Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dym Z Kotła Własnej Konstrukcji - Mokre Drewno


PZENERGY

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Zespawalismy z kolega kociol o bardzo duzym zasobniku drewna i duzym wymienniku. Palimy testowo drewnem scietym na poczatku tego roku. Mamy bardzo duzo zlej jakosci drewna wiec duza komora najpierw je podsusza. Dodatkowo wentylator wyciagowy. Iloscia powietrza na razie sterujemy poprzez uchylanie drzwiczek, raz gornych raz dolnych.

 

Mamy dysze do podawania powietrza wtornego, ale chwilowo ja zaslonilismy - jest chyba z zlym miejscu.

 

Problem jest taki, ze ma mała moc i dziwny dym jak z wedzarki. Temperatura kolo 60*C. Zobaczcie zdjecia:

post-52495-0-50834900-1373974089_thumb.jpgpost-52495-0-75808700-1373974113_thumb.jpgpost-52495-0-52616900-1373974134_thumb.jpgpost-52495-0-98129500-1373974163_thumb.jpg

 

Czy uwazacie, ze cos z tego jeszcze bedzie? Troche nam spadła motywacja do zrobienia sterownika, malowania i obudowy.

 

A moze dym jest ok i trzeba sie zabrac do roboty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno z tego roku, pewnie jeszcze mokrawe. Oczywiście, najlepiej by było spalać bez dymu. Czy przed pospawaniem kotła poczytaliście o spalaniu drewna, czy poszliście na żywioł? Co ta konstrukcja ma w środku? Spalanie dolne, czy górne? Dasz nam rysunek przekroju kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja własnego pomysłu, ale nie zywioł. Chyba :)

 

Przekroju nie chce mi sie rysowac ale opisze. Na górze zasobnik o podstawie 0,5m x 0,5m i wysokości 1,25m. Podawanie powierza od tylu na sam dól zasobnika. Dół wyłożony szamotem do wysokości 20cm. Ponizej popielnik i z tyłu duzy wymiennik. Automatyczny szyber, zeby dym na zewnatrz nie leciał jak sie drewna dorzuca.

 

Cos jak gazujący tylko nie gazuje, albo sporo filmów o gazowaniu drewna to sciema.

 

Dodatkowo elektrozawor do utrzymania wysokiej (powyzej 70*C) temperatury w zasobniku, zeby drewno szykbo schlo i nie zarlo blach, ale i tak smołą zachodzi.

 

Moze program, ktory własnie pisze wiele zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach a Ty nie masz ochoty się nimi z nami dzielić... To tak jakbyś poszedł do lekarza i zapytał, czy jesteś chory ale nie pozwolił nawet sobie zajrzeć do gardła. Przy takim opisie konstrukcji nikt poważny chyba nie bedzie nawet próbował wróżyć co jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze jaki to jest kocioł ? górnego spalania czy dolnego spalania

Na mój rozum po opisie wnioskuje że jest to duże palenisko okalane płaszczem i z szamotem od dołu czyli słabo

Jeżeli natomiast ogień spaliny mają ujście dołem (od paleniska do kanału wymiennika) to może być to DS ale wróżyć nie będę mając tylko jedno zdjęcie kotła.

 

Zrażać się nie ma co tylko trzeba troszkę poczytać i po praktykować a efekt będzie.

Z mokrego drewna zawsze będzie dymić i tu raczej żaden program nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jak kocioł zgazowujący? Na dole komory jest szamot, a dalej? Czy dalsza droga płomienia też jest zaizolowana? I to naprawdę dobrze zaizolowana. Bo trzeba najpierw spalić, a dopiero potem odbierać ciepło. Żeby spalić potrzebne jest powietrze, a piszesz jakoby źle zrobione powietrze wtórne.

Na wylocie spalin masz wentylator wyciągowy. Czy on sobie wystarczająco radzi bez wsparcia ciągiem kominowym? Może przez to masz za mało powietrza w kotle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem dwom osobom na raz:

1. Dalsza droga plonienia nie jest zaizolowana. Normalnie styka sie z plaszczem wodnym.

2. Z załozeń miałbyc cos pomiedzy zgazowujacym, a dolnego spalania, bo chciałbym palic drewnem złej jakosci wiec wszystkie z podajnikami odpadaja, a seryjne maja małą pojemność załadunku..

