Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Optima Komfort


milicja

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że jest to mój pierwszy post na forum - witam wszystkich serdecznie!!!

Od niedawna mieszkam w domku - pierwszy raz w karierze, zawsze jakoś w bloku odkręcało się grzejnik i było ciepło, a teraz... no cóż do rzeczy:

posiadam kocioł Defro Optima Komfort 25 KW, do tego sterownik, dmuchawę i pompę.

Problem jest następujący - mimo tego, że otwieram popielnik przed dorzucaniem wsadu (rzecz jasna przy wyłączonym wiatraku), czekam kilka chwil, to po otwarciu klapy od paleniska często zdarza się tak, że po kotłowni goni mnie płomień z pieca :) delikatnie rzecz ujmując - następuje mały wybuch. Następuje to albo po otwarciu drzwiczek, albo też po dorzuceniu węgla. Pytanie brzmi: jak dokładać do tego piecia?

Jestem początkującym użytkownikiem, dużo rzeczy staram się z tego forum wyciągnąć (bardzo przydatne), czytałen podobne tematy, jednak nie mają one pokrycia z moją sytuacją.

Co do rozpalania: papier, drewno, jak się rozpali dorzucam łopatkę węgla itd. Komin jest ok, tydzień temu przyszedł kominiarz i wyczyścił.

Ustawienia na sterowniku: czas przedmuchu 10 s, czas przerwy 8 m, prędkość wentylatora 8/10. Ustawienia dobrać doświadczalnie, czy też jest jakaś ogólna recepta?

Nie mam już, szczerze mówiąc, koncepcji na palenie w tym piecu, choć mam go dopiero od kilku dni.

Kolejne pytanie: klapka od wentylatora zamykająca dopływ powietrza jest "regulowana" śrubą, której ciężar ją domyka, czy w czasie, gdy wentylator nie pracuje, ma być ona kompletnie zamknięta (turbina nie kręci się w ogóle), czy też ma być jakiś tam minimalny dopływ tego powietrza (czyli delikatny ruch łopatek)? Po intalacji pieca zauważyłem, że jest ona nie do końca zamknięta - cały czas powolutku się wentylator kręcił, zasysał powietrze, ustawiłem to tak, żeby był całkowicie zamknięty. Teraz zdarza się nawet tak, że piec jest zaduszony i nawet kilka razy po otwarciu popielnika nastąpił z niego wybuch.

 

Proszę o porady!

Pozdrawiam!

PS. I tak jestem super zadowolony, bo poprzedni piec, rocznik 82', totalnie nieszczelny, zardzewiały itd. to był koszmar. Teraz elegancko kociołek trzyma, przy zasypie 3/4 mam spokój na 12-14 h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ustawień sterownika to musisz na jakichś czas przenieść się do kotłowni i tak pokombinować z ustawieniami, bo u mnie fabryczne nie zdały egzaminu. Do rzeczy:

 

Po pierwsze pal od góry i zobaczysz różnicę na plus. Nie wiem czy masz zasmolony kocioł paląc od dołu, bo palisz kilka dni jak napisałeś. Jak najszybciej zmień technikę palenia, czyli pal tak jak Defro opisuje w instrukcji obsługi str. 13 URUCHOMIENIE I EKSPLOATACJA KOTŁA - rozpalanie od góry. Tutaj opisują tylko palenie miałem, ale ja palę mieszanką węgla z miałem w proporcji 70/30 ( węgiel orzech )

Po drugie jak będziesz palił od dołu czyli tak jak do tej pory, to te wybuchy bedą się pojawiały jak otwierasz szybko drzwiczki zasypowe( ja popielnikowych nigdy nie otwierałem jak dosypywałem opał, ale te zasypowe otwierałem bardzo powoli bo przy szybkim otwarciu zbierają się gazy i występuje wybuch, czy gwałtowne wyjście dymu z drzwiczek zasypowych). Ja tak paliłem jak ty i zasmoliłem sobie cały piec smołą i sadzą, a smołę ciężko usunąć. Masz jeszcze czas na zmianę palenia i pal od góry.

