Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Heiztechnik Kotły Zasypowe


nawa24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w moim kotle Q PLUS 75 KW został wymieniony orginalny wentylator wewnętrzny na wentylator o większej mocy. Wymiany dokonał Serwis Techniczny Heiztechnik.

Specjaliści z Heiztechnik nieprawidłowo ocenili przyczyne permanentnego powstawania smoły w układzie kociol/komin (przyczyną była wadliwa instrukcja, która wymagała dosypywanie węgla w trakcie procesu spalania w kotle z górnym spalaniem!!!) no i ddokonali wymiany wentylatora na większy. Nie zmniejszyło to oczywiście powstawanie smoły i zmniejszenie zagrożenia wybuchu w kotle i kominie.

Ale mam pytanie:

- Czy wymiana wentylatora na wentylator o większej mocy jest bezpośrednią przyczyną zwiększonego zużyciy paliwa (jest palony tylko orzech 1)

Dziękuje z góry za odpowiedź.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odradzam kupna kotła CO z Heiztechnik

W Heiztechnik przed trzema laty zakupiłem kocił Q Plus 75 KW. Poniżej moje uwagi:

1)Nieprawidłowa instrukcja obsługi kotła.

W instukcji obsługi kotła nie jest powiedziane czy jest to kocioł dolnego czy górnego spalania. W instrukcji producent ustala następujący proces obsługi kotła na węgiel kawałkowy:

a) Rozpalanie kotła ? należy papier i drzewo zapalić i dokładać powoli węgiel od góry

B) Podtrzymanie pracy kotła w ciągu palenia ? dosypywać węgiel kawałkowy od góry.

Czyli proces palenia podany przez producenta jest jak w piecu dolnego palenia. Nieprzestrzeganie tego zalecenia grozi utratą gwarancji.

W wyniku permanentnych awari kotła spowodu zasmolenia i wycieku smoły, Serwis Techniczny Heiztechnik po kolejnych wizjach lokalnych zmienił (nie uzyskałem tego na piśmie, tylko ustnie) sposób rozpalania przez zasypanie węglem i rozpalenie od góry, ale podtrzymanie pracy kotła w ciągu palenia dalej jak w instrukcji. Po kolejnych awariach i wizytach Serwis Techniczny Heiztechnik zminił proces obsługi kotła jak w kotle górnego palenia, tj rozpalenie ? zasypanie węgla i zapalenie od góry, w czasie pracy kotła nie wolno dosypywać węgiel , tylko po oczyszczeniu kotła na nowo go rozpalić.

Podany przez producenta czas procesu spalania ? do 24 godzin ? jest nierealny. Przez pierwsze 3 godziny temperatura na kotle jest 75 stopni, ale potem spada, i cztery godziny przed zakończeniem procesu spalenia temperatura na kotle jest poniżej 30 stopni, czyli w mieszkaniach jest zimno.

 

2)Niska żywotność elementów kotła i parametry kotła z wadami technicznymi

Heiztechnik wyminieł w kotle: drzwiczki zasypu, wentylator wewnętrzny, kołnierz rury wychodzącej z pieca na rure o większym przekroju. Muszę wymienić zniszczony ruszt na własny koszt. Płomienice nadają się do wymiany ? gwarancja jest na ?korpus kotła?ale producent napisał mi jednak, że przez ?gwarancja na korpus kotła?on rozumie gwarancje na szczelność korpusu kotła - ale co nie zostało w gwarancji napisane.

 

3)Wysokie koszty eksploatacji.

Poprzedni kocioł dolnego spalania o mocy 65 KW spalał 20 ton węgla w sezonie opałowym ( w mieszkaniach było ciepło ). Kocioł Heiztechnik Q Plus 75 KW spala 24 ton do 26 ton węgla ( Orzech 1) w sezonie opałowym, i przy częstych awariach kotła w mieszkaniach jest zimno.

