Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podłogówka Defro Eko 19Kw Nie Działa Poprawnie


lukaszarch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam takie pytanie. U szwagra jest kocioł Defro Eko 19kw i po lecie odpalił ogrzewanie podłogowe. Niestety nie zadziałało jak trzeba i po kilku godzinach spędzonych w kotłowni postanowiłem napisać o poradę mądrzejszych ludzi. Problem polega na tym, że na sterowniku pokazuje temperaturę podłogówki 55stopni przy czym pompa podłogowa praktycznie nie włącza się i nie puszcza wody w obieg. Po wyjęciu czyjnika tempertura spada i włącza pompę jednak po ponownym zainstalowaniu czujnika rośnie temperatura bardzo szybko i znowu pompa się wyłącza. Jest w instalacji zawór mieszający esbe z tym że nie wiem czy należy go bardziej odkręcić w kierunku 5 na skali czy przykręcić do 1. Czyjnik podłogówki jest na powrocie. Wcześniej instalator nie miał chyba pojęcia bo był na zasilaniu. Proszę o pomoc co tu zrobić żeby wkońcu podłogówka zaczęła działać i nie wyłączała się pompa. Temp. max podłogówki to 40 stopni i tak jak napisałem ta wartość jest szybko przekraczana i wyłącza pompę. Dzięki z góry za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś powie gdzie w końcu ten czujnik od podłogówki ma być. Wczoraj rozmawiałem z serwisantem firmy tech i powiedział że na zasilaniu i nigdzie więcej. Przemówiło to do mnie gdy powiedział co mi z tego że czujnik będzie na powrocie a kocioł by zagotował wodę i przy awarii zaworu mieszającego puści na podłogówkę 100 stopni. Po tym zgodziłem się że faktycznie czujnik na zasilaniu jest zabezpieczeniem przed taka sytuacją bo rozłączy pompe i nie poda tej gorącej wody. Pewnie teraz ktoś napisze że to bzdura ale ja wole mieć na zasilaniu i spokojną głowę że nie będę musiał kuć podłogi w przypadku awarii a jedynie wymienie zawór mieszający. Także chciałem tylko napisać że uważam że czujnik powinien być na zasilaniu i nigdzie indziej a to gdzie inni go montują to ich sprawa. Może gdy to przeczytają to zmienią zdanie. Jak ktoś ma ochotę niech pisze swoje zdanie ale niech obali tą teze która napisałem po rozmowie z serwisantem. Dodam na koniec że serwisanci firmy defro na infolinii mówią że czujnik ma być na powrocie. No innej już ewentualności nie ma. Więc wybór mamy jedną z dwóch możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby była potrzeba dbania o temperaturę powrotu to wtedy czujnik ma sens na powrocie. Jednak tu zależy na temperaturze zasilania za zaworem regulacyjnym (podmieszaniem) i tam powinien być czujnik. Nie przed zaworem regulacyjnym, co jeszcze raz zaznaczam a za zaworem. Inaczej układ zostanie wyłączony w chwili przekroczenia temperatury krytycznej i nie będzie pracował właściwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak za zaworem mieszającym bo to on decyduje o tym jaka temperatura idzie na podłogówkę a na sterowniku ustawiamy tylko temperature której nie powinna przekroczyć woda wpływająca do podłogówki. ale mam też inny problem tak jak w poście wyżej. chodzi o temperaturę podłogówki u szwagra na piecu. coś jest nie tak i nie wiem co. otóż temp. maxymalna na sterowniku ma ustawioną na 45, na zaworze mieszającym firmy esbe bodajże v300 jest ustawione na 3 a mimo to podłogówka osiąga jakieś 43 stopnie. czujnik jest na zasilaniu. ja mam piec defro akm 2 i też ten sam zawór, czujnik na zasilaniu ale przy 3 na zaworze temperatura na podłogówce to jakieś 37-38 stopni. jeśli odkręce ok 4 na zaworze to podłogówka rośnie. u szwagra niestety tak się nie dzieje. jak przykręciliśmy zawór do ok 1 to zaczęła woda z niego delikatnie kapać. nie wiem gdzie jest problem. dlaczego u niego przy tych samych nastawach zaworu są dużo większe temepratury podłogówki i nie da się ich zbić żeby mieć na sterowniku jakies 38-39 stopni cały czas. w czym jest problem może ktoś doradzi?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to wlasnie chodzi o to ze temperatura rosnie i nie da się obnizyc temperatury podlogowki zaworem mieszającym mimo ze prawie przykrecony jest do 1. u mnie na piecu działa poprawnie bo sprawdzałem. jak przykrece zawor to temperatura spada na podlogowce a jak odkrece to rosnie. u szwagra niestety nie działa to tak jak powinno. zawoy mamy takie same. nie wiem może powrot ciagnie skads wode goraca bo nie mam pojęcia. chociaż 2 lata było dobrze wiec raczej to nie powod. może ten zawor nie działa tak jak trzeba bo jakos on luźno chodzi jak się nim kreci a u mnie dużo ciężej wiec może u szwagra jest tak ze nie przesuwa tej blaszki która kieruje wode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.