Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł na groszek z podajnikiem i rusztem


QbaB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Oczywiście jak większość z Was poszukuje najlepszego kotła.

Mam jednak kilka założeń.

Kocioł musi mieć podajnik, palnik retortowy obrotowy (w razie kiepskiego groszku i mieszaniny z miałem), ruszt do spalanie drewna i innych odpadów (nie koniecznie wodny) zamontowany na stałe lub bez potrzeby wyjmowania podczas palenia na retorcie.

Generalni dużo osób poleca Ling Duo ale w instrukcji wyczytałem że podczas palenia na ruszcie trzeba usunąc jakies katalizatory ceramiczne a poźniej je włożyc na czas palenia na retorcie. To może byc nieco kłopotliwe.

Czy zna ktos piec który spełni moje warunki i jednocześnie nie będzie to jakiś badziew.

Jaki wymiennik lepszy? Stal czy żeliwo. Mówią gdzie nie gdzie, że żeliwne piece mają słabszą wymianę ciepła niz stalowe (ciepło idzie w komin)

Polećcie coś ciekawego.

P.S.

Myślałem o brucerze ale jak na razie nie widziałem zachwytów nad tym palnikiem poza jego solidnością. Czy dobrze na nim pali sie groszek (bo miał chyba jednak bez rewelacji)?

Pzdr

QbaB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalni dużo osób poleca Ling Duo ale w instrukcji wyczytałem że podczas palenia na ruszcie trzeba usunąc jakies katalizatory ceramiczne a poźniej je włożyc na czas palenia na retorcie. To może byc nieco kłopotliwe.

Nie wiem, jak to jest w Ling Duo, ale w Ling Combi wyjęcie katalizatorów wymaga mniej zachodu niż na przykład opróżnienie popielnika. To są po prostu trzy dopasowane "cegły" leżące na półce na wprost drzwiczek, nie trzeba się nawet schylać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o brucerze ale jak na razie nie widziałem zachwytów nad tym palnikiem poza jego solidnością. Czy dobrze na nim pali sie groszek (bo miał chyba jednak bez rewelacji)?

Groszek bardzo dobrze, miał - jak pisałeś - bez rewelacji (przynajmniej u mnie na dwóch różnych miałach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalni dużo osób poleca Ling Duo ale w instrukcji wyczytałem że podczas palenia na ruszcie trzeba usunąc jakies katalizatory ceramiczne a poźniej je włożyc na czas palenia na retorcie. To może byc nieco kłopotliwe.

Czy zna ktos piec który spełni moje warunki i jednocześnie nie będzie to jakiś badziew.

 

Hehe, no właśnie to stwierdzenie "wyjęcie katalizatora" brzmi strasznie, ale jak napisał m77, trwa to 5minut i jedyny sprzęt potrzebny do tego to rękawice, żeby sobie łapek nie zabrudzić.

Ja polecam Linka Combi żeliwnego, bo takiego mam i jestem zadowolony z niego. Obecnie dopracowuję ustawienia sterownika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPDATE

Wczoraj znowu oglądałem kilka kotłów i znów mam metlik w głowie.

Moi faworyci to :

Ling DUO (jakość wykonania)

Hef Multi U (obrotowy ruszt, wielopaliwowość)

Tilgner EKR (cena, brucer, prostota konstrukcji)

 

O HEF i Ling już troche czytałem, natomiast o Tilgnerze niema prawie nic na tym forum. Czy ktoś spotkał sie z tymi kotłami?

Podczas rozmów ze sprzedawcami dowiedziałem się tez że retorty z obrotowym talerzem to nie jest trwałe rozwiązanie, ponoć szybko sie krzywią. Zatem co wybrac aby mieć kocioł uniwersalny? Brucera?

