek bylby optymalny.Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre.Palac na dmuchawie szybko kociolek dochodzil do zadanej temperatury a bym jeszcze zapomniał.Mialem zainstalowana w środku rurę Wezyra.Bez niej zdarzalo sie że jak dmuchawa ruszyla to byla mała cofka na kotlownie ale nie zawsze.Ja moglbym tak palic dalej ale żonę denerowala ta dmuchawa na drzwiczkach zasypowych i musialem zdemontować.Obecnie palę od góry bez wiekszego dymienia i kociolek też prawie bezobslugowy i bezproblemowy przez 14-16 godzin na dobe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zrobiłem ów palnik z płyty szamotowej http://allegro.pl/plyta-szamotowa-500x375x40-fenixus-i7042334430.html po wycięciu  i włożeniu do pieca defro optima  konfort10kw uszczelnieniu niby działa ale nie do końca jestem z tego zadowolony problem z rozpaleniem jak się rozpali to już pali i następna rzecz przy zasypie pieca dymi (po przesunięciu żaru przed płyte problem ustaje).Powietrze podaje przez dzwiczki zasypowe nad opał (węgiel).Powietrze podaje wentylatorem i steruje go sterownikiem spr11 Bolecki (płynna regulacja nadmuchu podobna jest jak przy wolnym ciągu)

i moje pytanie się nasuwa takie czy dobrze dobrałem wymiary

wysokość od rusztu do palnika ok 8cm

odległość od tylnej śćiany do palnika ok 6cm

w trakcie palenia w wymienniku jest sucho i go nie oblepia jest taki pył w popielniku jest popiuł podobny do drzewnego brak łup węglowych trafia się żużel 

I wydaje mi się ze idzie trochę więcej opału bo jak zsypywałem piec od góry ok 20kg węgla pali się 24h a teraz po zmniejszeniu paleniska wchodzi od 10-15kg węgla i wystarcza na ok 12h przy aktualnych tem. na polu i w domu 21-22c

Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu proszę o info na forum lub na nr 663988930 Pozdrawiam

Tak wygląda palnik zamontowany w piecu

Jedna rzecz mnie zaciekawiła w Twojej wypowiedzi, a mianowicie 20 kg węgla na 24h Dopytam tylko ile m2 ogrzewasz i do jakiej temperatury oraz jaką masz na kotle. Tak nawiasem mówiąc to jeśli nie zrobiłeś tu jakiejś pomyłki, przy takim spalaniu, bym żadnego palnika nie robił, bo po co. Przecież musisz mieć idealne spalanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem właśnie taką zaroodporną blachę różnicy nie widziałem a dodatkowo mam ruchomy ruszt blacha się oderwała do góry w skutek ruszania rusztu zablokowało prześwit między rusztem a płatnikiem i kocioł zaczął dymić na kotle 40 i ani grama więcej żona bezradna ja w pracy a w domu zimno.

I trzeba coś wymyślić innego żeby zablokować palnik od spodu ruszta.

Na miarkowniku piec idzie ale bardzo powoli i nie wiem co może być przyczyną tak powolnego wzrostu temperatury i tego dymienia przy zasypywaniu kotła

A wymiary dobralen dobrze czy coś do poprawy jest

Na moje mało profesjonalne oko , to masz za mały ciąg kominowy i to nawet dużo za dużo za mały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Miałem podobnie i niestety brak powietrza wtornego czy dopalajacego za przegrodą.Berthold straszyl wytruciem rodziny tylko nie wiem czemu.Palilem z dmuchawa w drzwiczkach zasypowych i nic na kotlownie sie nie ulatnialo.W kazdym razie czujnik milczal.Gdybym mial możliwość doprowadzic z popielnika przez ruszt powietrze dopalajace za przegrode to kociolek bylby optymalny.Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre.Palac na dmuchawie szybko kociolek dochodzil do zadanej temperatury a bym jeszcze zapomniał.Mialem zainstalowana w środku rurę Wezyra.Bez niej zdarzalo sie że jak dmuchawa ruszyla to byla mała cofka na kotlownie ale nie zawsze.Ja moglbym tak palic dalej ale żonę denerowala ta dmuchawa na drzwiczkach zasypowych i musialem zdemontować.Obecnie palę od góry bez wiekszego dymienia i kociolek też prawie bezobslugowy i bezproblemowy przez 14-16 godzin na dobe.

No to witaj w klubie chętnych , ja też to mam za sobą i też palę znów od góry , być może są kotły przyjazne do przeróbek ale mój i jak widzę twój są do dupy pod tym względem , dopowiem ci na pocieszenie że możesz palić nonstop koksem zero dymu długo trzyma i ogólnie dużo prościej niż dolniakiem ,nic cię nie interesuje poza dosypywaniem koksu , koks jest niby drogi ale z drugiej strony objętościowo jest go o połowę więcej a my sypiemy w litrach nie kg więc de fakto na jedno wychodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak się go zrobi i jakiej mocy potrzebujemy.Są tacy, że mają dużo niższą temp. niż przy paleniu od góry czy bez palnika a są tacy, że temp. jest wyższa niż przed przeróbką. Ważne jaka jest jakość i efektywność spalania. To, że u kogoś komin jest zimny wcale nie musi oznaczać, że kocioł pracuje ekonomicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotecek tu nie chodzi że źle się pali górnym spalaniem chodzi o ponowny załadunek a przy załadunku wiadomo co sie dzieje syf a przy dolniaku masz syf ale raz w tygodniu.

