Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bojler Gazowy Jako Piec Co


HAN

Rekomendowane odpowiedzi

Palnik ma coś z 7,7KW

Ale przy -18 to będzie palone węglem bo zdaję sobie sprawę że to nie jest piec gazowy typowo do CO więc sprawność pewnie też słabsza....

Takie palenie wynika z... lenistwa (wiosna i jesień) coby nie latać do pieca bo pewnie węgla poszło by więcej by ten ruszt w miałowcu zasypać by się zapaliło (tak więc i ekonomia).

A wygląda to tak może komuś się przyda?:post-42158-0-04112800-1350031277_thumb.jpgpost-42158-0-04974200-1350031286_thumb.jpg

bojler w układzie otwartym i podłączenie do CO przed zaworem trójdrożnym (więc można jeszcze wymieszać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten system działa ale tylko w układie zamkniętym.

Bojler słuzy jako kocioł , w innym przypadku zakamienisz instalacje w try miga .

Jedna wada to taka że przy spadku temperatury zeżresz prwaie 2x wiecej gazu ,niż ja

Ja mam porównywalne warunki 186m2 i takie spalanie jak masz w tej chwili mam przy 0 stopni censjusza.

Niestety ale nie można tego na zywca odzwierciedlać bo na waruunki grzewcze ma jeszcze wpływ wiele innych czynników .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mushasi thx za opinie ale:

1. Po to kupiłem szrot-bojler by robił w układzie otwartym (taki test jak to będzie na gazie)

2. Co do zakamienienia (jakieś żarty?) moim zdaniem nie będzie się dardziej zakamieniało niż na normalnym piecu a wręcz mniej bo grzejesz na niższych temp.

3. Co do zużycia gazu pewnie masz rację i tu znów ale: - na niskich temp nie bedę grzał gazem to ma służyć tylko na okresy przejściowe i podtrzymanie temp. w domu jak się skończy palić w piecu węglowym- taki kompromis między wygodą a oszczędnością.

4. Jak mi się "spodoba" grzanie gazem to wiadomo - wtedy zainwestuje się w przyzwoity piec- na razie chciałem uniknąć przeróbki instalacji na zamkniętą.

5.Post może się przydać dla takich jak ja co to nie śmierdzą groszem a chcieli by tanio spróbować jak to będzie na gazie i tu może się okazać (oby) że w okresach przejściowych lepiej i wygodniej grzać gazem bo może wyjść finansowo podobnie o wygodzie nie wspomnę (a koszt wpięcia bojlera do CO prozaiczny).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zużycie gazu za październik (za cały miesiąc minus 4 najzimniejsze dni co byo palone w piecu węglowym)

-wyszło 280 zł- było ciepło w październiku.. (gaz liczony po 2,6zł/m3)

teraz od 1-9 listopada spaliłem gazu za 170zł (w domu 22-23C)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tona węgla u nas (czyli Zamość) to z 800zł trzeba liczyć a szacuję że przy ciągłym paleniu węglem to za miesiąc lepiej jak pół tony spalę.

Oczywiście wydaje mi się że jak się zrobi chłodniej to sytuacja diametralnie się zmieni na korzyść węgla..

Dziękuję wszystkim za opinie - kto chce może kiedyś skorzysta z mojego wynalazka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Przyszło wyrównanie 1600zł za grzanie gazem a grzałem kilka dni we wrześniu, cały październik, cały listopad i grudzień oraz w kwietniu jakieś 3 tygodnie oprócz tego spaliłem co najmniej 3,5tony węgla więc tanio nie było tego sezonu- oceńcie sami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojler gazowy ma inaczej dobierany wymiennik niż kocioł. W sporym uproszczeniu, wymiennik jest mniejszy. Skutek jest taki, iż sprawność tego wymiennika przy pracy jako kocioł jest niższa niż przy grzaniu wody. Dodatkową rolę odgrywa również sterowanie, które również pogarsza sprawność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, co, że bojler ma specjalnie dobrany wymiennik o mniejszej sprawności?

To by była ciekawa polityka.

To, że zwykły bojler ma mniejszą sprawność niż markowy kocioł to jest normalne, ale nie dlatego, że specjalnie do jakiegoś celu, tylko po prostu - kasa, żeby był tańszy.