 

Do tego oglądałem jeszcze kocił z firmy Stefaniak i sprzedawca polecał mi wykorzystanie wężownicy w kotle jako wymiennik ciepła (niepotrzebne wówczas byłyby wymiennik i zawór 4D oraz ewentualna dodatkowa pompa obiegowa)

Czy ktoś słyszął o takim rozwiązaniu lub je stosuje?

 

Pzdr

QbaB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś na dobrej drodze a teraz trochę zbaczasz :). Klimosz Ling Duo. Jeżeli chodzi o Combi troszkę mniejsza kultura pracy ale jak to Klimosz, wyższa półka. Atutem Combi jest również dodatkowa komora spalania jak w kotle U22 czyli można palić w trybie ciągłym. Z kolei zapomnij o tych wszystkich awaryjnych rusztach, tak to działa jak się nazywa. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo QbaB !

Podłaczyłem w ten sposób do instalacji kociołek miałowy z tą weżownica. Ponieważ taka wężownica ma stosunkowo dużą moc przekazywania ciepła , myśle że jest to też dobry pomysł. Faktycznie odpada problem temperatury powrotu / i zaworu/ bo skad ma się brać oziębiona woda. Mierzyłem kiedys - różnica na górze i dole pieca była kilka stopni. W prosty sposób można ominąć wiele kasy , problemów sterowników jak i połączeń grawitacyjnych i ciśnieniowych.

Jeśli chodzi o twój wybór kotła to polecam zdecydowanie najtańszy .Kasa w końcu i tak idzie z dymem...........

Za 2 ;3 ; 4 lata wymślą coś nowego dużo sprawniejszego, lepszego a Ty będziesz sie meczył, bo żal będzie wyrzucić.....taki drogi nabytek.

O ekonomice : teraz piec retortowy spala minimum 40 % mniej opału........; a kto wyrzuca pieco o sprawności 60-65 %

i zastępuje 85 - 90 %.......Myślę że po 4 latach eksploatacji piec /inwestycja/ jest już zamortyzowany.

Palnika Brucera jeszcze nie miałem, ale chyba jest lepszy od zwykłego, bo dobrze że moze palić miałem i troszke wiekszy groszek.. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sprawa trwalosci slimakow?

Czy ktos uzytkuje piec z podajnikiem od dluzszego czasu (kilka lat). Jak wyglada slimak , jak czesto jest do wymiany i jaki to koszt.

Zdecydowalbym sie niemal bez wachania na Klimosza (DUO - stalowy) gdybym wiedzial ze takie zwykle slimaki wytrzymuje wiele lat. Mysle ze mozna przyjac ze pod tym wzgledem Brucer wypadnie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem "standardowy" ślimak po 2,5 roku użytkowania na Brucera. Ślimak praktycznie nie nosił śladów zużycia (co potwierdziły moje oględziny oraz zdanie fachowca wymieniającego ślimak). Brucer z racji swojej "żeliwności" powinien być bardziej odporny na ścieranie. Jeżeli chodzi o tzw "wrażenie" zrobił naprawdę solidne. Co prawda użytkuję go od niespełna roku, ale myślę, że będzie trwalszy niż poprzedni ślimak.

 

Generalnie zdanie o "ślimakowcach" psuje występujące czasami nagminne zrywanie zawleczki wynikające wg mnie z niedoróbek ślimaka, który czasami musi "dotrzeć" się ze swoją obudową. Tego doświadczyłem w przypadku Brucera - kilka zerwanych zawleczek - ale od pół roku spokój (po wymianie ślimaka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 2 ;3 ; 4 lata wymślą coś nowego dużo sprawniejszego, lepszego a Ty będziesz sie meczył, bo żal będzie wyrzucić.....taki drogi nabytek.

O ekonomice : teraz piec retortowy spala minimum 40 % mniej opału........; a kto wyrzuca pieco o sprawności 60-65 %

i zastępuje 85 - 90 %.......Myślę że po 4 latach eksploatacji piec /inwestycja/ jest już zamortyzowany.

