Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stara Instalacja A Ochrona Kotła


KazioWihora

Rekomendowane odpowiedzi

Mam starą instalację zbudowaną w latach 70, która wygląda mniej więcej jak na rysunku. Z kotłowni do mieszkania idzie "pion" do którego wpięte są 3 odejścia dla grzejników. Naczynie podłączone jest w najwyższym punkcie tego pionu, a nie przy kotle.

 

Chciałbym jakoś podnieść temperaturę na kotle, żeby w okresach przejściowych nie kisić go na niskich temperaturach. Trochę poczytałem i widzę że o zaworze 3D/4D wpiętym przed naczyniem lepiej zapomnieć ze względów bezpieczeństwa.

Nie ma szans przepiąć naczynia, za duże koszty (kucie przez 3 stropy i rycie ścian u sąsiada z dołu), taniej od razu kupić drugi kocioł na zapas.

Czy są jakieś alternatywne (i tanie) rozwiązania ?

 

post-43219-0-28999700-1356167499_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek, co to za rura 1/2" sprowadzona do kotłowni? Przelew? Zakładam, że tak.

 

Tak się zastanawiam, czy w tych starych "wielkośrednicowych" układach, nie sprawdziłby się 3D na powrocie, w funkcji rozdzielania wody powrotnej? Na przykładzie kolegi Kazia, pokażę o co mi chodzi:

 

post-18583-0-15626000-1356178462_thumb.png

 

Jak sam autor zauważył, ingerancja w rurę zasilania z racji jej funkcji bezpieczeństwa, nie wchodzi w rachubę. A gdyby tak spróbować "zarządzać" wodą zimną (powrotną) do regulacji temperatury na grzejnikach, to byłoby to przynajmniej rozwiązanie bezpieczne.

Do ochrony powrotu musiałaby być dołożona pompa kotłowa, a 3D sporych rozmiarów (40?).

 

Ten schemat jest czysto hipotetyczny, raczej pod ocenę szans zafunkcjonowania niż do szybkiego wdrożenia. Kazio chce tanio, a ja bym tutaj widział 3D z siłownikiem i sterowaniem opartym o wskazania czujnika na rurze z wodą zmieszaną, czyli w połączeniu z pozostałymi elementami w "stówie" raczej się nie zmieścimy.

 

 

Jest jeszcze alternatywa z pompą i 3D mieszającym na zasilaniu. Warunek, to umieszczenie ich w mieszkaniu, jako odgałęzienie główne od pionu idącego do naczynia. Wtedy wszystko w zgodzie z przepisami. Pytanie czy jest na to miejsce i sposobność. Pompa kotłowa i tak musi być a z zachowaniem grawitacji może być większy problem.

 

 

Alternatywa nr 3 jest chyba najprostsza i najtańsza. Na wszystkie grzejniki termostaty, a do ochrony powrotu pompa z czujnikiem na wejściu kotła.

 

Uwagi do rozwiązania pierwszego pożądane.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Może nie powinienem podpowiadać takiego rozwiązania bo nie jest to zgodne z przepisami ale pewna alternatywą jest zawór 4d ,siłownik zaworu i sterownik pogodowy zaworu ST 430.Sterownik ten jak dobrze zrozumiałem DTR ma ustawialny procent max zamykania czyli jak ustawimy np. 30% to nie zamknie zaworu do końca. Dodatkowo w momencie wzrostu temperatury kotła np. do 80 st otworzy zawór na max a sterownik kotła (jak kocioł ma dmuchawę i sterownik z taką funkcją )uruchomi pompę Co (Cwu jak taka jest)Jeśli sterownik kotła nie ma takiej funkcji to można pompę Co podłączyć do ST 430 i on ją będzie włączał.Dodatkowo odpowiednie zawory bezpieczeństwa i jakiś UPS zwiększą bezpieczeństwo.Rozwiązanie nie jest tanie bo ok.1500 zł i jak wcześniej pisałem nie jest zgodne z zasadami bezpieczeństwa.Niestety większość starych instalacji ma podobne rozwiązania i teraz są problemy z adaptacją do nowych rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam starą instalację zbudowaną w latach 70, która wygląda mniej więcej jak na rysunku. Z kotłowni do mieszkania idzie "pion" do którego wpięte są 3 odejścia dla grzejników. Naczynie podłączone jest w najwyższym punkcie tego pionu, a nie przy kotle.

 

Chciałbym jakoś podnieść temperaturę na kotle, żeby w okresach przejściowych nie kisić go na niskich temperaturach. Trochę poczytałem i widzę że o zaworze 3D/4D wpiętym przed naczyniem lepiej zapomnieć ze względów bezpieczeństwa.

Nie ma szans przepiąć naczynia, za duże koszty (kucie przez 3 stropy i rycie ścian u sąsiada z dołu), taniej od razu kupić drugi kocioł na zapas.