 

Co do sterownika to napisz jaki masz model. Jak masz DEFRO RU PID to ci pomogę.

 

ave

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi - problem w tym, że ja w instrukcji wyczytałem, żeby palić tak:

"Przed rozpoczeciem rozpalania nale?y całkowicie

otworzyc przepustnice spalin w czopuchu oraz drzwiczki podwójne,

natomiast drzwiczki zasypowe powinny byc całkowicie

zamkniete. Rozpalanie nale?y przeprowadzac powoli,

przy u?yciu zgniecionych kawałków papieru oraz drewna, na

które po rozpaleniu narzuca sie cienka warstwe wegla. Po

rozpaleniu wegla nale?y dosypac nieco grubsza warstwe wegla

i dopiero po jej rozpaleniu mo?na napełnic przez drzwiczki

zasypowe komore paleniska paliwem po uprzednim zamknieciu

drzwiczek podwójnych."

 

I tak też palę - ww. tekst to cytat z instrukcji (w formie pdf ze strony producenta). Czyli rozumiem, że mam palić w ten sposób, że wsypuję sobie węgiel, na to dopiero papier, drewno i wio, tak? no ale co z dosypywaniem węgla? To ma się dopalić i potem cały proces od nowa? Nie da rady w ten sposób, że piec będzie wygaszany raz w tygodniu do czyszczenia?

Pozdrawiam!

PS. sterownik TECH

Edytowane przez milicja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sposób palenia jaki napisałeś, że palisz to jest od dołu. Jak chcesz mieć problem z kotłem to pal tak dalej, będziesz miał smołę, a to gówno ciężko usunąć. Pal od góry jak ci napisałem, będziesz czysto spalał, prawie bez dymnie. A stałopalność zależy od wielu czynników, od instalacji i opału jaki masz. Srednio to wychodzi około 16 godzin na jednym zasypie. Wejdz w gogle i wpisz EKONOMICZNE SPALANIE WEGLA i tam wszystkiego się dowiesz. Jakby co to podaj mi nr. tel na priv to ci pare rzeczu doradze.

 

narka, lece do pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z instalatorem na temat sposobu palenia i stwierdził, że w tym modelu akurat (a podobno występują dwie jego odmiany) powinno się palić od dołu, ponieważ te "kanały" u góry są poziome, przy paleniu od góry są one pionowe. W instrukcji również jest napisane, aby palić od dołu... Hmmm, no dziwne rzeczy :)

A powiedzcie mi jeszcze - co do tego wentylatora - gdy nie pracuje ma być całkowicie zamknięty dopływ powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach... żeby to tylko od półek zależało...

Od dołu to można sobie palić ognisko.

Nie ma takiej metody - od dołu.

Zasada jest taka, że ogień nie powinien przechodzic (powiedzmy, prawie wcale, żeby się niektórzy Koledzy nie denerwowali) przez świeży opał.

Niezależnie od półek oraz instrukcji (które piszą jednak zwykli ludzie a najczęściej nie fachowcy od spalania).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vernal, zwał, jak zwał - chodzi mi o to, że gość mi powiedział, że mam nawrzucać papieru, drewienek i dopiero potem węgiel, nie na odwrót. A tak na marginesie dziś zasypałem prawie cały piec, potem próbowałem go rozpalić "od góry" ( już nie wiem jaką nomenklaturę mam stosować), drewno trochę się popaliło, po czym wszystko zgasło, więc wybrałem wszystko z pieca i rozpaliłem "od dołu" :)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiemy to dobrze i jednakowo, więc tu pomyłek nie ma.

Gość uczył Cię palić ognisko, a to przecież każdy harcerz umie ;)

Musisz trochę poczytać o paleniu od góry.

