Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uprzejmie Proszę O Sprawdzenie Schematu Co


Grum

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie

 

Dopiero niedawno odkryłem to forum na którym można uzyskać cenną pomoc i znacznie poszerzyć swą wiedzę nie opierając się jedynie na informacjach od instalatorów lub sprzedawców. Dwa miesiące temu uruchomiłem w domu nowiutką instalację c.o i c.w.u. z kotłem Termo-Tech Aqua Duo 20kW.

Gdybym znał to forum wcześniej to z pewnością parę elementów bym zrobił inaczej, ale trudno.

Mój instalator popełnił kilka tak rażących błędów, że nawet jako zupełny laik je wyłapałem i kazałem poprawiać, ale nie wiem czy wszystko jest ok.

Stąd moja gorąca prośba o zerknięcie i napisanie swojej opinii.

 

Całość pracuje w układzie zamkniętym z zabezpieczeniem w postaci wężownicy schładzającej. W instalacji wyłącznie grzejniki stalowe zasilane od dołu.

Jak wyłączyłem pompy to o dziwo grzejniki działały na grawitacji, może nie tak jak z pompą, ale ciepłe były.

Nie jestem natomiast pewien czy ten układ z umiejscowieniem pompy co jest prawidłowy, na wszystkich schematach które widziałem na krótkim obiegu nie ma nic poza zaworem trój(cztero)drogowym.

 

Załączam schemat i zdjęcie instalacji.

Z góry dziękuję za pomoc. Jeśli mój trochę chaotyczny opis jest niejasny to służę wyjaśnieniami na ile moja znajomość tematu pozwoli.

 

Pozdrawiam

Maciek

post-48118-0-36905800-1363293444_thumb.jpgpost-48118-0-85916600-1363293450_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie, do tego służy. Mój instalator nie wysilił się niestety aby mi przedstawić możliwości z instalacją zaworu 3D / 4D i zrobil jak chcial.

W tej chwili na grzejniki idzie woda z temp. kotla.

Czy jest sens domontowania do tego ukladu kolejnego zaworu 3D ktory obnizalby temp na grzejniki? Jesli tak to gdzie?

O ile w ogole mozna obnizyc temp na grzejniki zaworem jesli i tak temp powrotu musi byc 55 stopni? (tak w instrukcji kotla wielkimi literami napisali)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś narysować jakiś schemat jak to zrobić?

Czy mam jakieś podstawy wymagać od instalatora wykonania poprawy tej instalacji? Jakieś niezgodności z przepisami itp? Całość kosztowała niemało i nie chciałbym teraz jeszcze przerabiać to i dokładać kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy to wykonanie jest prawidłowe? Chciałbym wiedzieć czy mam jeszcze wymagać od wykonawcy poprawek czy nie?

 

Grawitacja mi nie przeszkadza, i tak 99% czasu jak jest zasilanie to działa pompa co i grawitacji nie ma. Różnicówka została założona tylko po to aby w przypadku przegrzania kotła i braku zasilania działał mały obieg i następowało schładzanie w wężownicy (bez tego zamykałby się na zaworze zwrotnym za pompa co), dodatkowo grzejniki też mogą odebrać część wody (ale one są ograniczane przez termostaty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to na małym obiegu nie powinno być żadnych instalacji, pomp, zaworów itd., ale aby tak zrobić trzeba by kompletnie przerobić to co mam w tej chwili wykonane. Mój wykonawca na pewno się na to nie zgodzi, chyba że go przycisnę jakimiś przepisami, wymogami itd. Czy ktoś może mi pomóc czy mam jeszcze o co walczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy to wykonanie jest prawidłowe? Chciałbym wiedzieć czy mam jeszcze wymagać od wykonawcy poprawek czy nie?

 

Grawitacja mi nie przeszkadza, i tak 99% czasu jak jest zasilanie to działa pompa co i grawitacji nie ma. Różnicówka została założona tylko po to aby w przypadku przegrzania kotła i braku zasilania działał mały obieg i następowało schładzanie w wężownicy (bez tego zamykałby się na zaworze zwrotnym za pompa co), dodatkowo grzejniki też mogą odebrać część wody (ale one są ograniczane przez termostaty).

