Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Kocioł Na Pellet I Drewno I W Jakiej Konfiguracji?


rarafael

Rekomendowane odpowiedzi

Aha, chyba rozumiem.

Dzięki za "łopatologiczną" podpowiedź!

W takim razie rzeczywiście wystarczy mi ten *91, przynajmniej jest tańszy:)

Natomiast co do zabezpieczenia układu - u mnie w instalacji jest już wstawione naczynie otwarte - czy to coś zmienia jeśli chodzi o podłączenie kotła do bufora?

 

I mam też kolejne pytanie co do komfortu obsługi kotłów pelletowych - czy warto w przyszłości zainstalować sobie system np. pneumatycznego napełniania zasobnika przy kotle z np. większego zasobnika (mam zamiar niedługo postawić drewutnię koło domu z drewnem do kominka i na jakieś tam narzedzia itp. i myślałem czy nie umieścić tam takiego dużego zasobnika w przyszłości). Poza tym w podobny (odwrotny sposóB) usuwanie popiołu z popielnika - np. poprzez doprowadzenie rury odkurzacza przemysłowego itp?

Zastanawiałem się nad tym, ponieważ mam pod budynkiem do kotłowni doprowadzoną na poziomie ław fundamentowych rurę PCV fi 240, która ma służyć w przyszłości do ewentualnego wejścia przewodów do PC z wymiennikiem gruntowym - jak kiedyś coś mnie najdzie:)

Jak widzicie takie rozwiązanie? Są już jakieś gotowe sprawdzone systemy do zaadoptowania na ten cel?

Nie wiem czy pellet przechowywany w takim zasobniku w pomieszczeniu drewutni będzie zachowywał swoje parametry odpowiedniej wilgotności?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być układ otwarty to jeszcze lepiej , tylko ze względu na objętość naczynie przelewowe będzie spore - min 5% pojemności całego układu

Podłączenie zostaje takie samo.

 

Co do przechowywania pelletu to najlepiej jednak w oryginalnych workach, pellet jest mocno higroskopijny i jak namoknie rozpada się na drobne trociny.

Zasobnik na pellet musiałby być w suchym miejscu.

ponadto dystrybucja pelletu luzem u nas stoi na zerowym poziomie a dobry pellet to tylko w workach.

W takich systemach podawania pelletu dobrzy są Niemcy lub Skandynawowie

Poniżej rozwiązanie Wolfa, w dokumentacji od strony 13 są wyliczenia i instalacja, niestety po niemiecku.

Może coś podpatrzysz

Odbiór popiołu to raczej ręcznie, nie zapominaj że dodatkowe rury do komory spalania lub popielnika to dodatkowe niekontrolowane powietrze w kotle,

Wolf Pellet-Heizanlagen_DE.pdf

post-18578-0-57404800-1382993010_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za dokumentację.

Będę ją przetrawiał.

 

A co do odsysania popiołu, to myślałem, żeby raczej robić to ręcznie, przy wygaszonym kotle i tylko wspomagać się tym odkurzaczem z wyprowadzeniem np. bezpośrednio na ogród lub do jakiegoś zbiornika na popiół, aby nie latać po schodach z popielnikiem lub wiaderkiem:)

Jakbym chciał wyciągnąć popiół, to po prostu wygasiłbym wczesniej kocioł, zszedł sobie do kotłowni i po otwarciu drzwiczek popielnika odessał zawartość i spokój:)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zauważ że co wymiarów i rozstawu krućców to że one nie są na wszystkie strony, tylko na dwie , czyli przez drzwi przejdzie nawet 750/200 bo ma wymiar 964mm

A teraz sobie rozpisz na spokojnie : kocioł na pellet podłączasz do głównego zasobnika - góra i dół - czyli wężownica nie potrzebna

Ten Kocioł może pracować w układzie zamkniętym czyli podłączysz go wprost pod bufor, natomiast będzie potrzebne większe naczynie przeponowe - trzeba policzyć pojemność układu i dobrać pojemność NP

Do wężownicy dolnej podłączasz : solary lub PC i po co ta druga wężownica?

Co do odbiorów - to do bufora podłączasz grzejniki, podłogówkę a CWU do wyjścia zasobnika wewnętrznego (z góry)

I masz cały schemat.

Nie zapomnij tylko o zaworze 3-D na powrocie kotła - pellet lubi być spalany w wysokiej temp kotła, inaczej smoli.

