Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pożar Kotła? Stopiony Czujnik Temperatury I Termometr


Dasiu007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów.

Jest to mój pierwszy temat i pierwszy post na tym forum jednak czytelnikiem jestem już od dłuższego czasu.

Ale nie przedłużając przejdźmy do sedna sprawy.

Pokrótce nowa instalacja CO w całym mieszkaniu założona w całości przez firmę o sporym doświadczeniu i polecana przez wszystkich moich znajomych. Kocioł węglowy nowy zasypowy dolnego spalania żywiec KDO-U 12kW ze standardowym sterownikiem(producenta) Unister i dmuchawą, grzejniki aluminiowe instalacja na pex'ach.

 

Kocioł pracował 3 dni z przerwami tzn jedno palenie dziennie, z tego względu, że na mieszkaniu jeszcze nie mieszkam i nie mam możliwości palenia przez całą dobę. 4 dnia wchodzę do kotłowni, a na wyświetlaczu sterownika informacja err praca zatrzymana pompa chodzi. Po bliższych oględzinach zauważyłem przepaloną naklejkę nad 3 drzwiczkami wszystkie kable które leżały na górze kotła stopione obudowa z przebarwieniem od przegrzania, wskazówka z termometra tarczowego stopiona i przyklejona na temperaturze 45st kabelek z czujnika temperatury ze sterownika stopiony, wszystkie fabryczne uszczelnienia wokół śrubunków oraz rączki przysłony stopione dzisiaj zauważyłem że spod kotła wycieka woda czyli chyba po tej awari nieszczelny jest płaszcz wodny wcześniej było ok. Jednym słowem wszytko wygląda na to że obudowa kotła nagrzała się do niesamowicie wysokiej temperatury pytanie brzmi czemu? Podejrzewam, że przy normalnym użytkowaniu nie ma prawa nagrzać się do takiej temperatury. Pytanie do użytkowników forum co się mogło stać? Dodam tylko, że przerw w dostawie prądu nie było temperatura zadana na sterowniku 70st, reszta ustawien fabryczna, woda w całej instalacji była, Firma która robiła całą instalacje rozkłada ręce nie wiedząc co się mogło stać, jutro mają po raz kolejny przyjść na oględziny. Zima w pełni a ja już nie wiem co mam dalej robić.

 

Z góry przepraszam za wszelkie nieścisłości, niejasności w opisie całej sytuacji nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Jedyna moja wiedza w zakresie instalacji CO opiera się na tym forum.

Szukałem wcześniej podobnych tematów jednak tyczyły się one kotłów z podajnikiem i jakikolwiek pożar tyczył się innej sytuacji. Proszę o ewentualne sugestie co się mogło stać coś nie tak z instalacją kotłem sterownikiem?

Poniżej zamieszczę kilka zdjęć opisywanych stopionych elementów.

post-46514-0-46291000-1355080372_thumb.jpgpost-46514-0-50273000-1355080393_thumb.jpgpost-46514-0-45621400-1355080394_thumb.jpgpost-46514-0-46597300-1355080395_thumb.jpgpost-46514-0-54484400-1355080396_thumb.jpgpost-46514-0-62642300-1355080397_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że długo na odpowiedz nie musiałem czekać to mnie cieszy i dziękuje :), jeśli chodzi o układ zamknięty jak mówiłem specjalistom nie jestem ale skoro jest zainstalowane naczynie wzbiorcze, a takowe jest to układ jest otwarty? A co jest nie tak z tą instalacją pomijam, że wszystko wygląda jak choinka to jest podobno uwarunkowane miejscem w kotłowni... Oczywiście więcej zdjęć mogę zrobić i wstawić tylko czego dokładnie bo w kotłowni zostało tylko naczynie wyrównawcze i bojler przy grzejnikach nie ma raczej większej filozofi więc chyba niepotrzebne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , myślę że więcej zdjęć nie trzeba bo na pierwszym zdjęciu już widać że naczynie wyrównawcze twojego układu otwartego jest źle wpięte , a mianowicie nie jest wpięte przed zaworem trójdrożnym . Dziwne że fachowcy zastanawiają się co się stało . ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam współczuję takiej sytuacji mowy kociołek 3 dni pracy i ups, może jeden z instalatorów coś wie a udaje głupa aby nie zostać obciążony kosztami . mimo wszystko set to definitywnie ich wina no przecież oni to instalowali .a przyczyna pewnie oczywista ciepło z zasilania pieca wracało do powrotu KTO USTAWIAŁ TEN 3D kto nim kręcił a może inaczej kto go po prostu tam wstawił. :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura w kotle wzrosła powyżej 100 stopni bo:

