Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Grzanie Wody W Bojlerze Po 6 Latach.


MichaŁ26

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich znawców tematu.

 

Panie i Panowie mam pytanie odnośnie grzania wody w bojlerze. Jakieś 6-7 lat temu tato zmieniał całą instalacje wraz z grzejnikami kotłem i rurami. Został podłączony bojler aby wiadomo grzać wodę gdy się pali w piecu.

 

Dzisiaj poodkręcałem z tatą zawory wejścia i wyjścia świeżej wody na baniak oraz zasilanie i powrót na wężownice.

 

Poniżej przedstawiam zdjęcia jak to jest u mnie podłączone i powiedzcie mi czy jest dobrze czy trzeba coś może przerobić itp. Nie wiem czy potrzebna jest pompka do tego zbiornika czy nie. Oraz jak to ma się np do pobierania ciepła z kotła? Chyba będzie się instalacja dłużej nagrzewała?

 

Może doradzicie coś czy są potrzebne jakieś zmiany czy będzie dobrze tak jak jest teraz.

 

Dodam ze tato wcześniej nie chciał grzać w tym wody gdyż piec był ustawiony na 45, była dmuchawa i wiadomo opalu więcej szło kominem i mówił że w baniaku woda to jak "siki Weroniki" czyli lipa do mycia. Teraz paląc od góry na kotle stoi miedzy 55-70 to woda była by chyba ok do kąpania itd.

 

Panowie Czerwoną strzałką zaznaczyłem zawór bezpieczeństwa gdyby za duże było ciśnienie w układzie bo mam zamknięty a podobny jest też ten zaznaczony zieloną strzałką na rurze co wpuszcza wode do baniaka. Co on ma na celu ?

 

Wszelkie sugestie mile widziane.

post-45910-0-28278500-1355648242_thumb.jpg

post-45910-0-57040000-1355648260_thumb.jpg

post-45910-0-92706100-1355648287_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie widać jak ten zbiornik jest z kotłem spięty. Prawdopodobnie jest jedna główna pompa na cały układ i może być konieczne zdławienie przepływu na boiler, by nie zabierał za dużo grzejnikom.

Ogólnie to intuicja podpowiada mi, że ten bioler to źle jest odrócony, tzn. chyba powinien być przekręcony o 180 stopni względem osi. Jeżeli to typ z wężownicą pojedyńczą, to wielkiego znaczenia nie ma, ale jeśli wężownica jest podwójna, to będzie gorzej, mniej wydajnie grzał.

 

Zawór oznaczony na zielono ma chronić zbiornik przed wzrostem ciśnienia, wynikającego z podgrzewania w nim wody. Nie widać na foto żadnego zaworu zwrotnego a zawór odcięcia dopływu wody zimnej do boilera jest zamontowany "skandalicznie". Wystarczy zamknąć ten zawór i zawór bezbieczeństwa boilera zostaje odcięty od urządzenia, które ma chronić! Musisz to przerobić a taki sposób, by zawór bezpieczeństwa zawsze miał połączenie z boilerem, niezależnie od pozycji zaworów odcinających. Brak zaworu zwrotnego można jeszcze "przeżyć" chociaż jest to niezgodne ze sztuką. Gdyby w wodociągu nastąpił spadek ciśnienia (awaria np.), to gorąca woda z boilera cofnie się w kierunku wodomierza i go zniszczy (o ile wodociągi nie zadbały o zawór zwrotny za wodomierzem).

 

W zależności od zapotrzebowania na CWU, grzanie wody powinno być realizowane różnie. Zakładam, że zużycie wody ciepłej masz "standardowe" i grzanie jej kotłem wydaje się najbardziej ekonomiczne w okresie zimowym. Masz pewnie dodatkową termę elektryczną, bo grzałki w tym biolerze nie widzę a skoro uruchamiasz go po 6 latach, to jakoś wodę do tej pory grzałeś.

 

UWAGA! Radzę przed normalnym użytkowaniem podgrzać ten boiler do 70-75 sC, by go skutecznie odkazić. Wodę podgrzaną spuść i dla pewności procedurę powtórz.

 

Jak wrzucisz zdjęcia lub schemat okolic kotła, to może doradzimy jak układ przerobić, by na grzejnikach trzymać 45 a na kotle i boilerze 60. Sposobów jest wiele, tymbardziej że 45 sC dla kotła to wyrok i bilet na złom...

 

P.S.

Masz układ zamknięty. Jak u ciebie z zabezpieczeniami?

Edytowane przez kiminero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później zrobię zdjęcia jak jest podłączony piec.