 

Nigdy więcej kocioł z Heiztechnik

 

 

Dziękuję za szybką odpowiedź :) Siedzę teraz na forum śledzę wątek. Podobne problemy były z moim poprzednim kotłem, dlatego muszę teraz zmienić producenta. O kotłach Cichewicza słyszałam dobre rzeczy, ale potrzebne mi obiektywne opinie użytkowników. Zwłaszcza, że moc jest spora i koszty, mimo, że mam dobrą ofertę, wysokie. Poproszę o jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Pani Ewo!

 

Chciałbym sprostować informacje napisane przez użytkownika kotła naszej produkcji kryjącego się pod loginem "nawa24".

Klient ten miał najlepszą z możliwych obsługę serwisową mimo, że kocioł podłączony był niewłaściwie w pomieszczeniu nie spełniającym kryteiów kotłowni. Pomagaliśmy mu mimo braku konieczności, gdyż nieprwidłowe działanie spsowodowane było niewłąściwą eksploatacją, co nie podlega gwarancji.

Jego upór w obsmarowywaniu nas wziął się z tego, że przed upływem gwarancji na szczelność kotła domagał się wymiany na nowy kocioł, mimo że dotychczasowy kocioł był szczelny.

Po drugie, jeżeli kocioł ten jest tak kiepski, jak opisuje "nawa24", to dlaczego domagał się wymiany kotła na taki sam, tyle że nowy? Widocznie nie jest on taki zły.

Jeżeli chcesz zaczerpnąć więciej informacji na temat naszych produktów to możesz poczytać inne posty o naszych kotłach na tym forum, na forum muratordom lub na forum na stronie www.heiztechnik.pl.

Przez cały okres produkcji zdarzyło się dwóch niezadowlonych użytkownikównaszych kotłów, z których jeden to właśnie "nawa24", który jest jednym ze współwłaścicieli kotła (drugi współwłaściciel nie ma do nas prestensji i rozumie sytuację, a za swego krewnego osobiście nas przepraszał), drugi zaś niezadowolony to taki, któremu po gwarancji nie naprawiliśmy nieodpłatnie palnika. Czyli zdarzyły się tylko fwa takie przypadki na kilkadziesiąt tysięcy użytkowników naszych kotłów.

Jako potwierdzenie załączam fragmenty pisma:

Chełmża str 3.bmp

Chełmża str 4.bmp

 

Nie możemy poddawać się szantażowi ze strony "niezadowolonych" użytkowników

 

Mam nadzieję, że chociaż częściowo rozwiałem pewne wątpliwości czytających ten wątek.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Heiztechnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Teraz rozumiem dlaczego Panowie z Serwisu nie maja czasu w ciagu dnia na przyjazd do klienta, siedzą i śledzą wpisy żeby szybciutko sprostować nieprzychylne komentarze. Przykre, że człowiek przed zakupem jest najważniejszy, a po zakupie liczy na łaskę tych "Panów". Mam wrażenie, że firma nie jest dobrze przygotowana do usunięcia awarii, skoro czeka sie kilka dni na przyjazd i rozwiazanie problemu. Kocioł grzewczy w sezonie jesienno-zimowym to nie pralka czy piekarnik. Panowie, bez ogrzewania narażacie ludzi na utratę zdrowia. Pozdrawiam i życzę tym "Panom z serwisu" żeby nigdy nie mieli problemu z ogrzewaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wylewać swoje żale opisała by pani (jak sądzę) swój problem z kotłem. Na takie marudzenie jest inne forum np: http://www.gowork.pl

Myślę że to forum nie służy do oczerniania innych lecz do opisywania i rozwiązywania problemów. Pani post jest niemerytoryczny i stronniczy (nie opisała pani problemu tylko same oskarżenia) Termin usuwania awarii ma pani opisany w gwarancji co nie znaczy że pani dzwoni że się podajnik zaciął a po 5min są już u drzwi. Podstawowe problemy ich przyczyny i sposób usunięcia jest zwykle opisany w DTR więc wystarczy trochę poczytać.

Serwis wzywa się w przypadkach skrajnych a nie do wybierania gwoździ z popiołu.

