Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy Zima 2013/2014 Będzie Zimą Stulecia ?


Mirek39

Rekomendowane odpowiedzi

    Do tego dochodzą różnice w dostępnosci do np. taniego drewna czy węgla, położenie domu w okolicy gdzie np. często są awarie prądu i naprawia się je w ostatniej kolejności itp.. Dlatego potencjalny inwestor powinien o tym wszystkim wiedzieć już na etapie planowania a nie tylko być karmiony marketingowymi sloganami. Ostatnio znajomy opowiadał mi o gościu, który jako dolne źródło zastosował potężne zbiorniki z gnojowicą z własnej fermy trzody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Vlad24,  Pyksia doskonale znam,to zakichany teoretyk jakich wiele na pozycji ekspertów,oświeconych gór Olimpu czy jak im tam.Podaje że co+cwu to roczny koszt 1763 zł,ale w taniej taryfie,to i tak sporo,bo kupfer grzeje co,cwu i gotuje za 500 zł,bez ograniczeń o oszczędzania w starym nieocieplonym domu,co jest pułapką,bo dom solidnie zbudowany za "niemca",strop ocieplony na dzisiejszy standard.Po dodaniu wszystkich kosztów w super ocieplonych nowych chatach ci podjarani eksperci mają koszty miesięcznego utrzymania domu w granicach 600 zł/miesiąc z czego kupfer robi tak  :D.Jedno trzeba dodać,całe życie mieszkałem na wsi oprócz tych 20 lat w Reichu co były dla mnie koszmarem(cała robota to odkręcić i zamknąć grzejnik) i nie wyobrażam sobie takiego grzania u nas,ale co innego jak ktoś kto całe życie mieszkał w bloku,jemu to będzie odpowiadać  ;) .Kurde znowu się za galopowałem,zaraz będzie ostra dyskusja  :o.Sony to co opisujesz jest w Niemczech  standardem u rolników to się nazywa aparatura do produkcji bio-gazu,produkują prąd generatorem napędzanym tym gazem,nadwyżka do sieci za euro,ciepło wykorzystują do domu,suszarni,pomieszczeń gospodarczych,chlewni..Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem, z czym miałbym dyskutować. Każdy ma swoją filozofię oszczędzania, byle ona nie była kosztem innych np sąsiadów wachających tego kogoś smrody.

Tak on relatywnie dużo prądu zużywa na cele bytowe, mieszka w tym domu i pracuje. Sam komputer pracujący 24h/dobę ładną kwotę robi w rachunku, ale nie o to chodzi, by komuś do portfela zaglądać.

Po sobie widzę, że rocznie zużywam prawie tyle samo prądu co wcześniej miału po 590zł/t. Więc jaki sens z tym się bawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o.Sony to co opisujesz jest w Niemczech  standardem u rolników to się nazywa aparatura do produkcji bio-gazu,produkują prąd generatorem napędzanym tym gazem,nadwyżka do sieci za euro,ciepło wykorzystują do domu,suszarni,pomieszczeń gospodarczych,chlewni..

Kolega Sony miał na myśli co innego - 

 

 Ostatnio znajomy opowiadał mi o gościu, który jako dolne źródło zastosował potężne zbiorniki z gnojowicą z własnej fermy trzody...

W tym przypadku idzie o odzysk ciepła z gnojówki przez pompę ciepła a nie produkcję bio-gazu, niestety u nas praktycznie nie rozwijaną - sam bym taką instalację biogazu na max 10kW nabył, ale są tylko większe i niestety bardzo drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor, masz rację,to co innego. Vlad24, jak pisałem, jedni lubią grzyby zbierać drudzy jeść,ja lubię zbierać,rzadko jadam  ;) .Mnie nie chodzi o pieniądze,stać mnie na kocioł gazowy.olejowy czy peletowy,ale to uzależnienie od przemysłu,a ja lubię być niezależny,nawet dłuższe przerwy w dostawie prundu mnie nie ruszają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ostatnie posty Vlada lub moje na temat zużycia energii powinny się pojawić w temacie, lub dziale o który wczoraj postulowałem o nowych technologiach grzania nowych domów .

działu na razie nie ma, więc piszemy tu gdzie się da.

Ale wiele osób taniej grzeje swoje domy, wykonane w starych technologiach, nawet zużycie 1-1,5 tony miału na miesiąc to kosztowo nie jest dużo, ale pracy trzeba trochę poświęcić.

 

U mnie poszło 620kg ekogroszku w grudniu.  co daje koszt ok. 500zł

Prądu akurat nie jestem w stanie sobie tak idealnie wyliczyć.

 

pompka podłogówki 50W,   pompka kaloryferów 25W,  pompka CWU  też 25W ale ona załącza się okresowo.

niestety nie wiem jaki pobór może mieć dmuchawa pieca i podajnik. Musze jeszcze przejrzeć instrukcje z ciekawości.

taryfa dzienna  0,65gr za kW

taryfa nocna  0,26 z kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem właśnie z nudów na wątku kablarzy muratora i kurde jestem w szoku. Hasła typu prąd w taryfie nocnej po ~0,24zł były dla mnie łabędzim śpiewem a tu się okazuje, że nawet ja zmieniając sprzedawcę mógłbym takie coś osiągnąć. 

