Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Optima Plus 10Kw (Lux) Pomoc Przy Wyborze.


klejnus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam taką sprawę. Stoję przed wyborem pieca i im więcej czytam tym więcej mam wątpliwości itd. Myślę nad defro optima plus 10kW(czyli dolniak) z lini lux. Nie wiem czy to dobry wybór czy moze lepiej wybierać standardową linie czy może całkowicie wybrać inną firmę. Jako że czytam to forum juz dłużej to przedstawię sprawę jaśniej.

Dom stary 100letni w środku nowe ściany( mury spokojnie ponad 30cm) styropian 5cm. Dół około 50m2 góra z 30m2 może mniej. Ale średnio koło 70-80m2. Na dole głownie podłogówka plus bojler galmeta 200l z wpiętymi 2 grzejnikami. Góra same grzejniki. Opal myślę że głownie węgiel chociaż i drewno tez będzie. Kotłownia jest mala poniżej 2m2. Od dołu jest poprowadzone napowietrzenie z zewnątrz budynku, komin plewy ceramiczny.

I teraz tak myślę nad tym piecem ale info o nim brak. Nie wiem czy 10kW to nie za mało. Może lepiej 12kW? Chciałbym by byl wyposażony w sterownik. I teraz tak jedni polecają firmę defro inni nie. Inni chwalą sterowniki i nadmuch inni znów miarkownik ciągu. Proszę o wszelakie spostrzeżenia opinie i porady. I Przepraszam za chaotyczny opis ale mam nadzieje że będzie pomocny w odpowiedzi na moje pytania.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ogrzewałeś go jeszcze?

Masz jekieś doświadczenie w paleniu w kotle?

Jak jest ocieplony strop nad piętrem?

 

Co ile godzin jesteś w stanie zajrzeć do kotła?

Ile możesz wydać na kocioł?

Rozróżniasz dolne i górne spalanie (czy wiesz jak się pali w dolniaku, a jak w górniaku i co każdy z tych kotłów powinien mieć)?

Edytowane przez HP79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak. W piecu nigdy nie paliłem. Dom był cały przebudowany wcześniej były kaflowe tam. Strop będzie wypełniony wełną nie znam wymiarów jeszcze. Na dzień dzisiejszy poddasze ocieplone wełną 150mm i przyjdzie 2 warstwa na to. Co do zaglądania problemów nie ma bo kotłownia będzie na parterze czyli zajrzeć zawsze można. Czytałem o dolniakach że lepiej się sprawują sa oszczędniejsze itd. Wiem że różnica w budowie między ds a gs polega na przegrodach i na sposobie palenia. Myślę że z biegiem czasu temat do ogarnięcia. Ale co z mocą czy 10 ogarnie temat czy jednak lepiej 12? No i co powiecie o tym piecu i tej lini lux. Pozdrawiam

Ps co do wydania to bez wariacji myślę że 4tys to max by był.

Edytowane przez klejnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to kocioł, który ma przelot zarówno pod jak i nad pierwszą przegrodą to zupełnie go odpuść - moim zdaniem nie nadaje się do niczego. Sterownik (elektroniczny) do palenia węglem i drewnem uważam za zbędny. Mechaniczny miarkownik w zupełności wystarcza.

 

10 KW powinno starczyć - masz trochę ocieplenia.

 

"W piecu nigdy nie paliłem" - tu widzę największy problem - brak doświadczenia. Jeśli masz jeszcze trochę czasu do zastanowienia to poczytaj o dolnym spalaniu, np.:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/352-junkers-supraclass-lub-dakon-dor12/

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8615-kociol-wlasnej-produkcji-wasza-opinia/

 

To tylko przykładowe wątki o dolniakach, jest ich na forum znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam rozumieć że jest to zły wybór pieca? Nie jest to dolniak typowy tylko jakiś wynalazek? Rozmawiałem ze sprzedawcą galmeta i pytałem o defro stwierdził że to sa pice z wyższej półki. Dobrze mówił czy jednak nie? Co do nauki palenia mam czas. Ten sezon będzie głownie palone by ogrzać budowę by dało się pracować a później to nauka już w warunkach mieszkalnych. I istnieje możliwość użycia szamotu i cegieł szamotowych by ewentualnie zakleić tą górna szczelinę?

Edit

Co do junkersa i dakona to oglądałem je ale moce od 12 sie zaczynają czyli juz przy duży piecyk by był. Tym bardziej że mierzyłem ściany na dole to mają od 40 do 50cm i do tego styropian. Bez grzania od kilku lat przy dzisiejszych temperaturach domek trzyma temp w granicach 14stopni przy 5stopni na dworze np.

Edytowane przez klejnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zakleić szczelinę, ale to nie zrobi z tego kotła prawdziwego dolniaka.

Brakuje jeszcze podawania powietrza dopalającego za przegrodę, dopalacza. Poza tym ruszt wodny w takim kotle to nieporozumienie.