1. Naczynie wzbiorcze źle podpięte.

 

i/lub

 

2. Za mało otwarty i lub zamknięty zawór 3D drogowy.

 

i/lub

 

3. Naczynie wzbiorcze zamarzło, bo jest w nieogrzewanym pomieszczeniu i/lub nie jest zaizolowane. Nawet jak tym pomieszczeniem jest kotłownia to kocioł palił się okresowo, a na zewnątrz mogło być -20 stopni.

 

i/lub

 

4. Za duża moc kotła, bo przymknięty (zamknięty) zawór 3D i/lub nie uruchomiona cała instalacja CO.

 

 

 

P.s. Prawdopodobnie przez przypadek zrobiłeś sobie próbę ciśnieniową kotła i instalacji.

Edytowane przez emus
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , myślę że więcej zdjęć nie trzeba bo na pierwszym zdjęciu już widać że naczynie wyrównawcze twojego układu otwartego jest źle wpięte , a mianowicie nie jest wpięte przed zaworem trójdrożnym . Dziwne że fachowcy zastanawiają się co się stało . ?

Dlatego napisałem, że jest układ zamknięty.

Pomimo tego, że teoretycznie jest otwarty (brakuje zdjęć podpięcia naczynia).

To oczywisty błąd nie tylko w sztuce ale również niezgodne z obowiązującymi przepisami.

Jasne jest, że instalator powinien nieodpłatnie przywrócić wszystko do stanu poprzedniego [i cieszyć się, że się jeszcze da, bo jak kogoś zabije, to się nie da... i wtedy zawiasy co najmniej]

 

Tak więc instalator nie pomoże w znalezieniu przyczyny, potwierdzając powyższe zdania.

 

Żeby przyczynę dokładną znaleźć, to napisz wszystkie okoliczności tego jak wtedy rozpalałeś i w jakim stanie kocioł i układ zostawiłeś (temp. zewn., przerwa od ostatniego palenia, temp. wewn., ustawienie zaworu 3D, ustawienia sterownika kotła itp.).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Firma rozkłada rece" . Co bidoki maja powiedzieć? Niby doswiadczeni a błędy popełniają jak absolwent zawodówki. Mam nadzieję że wezmą się za poprawki i to szybko i nie będą szukać błędów w eksploatacji. Zresztą w każdym sądzie sprawę wygrasz, tylko co Ci po wygranej za 2 lata jak teraz są mrozy i instalacja bez ogrzewania zamarźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest możliwe aby tak na prawdę nie posiadali wiedzy na temat ????

Patrząc na zdjęcia to jest to oczywiste, a to że nie wiedzą co jest tego przyczyną to mnie akurat nie dziwi.

Ja bym prędko poszukał kogoś innego aby to szybko naprawić i kosztami obciążył tych druciarzy. Dodatkowo powinieneś ostrzec swoich znajomych którzy mają wykonane instalacje przez tych fachuróf, aby im się takie kwiatki nie przydarzyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, właśnie mi przypomniałeś, że muszę bezwględnie zainstalwoać UPS. :)

 

W takiej konfiguracji, zresztą moim zdaniem w każdej:

 

1. bezwzględnie termometr z manometrem

2. zawór bezpieczeństwa

3. termometr przylgowy jakikolwiek, na powrocie za zaworem, na zasilaniu za zaworem, skad masz wiedzieć co się dzieje z ciepłem?

 

Te drzwiczki na dole szczelne?

Nie masz termostatów na grzejnikach?

Nie zawiesiła się klapka przy dmuchawie?