Mnie się to wykonanie zupełnie nie podoba.

Jest wykonane bez pomysłu, jakiejś konkretnej koncepcji, no i bez podstawowej wiedzy o działaniu zaworów mieszających.

Jakieś kombinowane połaczenia, może to i działa ale na pewno kulawo.

 

Wydaje się, że głównym założeniem tego systemu jest moment kiedy kocioł będzie przegrzany i zabraknie prądu.

I tak wygląda wykonanie.

Przyznasz, że nie taki cel ma być instalacji.

Tym bardziej, że moment ten nigdy nie zaistnieje...nigdy, to znaczy raz na 1350 lat.

 

Widzę tu 2 wyjścia - albo pogodzić się z tą zupełnie niestandardową, przekombinowaną hybrydą.

albo zrobić to od nowa wyrzucając trochę niepotrzebnych części i połączyć zupełnie inaczej, prosto, klasycznie, może z dodatkową pompą mieszającą jak koledzy piszą.

 

Wydaje mi się, że instalator zrobił sobie poligon Twoim kosztem, dorzucając przy okazji parę niepotrzebnych rzeczy zwiększających tylko jego dochód.

Przykre ale i częste podejście.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię, potwierdza to tylko moje odczucie że ta instalacja za bardzo się kupy nie trzyma. Niby to działa, ale z nowoczesnością ma niewiele wspólnego. Kosztowało mnie to niemało pieniędzy, stąd ponawiam swoje pytanie:

Czy ta instalacja jest zgodna z wymogami, przepisami, a jeśli nie to na co można się powoływać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Odpowietrznik umieszczony po ssawnej stronie pompy. Może zasysać powietrze. By nie mieszać za dużo -proponuję przed nim zamontować zawór -otwierany tylko w czasie postoju pompy.

Nie rozumiem jak to jest z wężownicą schładzającą, ona ma działać.Do tej pory myślałem ,że jest ona zamontowana w kotle w celu schładzania kotła.Na tym schemacie (oby to był błąd rysunkowy tylko na schemacie)-wężownica schładza wodę wypływającą z kotła. W kotle nadal będzie się gotowała??.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, niech się gotuje w kotle, od tego jest.

Może tak być wężownica.

 

Co do przeróbek, to nie widzę tu żadnej podstawy prawnej.

Po prostu jest zrobione przez niedouka. Co, mamy uczyc instalatora podstawowych rzeczy? Np. że się nie daje odpowietrznika automatycznego przed pompą.

Albo, że te filtry nie mają byc w takim położeniu (jak wyjąć zanieczyszczenia w nich zebrane???). Naprawdę, zero pojęcia.

A o zaworze 3D to już nie ma co wspominać.

Chodzi o to, że działać to nawet może, tylko że się będzie często psuć, zapowietrzać itd.

 

Ja bym na Twoim miejscu narysował instalację od nowa - już tu zresztą koledzy pomogli - i kazał instalatorowi przerabiać.

Nie będzie miał więcej roboty niż np. zmiana położenia tych filtrów.

 

Jak będziesz miał gotowy schemiat i pewność że jest on dobry, sprawdzony przez osoby znające się na rzeczy (jak guitar czy kiminero) to instalator musi na to pójść - nie musi nic myśleć tylko poprzekręcać to w inne miejsca i po bólu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię, potwierdza to tylko moje odczucie że ta instalacja za bardzo się kupy nie trzyma. Niby to działa, ale z nowoczesnością ma niewiele wspólnego. Kosztowało mnie to niemało pieniędzy, stąd ponawiam swoje pytanie:

Czy ta instalacja jest zgodna z wymogami, przepisami, a jeśli nie to na co można się powoływać?

