Skocz do zawartości

FireFlame

Rekomendowane odpowiedzi

:rolleyes: Noi jak tu palić aby nie przepłacić :D ?? Pozdrawiam forumowiczów i dziękuję za wytrwałość. :)

 

Najlepiej z termoizolcją.Kupować na strop po 1-2 paczek styropianu lub rolek wełny miesięcznie.Licząc styropian:w paczce jest 6m piątki,co daje warstwę 72-144m rocznie.Paczka dobrego styropianu kosztuje poniżej 60 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzie w tyn

:rolleyes: Noi jak tu palić aby nie przepłacić :D ??

Witaj!!!

Powiem po młodzieżowemu-Padacha

Gdzie w tym wszystkim bezpieczeństwo twoje i twojej rodziny?

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to ,..ze byłeś na forum i nie zapytałeś jak to zrobić POPRAWNIE ,a przedewszystkim -BEZPIECZNIE!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No musze coś napisać żebyś nie wpadł w samozachwyt Ten komin to do poprawki , te rurki to nadają si ę do kozy a nie do pieca CO . Mam nadzieję że rozumiesz zagrożenie a to co zrobiłeś to stan przejściowy .

No widzę że @piastun też nie wytrzymał

Nie jestem wcale zachwycony. Odprowadzenie spalin będzie rozwiązane inaczej, z wyczystką przy czopuchu, już się spawa :mellow:. No niby dlaczego miałbym stosować do tego kotła inne rury ? Moc 8 kW. Rury są przeznaczone do odprowadzania spalin. Jak się ma moc tego kotła do wolnostojącej kozy lub wkładów kominkowych i jakie tam są stosowane rury? Jaka jest temperatura spalin na wylocie z kozy/kominka, a jaka tutaj? No tu jest zdecydowanie niższa. Wiem że mogły by być lepsze. Musiałem tak na razie zrobić aby w ogóle sprawdzić czy wszystko działa. Co bym niby miał poprawiać w kominie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie masz zawór różnicowy :blink: filtr przed pompką :blink: uprościleś to na maksa , zresztą kocioł nieduży to i huk mały będzie ....

Uprościłem tyle ile trzeba ale nie więcej. Albert Einstein nawet mawiał: "wszystko co człowiek robi powinno być zrobione jak najprościej, ale już nie prościej." Instalacja pracuje w systemie otwartym. Bezpośrednio nad kotłem, pod sufitem, znajduje się naczynie wzbiorcze. Czy w związku z tym mam zablokować drogę do tego naczynia filtrem, zaworem różnicowym i jeszcze nie wiadomo czym ?

W kotle raz się na początku porządnie zagotowało i huku nie było właśnie dlatego że jest swobodny przelot do naczynia wzbiorczego 1,5m wyżej. Zagotowało się z powodu niechlujnego wykonania klapki powietrza dolnego która zacięła się i nie chciała opaść. Miarkownik swoje a klapka stoi... Bardziej bym się właśnie obawiał partactwa producentów niż swojej roboty. Ale jak już napisałem wcześniej zachwycony nie jestem, musiałem dostosować się do zbiegających się w tym miejscu instalacji i byłem ograniczony wysokością, właśnie ze względu na możliwość samoczynnego odpowietrzania się kotła min. Pozdrawiam. ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego....na wyjściu z kotła to się takie "cudo" instaluje <_<

ferro-zestaw-z-pompa-25-60-zaworem-roznicowym-5-4-zr2x60z.jpg

 

te rury od czopucha do komina to się nie nadają.

popraw to jak najpredzej jak chcesz jeszcze popalić w tym kotle

Tak jak już napisałem, miałem ograniczoną wysokość do wykorzystania nad kotłem. Rzeczywiście zawór różnicowy mógłby się przydać, ale tylko odrobinę, bo grawitacyjnie to ta instalacja nie za bardzo chciała by pracować (jeden poziom z grzejnikami).Rury spalinowe będą wkrótce wymienione na bardziej profesjonalne, wiem wiem.. :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za konstruktywną krytykę :rolleyes: . Dalej nie wiem czy zamontowanie szamotowej półki tworzącej dodatkowy poziomy kanał w górze kotła poprawiło by spalanie. Czy nie działała by też przy okazji jak deflektor ? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprościłem tyle ile trzeba ale nie więcej. Albert Einstein nawet mawiał: "wszystko co człowiek robi powinno być zrobione jak najprościej, ale już nie prościej." Instalacja pracuje w systemie otwartym. Bezpośrednio nad kotłem, pod sufitem, znajduje się naczynie wzbiorcze. Czy w związku z tym mam zablokować drogę do tego naczynia filtrem, zaworem różnicowym i jeszcze nie wiadomo czym ?

W kotle raz się na początku porządnie zagotowało i huku nie było właśnie dlatego że jest swobodny przelot do naczynia wzbiorczego 1,5m wyżej. Zagotowało się z powodu niechlujnego wykonania klapki powietrza dolnego która zacięła się i nie chciała opaść. Miarkownik swoje a klapka stoi... Bardziej bym się właśnie obawiał partactwa producentów niż swojej roboty. Ale jak już napisałem wcześniej zachwycony nie jestem, musiałem dostosować się do zbiegających się w tym miejscu instalacji i byłem ograniczony wysokością, właśnie ze względu na możliwość samoczynnego odpowietrzania się kotła min. Pozdrawiam. ^_^