 

Ktoś instrował ciebie, że tym zaworem 3d tak kręcić sobie nie można? W pewnym momencie możesz całkwicie odciąć zasilanie grzejników tworzać obieg zamknięty w kotle. W środku jest coś na kształt grzybka, który w zależności od ustawienia zamyka poszczególne wloty.

 

Te zdjęcia to jest koronny przykład tego jakich mamy instalatorów. Coś zrobią, nadomiar złego, niezgodnie ze sztuką i teraz ucz się sam obslugi. XXI wiek, a rzeżby jaką masz w kotłowni nie powstydziłby się Auduste Rodin.

Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuje wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Z waszych wypowiedzi wnioskuję, że cała wina stoi po źle wpiętym zaworze trójdrożnym. Dla pewności postaram się jeszcze opisać tą instalację:z tego co pamiętam na piewszym zdjęciu widać zawór trójdrożny wyżej idą 4 rozgałęzienia dwa obiegi na kaloryfery jeden do bojlera jeden pionowy idzie do naczynia wzbiorczego z naczynia nadmiar leci do wiaderka po awari uzbierało się pół wiaderka wody czyli tyle co nic, Naczynie wzbiorcze jest w kotłowni także napewno nie zamarzło aż takich mrozów nie było :) Jeśli chodzi o ustawienie zaworu w chwili awari to jak teraz pomyśle to napewno było ono inne niż podczas poprzedniego palenia ale zostawił go tak instalator tłumacząc, że tak się oszukuje piec w czasie wiosny czy jesieni. Podczas rozmów z instalatorami po awari zawsze wyczuwałem jakąś taką panikę w głosie czyli podejrzewam, żę sami od początku wiedzą co sknocili pytanie jak przyjmą do wiadomości zakup nowego kotła i przerobienie instalacji bądz co bądz to prawie 3 000 zł.

Zdjęcia:

Cała instalacja wyjścia:post-46514-0-01204200-1355145284_thumb.jpg

 

bojler post-46514-0-50818900-1355145335_thumb.jpg

 

naczynie post-46514-0-34016000-1355145370_thumb.jpg

 

instalacja powrotu dwa zawory z obiegu grzejników 3ci z bojlerapost-46514-0-95480000-1355145382_thumb.jpg

 

Moje pytanie jeszcze na przyszłość gdzie powinien znaleść się w taki razie zawór trójdrożny w tej instalacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuje wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Z waszych wypowiedzi wnioskuję, że cała wina stoi po źle wpiętym zaworze trójdrożnym.

 

Moje pytanie jeszcze na przyszłość gdzie powinien znaleść się w taki razie zawór trójdrożny w tej instalacji?

Tu nie chodzi o wpięcie zaworu trójdrożnego,

TYLKO O PRAWIDŁOWE PODŁĄCZENIE NACZYNIA WZBIORCZEGO BEZPOŚREDNIO DO KOTŁA BEZ ŻADNEJ ARMATURY MIĘDZY TYMI ELEMENTAMI.

Tak jak na tym foto, naczynie otwarte wpięte prosto z kotła.

post-11913-0-88049700-1355149132_thumb.jpg

Edytowane przez 0degree
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o wpięcie zaworu trójdrożnego,

TYLKO O PRAWIDŁOWE PODŁĄCZENIE NACZYNIA WZBIORCZEGO BEZPOŚREDNIO DO KOTŁA BEZ ŻADNEJ ARMATURY MIĘDZY TYMI ELEMENTAMI.

Przecież piec jest cały, więc poza odpowiednim wyszkoleniem palacza i po prostu wykonaniu niezgodnie ze sztuką, system otwarty zadziałał w tym przypadku. Zresztą nawet wówczas niewiele ma to wspólnego z załączonym efektem końcowym, tam musiało być grubo ponad 100 stopni.

 

Mimo wszystko, trudno będzie rozwikłać tę zagadkę, prąd jak twiedzi był, woda w instalacji była, rozumiem, że przed wyjściem grzejniki były ciepłe. Zostaje tylko lewe powietrze, ewentualnie zamknięte przez termostat na amen grzejniki po twoim wyjściu.