 

Pozdrawiam

Przemo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wylewać swoje żale opisała by pani (jak sądzę) swój problem z kotłem. Na takie marudzenie jest inne forum np: http://www.gowork.pl

Myślę że to forum nie służy do oczerniania innych lecz do opisywania i rozwiązywania problemów. Pani post jest niemerytoryczny i stronniczy (nie opisała pani problemu tylko same oskarżenia) Termin usuwania awarii ma pani opisany w gwarancji co nie znaczy że pani dzwoni że się podajnik zaciął a po 5min są już u drzwi. Podstawowe problemy ich przyczyny i sposób usunięcia jest zwykle opisany w DTR więc wystarczy trochę poczytać.

Serwis wzywa się w przypadkach skrajnych a nie do wybierania gwoździ z popiołu.

 

Pozdrawiam

Przemo

Kogoś zabolał wpis???

Do przewidzenia było, że zaraz ktoś szybciutko stanie w obronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dalej nie wiemy czy/jaki ma użytkownik Sara1974 problem, jak się dowiemy to może ktoś podpowie rozwiązanie

 

pozdrawiam RedEd

 

do Przemysław2ar: sambor dobrze napisał nie wdawaj się w bezsensowne dyskusje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi nie chodzi o potyczki czy obronę czyjegoś interesu ale podejrzewam że wszystkie wpisy dokonuje ta sama osoba i tkneło mnie to że zamiast opisać problem to zaraz oszczerstwa.

@ sambor ja się nie uważam za żadnego producenta i nie bronię interesów innych ale jeżeli przyzwolimy na takie zachowania to wkrótce zrobi się tu śmietnik jak na e....

 

@ sara1974 ja nikogo nie bronię ale MOIM ZDANIEM powinnaś opisać swoje zdarzenie z tym producentem. Być może problem jest nagminny i producent powinien brać pod uwagę opinię klientów i naprawić problem całościowo czyli wprowadzić zmiany produkcyjne, jeżeli mimo wszystko olewa klientów to trzeba opisać problemy aby uczulić przyszłych nabywców. Jeżeli będziecie pisać że ich produkt jest bee bez opisu problemu to większość ludzi potraktuje to jak bełkot.

Sara nie żywię do Ciebie urazu ale mogła byś się wysilić i opisać czym cię tak wku.... ;)

 

Na koniec taka maksyma "Nie popełnia błędu tylko ten co nic nie robi"

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rozumiem dlaczego Panowie z Serwisu nie maja czasu w ciagu dnia na przyjazd do klienta, siedzą i śledzą wpisy żeby szybciutko sprostować nieprzychylne komentarze. Przykre, że człowiek przed zakupem jest najważniejszy, a po zakupie liczy na łaskę tych "Panów". Mam wrażenie, że firma nie jest dobrze przygotowana do usunięcia awarii, skoro czeka sie kilka dni na przyjazd i rozwiazanie problemu. Kocioł grzewczy w sezonie jesienno-zimowym to nie pralka czy piekarnik. Panowie, bez ogrzewania narażacie ludzi na utratę zdrowia. Pozdrawiam i życzę tym "Panom z serwisu" żeby nigdy nie mieli problemu z ogrzewaniem.

 

Droga Saro!

 

Tak jak napisał kloega Przemo (a tak na marginesie to dzięki) napisz jaki masz problem i bez wahania się pomożemy Ci go rozwiązać. Co do czasu reakcji serwisu, to jeżeli pochyliłabyś się bardziej nad postami zarówno na tym forum jak i na naszym firmowym, to dowiesz się, że co do serwisu to podobno jesteśmy jednymi z lepszych producentów. U nas nie ma problemu z dodzwonieniem się, a jeżeli nawet trafisz na zajętą linię to zawsze uzyskasz telefon zwrotny. Oczywiście jest usterka i usterka. Ich rodzaj i miejsce też ma znaczenie co do szybkości serwisu.

O ile zauważysz to w tym momencie jestem w swoim domu i zamiast przebywać z dzieckiem to klepię w klawiaturę.