Palnika Brucera jeszcze nie miałem, ale chyba jest lepszy od zwykłego, bo dobrze że moze palić miałem i troszke wiekszy groszek.. Pozdro

Z tym ze wymysla cos lepszego to sie zgadzam (jednak to nie beda juz znaczace roznice w ekonomice) ja jednak uwazam ze czas amortyzacji kotla na paliwo stae to conajmniej 10 lat i to przy zalozeniu ze ceny wszystkich rodzajow energii beda rosly proporcjonalnie. W tym roku jednak bylo inaczej bo wegiel chyba zdrozal najbardziej. Zaczynam sie tez bać czy UE nie wymysli nam jakiegos podatku od spalania wegla.

Podejrzewam ze przyszlosc spowoduje wzrost ceny wegla do takiego poziomu iz zacznie sie oplacac kupowac pelety.

Ciekawe czy ktos probowal spalac pelety w brucerze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zrębka ( odpowiedniej długości) idzie bez problemu ) pelet również będzie się spalał. ( najlepsze paliwo do każdej retory nawet najgorszej) Jedyną przeszkodą przy takich paliwach może być cofanie się żaru w kierunku zasobnika z paliwem. Ale to tylko w kotłach z pracującym w cyklu z dużym podtrzymaniem. Przy kotłach przewymiarowanych lub przy paleniu tylko na CWU. W dobrym palniku pali się wszystko. Problem stanowi jednorodny miał. Jeśli jest mieszany ze zrębką peletem lub trociną. ( dużo zabawy). Spala się o „niebo” lepiej. Polecam eksperymenty. ( sami będziecie kombinować – energia elektryczna po nowym roku idzie w górę do 20-30% a czy to nie pociągnie za sobą cen paliw stałych nie wieżę). Pozdrawiam Tomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam

Co do sprawności kotłów to owszem żeliwo jest nieco gorsze wychodzi o parę procent niżej niż w kotłach stalowych.

Z doświadczeń wynika, że kotły stalowe nie są na straconej pozycji. Jeśli palimy w palniku retortowym i pilnuje się powrotu i temperatury na kotle powyżej 60 st C to żywotność stalowych też jest nie najgorsza a wręcz zbliżona do żeliwniaków.

Podstawa to suche paliwo dobre nastawy i kocioł będzie długo i dobrze pracował.

Nawet najlepsze urządzenie da się zajechać niewłaściwym użytkowaniem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Twoim zdaniem ile wytrzyma kocioł na eko-groszek stalowy jeśli okres gwarancji na szczelność wymiennika jest 5 lat?

Pewnie szybciej zużyje się zasobnik od wilgotnego paliwa wsypywanego niż sam wymiennik (o który wszyscy się martwią) w dobrze ustawionym i eksploatowanym kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zastanawiam się nad zakupem kotła z tej firmy http://www.dziubarczyk.com.pl/

Bardzo mi się podobają , ale na razie mało opinii znalazłem na ich temat.

A może ktoś z was ma takie kociołki?

Pozdrawiam.

 

No nie powiem, na zdjęciach wygląda ładnie ale na żywo nie widziałem.

Cena też w miarę przystępna.

Ciekawa rzecz - masa kotła - dziubarczyk kwm-sgr 25kW wazy ponad 400 kg, wiecej nawet niz Ling Duo i czasami nawet dwa razy wiecej niz inne kotły.

 

mj7j - czy widziałes te kotły na zywo, a może juz podjąłeś decyzję?

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jestem bardzo zły na kotły Dziubarczyk. Jak już pisałem wcześniej w innym temacie dotyczącym kotłów Dziubarczyk - sama konstrukcja jest bardzo prosta i dość skuteczna, obudowa jest ładna ale podatna na uszkodzenia (miękka blaszka) ale największą bolączką tych kotłów jest brak serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego. Kupiłeś - radź sobie sam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.