Wiadomo - kondensat to nie jest, ale bez teorii spiskowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojler ma dobierany wymiennik na inne parametry niż kocioł. Sprawa jest dosyć skomplikowana, jako, że teoria obliczania wymienników jest również bardzo skomplikowana, dlatego nie wdawałem się w szczegółowe wyjaśnienia. Jeśli sprawa cie interesuje to w pierwszym lepszym podręczniku do wymiany ciepła znajdziesz odpowiedź na pytanie które cię interesuję. Generalnie spadek sprawności wynika z pracy w innych parametrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, takie skomplikowane to nie jest.

Jak rozumiesz o co chodzi, to wystarczy to nazwać i będzie wiadomo o czym mówisz.

 

Skomplikować da się wszystko.

Na przykład 2+2 to wcale takie trywialne nie jest - żeby to zrozumieć wystarczy poznać teorię zbiorów i metryk. Są do tego książki przeróżne, traktujące o wstępie do matematyki wyższej.

Jakbym podchodził do tematów tak jak Ty tu próbujesz przedstawić, to napisałbym, że nie umiesz dodawać, bo to cała teoria o tym jest.

Przy czym jest to bardzo skomplikowane (serio).

A jak jesteś zainteresowany dodawaniem (bo pewnie na razie nie umiesz), to... po prostu poczytaj sobie te książki dla studentów matematyki.

Generalnie: teoria zbiorów i metryki.

 

To oczywiście byłoby chore.

Ja piszę tak: bierzesz 2 gruszki i dokładasz 2 gruszki do woreczka. Potem liczysz je i wychodzi, że masz 4 gruszki.

Jak widzisz, da się prosto napisać rzecz bardzo skomplikowaną.

Jeśli rozumiesz jaka jest różnica między tymi wymiennikami, to też możesz spróbować to prosto napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawność tego czegoś to na tabliczce pisze cosik z 84% jak dobrze odczytałem a grzeje to to z 150l wody co do szczegółów to patrz posty powyżej....

aha grzane jest teraz 200m2 grzejnikami bez termostatów- jakby założyć to pewnie z 30-40% by było mniej do zapłaty(taryfa teraz W-2)

To nie miał być kondensat a tylko wygoda na cieplejsze dni dla żonki jak mnie nie ma w domu- mi też nie zawsze chciało się rozpalać w kotle jak na zewnątrz jest np. +5C- wiadomo węglem na pewno było by taniej (chyba)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pytanie do expertów (szczególnie kol. Vernal jest "obcykany w obliczeniach):

- jakie oszczędności procentowe dałoby założenie zaworów termostatycznych na grzejnikach? (ok.16szt. - 3 by zostawić obieg)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciężko policzyć , wszystko zależy od nastawy zaworu termostatycznego w danym pomieszczeniu , ale przy przyjęciu ok 20-21C w pomieszczeniu oszczędności są rzędu 20% - wg danych Danfossa.

Wieksze oszczędności dają głowice sterowane centralnie sterownikiem dobowym - do 30%.

 

Pozdr.

 

PS te 20% to może mało ale przy spaleniu 5 ton węgla można po założeniu głowic oszczędzić tonę paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp. o to mi chodziło- to będzie argument dla żonki, ja już dawno planowałem założyć te zawory a uzyskana oszczędność będzie u mnie jakby bardziej dla grzania gazem w okresach przejściowych... ale miło będzie zaoszczędzić też węgla.

także pozdrawiam powoli przygotowujących się do sezonu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja u siebie nie mam termostatycznych tam, gdzie najstarszy domownik najbardziej narzeka że mu zimno (w jego pokoju często jest więcej niż 23C). Trafiło akurat na klatkę schodową i garaż :-) Dodatkowo ręcznikowce aby było gdzie co suszyć.

 

Wracając do tematu mnie bardzo interesuje jak po kilku latach wygląda ten bojler gazowy - czy jeszcze działa? Bo ja takowy mam zamontowany już do CWU i zastanawiam się czy po prostu nie zostawić go podłączając do zarówno CO jak i CWU. Oczywiście palić zamierzam głównie węglem z buforem ciepła a nie gazem. Gaz to tak póki co tylko awaryjnie (gdyby piec pękł - ma już kilkanaście lat), albo sporadycznie gdy brak czasu a temperatury jeszcze znośne. Ewentualnie jako uzupełnienie do węgla w największe mrozy. Sumarycznie póki co jak najmniej, a gdybym sie zdecydował częściej grzać gazem to dokupię już prawdziwy piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działać działa ale włączam go bardzo rzadko bo palę w DS ale nie polecam łączyć takie "cuś" do CWUi CO razem jakbyś nastawiał się na gaz to faktycznie lepiej kupić normalny piec gazowy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.