Skocz do zawartości

polo1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem posiadaczem pieca SAS UTW 23, jest to piec wg instrukcji dolnego i górnego spalania.Jako młody palacz ( czyt. 2 lata) przejąłem technike palenia po teścia czyli palenie od dołu, no i tak paliłem cały czas do soboty.

Srednio na dzień schodziło mi 15kg węgla orzech (kopalnia PIAST) i 15 kg flotokoncentratu(wrzucane w 3 porcjach- rozpalanie, dołożenie po 4h i ponowne dołożenie po 4h). Temperatura na piecu ustawiona 52 st. C, dmuchawa obroty na 2,przedmuchy 10 sek. do 10 min. brak zaworu mieszającego.

Paliło się mniej więcej 12-14h.

Po przeczytaniu setek wątków o paleniu od góry i wypaleniu zapasów opału, kupiłem tym razem sam węgiel orzech z PIASTA i postanowiłem palić od góry.( zasypanie komory na 3/4, na góre suche drzewo i papier)

Efekty moim zdaniem bardzo marne:

Sobota: okolice Myślenic temp. -7, załadunek ok 45-50kg czas palenia 19h

Niedziela: temp. -10 ten sam załadunek czas palenia 19h

Poniedziałek : temp. -1 ten sam załadunek czas palenia 21h

Wnioski:

1t flotu i 1t orzecha - paliłem ok. 3 miesiące-od dołu ( 1 220 zł)

2t orzecha spale - 1.5 miesiąca -od góry ( 1 440 zł)

taka wesja wydarzeń strasznie nie podoba mi się

Proszę o poradę w sprawie palenia od góry, może coś robię źle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel z Piasta to nie jest dobry węgiel na palenie od góry. To zwykły marny płomieniak, a do palenia od góry potrzeba węgla płomienno-gazowego lub gazowego. Wtedy to po odgazowaniu i przejściu strefy żaru na dół mamy cały kocioł koksu, który spala się jeszcze przez wiele godzin. Użytkownikowi Miałowiec około 30 kg węgla z Marcela (typ 33) wystarcza na ponad 24 h (patrz opis w jego stopce) i taki węgiel (typ 32.1, 32.2, 33) polecałbym do palenia od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Proszę o poradę w sprawie palenia od góry, może coś robię źle" - napisz jak rozpalasz od góry, jakie są wymiary komory zasypowej, jak szybko instalacja nabiera temperatury, jak wygląda instalacja, jak pracuje dmuchawa, co ogrzewasz (powierzchnia, ocieplenie).

Sama zmiana sposobu rozpalania to jeszcze za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. HP79

- ( zasypanie komory na 3/4, na góre suche drzewo i papier)

- wymiary komory wg producenta 60 dm3 (50kg)

- rządana temp. po ok.30-35 min. ( 52 st.C)

- obieg zamknięty

- dmuchawa chodzi na obrotach 2 ( max. 6)

- powierzchnia 160m, 2 kondygnacje, (nieocieplony, ściany szer.- 2 pustaki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ile wody w instalacji? Od jakiej temperatury zaczynasz ją rozgrzewać?

Pytam bo 30 min. na osiągnięcie docelowej temp. może wskazywać na zbyt duże obroty dmuchawy.

 

 

2. Po osiągnięciu temp. zadanej dmuchawa staje? Jeśli tak to źle (złe ustawienia lub kocioł zbyt duży).

 

3. Moim zdaniem kocioł 23 kW na 160 m2 (w dodatku budynek dwukondygnacyjny) jest za duży. Napisz jak wygląda dym z komina przy rozpalaniu, po osiągnięciu temp. zadanej, w czasie ewentualnych przedmuchów. Ile jest sadzy w wymienniku po jednym paleniu? Jak często czyścisz kocioł i ile sadzy wybierasz z wymiennika?

 

4. Ten kocioł ma doprowadzone powietrze nad zasyp? Jakieś dziurki, profile? - już dopatrzyłem się, że ma dziurki w komorze zasypowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. HP79

1. pojemność kotła 84l ( a ile w instalacji to nie mam zielonego pojęcia,12 grzejników, w piwnicy i na parterze rury stare grube fi ok. 60mm, od połowy parteru do góry miedż), zaczyna się rozgrzewać od 28-33 st.C

Rozpalam na otwartych drzwiczkach od popielnika a dmuchawe wyłączam ręcznie(pompa załącza się przy 40 st.C) gdy temp. dochodzi ok.50 st. C zaczyna spadać wtedy zamykam popielnik i włączam dmuchawe spada tak do 44 zatrzymuje się na chwile i rośnie do rządanej 52 st.C

