Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie!!!!!

 

Jestem posiadaczem pieca z podajnikiem ślimakowym firmy Dragon z Pleszewa oraz zamontowanym w nim sterownikiem Lider,problem polega na tym iż eko nie spala się do końca. W popiole pozostaję nie dopalone w całości groszki,pragnę również nadmienić iż w/w piec ogrzewa pow.200m i ma moc 25KW.

Drugi problem polega na spalaniu-do ogrzania w/w pow. przy temp. na zewnątrz -3stp.potrzebuje ok.35 kg.groszku na dobe gdzie groszek ma 25-26MJ/kg budynek ocieplony ma parteże okna plastyki oraz nowe grzejniki natomiast na piętrze są żeliwne i okna drewniane(dośc wiekowe) wspomniany Kubuś :rolleyes: ogrzewa również ciepłą wode zbiornik 150l z wężownicą kożystają z niego 3osoby.

Na koniec podam jeszcze terazniejsze ustawienia sterownika:

czs pod.17sek.

czs.przerwy 125sek

moc dmuchawy na regulacji 30% na podtrzymaniu 15%

czs przerwy 7min.

tem zadana 50stp.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak niedopala to podnieś nadmuch

to duże spalanie również pośrednio bierze się z niedopalonego węgla- niska sprawność procesu podnosi zużycie

jak poprawisz sprawność spalania to i zużycie spadnie

koryguj nadmuch w górę ale delikatnie, jednorazowo nie więcej niż 5% do góry i potem odczekaj kilka godzin, najlepiej zmień na noc i rano sprawdź co się zmieniło. jak nadal niedopalone eko to kolejna korekta ale już mniejsza od poprzedniej. i tak aż do momentu kiedy nie pojawią się pierwsze spieki będziesz miał granicę przyzwoitej pracy.

jeśli dom ma spore straty to nie zejdziesz zbyt nisko ze spalaniem ale poprawa jego sprawności da wymierne efekty w postaci zmniejszenia zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tymon !

 

Dzięki bardzo za zainteresowanie się moim problemem ale nasówa mi się kolejne pytanie czy orjentujesz się dlaczego i z jakiego powodu nadmiernie pojawia mi się w piecu sadza? gromadzi się w takiej ilości Ze raz na dobę muszę go czyścić bo inaczej nie podnosi temperatury,czy może jest to spowodowane zbyt niską temp.nastawioną na piecu (50 stp.). przeszukując forum doczytałem się że z komina nie powinien wydobywać się dym(czarny) a u mnie ma to miejsce-dlaczego???????

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to efekt tego zbyt małego nadmuchu. kopci i nie dopala substancji lotnych zawartych w spalinach, mają one za niską temperaturę i zamiast się dopalić to osiadają na ścianach wymiennika. większa ilość powietrza zmniejszy zjawisko. czarny dym to ewidentna kolejna oznaka niedobor tlenu w spalinach.

jednymn słowem wiatr w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzięki bardzo już przestawiłem dmuchawę tak jak doradziłeś na noc jutro luknę jak to się ma w moim przypadku,po pierwszych oględzinach troszkę zredukowało się pobieranie eko tak wię idziemy w dobrym kierunku-tylko ta cholerna sadsza mnie martwi.

Czyli temp. na piecu nie gra roli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gra ale nie jest to rola główna

raczej epizod bym powiedział

skoryguj ustawienia nadmuchu aby było pełne spalanie- to podstawa

rano sprawdź i ewentualnie kolejna korekta ale już mniejsza niż ta pierwsza aż do skutku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze podniosłem nadmuch jak zalecałeś na początek ok.5% jest różnica w spalaniu ale jeszcze to nie jest to tak więc podniosłem o kolejne 2% i chyba wychładza mi piec ponieważ temp. na podtrzymaniu spada z 50stp. do 47.5 stp. co podczas regulacji zwiększa zużycie opału a przy poprzednim ustawieniu spadała do 48.7stp.A co do dymu to kopci przy regulacji na podtrzymaniu nie.A jeszcze jedno co z przesłoną na wentylatorze?odsłonić ją na maxa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadek temperatury może być efektem dłuższego podtrzymania lub większego odbioru ciepła

nie napisałeś czy po przejściu w stan podtrzymania temperatura rośnie wyżej niż poprzednio. spadek z 50 do 47,5 to jest żaden spadek - jakby spadała do 40 to wtedy można się zastanawiać nad zmianą parametrów