Jeśli nie było projektu kotłowni, który samowolnie zmienił hydraulik, to nic nie zrobisz. Zaufałeś wiedzy instalatora i tyle.

 

Błędy twojego układu można nazwać błędami w sztuce. Zawór 3D niby rozdziela, ale gdy pompa na zasilaniu, to 3D powiniem być też na zasilaniu. Jak 3D na powrocie, to i pompa na powrocie.

 

Wężownica schładzająca jest OK. Innego sposobu montażu wężownic zewnętrznych nie ma. Do bezpośredniego schładzania kotła należałoby użyć dwufunkcyjnego zaworu schładzającego. Na coś trzeba się po prostu zdecydować. Przy braku zasilania i pracy pompy, wężownica niewiele pomoże. Grawitacyjny obieg będzie za mały. Osobiście użyłbym zaworu schładzającego. Wadą tego rozwiązania jest wprowadzanie do układu świeżej wody i związanych z tym zanieczyszczeń oraz kamienia, ale jak pisał vernal, ile razy może dojść do sytuacji awaryjnej? Jeżeli kocioł gotuje się regularnie, to albo palacz do D, albo błąd w budowie układu.

 

Odpowietrznik jest niezgodnie ze sztuką, tak się nie robi, ale akurat w układzie zamkniętym powietrza nie zaciągnie. Taka sytuacja jest możliwa tylko wtedy, gdy na odpowietrzniku pojawiłoby się podciśnienie rozumiane jako ciśnienie niższe od atmosferycznego. Podejrzewam, że taka zabudowa odpowietrznika ma na celu pozbycie się powietrza po operacji czyszczenia filtra. Do tego wystarczyłby ręczny. Innego powietrza odpowietrznik ten nie usunie. Wszystko "zabierze" pompa i pośle na układ. Alternatywą byłoby domontowanie separatora tuż za pompą.

 

Grum chce regulować temp na układ a w tym rozwiązaniu tego nie osiągnie. Jednocześnie ma być 55 sC na powrocie. To dużo. Poszedłbym za radą guitara i 3D w funkcję mieszania plus pompa ochrony powrotu. Też wybrałbym Grundfosa, bo utrzymanie tak wysokiego parametru powrotu to częsta praca pompy kotłowej i najlepiej wybrać oszczędną pompę. Sprawdzić też należy czy przypadkiem sterownik kotła nie posiada funkcji obsługi pompy kotłowej. Pytanie też, czy producent stawiając warunek ochrony powrotu nie podpowiedział metody jej realizacji. Poszukaj w DTR schematów. Jeśli takie znajdziesz i będą się one różnić od stanu obecnego, to masz bardzo dobry argument na instalatora. Zignorowanie zaleceń producenta naraża cię na utratę gwarancji i możesz żądać od fachowca doprowadzenia układu do wymogów gwarancyjnych. Trochę to naciągane, bo jak pisałem mamy tu do czynienia raczej z błędami pośrednimi, a cel ochrony powrotu jest osiągnięty.

 

Reszta jest kwestią umowy z klientem. Jeśli nie postawiłeś warunku swobodnej regulacji temperatury zasilania grzejników, to fachura może się "wyślizgać". Rozmowa o oczekiwaniach klienta jest często pomijana i później przychodzi rozczarowanie. Często też hydraulikom nie chce się tłumaczyć alternatywnych rozwiązań a równie często klient z opisanych alternatyw nie potrafi wybrać i rzuca ogólnikowe "Ma być dobrze i tanio". Świadomych klientów jest niewielu przed faktem, a po fakcie nagle każdy wie wszystko. Dlatego ustalenia wstępne (najlepiej ze schematem do akceptacji) są tak ważne. Gdyby ci hydraulik dał do ręki schemat tego co ma zamiar zrobić, to studiowałbyś go aż do zrozumienia jak działa. Błędy wykonawcze typu odpowietrznik tu, a nie tam, filtr tak, a nie inaczej itp., to już inna bajka.

 

 

Pozdrawiam.

 

P.S.