 

Przeczytaj chociaż te wątki, do których podałem linki, a wiele rzeczy Ci się rozjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem wezmę się za te lektury. Ale chciałbym mieć podgląd na jakie firmy sie nastawiać. Czy duzo stracę ryzykując biorąc piec 15kW? przypomnę metraż gdzieś 75m2 max plus 200litrów c.w.u. Zebiec ma dość ładnego dolniaka ale moc 15kW. O tym junkersie itd bede czytać. I dlaczego większość stawia na miarkownik? Czy ktos już zrobił testy gdzie jest ekonomiczniej palić na miarkowniku czy na sterowniku? W mojej okolicy sa osoby co kupiły kilka lat temu piece z nadmuchem ale sterowniki bez PIDu były i dmuchawy wymontowały. Wyczytałem że teraz różnica jest wielką w sterownikach i duzo przemawia za sterownikiem. Gdyby cały dzień ktoś był w domu to byśmy wzięli górniaka. Ale gdy dom będzie pusty przez 8h to już wszystko wygasnie.

Ps Dziękuje CI HP79 za udzielenie sie w tym temacie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałoby się oszacowanie strat ciepła budynku. Szacując zgrubnie: nie zdziwiłbym się gdybyś w czasie największych mrozów potrzebował poniżej 8 kW (założeniem jest grzanie ciągłe a nie "przepalanie"). Przewymiarowany kocioł to duże problemy - było o tym wielokrotnie na forum - spróbuj wyszukać.

 

Nie nastawiaj się na konkretną firmę zanim nie załapiesz o co chodzi w czystym i ekonomicznym ogrzewaniu oraz jaka jest różnica w dolnym i górnym spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm to może inaczej. Na jaki piec i jakiej firmy ty bys się nastawiał gdybyś był na moim miejscu? Wiedze masz na ten temat bogatą. Możesz coś poradzić? Nauki jest sporo czytania jeszcze więcej a czasu na prawde mało. CO do strat ciepła to wydaje mi się że na pewno będzie tak jak piszesz. Gdyż latem wchodząc do domu czuło się jak by sie do lodówki wchodziło. Na okna nie pada słońce mury sa naprawde grube. Na górze jest już wełna 15 miedzy starymi krokwiami(dach to nowe dachówki cementowe) a będziemy jeszcze poziomo kłaść wełne. Razem z ojcem dojdziemy do tego jak palić itd itp tylko jaki typ i firma. Nie sztuka jest kupić piec który za 4 lata będzie do wymiany lub będzie sie w nim po prostu źle paliło. Dziś już tata był zamawiać piec ten defro ale po przeczytaniu twojej wypowiedzi wstrzymaliśmy się. Dlatego tak licze teraz na Twoją pomoc. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałbym Przemysława czy uspawa mi coś skrojonego na miarę (gdybym miał na to czas),

lub szukałbym Junkersa 12,5 kW (mniejszych nie ma, powinno byc OK ).

Są fajne kotły dolne o mocy 10 kW (litewskie) - ale ich cena przekracza Twój budżet.

Inne (polskie) kotły zwykle wymagają usprawnień.

 

Lub zgodnie z propozycją Kazika kocioł górny (taki jak pokazał lub np. Ogniwo) - ze świadomością, że trzeba w nim palić cyklicznie (bez dokładania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zębiec poszedł w masówkę - już nic bardziej błyskotliwego nie mógł Ci wcisnąć, przecież Zębiec to duża firma od lat robi kotły w dużych ilościach, czytaj masowo. Nie wiem o co chodzi z tymi sprzedawcami ale jak zapytałem o zębca to tez mi wyjechał że skoda gadać jakie to teraz buble robię po czym zaproponował mi chyba Galmet - niby taka super jakość wykonania, malo spawów i wogóle cud techniki - no to patrzę sobie i pierwsze co wpada mi w oko to czopuch tak miał położony spaw że nawet w szczelinę spawacz nie trafil - ja rozumię 3 zmiana, urodziny brygadzisty itp ale gdzie ta kontrola jakości? Zębiec kiedyś to były kotły bardzo wytrzymałe, czy teraz są gorsze to nie wiem ale jakoś kto kupi to przynajmniej nie narzeka że mu po 5 latach cieknie.

Kup sobie jakiegoś górniaka jak wyżej pisali, coś sprawdzonego typu ogniwo, zebiec mi jeszcze znajmi chwalą się tymi krzaczkami. Co do kotłów dolnospalających to z taką mocą komorę będziesz miał niewygodna i o drewnie zapomnij, no chyba że ktoś Ci na zamówienie coś zrobi bo inaczej to temat sprawdziłem i nic rozsądnego nie ma.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz amsz 2 wypowiedzi takie same. Coś w tym musi być. Mój sprzedawca tez sprzedaje głownie galmety ale nie było mowy o namowie czy coś nawet nie proponował nic takiego. I chyba będziemy wybierać coś z górnym spalaniem. Wydaje mi się że przy ciągłym paleniu po prostu ugotować sie będzie szlo w domu. A znów walić w piec gdzie nie bedzie miał tego gdzie oddawać to głupizna. A dolniak jednak tą swoją całą komorę musi wypalić. Może jednak defro albo zebca jakiegoś z górnym weźmiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszedłeś do dobrych wniosków. Ciągłe palenie w kotle przy dobrze ocieplonym budynku to bez sensu. U mnie przy 140 m2 mam kocioł KWK Zębiec 25KW. Rozpalam od góry. Ładuję 10 do 15 kg węgla na to drewno i rozpalm. Taka dawka wystarczy na dobę, przy przeciętnej zimie. Jeżeli będziesz palił drewnem to proponuję kocioł Zębiec KWK 16.

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.