Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Górniak - Wybuchy Z Pieca


lemanio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam następujący problem.

Piec górnego spalania, pale orzechem. Zasypuje do pełna , odpalam i czekamy..... temp. zadana na piecu 64 st. Wszystko pięknie łądnie się rozpala.... u góry mam spore ognicho. Jednak przychodzi ten jeden moment.... dłuższy czas nie chodzi dmuchawa , zaczyna się załączać .... piec wypełniony gazami brak ognia.... i .... buuum. Pojawia się ogień w piecu i dalej ładnie się pali. Dlaczego tak się dzieje , oraz proszę o informację jak ustawić klapkę powietrza wtórnego. Mam być otwarta czy zamknięta. Przedmuch mam co 3 min. Zrobić co 1 min ??? :)

Co do tego dużego "ognicha" na górze przy rozpalaniu to jest tak , że ognicho się wypali a dość długo nie widać jeszcze żaru na węglu. Nie wiem dlaczego tak ciężko i długo się rozpala....jak mam żar na węglu to wszystko odbywa się bezproblemowo, zero wybóchów itp.

Ładnie się pali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj może podczas rozpalania na węgiel nałóż grubsze kawałki drewna na to chudsze papier drobiazgi drewna i rozpalaj

ja tak palę !!!!!! i nie mam problemu z zapaleniem się węgla!! ,może za mało powietrza jeszcze dopływa w dolnej lub górnej klapie ?podczas rozpalania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za piec , zdjęcie jakieś proszę dać, żebyśmy zobaczyli co to za cudo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sekom_gk.jpg

Takie cudo, które dosłownie przed chwilą nieźle je**** :(

No powietrza napewno jest mało... ale co zrobić żeby było go dużo i obyło się bez takich problemów ???

Jak rozpalam jest spory ogień :)

Wybuchy też są spore :ph34r:

Edytowane przez lemanio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam Górniaka i jak używałem dmuchawy to potrafił nieźle fuknąć , teraz zamiast dmuchawy używam miarkownika i jest okej, a i nie obyło się bez powietrza wtórnego, piec musi dostawać powietrze cały czas nawet w małej ilości i musi być swobodne odejście gazów z pieca.Dmuchawa rozpędza piec do zadanej temperatury ( powinna zwalniać przed zadaną temperaturą) po czym się wyłącza i zostaje rozrzażony piec , gdzie nie napływa powietrze i zbierają się gazy, ponowny start dmuchawy dostarczamy świeżą porcję powietrza zwiększone ciśnienie, rozżarza się opał i bum :lol: spróbuj zamiast dmuchawy dozować powietrze dolnymi drzwiczkami od popielnika i zobaczysz czy coś się zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wyczyść komin oraz czopuch, jak się da oraz otwórz przepustnicę na czopuchu, może za mocno przymknięta. Ja mam przedmuch co 5 minut na 12 sekund i nic nie wybucha, a dym swobodnie kominem uchodzi po wyłączeniu dmuchawy. I też palę orzechem tylko od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za mało powietrza.

 

jeśli nie ma możliwości dostarczenia go w inny sposób, bo ustawienia kotła na to nie pozwalają, palić do czasu rozpalenia całego zładu z lekko uchylonymi drzwiczkami górnymi.

po rozpaleniu i przegazowaniu wszystkiego zamykasz i powinno byc OK.

też tak robię, że po odpaleniu zostawiam uchylone drzwiczki przez klika godzin później zamykam i spokój. Palę tak od tego sezonu i aniu razu mi nie strzelił piec a wcześniej przy każdym rozruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już co nie co wiem.... otwarcie dolnej klapki raczej odpada - zero cugu - temp stoi w miejscu. Spróbuje z tą górną..... dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.