Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

W komorze wymienika dałem blache ,ktorą znalazlem na złomie i jakos 5 lat wytrzymuje a orginalna 3,5 roku cos jest nie tak z jakościa blach.Orginalna blacha miała grubość 1,5 a moja 2mm wiec rożnica niewielka ale okres uzytkowania prawie dwukrotnie dłuzszy i jakoś nie widać sladów przepalenia. Niektórzy producenci wymienik chronią szamotem a później idzie blacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie obaj panowie macie rację. Niektórzy producenci kotłów w takich niechłodzonych blaszanych elementach stosują specjalne nacięcia, które maja zapobiegać deformacjom. Strasznie zapuszczony ten kociołek, przynajmniej komora załadowcza Widzę, że nie próbowałeś puszczania PP przez górne drzwiczki załadunkowe..., szkoda. Przy paleniu grubszym drewnem mogłoby się obyć nawet bez PW. Każdy kto ma ochotę na kociołek kostrzewy powinien najpierw ściągnąc sobie z ich strony DTR-kę i przeczytać jakie mają warunki gwarancji i zastanowić się po co taki "renomowany" producent tak się zabezpiecza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec żeczywiscie zapuszczonu tak wyglada po tygodniu palenia drewnemi i zrebka oczywiscie suchym.Przyczyną tą jest stosowanie wentylatora. Co do do powietrza w górnych drzwiczkach próbowałem ale za mało miałem czasu żeby to wszystko zgrać.W sieci znalazłem piec OPOP h 412 podobny do Kostrzewy z górnym załadunkiem w tym piecu jest powietrze podawane w czteru miejscach w górnych drzwiczkach i dolnych i po bokach pieca. Ciekawi mni ,że producent podał sprawnosc dla drewna 68% a dla węgla brunatnego 70% a polskie piece maja powyżej 80% czyżby kolejny chwyt marketingowy.Co do drzwiczek po co Kostrzewa ma montować grubsza blache jak ta 1,5mm wytrzyma okres gwaracji.A tak cieńsza blacha jest tańsza a gdyby zamontował grubsza blache to o ile by piec zdrożał 50-100zl a jaki jest koszt wymiany przepalonych drzwiczek 250 zł szt. Tak więc Kostrzewa liczy sobie na dodatkowy zarobek

post-36277-0-77345300-1366104859_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

Nom w miejscu narażonym na płomienie blacha powinna mieć minimum 5mm, tam gdzie blachy nie są narażone na wysokie temp dopuszcza się 4mm a płomieniówki o przekroju okrągłym 3mm, jednak są to wartości minimalne wynikające raczej z wytrzymałości na rozrywanie a nie na przepalenia, korozję itp.

 

Ale ja nie o tym chciałem...

Widzę że niezły kamikadze jesteś :) Ja po wypadku bez plazmy bym do tego wycinania nie podszedł ;)

pewnie łatwo nie było i na dodatek cała robota na marne

Na pocieszenie powiem ze kotły z tej grubej blachy mogą szybciej rozcieknąć niż te z 5-tki ( o ile jest to 5mm, a zakładam że jednak było)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam!

Używam sds ceramika od lutego tego roku. Więc bardzo krótko. Również palacz ze mnie żaden bo staż taki sam jak użytkowanie kotła. Potwierdzam, że ten wentylator to nie jest najlepsze rozwiązanie. W moim przypadku głównym minusem jest hałas jaki produkuje gdyż pomieszczenie kotłowni mam na poziomie mieszkalnym domu. Jeżeli są sposoby na jego wyciszenie chętnie się z nimi zapoznam. Drugi minus to pobór prądu - niby nie wiele ale denerwuje. Myślę zę miarkownik byłby lepszym rozwiązaniem. Co mi się rzuciło w oczy po obejrzeniu zamieszczonego filmu to to, że do palenia wykorzystywana jest komora wymienika ciepła. Może to było przyczyną takiego zużycia kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny kociołek z potężną komorą zasypową, ale to nadal zwykły górniak, taki trochę lepszy KWK. Ze względu na dużą komorę (większa stałopalność), powietrze wtórne i przyzwoity wymiennik świetny do spalania na miarkowniku od góry węgla brunatnego i mniej kalorycznych gatunków węgla kamiennego. Do drewna i zrębki lepszy byłby klasyczny kocioł dolnego spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I nie widać, żeby był dospawywany (ten kołnierz) z blachy o większej grubości niż ta w samej komorze, bo jeśli to ta sama blacha to powinno być widać jak stopniowo robi sie cieńsza patrząc od góry do dołu komory. Powinno być widać jakieś wżery itp.. W sumie ten sam proces co w kotłach HG, juz kiedyś Ci o tym pisałem. Jeszcze pytanie jaką grubość ma lub miał sam kołnierz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysoce prawdopodobne jest więc, że producent wewnętrzny płaszcz kotła robił z cieńszej blachy niz nawet kołnierz. Jak masz od kotła instrukcję to sprawdź jaką grubość blach deklarował producent. Jeżeli okaże się, że kantował to można pomyśleć o drodze sądowej... Prawie identyczny kocioł produkował inny zakład w Polsce i tam kołnierz i ścianki wewnętrzne były z tego samego arkusza blachy 6 mm. Już kiedyś pisałem, że warunki gwarancji kostrzewa stawia chyba celowo takie, żeby klijenci świadomo z niej rezygnowali. Wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Kociołek Zębiec Jowisz jest na razie fazie strojenia.Teraz przepala się wieczorem więc zamało jest czasu by coś więcej powiedzieć. Zmiany są duże przedewszystkim palę na naturalnym ciągu.bawię się z ustawieniami powietrza wtórnego.Z strony instalacji przywróciłem grawitację w układzie,układ jest grawitacyjno-pompowy,pompa jest na powrocie.Niedługo założę nowy wątek to opiszę nowy kociołek i wstawię nowe filmiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie żebym bronił tego producenta ale na twoim miejscu ważyłbym słowa.

Po obejrzeniu kilku filmików twojego autorstwa widać wyraźnie że zarżnąłeś kocioł na własne życzenie a na koniec wrzuciłeś wszystkie kotły DS do jednego worka

Nie chcę Ci ujmować na honorze ale oglądając filmiki wywnioskowałem że nie bardzo masz pojęcie o warunkach jakie trzeba spełnić aby spalać trociny czy inną biomasę zwłaszcza zrębkę z młodych (zielonych) pędów. Nie dalej jak miesiąc temu naprawiałem znajomemu przystawkę do spalania trocin i wyglądała tak jak twój kocioł a miała zaledwie 4 lata i była ze stali P265GH #6mm oraz pracowała na naturalnym ciągu.

Także nie demonizuj tylko poznaj trochę naturę spalania wiórów i trocin ;) A twój opis powinien być podwieszony na przestrogę w dziale "Jak nie palić w kotle"

Jeżeli producent dopuścił kocioł do spalania trocin i jeszcze zamontował nadmuch to sam strzelił sobie w kolano nie montując ekranów wymiennych albowiem dochodzi tu do korozji chlorkowej, nadmiernego wycierania ścianek kotła , dlatego jestem prawie pewien że blacha w pierwszym kanale od strony komory zasypowej wygląda podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.