 

Co do temperatury 45 to było tak kiedyś. teraz jest od 55 wzwyż z przewagą zakresu 60-70. Dlatego chcę grzać wodę w bojlerze. Na obecną chwile wodę ciepłą mam z junkersa.

 

Co do zabezpieczeń układu zamkniętego to mam ten zawór co zaznaczony jest na czerwono. I raz na tydzień lub dwa przekręcam go aby "przestrzelił" w środku. Tak mi mówił gość w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich znawców tematu.

 

Panie i Panowie mam pytanie odnośnie grzania wody w bojlerze. Jakieś 6-7 lat temu tato zmieniał całą instalacje wraz z grzejnikami kotłem i rurami. Został podłączony bojler aby wiadomo grzać wodę gdy się pali w piecu.

 

Dzisiaj poodkręcałem z tatą zawory wejścia i wyjścia świeżej wody na baniak oraz zasilanie i powrót na wężownice.

 

Poniżej przedstawiam zdjęcia jak to jest u mnie podłączone i powiedzcie mi czy jest dobrze czy trzeba coś może przerobić itp. Nie wiem czy potrzebna jest pompka do tego zbiornika czy nie. Oraz jak to ma się np do pobierania ciepła z kotła? Chyba będzie się instalacja dłużej nagrzewała?

 

Może doradzicie coś czy są potrzebne jakieś zmiany czy będzie dobrze tak jak jest teraz.

 

Dodam ze tato wcześniej nie chciał grzać w tym wody gdyż piec był ustawiony na 45, była dmuchawa i wiadomo opalu więcej szło kominem i mówił że w baniaku woda to jak "siki Weroniki" czyli lipa do mycia. Teraz paląc od góry na kotle stoi miedzy 55-70 to woda była by chyba ok do kąpania itd.

 

Panowie Czerwoną strzałką zaznaczyłem zawór bezpieczeństwa gdyby za duże było ciśnienie w układzie bo mam zamknięty a podobny jest też ten zaznaczony zieloną strzałką na rurze co wpuszcza wode do baniaka. Co on ma na celu ?

 

Wszelkie sugestie mile widziane.

ręce i nogi opadają ,gdzie jest zawór bezpieczeństwa ??? za armaturą co on zabezpieczca zimną wode z wodociągu ??? bo zasobnik to nie . gdzie jest wpięty zbiorrnik przelewowy ??? bo go nie widac Edytowane przez automatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz instalację z przepisami na bakier. Brak wystarczających zabezpieczeń. Pytanie też czy kocioł ma atest do pracy w układzie zamkniętym.

Układ działa, bo działa. Bezpieczny w rozumieniu przepisów nie jest i ryzyko wziął na siebie instalator.

 

Boiler jak wyżej pisałem najlepiej będzie grzać ze zdławionym zaworem powrotu, aby nie zabierał za dużo przepływu. Przykręć zawór na tyle mocno, by rura powrotna boilera pozostawała gorąca. Jeżeli będzie spora różnica z rurą zasilania to zdławienie będzie za silne. Zawór ze zdjęcia średnio nadaje się do regulacji, ale to się lubi co się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ręce i nogi opadają ,gdzie jest zawór bezpieczeństwa ??? za armaturą co on zabezpieczca zimną wode z wodociągu ??? bo zasobnik to nie . gdzie jest wpięty zbiorrnik przelewowy ??? bo go nie widac

 

Napisałeś swoje zdanie że coś jest nie tak zrobione. Możesz dokładnie napisać co widzisz że jest nie w porządku? Jestem zielony w tych sprawach dlatego pytam tutaj Was bardziej doświadczonych aby zebrać wiedzę i w przyszłości być może pomóc innym mniej doświadczonym.

 

 

To jak by miało to być zrobione aby miało przyzwoite ręce i nogi. Możecie zaznaczyć na zdj co np dodać lub wywali itd abym dokładnie wiedział o co kaman.

Edytowane przez MichaŁ26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejnośc armatury pod zasobnikiem ,zasobnik ,trójnik ,zawór bezpieczeństwa ,zawór zwrotny ,zawór odcinający itd

a ty masz zasobnik ,zawór .... inaczej bomba w przypadku zamnkęcia zaworu pod zasobnikiem

nastepn sprawa gdzie jest wpięty zbiornik przelewowy do kotła???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej. Mnie już bark boli od "wyważania" ciągle tych samych drzwi... "Fachowcy" zdaje się na fora nie zaglądają. Tym bardziej do książek... i szkół.

 

P.S.