Na początek wsyp tylko 2/3 węgla a na tym rozpal ognisko drzewiane. Jak się porządnie rozpali, to węgiel złapie, nie ma bola.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milicja Tutaj masz tematy i porady jak palić w tym piecu :rolleyes:

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11044-smola-w-kominie/

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5341-zarosl-komin/

 

Po 1. wywal ta elektronikę cala oraz dmuchawę !! Montuj miarkownik.

 

Po 2. najpierw nasypuj wegiel, drzweo, potem karton i na to szczypki i tak rozpalaj. Tylko proszę bez dmuchawy. ;)

 

Po 3. zrób otwory lub klapkę na powietrze wtórne w drzwiach zasypowych.

 

 

Ja z tego pieca jestem dopiero zadowolony bo moich przeróbkach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REMI dobrze gada, wywal na złom wentylator, ale pewnie zrobisz to po czasie jak wszyscy posiadacze dmuchaw jak się okaże, że można spalać węgiel ekonomicznie i ekologicznie z miarkownikiem. Wsad pali się po prostu dłużej i tyle. Jeszcze potrzebne do tego PW w dzwiczkach zasypowych.

 

ps. myślę, że jak popalisz dłużej od dołu jak doradził ci instalator, to po pewnym czasie zmienisz zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REMI dobrze gada, wywal na złom wentylator, ale pewnie zrobisz to po czasie jak wszyscy posiadacze dmuchaw jak się okaże, że można spalać węgiel ekonomicznie i ekologicznie z miarkownikiem. Wsad pali się po prostu dłużej i tyle. Jeszcze potrzebne do tego PW w dzwiczkach zasypowych.

To nie jest kwestia dmuchawy, tylko tego, że w betoniarce (defro) po prostu nie da sie palic.

Najpierw trzeba ją przerobić (jak tam kolega wspomniał) na przynajmniej wyrób kotłopodobny.

A dmuchawa w dobrym kotle, jeśli dobrze dobrana i ustawiona w niczym nie przeszkadza. Po prostu jest trochę trudniej.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Problem jest taki, że ja dom wynajmuję, a co za tym idzie piec nie jest mój - zgody na przeróbkę na pewno nie otrzymam, więc temat z paleniem od góry nie jest aktualny. Panowie podpowiedzcie mi teraz jak mam palić od dołu, żeby było ok? Cały czas istnieje problem z dokładaniem do pieca (ciągłe wybuchy, nawet przez drzwi popielnika!!!!). Teraz w ogóle dziwne rzeczy się dzieją, bo rozpaliłem piec, ustawiłem na sterowniku 60 C, słychać walenie w instalacji jak by ktoś młotem po rurach walił, po tym, jak dmuchawa przestała pracować (czyli piec osiągnął temperaturę zadaną) stuki ustały. Czy może to być wina tego, że w instalacji znajduje się powietrze?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproś właściciela, niech sam rozpali, skoro taki kocioł kupił.

Jak nie będzie strzelac, to pal dokładnie jak on.

Jeśli będzie strzelac, to powiedz mu, że ja mówiłem, że komin będzie do wymiany i żeby sobie 10 tysięcy przygotował.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właścicielem jest pani, która nie bardzo zna się na paleniu.... :) Czyli co może powodować te wybuchy? Oczywistym jest, że wybucha, bo dostaje porcję tlenu przy otwieraniu drzwi.. jak jest wsadu mało lub dopala się on, to można spokojnie drzwi otworzyć i nie buchnie, natomiast, gdy ogień duży, to lepiej tego nie robić...

PS. dlaczego komin miałby być do wymiany?

Edytowane przez milicja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj, więc pal od góry z dmuchawą, bo masz.. Nie będzie nic fukało itd. Zobaczysz. Wsyp na początek 3/4 wsadu i zobaczysz jak się pali. Jak po raz pierwszy rozpaliłem od góry to załadowałem piec do połowy i było za mało opału, bo słyszałem syczenie, bulgotanie wody na ruszcie. Teraz ładuję cały piec, czyli do tych dolnych otworów nawiewowych(mozna trochę je zasypać , bo masz jeszcze po dwa z każdej strony wyżej) na to papier, drewno i rozpalam. Wiesz mi, że w tym piecu pali się od góry a nie od dołu, bo zasyfisz sobie piec i komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. dlaczego komin miałby być do wymiany?