Alternatywą dla pompy kotłowej jest zabezpieczenie kotła termostatycznym zaworem ochrony powrotu o progu otwarcia żądanym przez producenta (55 sC). Tu już cały układ do przeróbki. Kosztowo w tej sytuacji lepiej pompa. Mniej przeróbek.

 

Niżej masz koncepcję z pompą kotłową. Gdyby jeszcze udało się zmusić pompę kotłową do pracy w momencie uruchomienia zaworu schładzającego wężownicy, to i kocioł szybko się schłodzi. Nie mam narazie pomysłu jak to zrobić.

 

post-18583-0-66383100-1363517475_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zajrzałem na opis tego kociołka. Nie ma atestu do układu zamkniętego! Max ciśnienie robocze 0,1 MPa! No i po gwarancji... chyba, że coś się zmieniło lub dostałeś dyspensę od producenta.

 

Cytuje z opisu (DTR nie znalazłem):

 

"Kotły typu "TECH AQUA DUO" mogą być stosowane wyłącznie w instalacjach centralnego ogrzewania systemu otwartego z grawitacyjnym lub wymuszonym obiegiem wody i ciśnieniu roboczym 0,1 MPa, zabezpieczone zgodnie z wymaganiami PN-91/B-02413 dotyczących zabezpieczeń ogrzewań wodnych systemu otwartego.

 

Kotły służą do ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej w: obiektach budownictwa mieszkalnego, rolniczego, użyteczności publicznej i przemysłowego. W obiektach tych temperatura wody zasilającej nie przekracza 95°C, a ciśnienie maksymalne wynosi 0,1 MPa. Kotły nie podlegają rejestracji UDT."

 

Innymi słowy czeka cię rozdzielenie układów wymiennikiem. Sprawdź też jakim ZB zabezpieczył fachura układ . Producent zaznaczył max ciśnienie próbne na poziomie 2,5 bara. Jak ty masz tam na grupie bezpieczeństwa zawór 3 bary, to wszelkie ostrzeżenia producenta są przekroczone!

Zanaczam, że opieram się na opisie "sklepowym" http://www.termoeko.com/Kociol_TECH_AQUA_DUO_20_kW_z_zeliwnym_podajnikiem_i_rusztem_wodnym-519.html i DTR nie czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za tak fachową pomoc. Jednak są ludzie którzy chętnie pomagają. Postaram się teraz w miarę składnie wszystko opisać, może ktoś uniknie błędów.

 

Przystępując do tej inwestycji starałem się do tego jak najlepiej przygotować. Nie miałem gotowej piwnicy, więc cała kotłownia była robiona na miarę zgodnie z przepisami budowlanymi które przestudiowałem (wentylacja, nawiew, instalacja elektr., drzwi ppoż, specjalna izolacja z xps-u pod podłogą wytrzymującą nacisk 4,5 tony na m2, itp itd

Wykonawca też wybrany z kilku, z każdym była przeprowadzana rozmowa o jego propozycji wykonania, materiałach itp itd. (z około 20 wydzwonionych tylko 5 w ogóle chciało rozmawiać i zrobić kosztorys. Ja nie wiem jak oni funkcjonują, czy naprawdę ludzie dzwonią i mówią: - Panie zrób mi Pan... ile będzie kosztowało, - a coś koło tego.., - dobrze ???)

Grzejniki, sposób przeprowadzenia instalacji (dom zamieszkały, do niedawna grzany kominkiem) opracowywałem sam, przedstawiałem tylko wykonawcy moje wymagania co do tego. Oczywiście jeśli miał on jakieś lepsze rozwiązanie nie upierałem się na swoim. Osobiście nadzorowałem wszystkie te prace, bo nie wierzę tym wszystkim fachowcom.

