Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawór Czterodrogowy - Problem Pomontażowy


Lisu

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Zachciało mi się zaworu 4D. No i zamontowałem. Zawór Honeywell'a.

Montaż wykonałem wg tego schematu:

Bez żadnych obiegów kotłowych.

Na kotle dodatkowo, osobnym króćcem mam podpięte CWU z osobną pompką.

Do sedna.

Regulacja na zaworze w zakresie 5-9 jest bez zarzutu. Przy kręceniu zaworem w tym zakresie jest zmiana temeratury na zasilaniu oraz wyrównanie temp powrotu z CO z powrotem kotłowym.

Problem jest w zakresie regulacji 2-5. Zmniejszając coraz bardziej nastawę na zaworze nie podnoszę temp powrotu. Ona wręcz spada. Temp na kotle w okolicach 60C, zawór na 5, zasilanie CO w tym czasie ma jakieś 40C a powrót na kocioł w okolicach 38-40C.

Celowo podałem zakres 2-5 na zaworze ponieważ gdy ustawie na 1 w ciągu sekund powrót z kotła robi się gorący. Po chwili powrót kotłowy=zasilanie.

Jest jeszcze jeden szczegół, gdy ustawiony mam zakres 2-5 na zaworze i wyłącze pompę CO powrót kotłowy robi się powoli gorący. Trwa to odrobinę dłużej aniżeli przykęcenie zaworu na 1 z włączoną pompką.

 

Podrzućcie jakieś rozwiązanie, co może być nie tak lub czego nie zamontowałem.

Mi już brakuje pomysłów na ten przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda tak jakby przegroda która rozdziela strumienie wody nie pokrywała się z zakresem pracy zawory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Zachciało mi się zaworu 4D. No i zamontowałem. Zawór Honeywell'a.

Montaż wykonałem wg tego schematu:

Bez żadnych obiegów kotłowych.

Na kotle dodatkowo, osobnym króćcem mam podpięte CWU z osobną pompką.

Do sedna.

Regulacja na zaworze w zakresie 5-9 jest bez zarzutu. Przy kręceniu zaworem w tym zakresie jest zmiana temeratury na zasilaniu oraz wyrównanie temp powrotu z CO z powrotem kotłowym.

Problem jest w zakresie regulacji 2-5. Zmniejszając coraz bardziej nastawę na zaworze nie podnoszę temp powrotu. Ona wręcz spada. Temp na kotle w okolicach 60C, zawór na 5, zasilanie CO w tym czasie ma jakieś 40C a powrót na kocioł w okolicach 38-40C.

Celowo podałem zakres 2-5 na zaworze ponieważ gdy ustawie na 1 w ciągu sekund powrót z kotła robi się gorący. Po chwili powrót kotłowy=zasilanie.

Jest jeszcze jeden szczegół, gdy ustawiony mam zakres 2-5 na zaworze i wyłącze pompę CO powrót kotłowy robi się powoli gorący. Trwa to odrobinę dłużej aniżeli przykęcenie zaworu na 1 z włączoną pompką.

 

Podrzućcie jakieś rozwiązanie, co może być nie tak lub czego nie zamontowałem.

Mi już brakuje pomysłów na ten przypadek.

nie że brakuje słów tylko pompy na powrocie ,masz układ grawitacyjno wymuszony a cos takiego nie ma prawa istnieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może bym się z tym zgodził gdyby nie dwa fakty:

1. Jak wspomniałem, po wyłączeniu pompy CO przy nastawie na 2, czyli 90% wody wraca do kotła, cudownie temp rośnie

2. Sam zawór jest taki, do najmniejszego nie należy :)

ad. 1. Po wyłączeniu pompy zawsze się wyrówna temperatura, wystarczy maleńki przepływ.

ad.2. Który konkretnie rozmiar, bo to robi wielką różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.