Zablokowałeś pompką (brak prądu i chyba dużo wstedy mniejszy przepływ jak przez zawór ) ..... a tak na marginesie to jeszcze chyba nie widziałeś jak się woda w kotle gotuje gdy skala jest do 120 st a wskazówka dużo... dużo.... dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem przecież: "Zagotowało się z powodu niechlujnego wykonania klapki powietrza dolnego która zacięła się i nie chciała opaść" a prąd był cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest właśnie problem. A rozwiązanie stoi pod biurkiem... UPS od komputera + dodatkowy akumulator. Jakoś jeszcze nie podłączyłem, hehe :D Właśnie w celach testowych wyłączyłem pompkę C.O., ciekawe ile pójdzie grawitacyjnie, na piecu 60 stopni, i tak zwykle palę. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po około 20 minutach od wyłączenia pompki na kotle skoczyło do niecałych 70 i dalej nie wzrasta, miarkownik całkowicie zamknął. Wewnątrz kotła prawie całkowicie ciemno, zaznaczam: palę brykietem z drewna,na węglu pewnie tak szybko by nie przygasł. Ale też i na brykiecie jak się otworzy powietrze to momentalnie się rozpala choćby wyglądał na zgaszony. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w celach testowych włożyłem dodatkową półkę do kotła na palący się w 3/4 zasypany piec, tworząc dodatkowy poziomy kanał.

Półka jednorazowa bo ... z przyciętej płyty na wymiar ok. 2/3 głębokości komory załadowczej, półka z surowca drewnianego 22mm. :D

No i wygląda że chce działać. Powietrze wtórne trafia wprost pod półkę i kociołek ładnie grzeje na samym wtórnym powietrzu nieznacznie uchylonym.

 

Zamysł mam taki jak na dołączonej fotce. Co sądzicie szanowni forumowicze ? B) Prawie jak zgazowywanie drewna... :lol:

post-44345-0-10517800-1359137142_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas myślę co by tu zrobić aby zarobić (kalorie) a się nie narobić (dżule). :)

 

Nie no.. bez przesady, ten kociołek ma moc jak koza albo mały wkład kominkowy. Nie wiem skąd się biorą rozerwane piece i wyrwane drzwi od stodoły... Montaż większego i droższego kotła na pewno zleciłbym "Autoryzowanemu Serwisowi". Jednak zapączątkowując ten TEMAT, spodziewałem się wypowiedźi na temat oszczędnego spalania paliwa w danym typie kotła, ew. co można poprawić. Może wypowie się jakiś doświadczony "palacz w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 kaloria = 4,18J to to samo tylko inne jednostki ;)

1kohm=1000ohm i co z tego wynika dla tematu ? :wacko:

Czy to jest odpowiedź na moje dwukrotnie zadane pytanie:

 

"czy nie zamontować w tym moim piecyku jeszcze jednej poziomej przegrody, tym razem w komorze spalania, aby utworzyła dodatkowy labirynt dla spalin, z szamotu, dopalająca gazy ?"

 

Jeżeli tak wyglądają odpowiedzi na Temat na tym skądinnąd szcownym Forum to dziękuję za taką "Pomoc". Widocznie pomyliłem się zakładając tu konto i publikując swoje materiały. Być może obecni użytkownicy nie dorośli do udzielania się na jakimkolwiek Forum. Nie pozdrawiam.

 

"sambor" nie obraź się ale spodziewam się porad, nie łapania za słówka, dobrze wiesz co miałem na myśli. Kwestia dodatkowej szamotowej półki otwarta... Może ktoś ma doświadczenia..., ja nie ale chętnie wykonam w imię ochrony środowiska i własnej kieszeni. ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może termie ....... 1 th = 1 000 000 kalorii = 1 000 kcal = 1 Mcal = 4,1855 · 106J

No i masz jeszcze... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1kohm=1000ohm i co z tego wynika dla tematu ? :wacko:

Czy to jest odpowiedź na moje dwukrotnie zadane pytanie:

 

"czy nie zamontować w tym moim piecyku jeszcze jednej poziomej przegrody, tym razem w komorze spalania, aby utworzyła dodatkowy labirynt dla spalin, z szamotu, dopalająca gazy ?"

 

Jeżeli tak wyglądają odpowiedzi na Temat na tym skądinnąd szcownym Forum to dziękuję za taką "Pomoc". Widocznie pomyliłem się zakładając tu konto i publikując swoje materiały. Być może obecni użytkownicy nie dorośli do udzielania się na jakimkolwiek Forum. Nie pozdrawiam.

 

"sambor" nie obraź się ale spodziewam się porad, nie łapania za słówka, dobrze wiesz co miałem na myśli. Kwestia dodatkowej szamotowej półki otwarta... Może ktoś ma doświadczenia..., ja nie ale chętnie wykonam w imię ochrony środowiska i własnej kieszeni. ^_^

Najpierw coś zrób dla ochrony zycia i zdrowia ...........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw coś zrób dla ochrony zycia i zdrowia ...........

Np. co??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie !!!

W pierwszym poście kilka miesięcy temu napisałem:

"Uprzedzając ewentualne odpowiedzi muszę zeznać że paprania się przy kominie, piecu, rurach, podszpachlowania, podmurowania, poprawienia producenta się nie boję. Pod koniec działalności starego pieca udawało mi się nawet palić węglem zmieszanym z miałem, dorobiłem nawet do niego sterownik\ termostat który regulował powietrze w popielniku, wywierciłem też dziurkę fi8 ale nirwany nie osiągnęłem .. No cóż to już dawne czasy..."

 

Nie traktujcie mnie jak Lamera w sprawach palenia. Ja chcę wymienić doświadczenia w tym temacie.

 

Pozdrawiam tym razem. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.