A jeśli chodzi o grzanie to mam 100m do ogrzania w dzień między 21/22c a w nocy 20.5 sterowane przez czujnik pokojowy.

Ale pytanie było odnośnie palnika i jego konstrukci i dymienia przy otwozeniu dzwiczek zasypowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   No to powiem inaczej. Doświadczony palacz, któremu się chce uczyć i dłubać może zrobić taki palnik którym osiągnie temp. taką jaką chce oczywiście w jakichś rozsądnych przedziałach. Szczególnie nie można zaniżać w dół, czyli poniżej 150 stopni. Palnik zazwyczaj trochę zmniejsza moc niż bez palnika ale poprawia jakość spalania. Więc z racji spadku mocy temp. może nieco spaść ale pełniejsze spalanie z wyższą temp. płomienia temp. spalin podniesie i może wyjść na jedno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

.Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre

Jak są tylko ruszta wodne bez mechanizmu odpopielającego to nie ma aż tak wielkiego problemu z doprowadzeniem PW do palnika .Trzeba zrobić przegrodę w popielniku (tzw drugi popielnik ) szczelną pod palnikiem z boku kotła w miejscu gdzie powstał  drugi popielnik wyciąć klapkę  regulowaną najlepiej taką żeby wchodziła ręka lub coś do czyszczenia  bo mogą się tam gromadzić pyły .Przed cięciem popielnika sprawdzić czy nie ma płaszcza wodnego (mało który kocioł go ma w popielniku ) żeby nie przedziurawić kotła .U mnie jest taka klapka dorobiona jak na foto czyli wycięty otwór w popielniku z boku i przykręcona na dwie śruby klapka dodatkowo połączenie uszczelnione silikonem  :D

 

 

 

post-57460-0-78709400-1512726610_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety plaszcz wodny do samego dolu kotla.Walczylem juz z tym kotlem któryś sezon,czytalem na forach i pisalem co go boli i na koncu juz odpuscilem bo gra nie warta swieczki jak dla mnie. Może jak mnie znowu nawiedzi to zaczne przerabiac ale na razie mam dosyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam rozdzielonego popielnika i pw zaciąga przez otwory wycięte w szamotkach, naprzeciw szpar w ruszcie wodnym. Reguluje się to razem z pp i wg mnie jest bardzo dobrze. Jak pali się mocniej to i więcej zaciąga pw i na odwrót. Myślę, że gdyby pw było regulowane osobno to musiałbym co chwilę regulować jego dozowanie bo przy drewnie spalanie nie jest równomierne. Obserwując temp spalin widać, że zmiany są wyraźne (raz 150* a za 5min 200* ). Może rck ustabilizowało by to , ale np zawieszenie się drewna nie wyelminuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niestety plaszcz wodny do samego dolu kotla

Może jest gdzieś jakieś miejsce w popielniku bez płaszcza wodnego żeby np zrobić tylko mały otwór i wpuścić rurkę jak na foto :D drewniak też dobrze to rozwiązał widocznie dobrze trafił z wielkością otworu PW 

 

 

 

post-57460-0-75756300-1512771221_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu macie rysunek poglądowy tego mojego wynalazku z piwnicy.Pożyczyłem jakiś rysunek z netu.Pierwsza przegroda wiszące jest prosta a nie skośna jak na rysunku.Szerokość kotła w środku 30 cm.ruszta wodne przez całe palenisko kształt to odwrócony trapez.Wymiar u góry 6 cm na dole 4 cm wysokość profilu ok.4 cm.Za pierwszą przegrodą kanał 30x5 cm więc nie można tam nic wyłożyć szamotem,dalej dwa kanały 30x10 cm.Wstawiłem tam pospawane rurki żeby rozbić strugę spalin na dwie części.Wyczystka na górze szerokość ok.18 cm i długa na tyle że można czyścić wszystkie kanały od góry.Na dole mała wyczystka do wybierania sadzy 15x12 cm jeśli mnie pamięć nie myli.Komin nietypowy 17x17cm i wysoki prawie na 9 metrów.Ciąg bardzo dobry nawet w upalne dni.Najgorsze to odpopielanie bo z tych płaskich profili nie chce spadać popiół.Otwór pod pierwszą przegrodą 14x30 cm.Jutro jak będzie wygaszony to wrzucę zdjęcia jak to wygląda w realu.

post-617-0-27007000-1512780971_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kolejne z pytań. Może ktoś uzna że są głupie.... cóż. Eksperymentuje z palnikiem, jego budową ...., chyba jak każdy co ma Dolniaka. Do tej pory miałem komorę pokrytą smołą ..., bardziej lub mniej szklistą. Obecnie na smole czy może ze smoły pojawił się "baranek" kruchy ciemny , co to oznacza ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plaszcz wodny do samego dolu kotla tak jak pokazuja te przegrody niebieskie.Z przodu też plaszcz tylko drzwiczki suche.Mnie męczy to odpopielanie.Z tych profili nie spada prawie wcale popiół.Nawet jak dobrze przejedzie sie pogrzebaczem to spadnie tylko to co jest w szczelinie a reszta leży na ruszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do palenia drewnem to nie problem dla węgla można pomyśleć o wstawieniu na ukos opadający do panika jakiegoś rusztu żeliwnego. W ostateczności ślusarz i wycięcie rusztu wodnego i zamontowanie żeliwnego. Dla fachowca to nic wielkiego. Dzień pracy włącznie z montażem i demontażem kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.