 

Ponieważ zamieszkuję parter, a piętro domu nie jest moje szukałem rozwiązania na instalację bez otwartego naczynia, bo nie miałbym je gdzie powiesić. Instalacja zamknięta rozwiązywała problem a przewagą nad zastosowaniem wymiennika było uproszczenie instalacji, jedna pompa mniej i brak straty ciepła na wymienniku. W proponowanym kotle przestudiowałem wcześniej DTR (udostępnione na stronie producenta). Też zwróciłem uwagę na brak przyzwolenia na montaż w układzie zamkniętym co sprowokowało mnie do wymiany korespondencji z producentem. Jego odpowiedź cytuję: "Piec może pracować w układzie zamkniętym..." Rysunki w DTR-ce wykonane koszmarnie jakościowo, wstyd producencie.

Dodatkowo schemat wykonanej instalacji również wysłałem do producenta, bo mnie nurtowało czy jest ok, ale tu olali mnie pisząc "Odpowiedzialność (za instalację) dokumentuje sie pieczątka hydraulika."

 

Schemat z zaworem 3D podglądałem na stronie producenta sterownika (załączam), w chwili obecnej stwierdzam że ten schemat jest kompletnie do d...

Przecież to jest wprowadzanie ludzi w błąd, przecież pompy co i cwu wg niego będą wyciągały wodę z powrotu do zasilania!

 

Niestety, nikt, kompletnie nikt z wykonawców mi nie wspominał nic o zaworach 3D i 4D i ich możliwościach, więc ja nic o tym nie wiedząc tematu nie drążyłem i tak zostałem z tym co mam.

 

Odpowietrznik został zainstalowany ponieważ notorycznie zapowietrzała się pompa co, i to nie po dwóch czy trzech dniach ale po kilku tygodniach. Za cholerę nie chciała przepchnąć tego powietrza dalej i tego nie rozumiem bo tak na mój chłopski rozum powinna. Odpowietrznik sprawę załatwił, ale faktycznie jeśli już powinien być ręczny, do czasu kolejnego zapowietrzenia pompy będzie po prostu zakręcony.

 

Dzięki vernal za zwrócenie uwagi na źle zamontowany filtr sitkowy, tego wykonawcy nie popuszczę, będzie 5 poprawka instalacji.

Zawór bezpieczeństwa ma 2,5 bar, sprawdzałem osobiście, zastanawiałem się nawet czy może nie zmienić na 1,5 bar. Wadą zamkniętej instalacji są niestety spore wahania ciśnienia w zależności od temperatury, myślałem o domontowaniu ustrojstwa np produkcji SYR co utrzymuje stałe zadane ciśnienie, ale to drogawe a na dodatek nie lubie jak coś samo sobie puszcza wodę z instalacji.

 

Generalnie mam trochę skrzywienia na punkcie bezpieczeństwa (pracuje jako likwidator szkód po pożarach, kotłów również) co vernal już zauważył, więc może za dużo tego, ale mój spokój wewnętrzny więcej warty. Generalnie nie bardzo widzę możliwość przegrzania kotła przy braku zasilania ( bardzo mała ilość paliwa w palniku, a zasobnik chroniony kolejnym zaworem bezpieczeństwa jednofunkcyjnym), ale już usterka elektroniki bądź czujników mogłaby narobić bajzlu.

 

Ostatecznie pewnie zostanie mi to co mam, ale już wiem że na pewno przerobię to na wersję z zaworem 4D sterowanym ze sterownika pieca jak tylko trochę kasy i czasu będę miał po sezonie grzewczym.

 

Podsumowując:

Gratuluję jak komuś się chciało to czytać.

Chcesz mieć dobrze zrobione, zrób to sam albo bądź w temacie ekspertem. Po kilku latach budowy domu zacząłem się poważnie zastanawiać czy nie pójść na budowlankę, dyplom mam niemal zaklepany.

 

Pozdrawiam wszystkich

post-48118-0-49492300-1363641862_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór bezpieczeństwa ma 2,5 bar, sprawdzałem osobiście, zastanawiałem się nawet czy może nie zmienić na 1,5 bar. Wadą zamkniętej instalacji są niestety spore wahania ciśnienia w zależności od temperatury, myślałem o domontowaniu ustrojstwa np produkcji SYR co utrzymuje stałe zadane ciśnienie, ale to drogawe a na dodatek nie lubie jak coś samo sobie puszcza wodę z instalacji.