Czy są jakieś alternatywne (i tanie) rozwiązania ?

 

post-43219-0-28999700-1356167499_thumb.png

tak układ jest banalny, montujesz zawór 3d na powrocie w funkcji utrzymywania temperatury na CO i dodatkowo robisz by pas, zaslinie kotła powrót rura 1 cal i w poziomie zawór zwrotny klapowy lub bez spręzyny i bedzie dzałało aż miło, a ochrona i zbiornik bedzie miało sie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu widac kto tu jest praktykiem a kto tylko rozwaza rozwiazania teoretyczne

:) Nie masz pojęcia, jak mi brakowało Twoich merytorycznych uwag, panie Marku!

Ale skoro ja teortyzuję, automatyk praktykuje, to co ty tutaj robisz w tym temacie, by problem autora rozwiązać?

 

Założyłem, że rozwiązanie zadziała i automatyk potwierdza. Super. Dopytam się tylko, czy z ochroną powrotu było u ciebie automatyk wszystko w porządku? Ten zawór zwrotny bypassu to otwiera grawitacja kotła, ale z kolei pracująca pompa próbuje go zamknąć. Jest realne, aby mimo to grawitacja wygrała i krążenie w "małym obiegu" było zachowane? Właśnie w związku z tą wątpliwością wrysowałem pompę kotłową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałm ogrome rury na powrocie i do by pass miałem cal i dziłało bez problemu oczywiście pompa na tym by pass daje gwarancję ze bedzie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cienka rura idąca ze zbiornika na sam dół to przelew.

 

Zawór 3D na powrocie wydaje mi się ciekawym rozwiązaniem, ale raczej niechętnie widziałbym jakąkolwiek automatykę ze względu na częste i niezapowiedziane braki prądu. Żeby to miało ręce i nogi musiałbym mieć porządnego UPSa i automatycznie startujący po jakimś czasie agregat.

 

W chwili obecnej przy braku zasilania nie dzieje się nic, jeśli nie działa pompka, to niektóre grzejniki robią się po prostu chłodniejsze, inne cieplejsze i tyle. Kocioł nie jest w stanie zagotować wody i wolałbym żeby tak zostało, ponieważ nierzadko kotłownia zostaje na wiele godzin bez nadzoru.

Doprowadzenie czegokolwiek z kotłowni do mieszkania odpada, żeby puścić chociaż ze 2 przewody muszę czekać, aż sąsiad będzie robił remont.

 

Czy w ogóle wchodzi w grę zawór 3D ustawiany ręcznie ? Niechby ustawiony na minimum podniósł mi temperaturę chociaż o 10 stopni, to już byłoby coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle wchodzi w grę zawór 3D ustawiany ręcznie ? Niechby ustawiony na minimum podniósł mi temperaturę chociaż o 10 stopni, to już byłoby coś.

Tak skonfigurowanym zaworem 3D nie podnosisz temperatury powrotu, tylko zmniejszasz temperaturę wody posyłanej na grzejniki. Pozwala to trzymać wysoką temperaturę na kotle, jednak równocześnie zwiększa się różnica temperatur na zasileniu i powrocie, co jest jeszcze gorsze dla niego. Stąd konieczny bypass, najlepiej z pompą, by te temperatury wyrównać.

Jeżeli celem jest wyłącznie podniesienie powrotu o kilka stopni, to załóż tylko ten bypass z niewielką pompą i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczyłby gruby np. 1" bypass łączący zasilanie i powrót co. jakieś 0,5m nad kotłem. Na nim oczywiście jakiś zawór do regulacji ręcznej przepływu (podmieszania) i zawór termostatyczny o zwiększonym przepływie z zamontowaną głowicą termoststyczną z kapilarą przyczepioną przed samym wlotem powrotu do kotła do automatycznej regulacji. Wszystko całkowicie odporne na braki prądu i powinno chyba dać te +10 stopni. A po osiągnięciu właściwej (nastawionej na głowicy ) temp. zamykać stopniowo przepływ w bypassie. To tak od kompletnego amatora w tych sprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej instalacji ( stary typ, tylko grzejniki, z jedną pompą ładującą podgrzewacz) to nawet nie trzeba podnosić temperatury powrotu bo woda przepływająca przez niego zdecydowanie podniesie temperaturę powrotu. Wystarczy napalić i sprawdzić. Założenie zaworu trójdrożnego zakłuci prace grawitacji. Jesli producent zaleca zamontowanie jakiegoś urządzenia to zdecydowanie pompa kotłowa będzie najlepsza. Niektórzy producenci proponują nawet zrobienie bypassu ze zwykłym zaworem regulacyjnym. Prosto, tanio i bez kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.