Co do udziału na forach inernetowych to jest to akurat moja działka w firmie Heiztechnik i jest to jednym z moich obowiązków, aby pomagać użytkownikom naszych produktów podobnie jak czyniłbym to przez telefon.

Pragnę abyś zwróciła uwagę na fakt, że uczestniczę w dyskusjach tylko i wyłącznie na temat naszych produktów.

Mam krótkie pytanko, czy nie chodzi o kocioł pelletowy?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Minął prawie tydzień od mojego wpisu i mój kocioł pracuje!!!! A dlaczego? Niestety była ingerencja osób trzecich.

 

Nie mam zamiaru byc anonimowa Panie Serwisancie, bo informacje przekazujecie sobie w sposób błyskawiczny :) ( trochę jak w przedszkolu)

Forum słuzy do wyrażania opinii negatywnych i pozytywnych.

Ale przyznaje racje, że nie opisałam konkretnie problemu.

 

Mój problem polegał na tym, że kocioł od samego poczatku nie działał tak jak powinien, po kilku godzinach wygaszał się i tak przez kilka dni. Jak słusznie zauważyliście jestem kobietą i nie znam sie na tego typu urządzeniach. Dla wyjaśnienia, budynek (również warsztat), który ogrzewa wspomniany kocioł znajduje się w innej części miasta niż moje miejsce zamieszkania. Zgłosiłam telefonicznie awarie kotla, nastepnego dnia poinformowano mnie, że ktoś przyjedzie w drugiej części dnia, jak dla mnie to jest max do 18. O godz. 21:10 dostałam telefon, że Pan z serwisu będzie za 30 min. Niestety musiałam odmówić ze względu na porę oraz najistotniejszy fakt, że jestem sama z dzieckiem i nie mogę zostawić córki samej w domu. No i nastała cisza. Po 2 telefonach do serwisu z zapytaniem co dalej otrzymałam odpowiedz typu, cytuję" jeśli ma Pani taki kaprys ( DZIECKO) i nie chce przyjechać to mamy na to dwa tygodnie" . Wywiązała się dosyć emocjonalna dyskusja. Uważam, że zostałam potraktowana lekceważąco z uwagi na porę roku. Byc może Panowie z serwisu są przepracowani , byc może Pan miał gorszy dzień, a może czas zatrudnic więcej osób.

I znowu cisza

Zmuszona byłam zadzwonić do osoby, która załatwiła sprawę w 20 minut. Nastepnego dnia pojawił się Pan z serwisu ( nie podam co wymienił, ponieważ nie mam przy sobie protokołu) przez kilka godzin było dobrze i historia się powtórzyła. Kolejnego dnia przyjechał Pan Mariusz Dyniak ( przepraszam jeśli przekręciłam nazwisko) z Bydgoszczy i poradził sobie bez problemu. Kocioł działa. WIELKI POZYTYW dla Pana Mariusza

 

Rozumiem fakt, że każde urządzenie ma prawo sie zepsuć lub działać w sposób nieprawidłowy.

Pomimo wszystko z czystym sumieniem polecam Tą firmę, bo wielu moich znajomy jest bardzo zadowolonych.

 

Jeśli mam jeszcze cos wyjasniac to bardzo chętnie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ps.pisze w pośpiechu więc przepraszam za literówki

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu należą się Ci przeprosiny z mojej strony za złą ocenę twojej osoby co też czynię publicznie -bardzo Panią przepraszam.

Niemniej jednak problem tyczy się głównie serwisu a nie producenta (serwis to często lokalni instalatorzy którzy przechodzą odpowiednie przeszkolenie , na drodze jest jeszcze centrala i tak naprawdę nie wiadomo kto nawala)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sara1974 ma rację podejście do klienta nie zależnie od dziedziny którą się zajmujemy powinno być przynajmniej kulturalne

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu należą się Ci przeprosiny z mojej strony za złą ocenę twojej osoby co też czynię publicznie -bardzo Panią przepraszam.