przy prawidłowym napowietrzeniu złoża nie powinieneś mieć dymu w komorze spalania a tymbardziej w kominie ewentualnie jakieś niewielkie smugi. skoro dymi to nadal jest za mało powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie temp.na podtrzymaniu nie wzrasta utrzymuje się w granicach 50.6stp.czas przerwy ustawiony jest 6min po tym czasie spada do 49.5stp.a chistereze ustawioną mam co 1stp. tak więc regulacja zaczyna się od temp 49 stp.załancza się dmuchawa temp spada do 48.5 i wtedy załancza się podajnik ładuje przez 17 sek. przerwa 120 sek. i tak w kółko dojdzie do 50 stp.przechodzi w stan nadzoru i bezwładem dochodzi do 50.6 stp.Tak to wygłąda w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to masz bardzo stabilną pracę i nie masz się co przejmować

jakby ci temperatura spadała do 43st lub niżej to wtedy by trzeba kombinować z podtrzymaniem ale jak są tak niewielkie wahania to daj sobie spokój, sterowniki automatyczne mocniej przeciągają bo potrafią nawet o 5st w górę a u ciebie jest tylko delikatne wahnięcie.

skup się na prawidłowym wyregulowaniu procesu spalania z odpowiedniąilością powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jakby podnosił o te 5stp. w góre to mógłbym wtedy zwiększyć czas podtrzymania a wtedy żadziej by się załanczał na regulacje w wyniku czego można by było zaoszczędzić na opale-chyba że się myle???? Teraz zaopserwowałem (po podniesieniu mocy dmuchawy)że podajnik musi załonczyć się 5 razy aby uzyskać zadaną temp. na starym ustawieniu załanczał się 3 razy-jest to możliwe??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli przy ustawieniach 17/120 czyli przy stosunku 1:7 kociołek wykonuje 3 cykle i się odstawia -powiedzmy 5 to masz bardzo mały odbiór ciepła- możesz śmiało zmniejszyć moc i nadmuch. na dobrą sprawę to żar nie ma czasu się rozgrzać porządnie a kocioł się odstawia. gdybby pracował jakieś 40 minut to byłoby lepiej moim zdaniem.

spróbuj z ustawieniami w stosunku 1:8 lub 1:9 ale zmniejsz ilość podawanego opału - nie ma potrzeby zasypywać palnika taką iloscią węgla. wystarczy 5sek podawanie i 40sek przerwa(1:8) i do tego nadmuch dobierz- możesz zacząć od takiego jak jest a jak będzie spiekać to obniż delikatnie.

 

są 2 szkoły palenia

A- duża moc aby szybko się dogrzewał i długo był w podtrzymaniu

B- mała moc aby długo pracował i jak najkrócej był w podtrzymaniu.

Ja wolę tą drugą- nie wiem czy jest lepsza. ale moim zdaniem chyba tak skoro sterowniki "automatyczne" projektuje się tak aby prowadziły proces spalanie w trybie ciągłym bez podtrzymania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również rozpatrywałem wersję B ponieważ tak na zdrowy chłopski rozum im częściej będzie podawał w miejszej ilości to zanim opał z początku palnika dotrze do końca to zdązy się wypalić (tak mi się wydaje).Oświeć mnie jeszcze poczym poznam że opał się spieka? Jakie są tego objawy ponieważ podniosłem już nadmuch z 30% do 70% i nadal mam sadze w kubusiu!?a może jest to wina przesłony na wentylatorze(którą mam otwartą do połowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/12807-tech-st-37-w-piecu-polspaw-max-plus-u-25kwpalnik-brucer-ekoenergia-jakie-ustawienia/page__st__20?do=findComment&comment=134702

tu masz fotkę spieków

ten z lewej to spiek koksowy- węgiel odgazowany ale nie spalony do końca i wydalon z palnika

ten z prawej to spiek powstały po przekroczeniu przez zloże temperatury topnienia popiołu, powstaje na skutek doprowadzenia zbyt dużej ilości powietrza do strefy spalania.

sadza będzie się osadzać przy niskiej temperaturze złoża i krótkich okresach pracy z niewielką mocą oraz przy niedoborze powietrza, to złożone i ja nie do końca ogarniam.

dla mnie najważniejsze to tak dobrać parametry aby efektem spalenia byl przyzwoity popiół, wymiennik czyszczę regularnie niezależnie od poziomu zabrudzenia.

ja klapki używam jako ostatniego etapu regulacji nadmuchu, jak już mam prawie to co chciałem to klapką "dopieszczam" ilość powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc jestem po środku jest troszkę tego z prawej oraz tego z lewej,nadal odnajduje niedopalone węgielki ale już mniej-nie wiem czy to wina kiepskiego eko?????? Kurde chyba pokusze się o zmiane tych parametrów (opcja B).A co masz na myśli pisząc że piec pracuje z niewielką mocą?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewielka moc czyli przy danym czasie podawania masz długą dosyć przerwę oraz mały nadmuch tak aby kocioł osiągał zadaną w czasie np około godziny lub dłużej i króciutko stał w podtrzymaniu.

musisz jednak pamiętać że przy pracy z mała mocą trzeba kontrolowac temperaturę spalin. długotrwałe palenie z ich temperaturą poniżej 80st jest mało bezpieczne.