Jeżeli takie ceny prądu się utrzymają to do śmieciucha wystarczy dołożyć odpowiedni bufor z grzałką i jak ktoś leniwy to opędzi większość sezonu w taniej taryfie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tak klientowi zrobiłem instalacje na 120m2 zamiast kotłowni zasobnik wiszacy i grzałka 9kW i uwaga dostał rachunek za prad za dwa miesiace

430zł temp w domu 17-18st i nikt tam nie mieszka ,grzanie tylko w drugiej taryfie i podłogówka docelowo ma być kocioł gazowy ale jak tak dalej pójdzie to nic więcej nie będzie robione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11godzin drugiej taryfy x 9kW/24godziny = 4,125kW.

To jest chyba super ekologiczny (34,37 W/m2) 120 metrowy dom .

 

Jak ktoś zamieszka i będzie chciał mieć w domu 22 stopnie, a na zewnątrz będzie -10 stopni to rachunek z 430 zł do ilu wzrośnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem

obliczeniowo dom nie powinien pochłonąć więcej niz 30W/m2 ale zobaczymy jak zacznie grzac na dobre a trzeba zauwazyć ze zasobnik sie tylko grzeje w drugiej taryfie a podłogówka pracuje cały czas a dlatego podłogówka że moze bedzie pompa ciepła moze gaz a jak sie okaze ze rachunek za styczen /luty nie przekroczy 800zł to nic nie bedzie montowane bo klient woli gram wiecej płacić niz twozyc infrastrukture gazową czy pompy ciepła w pierszym przypadku to około 12 tys z kotłem a drugim 25 tys a zasobnik i grzałka 1600zł i pracuje hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Aż sprawdziłem ile poszło u Ciebie w grudniu "Za grudzień poszło 801,7 kWh prądu i powstało z tego 2220 Kwh na CO oraz 186 kWh na CWU"

Czyli wychodzi podobnie jak u mnie jeśli chodzi o zapotrzebowanie dla mojego domu w miesiącach grudzień 750kg i styczeń 750kg.

Odnosiłem wrażenie, że jednak styczeń był cieplejszy niż grudzień bo w styczniu nie było większych mrozów (jedynie silne wiatry) za to w grudniu było parę dni ciepłych ale i były mrozy po -10oC.

Jak widać na moim i Vlad24 i do tego przy technologiach CO z XIXw oraz XXIw zapotrzebowania na ciepło w wyżej wymienionych miesiącach wyszło podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie za styczeń tak samo jak za grudzień - ciepła wyszło tyle samo, ale zminenił się  sortyment - palone było gównie pelletem, tylko 1 raz w DS.

Przy silnym wietrze, pomimo temp około 0C zapotrzebowanie na ciepło było większe niż przy -6C i bezwietrznej pogodzie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

luty - 550kg. Zapowiadało się w połowie miesiąca, że może być grubo poniżej <500kg ale jednak dodatnie temperatury +5-7oC i brak słońca nie wystarczą... Trzeba rano i wieczorem jednak przepalić.

Od początku sezonu poszło 3t - wrzesień/październik 350kg, listopad 500kg, grudzień 750kg, styczeń 750kg, luty 550kg.

Do tego od września CWU chodziło tylko na kotle. Żeby być obiektywnym to muszę dodać ze 2-3mp drzewa + parę worków gałęzi po przecince sosen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lejtowa zima ale jednak trzeba palić. U mnie poszło ekogroszku :

Październik (od 23 października) - 125kg

listopad - 375kg

grudzień 620kg

styczeń 612 kg

luty 522kg

 

Te końcówki 2 kg to ze względu że wrzucałem węgiel wiaderkami o poj. 12kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym przelicznikiem litry na kg to raczej zalecam ostrożność. W twoim przypadku pewnie masz duża powtarzalność bo masz sort eko-groszek ale u mnie są spore różnice :).

 

W sumie masz rację,  ale ważyłem około 20 wiader i wychodziło podobnie. Choć teraz przyznaje że już nie waże.

 

2,250 tony po 800zł    sezon grzewczy jeszcze się nie skonczył ale póki co do końca lutego, koszta  CO i CWU  1800zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Marzec - 500kg, zużycie węgla od początku sezonu to 3,5t

luty - 550kg. Zapowiadało się w połowie miesiąca, że może być grubo poniżej <500kg ale jednak dodatnie temperatury +5-7oC i brak słońca nie wystarczą... Trzeba rano i wieczorem jednak przepalić.

Od początku sezonu poszło 3t - wrzesień/październik 350kg, listopad 500kg, grudzień 750kg, styczeń 750kg, luty 550kg.

Do tego od września CWU chodziło tylko na kotle. Żeby być obiektywnym to muszę dodać ze 2-3mp drzewa + parę worków gałęzi po przecince sosen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.