Widzę, że dajesz radę z tym wszystkim ;)

To Cię czeka jeszcze parę przeróbek.

 

Co do wahań ciśnienia, to wcale one nie powinny być duże.

Maksymalnie 0,1- 0,2 bara - to zależy od odpowiedniego doboru i ustawienia zbiornika przeponowego.

Napisz jak masz, to się na pewno odpowiednio ustawi.

Inaczej zajechać możesz ten kociołek.

Bezpiecznik to max 1,5 bara być powinien, najlepiej dołóż dodatkowy taki jeśli masz tylko 1.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę przerabiał instalację to dołożę dodatkowy zawór bezpieczeństwa 1,5 bar. Tak na mój rozum to powinien on być za zasilaniu ( a mam teraz na powrocie) bo przecież tam będzie najpierw rosło ciśnienie. Czy można go na zasilaniu montować?

 

Wahania ciśnienia są zdecydowanie za duże. Przy pracy kotła w granicach 55-65 stopni ciśnienie waha się w granicach 1 - 1,5 bar. Naczynie to Reflex 18 litrów . Nie dysponuje dzisiaj manometrem to nie sprawdzę jego ciśnienia, ale już nie dowierzam że mój wykonawca go ustawiał. Na etykiecie ma podane ciśnienie wstępne 1,5 bar. Jeśli dobrze zrozumiałem instrukcję z naczynia to po odłączeniu od instalacji powinno mieć 0,8 bar, a po podłączeniu na zimnej wodzie w instalacji powinno być dobite do 1 bar Zakładam ciśnienie robocze 1 bar.

 

Czy taka pojemność naczynia jest prawidłowa - 18 l? Jeśli się dobrze orientuję to powinno mieć 8% z pojemności instalacji. Kocioł ma 85 litrów, grzejniki mają moc 8,5 kW to chyba też koło 80 litrów będzie. Wiem wiem, kocioł za duży ale rozbudowywać będę, na razie działa tylko na parter. Rury rozciągnięte w możliwie najkrótszych przebiegach w piwnicy o średnicach od 40 do 25 PP więc chyba za dużo wody nie przechowują. Przewymiarowane naczynie przeponowe stwarza jakieś problemy? Myślę że chyba nie, nawet powinno być lepiej, znaczy stabilniej.

 

Jak będę miał chwilę to usiądę i zaprojektuje sobie od nowa instalację w kotłowni. Mam nadzieję że rzucicie na nią swym krytycznym okiem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naczynie to Reflex 18 litrów . Nie dysponuje dzisiaj manometrem to nie sprawdzę jego ciśnienia, ale już nie dowierzam że mój wykonawca go ustawiał. Na etykiecie ma podane ciśnienie wstępne 1,5 bar. Jeśli dobrze zrozumiałem instrukcję z naczynia to po odłączeniu od instalacji powinno mieć 0,8 bar, a po podłączeniu na zimnej wodzie w instalacji powinno być dobite do 1 bar Zakładam ciśnienie robocze 1 bar.

Może tak byc, tylko trzeba sprawdzić czy rzeczywiście jest 0,8 powietrza na odpiętym zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja palę dość nietypowo pelletem, przy użyciu dedykowanej przez producenta nakładki stalowej do palenia pelletem. Ogólnie jednak nie polecam tego paliwa do tego kotła. Z paleniem nie miałem problemów, palnik brucera spisuje się bardzo dobrze, trzeba jednak sprawdzać jego poprawność odlewu, swój musiałem trochę podszlifować bo był nierówny.

Drewnem można spokojnie palić, komora sporych rozmiarów. Od producenta sterownika wiem że można im wysłać go do aktualizacji i wgrywają oprogramowanie z PID.

W chwili obecnej wybrałbym chyba jednak inny kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.