Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rozdzielacze Prandelli Oraz Gorgiel


Egzekutorek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Post który napisałem i podpiąłem pod inny temat chyba nie cieszył się zbytnią popularnością i zostałem zmuszony do napisania tematu. A nóż może się tym razem uda i otrzymam jakąś odpowiedź ;)

Miałem problem z przepływomierzami ale teraz wiem, że były źle podłączone (zamiast na zasilaniu to na powrocie) Dało mi to do myślenia i stwierdziłem, że moi fachowcy mogą mieć mało wspólnego z fachowością. Podłączyli mi 2 rozdzielacze firmy Prandelli do grzejników a przepływomierze zamiast pokazywać i regulować wydawały dziwne dźwięki Teraz wiem co to i dlaczego ^^ Jednakże chciałbym was prosić o pomoc i stwierdzenie czy podłogówka na następnych (niepodłączonych firmy Gorgiel) będzie poprawnie funkcjonować. Jeszcze nie podłączyli pexów więc można to jakoś odkręcić.

W załącznikach fotki:

- 2 podłączone do grzejników firmy Prandelli (zasilanie na górze !)

- 1 z wymontowanymi przez nich częściami i określeniem, że są niepotrzebne (regulatory z kapilarami)

- 2 jeszcze nie podłączona podłogówka (niby te same a różnią się rurką)

post-38211-0-90666800-1327499924_thumb.jpg

post-38211-0-40149300-1327499991_thumb.jpg

post-38211-0-79229400-1327500012_thumb.jpg

post-38211-0-62539400-1327500030_thumb.jpg

post-38211-0-36008900-1327500057_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , czegoś tu nie rozumię , piszesz że miałeś żle podłączone przepływomierze ,< bo były na powrocie> i na zdjęciach dalej są na powrocie , druga sprawa to jest to że przepływomierze nie za bardzo nadają się na zasilanie grzejnikami bowiem producent nie udzieli Ci na nie gwarancji bo one powinny pracować na niskim parametrze temp. do 60 st max . , oczywiście wytrzymują wyższą tem , ale nie jest ona zalecana , następna sprawa to że niepotrzebnie przepłaciłeś lekko 1800 zł kupując rozdzielacz z mieszaczem a nie sam rozdzielacz i ostatnia sprawa źle zdecydowałeś że Gorgiela dałeś na podłogówkę a nie Prandelli , to tak jak byś trzymał rozkęconego mercedesa w garażu a jeździł maluchem . pozdrawiam

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.