Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Niemówię ,że wszystkie kotły DS są złe ale większosć trzeba coś poprawiaćw budowie kotła.napewnosą to kotły bardziej wymagające wiedzy jak poprawnie palić.Co do Kostrzewy producent sam promuje kocioł jako wielopaliwowy,węgiel ,drewno,,miał,trociny.Jako klijen kupując miałem zaufanie,że jest to kocioł odpowiednio skonstruowany do podanych paliw.Kocioł zamontowany według instrukcji i odebrany przez serwis. Paliłem suchym drewnem i wiorami drzewnymi i zrębką.na zdięciach zamieszczałem pomiar wilgotności drewna. A dlaczego żaden z producentów kotlow DS nie informuje o smoleńu w komorze załadunkowej.Przed Kostrzewą mialem kociąl GS z początku lat 90 opalany drewnem i wiórami wytrzymał 18 lat ciekawe z jakiej stali był wykonany bo na pewno nie z pancernej z czołgow spod Kurska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

No to mojemu Ceramikowi zostało jeszcze 3 lat życia ;). Na razie 5-latek nie daje oznak gnicia poza wyparowaną blaszką co przykrywa płytę ceramiczną od pokrywy wymiennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to miało jakiś wpływ, ale Ty tego Ceramika strasznie zaniedbywałeś, cały był zarośnięty. Chociaż to raczej nijak ma się do wyżartej dziury w komorze zasypowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Ceramik nigdy nie widział zrębków ani trocin. Może pożyje dłużej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

No i czar kostrzewy prysł..

Warmet 200 ceramik 25,5 w listopadzie minęło 4 lata i cieknie.

Do tej pory z kotła byłem bardzo zadowolony co wyrażałem również na tym forum.Pasowało mi praktycznie wszystko: automatyka ,spalanie ,górny zasyp,pojemna komora zasypowa, sprawdzał się  z automatyką pogodową + termostat pokojowy oraz z  zasobnikiem Cwu220l. Po czasie widzę że był trochę przewymiarowany  18 była by lepsza.Mankamentem było też to że jak dlugo stał na podtrzymaniu to trochę zadymił ale to po części wina przewymiarowania.

Pęknięcie nastąpiło na dolnej krawędzi pierwszego wymiennika (nad cegłą stojącą na ruszcie) na szczęście do strony drzwiczek i jakoś to pospawałem.Wyglądało to jakby żyletką przeciął praktycznie po całej długości wymiennika .Ryska była tak cienka że kropelki stawły tylko w kilku miejscach a reszta mimo wyrażnego zarysowania była szczelna. Oczywiście podczas palenia jak blacha pracowała rozszczelnienie napweno się zwiększało. Nie potrafię określić czy tam był spaw czy gięcie .Krawędz była wypukła jak spaw ale gięcie też może mieć podobną wypukłość. Jeśli chodzi o blachę to wyglądała raczej zdrowo spawałem  to elektryczną spawarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

fanbiomasy mam do ciebie pytanie odnośnie porównania kotła dolnego i górnego spalania.

Chodzi o praktyczne odczucia przy spalaniu drewna w obu kotłach.

Czy zwiększyło ci się spalanie po przesiadce ?

Jaka jest różnica w długości spalania takiej samej porcji drewna ?

Czy kocioł z górnym spalaniem bardziej kopci?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xawier sam sobie jesteś winy ,że kociołek cieknie .Pewnie nie miałeś kotła odebranego przez serwis j jak zamontowałeś ,nie miałeś zaworu 4d i3d ,paliłeś mokrym drewnem lub Ruskim węglem.Jakbyś wykupił przedłużenie gwarancji z płatnym przeglądem przez serwis to pewnie by to ci się nie przytrafiło :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes: A tak na na poważnie u mnie też w tym miejscu pękło myślisz,że to przypadek ja uważam ,że kociołek jest źle zaprojektowany i z marnych matateriałów  wykonany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości, to co ma "ruski" węgiel do cieknięcia kotła, bo z tego co wiem to zawartość siarki w węglach rosyjskich jest znikoma? Cały czas też czekamy na opinie o nowym Zębcu i spalaniu w nim biomasy. Minął sezon i nadal cisza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łysy nie wiesz,że Ruscy  specjalnie preparują węgiel aby prawdziwym Polakom psuć kotły.Potwierdzić to może główny ekspert RP Antoni M.  ( to był mały żart) co do Zębca Jowisza  cały czas testuję  różne rodzaje paliw mieszanki.,jaki i ustawienia.kotla. trochę jeszcze cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

fanbiomasy mam do ciebie pytanie odnośnie porównania kotła dolnego i górnego spalania.

