Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Górnego Czy Dolnego Spalania


januszj26

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Od pewnego czasu posiadam piec górno dolnego spalania(z klapką).Mam domek dobrze ocieplony 170 m2 i popełniłem błąd kupując taki kocioł.Zacząłem palic dolnym spalaniem i wypalałem ok 30kg na dobę w domu za gorąco i niema potrzeby palic non stop. Przy spalaniu górnym rozpalam o godz 10-12,00 i palę do 21-22,00 przy czym spalam ok 15-20kg węgla i w domu mam cieplutko.Jak paliłem dolnym spalaniem to w nocy nie dało się spac było za gorąco.

Ostrzegam wszystkich jeżeli macie dobrze ocieplony domek to kupowac kocioł górnego spalania albo na eko groszek. Kotły dolnego spalania nie nadają się do domków dobrze ocieplonych nawet w mrożne dni.Wczoraj rozpaliłem o godz 10,00 drewnem i wrzuciłem 3 pecynki (ok 8kg) przymknołem piec i trzymał do 17,oo w domu cieplutko(na zew. ok -6st C).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jak w koncu palisz?od góry czy od dołu.piszesz ze rozpaliłes drewnem i dorzuciłes wegla a to jest własnie palenie od dołu.nie napisałes co to za kocioł ale przekładajac tylko samą klapą zmieniasz jedynie drogę spalinom a nie sposób palenia,no chyba że nie skumałem twojego wpisu.uwazam ze kotły z dolnym spalaniem nadają się do domów dobrze ociepłonych po warunkiem odpowiednio dobranej ich mocy do powierzchni z resztą tyczy sie to wszystkich rodzajów kotłow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego grzeg Nigdy się nieda dobrac mocy kotła bo temperatura na zewn ciągle się zmienia. Raz jest potrzebna moc 15kw a innym razem 5kw.Kotłem dolnego spalania musisz palic non stop a jak go przydusisz to nie dośc ze kopci to masz w piecu i w kominie smołę.Piec odkupiłem używany od znajomego 5cio letni bo on zakupił z podajnikiem.Gdy mam klapkę otwartą to płomień opływa pierwszą przegrodę z dołu i z góry, gdy zamknę klapkę to płomień opływa ściankę od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widz ze kol jakieś nowe teorie wymyśla , mam na myśli /Kotłem dolnego spalania musisz palic non stop/ a jak będę przepalał to pewnie mi się rozleci :D pozdr. arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak czytam wpisy autora tematu odnośnie kotłów dolnego spalania, to odnosze wrażenie, że to szatański wynalazek, a tak na poważnie DS to bardzo dobry wymysł, pod warunkiem dobrze dobranej mocy tak jak piszą wyżej koledzy, palenie od góry owszem, ale tylko wtedy jak decydujemy się palić miałem węglowym. Gdybym miał palić grubszymi sortami węgla to nie wziąłbym górniaka za nic w świecie bo nie chciałoby mi się codziennie odpalać od góry. Co innego z miałem jego cena jest na tyle atrakcyjna, że można przeboleć tą niedogodność codziennego rozpalania.

Co do dobrania mocy kolego to mylisz się, da się dobrać, tylko trzeba to zrobić z głową, przewatowanie takiego kotła nie ujdzie na sucho, lepiej kupić mniejszy, i w okresach przejściowych palić powiedzmy tak na 70-80%, a w okresach dużych mrozów palić na 120% :), bo widzisz znacznie łatwiej jest przeciążyć mały kocioł i to będzie miało dobre skutki, niż zdusić za duży :).

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mając zaworów termostatycznych na grzejnikach, temperaturę w domu regulujesz zaworem mieszjącym, a jeśli nie masz ani jednego ani drugiego, to pozostaje palić na bardzo niskiej temperaturze czyli najgorsze z rozwiązań. Podziwam za zapał w codziennym rozpalaniu kotła, ale nie pisz, że dolniaki są złe. Spalsz mniej, ale masz też inna temperaturę w domu. To co ty robisz, to nawet nie jest palenie od góry tylko, dziadowanie -> zapaliłeś drewno i nasypłeś węgla, sąsiedzi będą cię przeklinać. Palenie od góry wygląda inaczej, nasypujesz węgla do komory i zapalasz węgiel u góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Od pewnego czasu posiadam piec górno dolnego spalania(z klapką).Mam domek dobrze ocieplony 170 m2 i popełniłem błąd kupując taki kocioł.Zacząłem palic dolnym spalaniem i wypalałem ok 30kg na dobę w domu za gorąco i niema potrzeby palic non stop. Przy spalaniu górnym rozpalam o godz 10-12,00 i palę do 21-22,00 przy czym spalam ok 15-20kg węgla i w domu mam cieplutko.Jak paliłem dolnym spalaniem to w nocy nie dało się spac było za gorąco.