To jest tym bardziej dziwne, że każdy kocioł, zasobnik czy inne urządzenie ma instrukcję podłączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej. Mnie już bark boli od "wyważania" ciągle tych samych drzwi... "Fachowcy" zdaje się na fora nie zaglądają. Tym bardziej do książek... i szkół.

tak na marginesie zaczynająsie czasy zmieniac bo do ubepzieczenia domu potrzebne sa wystkie przeglady i protokoły i 50% ubezpieczycieli tego wymaga w zakresie ogrzewania ,gazu ,elektryki ,instalacji piorunochronnej jesli być musi ,i powoli ci domorosli facowcy powinni wymierac bo taka kotłownia jest do natycmiastowego zamknięcia a nie do eksploatacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak osobiście proponowałbym domontowac dodatkowa pompę na zasobnik i tyle ,jesli chcesz kozystac z tego co masz to tez mozesz ale ,bedziesz miał problem z regulacja przepływu ,i po wygaszeniu kotła woda zasobnika natychniast sie rozładuje do instalacji CO i tego nieunikniesz ,natomiast kwestia bepuizeczeństwa w tryzbie natychmiastowo pilnym wywalić lub odkecić motylek zaworu pod zasobnikiem i uciąc trzpień tak aby nie wystawał poza konstrukcje odlewu zaworu ,taki zabieg po to aby nikt nie wpadł na pomyłs zakecenia zasobnika ,albo zmienić kolejnośc armatury tak żeby było bezpiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Panowie może chłop wg Was spierniczył robotę, to dlatego prosze Was o pomoc aby to funkcjonowało tak jak ma być i abym mógł grzać sobie wodę gdy pali się w piecu.

Przed uruchomieniem boilera koniecznie przerób ten nieszczęsny zawór odcinający pod nim. Poza tym boiler jest gotowy do grzania. Kwestia jak będzie wydajny, zależy od uwagi z mojego pierwszego wpisu, czy nie jest "obrócony". Podaj jeszcze wartości tych zaworów bezpieczeństwa. Powinno być 2,5-3 dla CO i 6 bar dla CWU.

 

Przez te 6 lat zdarzyło się kocioł zagotować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed uruchomieniem boilera koniecznie przerób ten nieszczęsny zawór odcinający pod nim. Poza tym boiler jest gotowy do grzania. Kwestia jak będzie wydajny, zależy od uwagi z mojego pierwszego wpisu, czy nie jest "obrócony". Podaj jeszcze wartości tych zaworów bezpieczeństwa. Powinno być 2,5-3 dla CO i 6 bar dla CWU.

 

Przez te 6 lat zdarzyło się kocioł zagotować?

 

 

Raz wywaliło tylko wodę właśnie zaworem bezpieczeństwa i mi tylko wzrosło do 90*C ale po chwili spadło. Wiecie co ? Jak 6 lat nie grzałem wody to i chyba ten sezon tez odpuszczę. A na wiosnę przyprowadzę porządnego instalatora i niech mi to przerobi tak jak ma być wg przepisów. Bo teraz to chyba nie pora na jakiekolwiek przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ? Jak 6 lat nie grzałem wody to i chyba ten sezon tez odpuszczę.

Zastosuj się do sposobu automatyka. Zdejmij pokrętło z zaworu odcinającego pod boilerem (pozostawiając go w pozycji otwartej) i zabezpiecz przed możliwością zmiany położenia. Nikt nie ma prawa tego zaworu zamknąć gdy boiler się nagrzewa! Najlepiej za radą automatyka uciąć wystający trzpień, a przełączenie na Junkersa realizować przez zamknięcie zaworu na wyjściu boilera (jeśli jest).

Z całą pewnością wodę będziesz grzał taniej, a jeśli palisz w kotle całodobowo, to i wystudzenia wody nie będzie. Pod tym kątem Junkers wygrywa, bo zapewnia wodę ciepłą na żądanie.

 

Twoja wola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasilanie zawsze na dole tak jak i teraz tylko zasobnik obróc o 180st

Doprecyzuję, że automatyk ma na myśli zasilanie w wodę zimą użytkową, a nie z kotła. Jak pisałem na początku wszystko zależy od rodzaju wężownicy. Jak jest pojedyńcza typu "U", to obracanie można sobie odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak z grubsza jak będziesz już przerabiał patrząc od kotła na rurze ciepłej wody lub bezpośrednio z kotła powinna być wpięta rura do naczynia wzbiorczego otwartego (bez żadnej dodatkowych zaworów itp.).naczynie do układu zamkniętego do usunięcie.Zasobnik Cwu( najlepiej z dodatkową pompa) i zalecaną armaturą .

Na zasobniku Cwu naczynie wzbiorcze do wody użytkowej (niebieskie lub białe) plus odpowiednia armatura.Na forum jest masa tematów ze schematami jak to ma być .

Edytowane przez Xawer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.