 

2. tak dmuchawa staje( bo musi się wyłączyć -tak mi się wydaje), ale temp. rośnie jeszcze 2-3 st. ( kocioł jest najprawdopodobnie zbyt duży z tego co doczytałem na różnych forach) histereza 2 st.C, wiec spadnie do 50 st.C włącza się dmuchawa i dociąga do 52 i tak w kółko

3. Dym z komina szary ,ciemno szary- przy rozpaleniu, później juz białawy po osiągnieciu rządanej temp.

Kocioł czyszcze w każdą sobote, komin raz na miesiąc( zakupiłem szczote, kule i line- czyści się moment) z wyczystek wybieram ok. 2 szufelek sadzy, w kotle w miare spokojnie od kiedy wsypuje 1 łyżeczke sadpalu na dzień

4. Tak, ma 16 dystybutorów powietrza( 2 rzędy po 4 otwory na ściankach bocznych) zawsze w sobote są dobrze przepchane gwoździem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo za duzy piec jak na ta powierzchnię,UWT 14kw był by nawet za duzy. Kocioł do spalania wszystkiego.Znajomy kupił UWT23 kw na 180m2 teraz przepala raz dziennie na ostro,ten piec nie nadaje sie do ciagłego palenia.Ma na dole stare grzejniki na górze miec około 350 l wody w instalacji.Wszelkie przeróbki nie odniosły efektu: zatykanie dysz powietrznych,zmniejszanie komory szamotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo można Ci coś doradzić . Kocioł jest po prostu sporo za duzy i nic tu nie pomoże . Za dużo mocy w zbyt krótkim okresie czasu . Dom nie ma co z tym zrobić . Chyba jedyne lekarstwo to dostarczyc mniej kalorii w takim samym okresie czasu (czytaj jeden załadunek ) W zasadzie to pasowało by palić w takim przypadku gorszym ( mniej kalorycznym ) paliwem . Piec będzie bardziej mułowaty , wolniej sie będzie nagrzewał ale to w tym przypadku dobrze bo dom w tym czasie lepiej przyjmie ciepło . Pozostał bym przy tym muliku i zamiast orzecha palił bym miałem bo chyba innej recepty na to nie znajdziesz . Z miału więcej popiołu i roboty z nim ale ten piec miału i palenia od góry się nie boi . Zasyp b. duży to i palić powinno się dłużej . A że lubisz liczyć to przekalkuluj sobie ile to wyjdzie . Kup na próbe ze dwa worki miału pomieszaj z tym co masz i pal od góry z dmuchawą . Potestujesz to dojdziesz do jakiś sensownych ustawień i syp tyle żeby nie zakryć najwyższych dysz .

Przy dmuchawie przysłony na czopuchu mogło by nie być więc niech pozostanie otwarta na max.

 

Ciepełka ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do rodzaju węgla to nie mam zbyt dużego wyboru, w Myślenicach na tych składach co pytałem o węgiel to najczęściej z kopalni PIAST bo mówią że tylko taki przyworzą bo ludzie chwalą.

Ewentualnie mógłbym dokupić do orzecha węgiel kostka( większa frakcja może dłużej by się paliło)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku tego modelu kotła wadą są nisko osadzone otwory napowietrzające w komorze paleniskowej.Zaznaczam, że nie widziałem naocznie tego modelu.Posługuję się wyłącznie rysunkiem ze strony sasa.Ponieważ umieszczone są nisko powoduje to rozpalanie całego paleniska.Zastanawiam się, czy zaślepienie najniżej położonych otworów napowietrzających i pozostawienie powiedzmy po dwa otwory po obu stronach (od góry), nie poprawiłoby spalania( nie wiem jaka jest średnica tych otworów, czy byłaby wystarczająca).W przypadku palenia od góry, nalepiej byłoby zasypywanie węgla oczywiście poniżej otworów napowietrzających.Jak widzę to ten kocioł posiada również miarkownik spalania, czyli jak sądze w przypadku spadku temperatur poniżej zadanej, klapka również uchyla się, powodując rozpalenie całego wsadu.

POLO a sprawdzałeś, czy kocioł zasysa powietrze przez otwory napowietrzające bez dmuchawy? Przymykanie przepustnicy na czopuchu w przypadku wentylatora jest ryzykowne, bo w przypadku przytkania czopucha lub komina, dmuchawa wtłoczy spaliny do kotłowni.Gdyby kocioł pracował na naturalnym ciągu, a w kominie był tajfun(bardzo silny ciąg), to oczywiście miałoby to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najniżej położone otwory napowietrzające znajdują się ok. 5cm nad rusztem( 4 sztuki, po 2 na stronie pieca) następny rząd jakieś 8-10cm wyżej, 3 i 4 w takich samych odległościach.