Niemniej jednak problem tyczy się głównie serwisu a nie producenta (serwis to często lokalni instalatorzy którzy przechodzą odpowiednie przeszkolenie , na drodze jest jeszcze centrala i tak naprawdę nie wiadomo kto nawala)

 

Witam.

Prawie pod koniec mojego wpisu jest informacja, że z czystym sumieniem polecam Tą firmę :)

Niestety z centrala nie mogłam sie połaczyć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.posiadam piec tej marki HT PLUS 25 KW Powiem tak miałem problem z rozpaleniem miałem, nie chciał ruszyć chwile sie rozpalał i po 15min koniec temp w dół ..wszyscy wraz z kominiarzami wszystko sprawdzali i próbowali rozpalic i nic ...pan z info serwis bardzo dużo starał sie wytłumaczyć,ale nie przynosiło to skutku.:) Firma Heiztechnik wysłała szybko pana z serwisu bardzo miła obsługa fachowa zajeło to panu 20 min i po kłopocie ...Okazało sie ze klapka nadmuchu przykleiła sie, nie była wystarczająco wyschnięta po malowaniu ..tak wiec nie było nadmuchu ...z każdym problemem jaki sie zdarzy smiało dzwonić do serwisu.Piecyk chodzi aż miło jestem bardzo zadowolony POLECAM Heiztechnik ...swietne wykonanie i estetyka pieca ..pozdrawiam Piter ..Stargard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to samo powietrze pierwotne tylko doprowadzone w dwa różne miejsca kotła. Sam napisałeś w innym temacie substytut.

 

Powtórzę to co sam napisałem w innym temacie

"Prawda jest taka, że ten kocioł to ładnie wyglądający zwykły śmieciuch."

 

To może też coś napiszę w tej kwestii, bo w tym sezonie mam okazję wypróbować Q HIT i moja ocena jest następująca:

 

PLUSY

1. Kocioł łatwy do załadunku (duża komora) i czyszczenia (łatwe dojście do zakamarków).

2. W połączeniu z miarkownikiem Regulus piec bardzo stabilnie utrzymuje zadaną temperaturę.

3. Pomimo wąskiego przekroju komina (14x14) przy załadunku nic nie dymi.

4. Komin ceglany bez wkładu, suchutki, nawet jeśli temp. spalin jest w przedziale 100 - 150 stopni (pomiar dla węgla po odgazowaniu).

5. Obsługa banalnie prosta - wystarczy nasypać paliwa, podpalić od góry (ruszt w kotle żeliwny sztabkowy, wysoka i wąska budowa), ustawić miarkownik i praktycznie nie trzeba już do niego zaglądać.

 

MINUSY

1. Brak ruchomego rusztu, trzeba ręcznie odpopielać, choć na szczęście dopiero na końcu.

2. Brak powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych, co rodzi problemy, bo na miarkowniku dysza PW na tylnej ściance zwłaszcza w początkowej fazie wydaje się dostarczać za mało powietrza, gdy zasyp jest wysoki. Przydałaby się jednak niezależna regulacja, bo palenie z dyszą wewnętrzną nie jest zawsze efektywne. Taka dysza jest może dobra dla kotła z dmuchawą, ale na miarkowniku lepiej mieć niezależne sterowanie.

3. Wymiennik trochę za krótki dla drewna - przy paliwach długopłomiennych dużo ciepła idzie w komin

 

Moja ogólna ocena - pozytywna, choć pieca używam jako pomocniczego względem gazowego. Ogólnie wydaje się być pod względem budowy dobrze przemyślany i solidnie wykonany. Czytając o problemach z kotłami dolnospalającymi (dymienie, smołowanie itp.) utwierdzam się, że dokonałem właściwego wyboru.

 

PS. Co do problemów użytkownika Nawa24 - Q to inny typ kotła niż Q HIT, więc trudno mi ocenić, ale może to po prostu kwestia dobrania przewymiarowanego pieca. Z tego, co pisał, poprzedni miał mniejszą moc.

Edytowane przez WojtB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.