 

Sambor, myślę jeszcze jednak nad tym zasobnikiem... bo widzisz - nie wiem czy dobrze rozumuję - ale czy nie będzie tak, że jak podłączę PC lub solary do dolnej wężownicy to będą mi grzały cały bufor i równocześnie zbiornik wewnętrzny na cw? Gdyby były podpięte tylko do wężownicy w zbiorniku cw to grzałyby tylko ten zbiornik... chociaż w sumie to ciepło i tak rozchodzic się będzie chyba w tym zbiorniku do bufora, bo nie ma chyba żadnej separacji ścianek od przenikania ciepła z jednego zbiornika do drugiego... Hmm zalezy mi raczej na grzaniu cw przez PC / solary i nie wiem czy takie rozwiązanie jak podałeś jednak jest właściwe.

W sumie piec pelletowy też aby nagrzać cw - jeśli bedzie podpięty pod cały byfor to nagrzeje mi całość...

Jak zapytałem swego instalatora to radził wziąć zasobnik z dwiema wężownicami i podpiąć PC / solar tylko do tego wewnętrznego zbiornika na cw, ale przyznał, że sam nie jest pewny na 100% czy to będzie włąściwe rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiadasz na pytania, czy już wiesz o co biega.

Dwie wężownice mają sens przy dwóch dodatkowych źródłach ciepła - czyli kocioł jako podstawowe, solary i PC, jeżeli masz tylko 1 dodatkowe źródło ciepła to tylko zasobnik z 1 wężownicą.

Tu jedynie jest problem przy starcie całego układu , później masz już jakąś temp w buforze np 30-40C i od tej temp grzejesz w zwyż.

Solar ma to do siebie że przy słonecznych dniach trudno go opanować, grzeje tyle ile słoneczko da.

Oczywiście można wyłączyć pompę ale może nastąpić.przegrzanie glikolu co skraca jego żywotność.

Rozwiązanie z solarem na dolnej wężownicy ma dodatkowy plus że można solarem w okresie przejściowym podgrzewać wodę na CO,

powierzchnia wolnej wężownicy jest 2x większa niż pow górnej, przez co dolna efektywniej oddaje ciepło do bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne, dzięki za radę!

 

Ale teraz zastanawiam sie czy jednak nie dopłacic za ten zasobnik dwuwęzownicowy, z uwagi na to, że jak w przyszłości zechcę rozbudować system i  mieć np. dodatkowo kocioł gazowy albo np. PC z wymiennikiem gruntowym albo solar i pc powietrzną to wtedy ta druga wężownica by sie przydała...

Może jednak zainwestować "na przyszłość" ...? 

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

 

Zakupiłem ten zasobnik multiwalentny z Biawaru - ale zdecydowałem się jednak na mniejszy - 500/200 - z uwagi na ciasnotę w kotłowni:(

Za to wziąłem ten z dwiema wężownicami - jako bazę do ewentualnej rozbudowy systemu.

Jak instalator poskłada to wszystko w całość to dla zainteresowanych dam znać jak to działa:)

 

Pozdrawiam i dzięki za wszystkie wypowiedzi w moim temacie!

 

P.S. A może macie jakieś sugestie co do rekuperatora i PC powietrznej do cw? - zdecydowałem, że będzie na razie takie rozwiązanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy na forum i chciałbym powitać wszystkich.

 

Mam bardzo podobne pytania, które zadawał raratael dotyczące pieca na pellet i drewno, oraz instalacji.

 

Czy udało sie Tobie uruchomić już ten piec Klimosza, o którym pisałeś, że kupiłeś? Ewentyalnie czy jesteś zadowolony z wyboru?

 

Czy ktoś z forumowiczów mógłby napisać jaka jest dokładnie różnica między palnikiem montowanym w Klimoszu i Orlańskim?

 

 

Sporo poczytałem na forum o piecach na pellety i okazuje sie, że nie jest to takie najtańsze ogrzewanie, stąd koncepcja na palenie również drewnem.

 

Potrzebuję ten piec do domu 177 m2 z czego ok 128 m2 jest powierzchnią mieszkalną. Ocieplenie zewnętrzne 17 cm, na poddaszu wełna w skosach 25 cm, w stropie 30 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na razie nie jestem zadowolony - z pieca.

Kocioł po pierwszym uruchomieniu pochodził kilka godzin (jest włączone na razie tylko co, cw nie bo nie mam jeszcze podpiętych baterii itp. a w budynku trwają prace wykończeniowe i chcę go wygrzać) i się wyłączył, ale nie z powodu osiągnięcia zadanych parametrów tylko po prostu zapchał się palnik niedopalonym peletem (takie czarne bobki:)

W ogóle zaczęła z tego peletu jakby wyciekać jakaś czarna mazia - najpierw myślałem, że to kondensacja wilgoci z komina wpływa mi do kotła, ale nie - komin czysty, za wężyka skraplacza nic nie leci, ścianki jak nowe, widać to z tego peletu.