średnica ok. 10mm ( teraz jestem w pracy nie mam jak zmierzyć ale czyszcze je co tydzień wieć myśle że coś koło tego)

mam opcje bez miarkownika spalania, tylko dmuchawa, ale jak pale bez dmuchawy od dołu to uchylam minimalnie klapke na popielniku i ciągnie że hej,

od góry pale narazie 4 dni wiec tylko na dmuchawie jade, obroty 2 z 6.

Nie sprawdzałem czy zasysa powietrze bez dmuchawy, ale myśle że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dzień palenia od góry

No i kolejny urok przewymiaronwanego pieca i palenia od góry.

O 11 godzinie wsad 25kg węgla rozpalenie, o 12 godzinie 75 st. C na piecu, choc ustawiona temp. rządana 50 st. C , przy 50 st. C dmuchawa się wyłączyła a mimo to temp. rosła.

o 15 godzinie temp. 26,5 st. C w domu, teraz o 19:40 na piecu 53 st. C w domu 25,5 st. C( rozpływam się powoli).

 

Może tak by włożyc z 4 cegły klinkierowe do pieca by zmniejszyc komorę spalania ( wyczytałem takie rozwiązanie gdzieś na forum)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie na żar, tylko przed rozpaleniem włożyć do pieca tam gdzie nie ma otworów powietrza by zmniejszyć komorę wsadu.

 

a teraz z innej beczki

 

jak narazie jeden olbrzymi plus palenia od góry mianowicie: w piecu przez 5 dni palenia nie odłożyło się nic smoły, czy innego dziadostwa( w tą sobote nie będę miał co robić :) ) dosłownie miód, malina.

w wyczystce też mało co, tylko tak 2-3mm pyłu

przy rozpalaniu od dołu jak dotychcas to w sobote piec był tak zawalony że szok, mój sposób był wiertarka szczotka za 4 zł druciana od wyciora i heja, zadyma w kotłowi na całego ale po 10 min. piec jak nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dzień palenia od góry

No i kolejny urok przewymiaronwanego pieca i palenia od góry.

O 11 godzinie wsad 25kg węgla rozpalenie, o 12 godzinie 75 st. C na piecu, choc ustawiona temp. rządana 50 st. C , przy 50 st. C dmuchawa się wyłączyła a mimo to temp. rosła.

o 15 godzinie temp. 26,5 st. C w domu, teraz o 19:40 na piecu 53 st. C w domu 25,5 st. C( rozpływam się powoli).

 

Może tak by włożyc z 4 cegły klinkierowe do pieca by zmniejszyc komorę spalania ( wyczytałem takie rozwiązanie gdzieś na forum)

Piec Ci się rozpędza . Za duże obroty dmuchawy . Zmniejsz zakres na sterowniku a zwłaszcza górną granicę i na wszelki wypadek sprawdż szczelność drzwiczek popielnika i paleniskowych bo może to być również wina lewego powietrza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś było już ok, bo dałem dużo mniej drewna na rozpałkę i powoli sie rozpalało nie 30 min., a 1 godzinę ( stare przyzwyczajenie od palenia od dołu )

i druga sprawa zakupiłem 4 cegły klinkierowe i wpakowałem przed rozpaleniem na koniec pieca, automatycznie mniej węgla wrzuciłem zobaczymy jaki efekt będzie( napisze jutro rano )

dziś usatwione 50 st. C i podciągło się tylko na 53 st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przewymiarowany kocioł, przerobiony na dolne spalanie,producent podaje iz ma 29KW..Nie majac wczesniej 3D oraz ochrony powrotu po roku palenia na 50 st blacha w ostatnim wymienniku delikatnie sie łuszczyła.Po zamontowaniu 3D i ochrony powrotu jest lepiej.Palę 3 sezon,teraz psuje wkład spalinami rzędu 80 st,masa kondensatu.

Kolega po roku palenia bez wkładu miał wykwity na ścianie.

Straty na opale jak i na piecu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać rano więc pisze,

Rozpalone wczoraj o 15.00 paliło sie do 4 rano,( teraz na wygaszonym piecu 35 st.C)

Wsad 20kg węgla orzech typ 31.2 24kj/kg kopalnia PIAST(wg strony kopalni), temp. zadana 50 st. C,.(jaka temp. spalin i na powrocie nie mam jak sprawdzić,sterownik ST-22)temperatura na zewnątrz +6 st.C, 4 cegły w piecu

Wydaje mi się że to dobry wynik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.