Chodzi o praktyczne odczucia przy spalaniu drewna w obu kotłach.

Czy zwiększyło ci się spalanie po przesiadce ?

Jaka jest różnica w długości spalania takiej samej porcji drewna ?

Czy kocioł z górnym spalaniem bardziej kopci?

Z góry dzięki za odpowiedź.

kolego arturn jakie są odczucia spalając drewno w ds i gs trudno obiektywnie ocenić .Kociołek Kostrzewy pracował w układzie pompowym,dmuchawa ,i sterownik do tego często pracował na złych ustawieniach,skutkiem tego było zadymianie kotlowni, z komina walił dym jak z parowozu .W ostatnich miesiącach jak kociołek ciekł paliłem z rurą wezyra i podającpowietrze nad zasyp był to jedyny moment kiedy kociołek spalał bezdymnie. Co do kotla gs Zębiec Jowisz  ciężko uzyskać na drewnie bezdymne spalanie  ale dymu nie jest  dużo tymbardziej ,że palę na naturalnym ciągu .Co do zużycia opału to w tym sezonie mam  40-50 % mniejsze czy to zasługa kotła niewiem zimy prawie nie było na zachodzie Polski temperatury dodatnie .Na małe zużycie na pewno ma tęż ,że kociołek pracuje na grawitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

No i czar kostrzewy prysł..

Warmet 200 ceramik 25,5 w listopadzie minęło 4 lata i cieknie.

Do tej pory z kotła byłem bardzo zadowolony co wyrażałem również na tym forum.Pasowało mi praktycznie wszystko: automatyka ,spalanie ,górny zasyp,pojemna komora zasypowa, sprawdzał się  z automatyką pogodową + termostat pokojowy oraz z  zasobnikiem Cwu220l. Po czasie widzę że był trochę przewymiarowany  18 była by lepsza.Mankamentem było też to że jak dlugo stał na podtrzymaniu to trochę zadymił ale to po części wina przewymiarowania.

Pęknięcie nastąpiło na dolnej krawędzi pierwszego wymiennika (nad cegłą stojącą na ruszcie) na szczęście do strony drzwiczek i jakoś to pospawałem.Wyglądało to jakby żyletką przeciął praktycznie po całej długości wymiennika .Ryska była tak cienka że kropelki stawły tylko w kilku miejscach a reszta mimo wyrażnego zarysowania była szczelna. Oczywiście podczas palenia jak blacha pracowała rozszczelnienie napweno się zwiększało. Nie potrafię określić czy tam był spaw czy gięcie .Krawędz była wypukła jak spaw ale gięcie też może mieć podobną wypukłość. Jeśli chodzi o blachę to wyglądała raczej zdrowo spawałem  to elektryczną spawarką.

 

 

 

 

Witam w klubie. 

Mój ceramik 25kW został kupiony w 2008r.  Instalacja z zaworem 4D, W pierwszym roku 100% spalanie 2 letniego drewna. Sezon 2009-2010  30% drewna 70% węgla. Latem 2010r zauważyłem w piwnicy mokrą plamę. Pekła blacha w komorze zaladunkowej,  na zgieciu tak jak u Xawera. teść pospawał elektrodą przez drzwiczki i lecimy dalej.

sezon 2011-2013  30% drewno 70% węgiel. Sezon 2014 (ciepła zima) 60% drewna 40% węgla. sezon 2015 do końca roku paliłem drewnem a od 1 stycznia tylko węgiel. Dziś (dzień przed świętem 3 króli) z pieca wyciekła cała woda z instalacji.   

Na piecu temperatura ustawiona od początku na 65C. W wymienniku nigdy nie było wilgotnego popiołu.