Pelet kupiłem w Castoramie. Specjalnie wziąłem od nich, bo w innych miejscach mieli pelet składowany na placu, co uznałem za nieporozumienie - przeciez wciągnie wilgoć z powietrza. W Castoramie przynajmniej był na hali ogrzewanej i widziałem, że stoi tam już dość długo - a więc suchy.

Granulacja 6mm.

Czekam na przyjazd serwisanta z Klimosza, który ma mi ustawić sterownik. Napiszę jakie to dało efekty.

 

Zadowolony jestem na razie z tego, że kocioł idealnie pasuje mi do małej kotłowni - ale musi zacząć grzać...

Aha, przez te parę godzin pracy (ok. 5-6 godz.) z zasypania całego zasobnika o obj. ok. 200l ubyło mi może 10kg peletu...

Również zadowolony jestem z zasobnika multiwalentnego z Biawaru - również z powodu gabarytów:)

Zobaczę jak będzie się sprawował po uruchomieniu cw.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i jeszcze na temat Klimosza: piszą w instrukcji, że nie mozna eksploatować kotła z palnikiem pelletowym bez płyt szamotowych - a nie dołączyli ich do transportu (musiałem czekać na dosłanie kilka dni), poza tym jak płyty przyszły to okazało się, że jedna jest pęknięta - byc może w transporcie (jak to jest takie kruche to niech nie owijają samym stretchem tylko jakoś lepiej zabezpieczają), po trzecie: rura łacząca podajnik z palnikiem miała moze 30 cm (!???) nie dało sie tego podłączyć po ustawieniu zasobnika bezpośrednio obok pieca, musiałem ponownie czekac na dłuższą rurę... - żenada.

Jak wydaje sie na kocioł ok. 9000 pln to chyba mozna oczekiwać trochę lepszego serwisu w zakresie obsługi sprzedażowej... ?!

Może serwisant zatrze to pierwsze złe wrażenie - ma być w poniedziałek. Na razie zostaje mi nagrzewnica... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję rarafael za odzew i informację.

 

Chętnie dowiem się jak wrażenia i działanie kotła po wizycie serwisanta.

 

Też bardzo zależy mi na możliwości palenia pelletem i awaryjnie drewnem lub jak bedę na miejscu drewnem cały czas.

 

Ostatnio czytałem na temat pieców do spalania tylko pelletów. Np. Orlanski ORLIGNO 400 wg specyfikacji powinien na mocy nominalnej 16 kw spalić 0,9 kg pelletu na godzinę. Taki koszt byłby dla mnie do przyjęcia zakładając, że miałbym mniej pracy z paleniem w porównaniu z opalaniem drewnem. Ale zastanawiam się czy taka informacja jest w jakiś sposób wiążąca. Oczywiście nie upieram się przy konkretnej marce pieca.

 

Z drugiej strony kocioł ORLIGNO 100 jest przystosowany do spalania pelettu i innych stałych paliw. Ale czy taki kocioł sprawdzi się w praktyce. Czy przy tego typu kotle sprawność spalania pelletu będzie na tyle efektywna, żeby nie pójśc z torbami.

 

Oczywiście biorę pod uwagę niemal każdą markę kotła.

 

Nie znam się w ogóle na kotłach a odnoszę wrażenie, że przy rozmowach z firmach handlujących kotłami sprzedawcy próbują wybadać czy człowiek się zna, a jak nie za bardzo to wcisną to od czego mają największą prowizję, zysk. Najbardziej nie lubię jak ktoś mówi, że zamontuje mi kocioł jaki sobie zażyczę. Z tego roku na przyszły przełożyłem robienie instalacji co i cw bo nie potrafiłem zdobyć na tyle dużo informacji żeby móc podjąć samodzielnie decyzję o wyborze kotła.

 

Jest taki kocioł Greń EG-DUO MULTI, który wg opisu spala szeroki rodzaj paliw, do tego ma jeszcze ruszt. Może spalanie pelletu nie bedzie tak efektywne jak w kotle przeznaczonym do tego paliwa, ale chociaż będzie można użyć innego, może tańszego paliwa.