 

zawsze mozesz zrobić test i spalić cały zasobnik z dużą mocą a potem cały z małą i porównać efekty- tylko pamiętaj o zmiennych warunkach zewnętrznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie bezpieczeństwo ponad wszystko-problem jest z tym iż jestem osobą pracującą i w ciągu dnia jestem nie obecny a nikt z domowników nie chce się podjąć obsługi tego smoka(jestem biedny no nie?).Jeżeli bende pracował z małą mocą to muszę zacząć od zera czyli pozmienieć wszystkie dotychczasowe ustawienia i czy przy takich ustawieniach nie zaistnieje możliwoś dostania się ognia do zasobnika z opałem? A dlaczego praca poniżej 80stp jest mało bezpieczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryzyko zapłonu w koszu niewielkie- w sterowniku jest zabezpieczenie które po odnotowaniu zbyt wysokiej temperatury podajnika wypycha opał przez 2-3 minuty wygaszając kocioł. nie musisz zaczynać od "0" wystarczy że będziesz stopniowo wydłuzał przerwę podawania a po każdym wydłużeniu korygował w dół nadmuch, jeśli kopiec będzie się utrzymywał na właściwym poziomie nie ma obawy o zapłon opału w koszu. jedyne co się zmieni to czas dochodzenia do temperatury zadanej -wydłuzy sie- oraz temperatura spalin- spadnie.

przy niskiej temperaturze spalin może sią zaczać wytrącanie skroplin ze spalin co w konsekwensji prowadzi do przyspieszonej korozji wymiennika kotla oraz niszczenia komina. stąd nalezy pilnować poziomu temperatury jaką maja spaliny.

jeśli opał suchy i z niewielką zawartościa siarki to ryzyko mniejsze ale wraz ze wzrostem wilgotności oraz zawartości siarki(zwłaszcza groszki czeskie) ryzyko "zajechania": kociołka i komina wzrasta.

jak ustawisz kocioł tak że będzie osiągał zadana w godzinę przy temperaturach w okolicy 0 do-5stC to nie masz sie czego obawiać a przy spadku temperatury zewnętrznej poniżej -10st delikatnie moc podniesiesz i znów spokój.

 

możesz też kociołek ustawić "średnio" czyli tak aby nie było potrzeby korygowania nastaw przez prawie cały sezon, wtedy przy duzych mrozach powinien osiągać zadaną w okolicy godziny, przy średnich będzie to robił nieco szybciej a w okresach przejściowych jak zbyt długo bedzie w podtrzymaniu to zrobisz korektę mocy w dół i tyle.

te kotły nie wymagają byu siedzieć przy nich całą zimę, trzeba tylko poznać mechanizm jaki pociąga za sobą wykonanie konkretnych korekt a potem już intuicyjnie. niestety nie nauczysz się w dwa dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się przez dwa dni napewno się tego nie ogarnie ja z nim walcze już trzeci sezon i nadal mam kłopoty!Właśnie sprawdziłem popielnik no i...jest lepiej i nawet temp. w c.w.u podeszła w górę węgielki wypalają się prawie (robi wielką różnice)do końca jeszcze tylko parę korekt i będzie ok.tylko z tym przeklętym dymem nie mogę dojść do ładu (ręce opadają chyba osiwieje!!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz głupie pytanie ale dzisiaj jestem nieobecny rozumem po zabawie z kotłem jednego z kolegów z forum i nie mogę sobie przypomnieć o jakie kłopoty z dymem chodzi???

jedno co pamiętam to wcześniej był czarny ale to efekt ilości powietrza- skoro podniosłeś nadmuch problem powinien ustąpić???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo mam problem z nadmierną sadzą w kubusiu i raz na dobe muszę o czyścic bo inaczej nie podniesie mi temp.a wspominałeś że jeżeli ustawie dobre spalanie to problem zniknie i co i guzik spalanie jest już w miare do przyjęcia ale jak kopcił tak kopci(ręce opadają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten twój "kubuś" to ma ruszt wodny czy żeliwny??? bo nie pamiętam czy o tym pisałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuć jakieś zdjęcie, może trzeba jeszcze odrobinę wiatru dodać

może moc za mała a na małej mocy więcej pylenia jest

dodatkowo układ wymiennika sprzyja szybkiemu osiadaniu zanieczyszczeń- półki poziome zawsze sie szybciej i mocniej brudziły ale jest je łatwiej czyścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.