Jutro obracam piec i zobaczę co tu sie naglę wydarzyło. Nie mniej jednak coś z tymi piecami jest nie tak bo co sezon widze na złomie zielone piece:) a pracuje obok skupu złomu gdzie mam okno na plac przyjęć :) Moj ceramik jest ze ściętą górą a na złomie póki co nie widziałem ściętych tylko starsze proste.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Ceramik 18,5kW na razie odpukać nie cieknie. Ale ja od nowości(2008 rok) trzymam na nim 80-85 stopni i palę na naturalnym ciągu jak to jest drewno, uchylona na sztywno klapka w drzwiczkach popielnika. Przy węglu dmuchawa dla bezpieczeństwa bo węglem mogę go tak rozbujać, że zagotuje wodę niestety. Więc niech lepiej węglem zajmuje się Luxus 4 i dmuchawa. 

 

Pewnie tak pięknie nie będzie i przyjdzie czas na mój. Mam nadzieję, że nie w duże mrozy, bo będzie big problem.  Tak czy siak Kostrzewy też już nigdy nie kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie prawie 19 letni dolniak z Miedzyrzeca palony drewnem , dawniej niezbyt suchym ,wczesniej wymienniki czyszczone jak juz dym nie mògl się przecisnąć , bez ochrony powrotu i nie chce się poddać :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec jest na wykończeniu. W palenisku, 10cm nad rusztem blacha jest wklęsła na ok. 1cm. Jest to pas o szerokosci 7-10cm od drzwiczek do przegrody. Oczywiscie obustronnie.  Teść spawał migomatem z ustawieniem na blache 1,5mm i przepalił. Znalazłem kawałem blachy 3mm - wstawiona i ledwo ledwo przyspawana. Piec nie cieknie.. przynajmniej dziś w świeto.

Także szukam na gwałt nowego kotła.

Pozdrawiam

PS w 2007r na tym forum tak zachwalano Kostrzewe, pozniej był chwalony Klimosz, w kolejny sezon DEFRO czy jakoś tak. Co tym razem jest "na fali" ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz na fali jest MPM http://www.mpm-kotly.pl/kociol-mpm-dolne-spalanie-ds.html Kocioł można powiedzieć robiony pod dyktando forumowe.  Ja bym go kupił. Jak na poprawny DS jest tani. 

 

Jest 77 stron o MPM, więc możesz sobie poczytać. 

 

 

Czyli zgniło Ci w komorze zasypowej, ten płaszcz wodny tylko przy samym ruszcie wodnym?

Wydaje mi się, ze gnijące spody Ceramików to wina użytkowników. Zimny powrót i czas robi swoje.  Drewno paliłeś na naturalnym ciągu czy wszystko na dmuchawie i luxusie 4? Jak dmuchawa i luxus to na pewno kocioł wchodził w podtrzymania i kisił drewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając opinie różnych ludzi na temat  kołów Kostrzewy  dochodzę do wniosków,że za bardzo ludzie uwierzyli czarowi marketingu firmy,która mami niedoświadczonych ludzi ,że ich kocioł spali drewno,trociny,zrębkę,węgiel, miał.Tak różny opał potrzebuje różnych warunków spalania.Widzę ,że wady się powtarzają a to pękające blachy przy wlocie do palnika ,dziury w obrębie 15 cm w góre od rusztu,rozpływające się osłony drzwiczek. Przekrój  palnika 160x300 i trzy płytki szamotowe w komorze dopalającej nie sprawią ,że spalanie będzie poprawne. Błędów po stronie producenta jest więcej tylko producent nie udoskonala swojego produktu.Chyba doszedł do wniosku ,że nie warto. Serwis firmowy powinien bardziej się przyłożyć do odbiorów kotłów i wyłapywać błędy w instalacji c.o.  co by uchroniło ludzi przed różnymi niespodziankami bo instalatorzy czasem cuda tworzą .Moje odczucie dotyczące serwisu jest takie ,że jest to tylko dodatkowe wyciągnięcie kasy  a pożytku żadnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis.... kocioł kupiłem wiosną 2008r bo była jakaś promocja u dystrybutora. Przywieźli go w kwietniu. do września stał na palecie w garażu. Następnie hydraulik zamontował i uruchomił. Wiedząc ze do gwarancji będzie potrzebny płatne uruchomienie autoryzowanym hydraulikiem zadzwoniłem do kostrzewy. Okazało sie ze przepadła mi gwarancja bo należało wyciąć i odesłać karteczkę z gwarancji w ciągu 3 miesiecy, do producenta w celu zarejestrowania produktu... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.