 

Jeżeli ktoś może podzielić sie informacjami na temat kotłów do spalania pelletów, lub doradzić coś w tej kwestii, proszę o włączenie się do dyskusji. Już tyle zostało napisane w tej kwestii, a wciąż są pytania.

 

Czy jest ktoś kto ogrzewa piecem tylko na pellet i spalanie mieści sie w granicach 20-22 kg na dobę? Mówimy o domu ok 128 m plus garaż i kotłownia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie sobie to wyobrażasz...

 

Skoro dom ma 128 m2, to jego zapotrzebowanie na energię musiałoby być super niskie, żeby sprostać Twoim wymaganiom.

Policz sobie.

 

Na przykładzie mojego domu, gdzie zapotrzebowanie jest rzędu 9 kW dla temp na zewnątrz -20 i przy powierzchni ogrzewanej ok 180 m2.

Gdyby to przeliczyć na Twoje 128, to zapotrzebowanie będzie na poziomie ok 6 kW, a przy temp zewnętrznej ok zera, jakieś 3 kW.

Zatem na dobę potrzebujesz coś około 80 kWh energii, którą musisz dostarczyć spalając pellet.

 

Jaką wartość opałową ma pellet? 17 MJ/kg...?

 

Po podzieleniu przez sprawność kotła zostaje Ci jakieś 12 - 13 MJ, czyli coś w granicach 3,5 kWh/kg.

Dla Twojego domu zatem potrzebujesz spalić odpowiednio:

 

80 kWh / 3,5 kWh/kg = 22,8 kg

 

To przy temp na zewnątrz ok zera, dobrze ocieplonym domu, bezwietrznej pogodzie i sprawności na poziomie ok 65 proc.

 

Jak temp spadnie, to zużycie pelletu się odpowiednio zwiększy, by osiągnąć dwukrotność tej liczby w dwudziestostopniowy mróz bez wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercikus, może pomożesz mi obliczyć jakiej mocy kocioł potrzebuję (mówimy o kotle na pellet) i jaki może być zapotrzebowanie na ciepło dla takiego budynku?

 

Powierzchnia mieszkalna 142 m (jest to powierzchnia po podłogach, po odliczeniu skosów wychodzi 128 m)

Powierzchnia garażu i kotłowni 28 m ( w kotłowni chcę grzejnik drabinkowy a w garażu zwykły, tak żeby móc ewentualnie ogrzać)

 

Ściany zewnętrzne są z 24 cm gazobetonu + 17 cm styropian

Na poddaszu: skosy 20 cm wełny, strop 30 cm wełny

 

Okna są trzyszybowe (mają mieć lepsze parametry niż dwuszybowe)

W budynku są trzy okna dachowe

 

Wszystkie okna są uzbrojone w rolety zewnętrzne

 

Wysokość pomieszczeń 2,60 m

 

Ciepła woda dla trzech osób

 

 

Dziękuję za odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz :-), ale takich obliczeń precyzyjnie nie jestem w stanie wykonać przy tak małej ilości danych.

Są od tego odpowiednie programy - wiele dostępnych też w sieci - gdzie wprowadzając stosowne parametry, możesz wyliczyć sobie w miarę dokładnie zapotrzebowanie budynku na energię.

Moje powyższe wyliczenia są jak najbardziej orientacyjne i przybliżone, nie można zatem ich traktować jako jakąś wyrocznie, a jedynie jako pewien punkt orientacyjny.

Skoro chcesz ogrzewać 142 m2, to przyjmij wartości pomiędzy domem moim - 180 m2 - a podanym przez Ciebie wcześniej przykładem i będziesz miał jaki taki obraz.

W bardzo dużym uproszczeniu można powiedzieć, że kocioł 15 kW będzie aż za duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

jesli chodzi o kocioł ORLINGO100 to syper kocioł jesli palisz peletem to zamiast rusztu wkładasz szamot aby zawirowac płomien natomiast jesli chcesz palić drewnem to zmieniasz drzwiczki zakłądasz ruszt i palisz jak zwykłym kotllem

a co do spalania

u mojego klienta pracuja takie 2 kotły w 2 rozych domach kazdy po 400m2 w jednym spalanie do tej pory od wrzesnia 6 ton w drugim z 2 ton jeszcze zostało ale nowy dom z mega niskim spalaniem to na scianach wełna 20cm a na stropodachu i skosach folia babelkowa o grubości 3cm a w starszym domu na skosach wełna ta badziewna zołta 25cm (isover) a na scianach styropian 12cm  roznice w spalaniu kolosalne a kotły i opał taki sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.