Edytowane przez arthi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo czy kocioł jest cały bo autor wątku napisał że z pod kotła wycieka woda. Pewnie zawór 3D był źle ustawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś instrował ciebie, że tym zaworem 3d tak kręcić sobie nie można? W pewnym momencie możesz całkwicie odciąć zasilanie grzejników tworzać obieg zamknięty w kotle. W środku jest coś na kształt grzybka, który w zależności od ustawienia zamyka poszczególne wloty.

Można ustawić jak komu pasuje i kręcić do woli.

Nic się ma złego nie stać, to nie wina zaworu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia:

Cała instalacja wyjścia:post-46514-0-01204200-1355145284_thumb.jpg

 

naczynie post-46514-0-34016000-1355145370_thumb.jpg

Na to właśnie czekałem.

Co za majstersztyk :lol:

 

Kolego, zrobili Ci pexową choinkę już na święta.

Z efektami specjalnymi :lol:

 

Sorry, ale to inaczej jak nowoczesną rzeźbą nie można nazwać.

Podpięcie do tego źródła ciepła bez własnych zabezpieczeń to naprawdę niezły eksperyment.

To może służyć tylko jako atrapa świąteczna, serio.

 

A jak doszło do awarii?

Napalono w nieszczelnym kotle (prawie każdy tak ma).

Następnie pan instalator pokazał sztuczkę jak oszukać kocioł, że ma napalone (zamknięcie lub znaczne przymknięcie zaworu 3D).

Potem do domu a wiaterek i cug zrobiły swoje.

Temperatura w górę, sterownik się wyłączył ale małe nieszczelności i cug dalej rozgrzewały wodę.

Troszkę się tam przecisnęło przez 3D a reszta się gotowała i grzała powolutku topiąc przeróżne akcesoria po drodze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo nieprawidłowego wykonania instalacji, błędnego wpięcia naczynia wyr. to przyczyna przegrzania kotła tkwi, albo w braku zasilania ? nigdy nie mów nigdy, może było napięcie, a może nie, albo w pompie CO, dokładnie uszkodzony może być kondensator pompy, i wówczas pompa ruszy, ale po osiągnięciu temperatury powyżej 65 stopni, przestaje pracować, miałem kilka takich przypadków, nie można tego wykluczyć. :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak doszło do awarii?

Napalono w nieszczelnym kotle (prawie każdy tak ma).

Następnie pan instalator pokazał sztuczkę jak oszukać kocioł, że ma napalone (zamknięcie lub znaczne przymknięcie zaworu 3D).

Potem do domu a wiaterek i cug zrobiły swoje.

Temperatura w górę, sterownik się wyłączył ale małe nieszczelności i cug dalej rozgrzewały wodę.

 

Troszkę się tam przecisnęło przez 3D a reszta się gotowała i grzała powolutku topiąc przeróżne akcesoria po drodze.

 

 

I tu wydaje mi się, że kolega Vernal trafił w sedno oczywiście są to moje domysły ale zrobiłem wcześniej mały test rozpaliłem w kotle bez sterownika i dmuchawy zamknąłem dla pewności całą klapkę dmuchawy oraz klapkę w dolnych drzwiczkach myślałem, że kocioł przydusi i piec wygaśnie jednak jest on na dyle nieszczelny, że żar hulał sobie dalej...

Czy w przypadku prawidłowego zainstalowania naczynia wzbiorczego ta sytuacja tj pożar kotła miała by miejsce bez względu na rodzaj przyczyny?? Jak inaczej zabezpieczyć się w przyszłości przed taką sytuacją? Ktoś z kolegów wspominał o UPS(z tego co pamiętam trochę droga inwestycja choć na pewno tańsza niż wymiana kotła czy pożar chałupy )zawór bezpieczeństwa...

 

Instalator twierdzi, że to awaria sterownika i kazał mi dzwonić do serwisanta, wysłałem im zdjęcia instalacji i zobaczymy co specjaliści z żywca mi powiedzą :)

 

W każdym bądź razie jestem kolejny dzień bez ogrzewania dobrze, że mam jeszcze kominek (uprzedzając pytania nie nie był on instalowany przez tą samą firmę ;p )to mieszkanie mi się na razie nie przemrozi ale nie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.