3. Spaliny z płonieniem maja ujscie dołem.

4. Dodatkowo to co pisałem wczesniej to jest elektrozawór, zeby nie schładzać zasobnika za bardzo i podsuszac drewno.

5. Odnośnie powietrza wtórnego to nie wiem jak wyczuc ile go ma byc - teraz jest podawane w żar.

6. Wentylator wyglada, ze jest ok. To jest ten http://www.metrixab.pl/wc170,p,460,347.html

 

 

 

Kilka dni i cos narysuje, ale teraz chciałbym sie skupic na sterowniku. Jak macie pytania to chetnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby dobrze wygrzać i wysuszyć drewno potrzeba naprawdę wysokiej temp. temp płaszcza w kom załadowczej w kotle DS nigdy nie przekroczy 55* ato jest poniżej punktu skraplania dlatego teżstosuje się izolatory typu szamot, perlit,wermikulit czy też nie chłodzone kasety stalowe. Mógłbym Ci tu pisać godzinami ale więcej informacji wyłapiesz przeglądając mój temat (wczesne postyt)

 

Komora dopalająca to kluczowy el. układanki i tam musi być izolator od chłodnego płaszcza + PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. Z załozeń miałbyc cos pomiedzy zgazowujacym, a dolnego spalania, bo chciałbym palic drewnem złej jakosci wiec wszystkie z podajnikami odpadaja, a seryjne maja małą pojemność załadunku..

 

 

 

 

 

Ciekawe stwierdzenie, a drewno dobrej jakości to w jakim kotle spalać? -

Górnego spalania?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ja zamierzam sterowac ta temperatura, zeby nigdy nie była niższa niz 70, ale moge w programie ustawic i 85*C. Wg mnie powinno byc wtedy OK. Na YT widziałem film, na ktorym finski producent kotłow mowił, ze 70*C jest wystarczajace choc sami w dokumentach maja 75*C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak duży wpływ na ten Twój dym ma temp. komory załadowczej, ale dla mnie kluczowa jest temperatura osiągana w okolicach paleniska.

Tam 800C lub jeszcze więcej to można powiedzieć, że jest to wysoka temperatura - wtedy dymu być nie powinno.

Wpływ na to ma budowa paleniska (rozmiary i proporcje), doprowadzenie powietrza oraz izolacja płomienia od metalowych ścianek kotła (wszędzie tam, gdzie płomień występuje).

Myślę, że na razie, to takiej temperatury nie osiągasz i dlatego leci dymek.

W dodatku taki biały to sugeruje, że temperatura w palenisku i bezpośrednio za nim jest dużo za niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie pokażesz wyglądu tego paleniska, to ciężko będzie coś wymyślić.

Z opisu wynika, że chłodzisz płomienie za wcześnie i tu każdy pisał, że szamot ma być dość wyskoko - do momentu aż się kończą płomienie - to ma zasadniczy wpływ na temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamot pod sufit wcale nie jest koniecznością ale wszystko zależy od tego jak ukształtowany jest sam palnik.

przede wszystkim podejrzewam że szerokość kanału wylotowego do wymiennika jest taka jak i rusztów a to stanowczo za dużo. trzeba było dołem ustawić cegły lekko po ukosie aby zaważyć wylot gazów tak aby musiały się przecisnąć przez w miarę ciasną gardziel gdzie doprowadzone było by PW wówczas powinno się mimo wszystko ładnie spalać (aczkolwiek całkowicie dymienia nie unikniecie)

 

Na próbę proponuje mały eksperyment : na ruszt połóżcie cegły szamotowe tak aby nakryć 90% powierzchni a PP podajcie nad żar , oraz zróbcie jakiś "dopalacz" z szamotu lub perlitu z doprowadzonym PW. Efekt powinien was usatysfakcjonować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.