Skoro mi zadajesz to pytanie, to znaczy, że panika niepotrzebna tutaj jest.

Jakby to były wybuchy gazów w piecu, to wiedziałbyś, że komin długo nie pociągnie - jak to się dzieje w nocy, to się staje na równe nogi od razu... :lol:

Takie fuknięcia w głowę to Ci co najwyżej czuprynę skrócą i do fryzjera nie trzeba chodzić (jak czeski hokeista) - one są zazwyczaj spowodowane przez za słaby ciąg, nieczyszczony komin lub brak dopływu powietrza do kotłowni zgodnie z normami.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Teraz ładuję cały piec, czyli do tych dolnych otworów nawiewowych(mozna trochę je zasypać , bo masz jeszcze po dwa z każdej strony wyżej) na to papier, drewno i rozpalam...

Poświeciłem sobie latarką do pieca i żadnych otworów nawiewowych nie posiadam... No, ale zaraz idę spróbować rozpalić go od góry... Będę kombinował, może lekko uchylone drzwi zasypowe zostawię...

 

EDIT: Vernal, od paniki jestem daleki, jednak te wybuchy wysoce utrudniają mi korzystanie z pieca, raz już z żoną się trochę "poopalaliśmy".

 

Powiedzcie mi w jaki sposób, bez przeróbki pieca, doprowadzić powietrze wtórne? Ewentualnie jak mam nastawić przedmuch wentylatora przy paleniu od góry?

Dziękuję wszystkim za pomoc!

Edytowane przez milicja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi w jaki sposób, bez przeróbki pieca, doprowadzić powietrze wtórne? Ewentualnie jak mam nastawić przedmuch wentylatora przy paleniu od góry?

Dziękuję wszystkim za pomoc!

Bierzesz calową rurę o długości (od rusztu do maksymalnego zasypu + 5 cm), z jednej strony zaślepiasz.

Wiercisz wkoło po 3 otwory fi 5 na każdym poziomie.

Otwory rozmieszczone co 120 stopni, równomiernie.

Poziomy możesz zrobić następujące (od góry, czyli zaślepionej części:

2 cm, 7 cm, 12 cm i co 5 cm do połowy wysokości.

W pionie dziurki nie powinny być jedna nad drugą, czyli "obrócić" trochę dziurki względem sąsiedniego poziomu.

 

Podczas zasypywania stawiasz toto na środku pionowo i obsypujesz wkoło opałem.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciekaw jak długo to tak pociągnie i komin zarośnie lub zasmoli wszystko.

 

Ja bym na twoim miejscu kupił drzwiczki zasypowe dodatkowe i je przerobił. wentylator można odkręci i zaślepić i palić naturalnym ciągiem. A potem jak się kiedyś wyprowadzisz możesz doprowadzić piec do stanu pierwotnego.

 

Co do rury z otworami to jest to dobre do palenia miałem :) I jak wentylator pracuje bo jak się wyłączy do dalej się będą gazy zbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz taki sam piec co ja. Więc masz po 4 otwory z każdej strony w komorze paleniskowej. To takie okrągłe otwory, pewnie masz je zajechane sadzą i ich nie widać. Wyczyść porządnie piec i rozpal od góry. Powietrze dmuchawa doprowadza od dołu i od góry paleniska właśnie przez te otwory co napisałem na początku. Czopuch niech będzie cały czas otwarty. Jak już palisz czy to od dołu czy od góry, to nie otwieraj pieca jak się zaczyna palić, albo tak 4,5 h po rozpaleniu, bo ci może buchnąć.

Najlepiej się pali i najdłużej jak: rozpalisz i nie zaglądasz do pieca co chwilę, bo przez to dostarczasz niepotrzebnie powietrza i zakłócasz cały cykl palenia. Przetestowałem to na własnym piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.