Ostrzegam wszystkich jeżeli macie dobrze ocieplony domek to kupowac kocioł górnego spalania albo na eko groszek. Kotły dolnego spalania nie nadają się do domków dobrze ocieplonych nawet w mrożne dni.Wczoraj rozpaliłem o godz 10,00 drewnem i wrzuciłem 3 pecynki (ok 8kg) przymknołem piec i trzymał do 17,oo w domu cieplutko(na zew. ok -6st C).

 

Palę podobnie jak Ty, na zasadzie przepalania. Przeciętne zuzycie opału 13-15 kg węgla na dobę i trochę drewna, powierzchnia 140 m2. W pełni się zgadzam, że przy dobrze ocieplonym domu ciągle palenie nie wchodzi w rachubę. Rozpalam od góry, węgiel orzech,

Pozdrawiam

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyciel wątku ma złe zdanie o piecach dolnego spalania na podstawie swojego kotła. Dobrze by było wiedzieć co to za cudo, bo może on się akurat do dolnego spalania nie bardzo nadaje. Z kolei przy paleniu tradycyjnym mógł się przypadkiem dobrze wstrzelić z grubością warstwy, odpowiedniej dla swojego sortu węgla. Wtedy palenie tradycyjne może być też całkiem ekonomiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik jak u Ciebie spisuje się KWKD z tego co pamiętam to masz 22 kw na 140 m 2 jak wygląda sprawa przewymiarowania kotła , tylko do przepalania

coś nie jestem w temacie myślałem że kazik ma cały czas kwk 25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam kocioł górnego spalania KWK Zębiec -25 KW. Mozna by powiedzieć, że jest przewymiarowany, ale do przepalania w sam raz. Dodatkowo w lato CWU przy pomocy zrębek własnej produkcji. Porzednio miałem Camino Dozamet. Zdecydownie lepszy jest Zębiec, mam go już 7 lat. Praktycznie nie czyszczę kotła, a czopucha jesze nigdy nie czyściłem. Palę naturalnym ciągiem.

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim przewymiarowaniu jak u Kazika dobrym paliwem byłby węgiel brunatny palony od góry. Przy jego niskiej kaloryczności prawdopodobnie można byłoby palić cyklicznie cały czas, bez przepalania. U mnie idealnie wpasowałoby się te 25 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kocioł odkupiłem od kolegi .Wyspawał go jakiś gościu z Mszczonowa czy żyrardowa.Kolego arthi może i dziaduje ale nie przelewa mi się. Spalic 4tony a 3tony to dla mnie ważne.Korona mi nie spadnie jak rozpalę codziennie w piecu. Dzisiaj rozpaliłem o 14,00 dołożyłem o 18,00 i nie zaglądam do kotłowni .Do kociołków DS nic nie mam i nie napisałem tego złośliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim przewymiarowaniu jak u Kazika dobrym paliwem byłby węgiel brunatny palony od góry.

Łysy próbowałeś tak palić bo słyszałem, że węglem brunatnym nie da się palić od góry, ponieważ spopieli się i wygaśnie?. Może ktoś się wypowie, kto tak próbował, bo sam jestem ciekawy?

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że paliłem i nie tylko ja na tym forum. Pali się od góry bez żadnych problemów. Paliłem orzecho-kostką z Bogatyni. Podstawowym warunkiem dobrego spalania brunatnego jest to, żeby był suchy.

Dobre paliwo na okresy przejściowe i do przewymiarowanych kotłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

januszj26

 

Siejesz tutaj chłopską demagogie, piszesz jakieś mega bzdury nie podając żadnych konkretów i jeszcze łysemu zadajesz durnowate pytania odnośnie brunatnego, forum czytałes?

Na pewno nie............Więc poczytaj bo warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kocioł odkupiłem od kolegi .Wyspawał go jakiś gościu z Mszczonowa czy żyrardowa.Kolego arthi może i dziaduje ale nie przelewa mi się. Spalic 4tony a 3tony to dla mnie ważne.Korona mi nie spadnie jak rozpalę codziennie w piecu. Dzisiaj rozpaliłem o 14,00 dołożyłem o 18,00 i nie zaglądam do kotłowni .Do kociołków DS nic nie mam i nie napisałem tego złośliwie.

Janusz, pisząc dziadujesz miałem na myśli fakt, że przez sposób jaki obecnie palisz w kotle, puszczasz część opału kominem, a przez to skutecznie podtruwasz swoich sąsiadów. Paląc prawidłowo, spalisz odpowiednio miej, bo paląc jak opisałeś, twoje oszczędności są tylko pozorne. Poczytaj koniecznie: http://czysteogrzewanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.