Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kociol Ekw-Raps Witkowski


gfx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

od miesiaca jestem posiadaczem kotla witkowski ekw-raps 36kW z podajnikiem tlowkowym.sterownik TITANIC.dom ma powierzchnie 420 m z czego 190m2 to piwinica ktora nie jest za czesto ogrzewana gdyz zawsze jest tam cieplo. dom jest ocieplony styropian 8 dach ocieplony welna.okna drewniane.grzejniki posiadaja zawory termostatyczne.dom z lat 80 obecnie zakupilem izolacje na rury bede ja montowal,temperatura kotla to 50 stopni,temperatura w domu 21,5 dol 22,5 gora.spalanie eko-groszku (chwalowice) to 40kg na dobe.moje ustawienia to

50 st.

czas przerwy w podawaniu 3 min

czas przedmuchu 30 sek

moc dmuchawy 2 z 12

czas przerwy w podtrzymaniu 6 min

krotność 04

 

teraz pare pytan czy u was kotly chodza caly czas w podtrzymaniu??bo u mnie wyglada to tak kociol nagrzewa sie lapie temperature 50 stopni przechodzi w stan podtrzymania temperatura rosnie do 55 i stoi przy moich ustawieniach kociol w stanie podtrzymania jest 24 min,nastepnie podaje paliwo ale temperatura schodzi do 49 wlacza sie dmuchawa i zeby zlapac znowu temperature zadana potrzebuje ok 20 min(czyli podaje okolo 6 razy paliwo).druga sparwa czy w waszych koszach na paliwo jest wilgoc bo u mnie na sciankach jest pelna kropel jak i na pokrywie a groszek ma swicacy kolor.

 

z gory dziekuje za odpowiedzi i sugesteie co powinnienem poprawic

Edytowane przez gfx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tłokowcach się nie znam, ale skoro piszesz, że spalasz 40 kg węgla na ponad 400 m2, tak sobie - nierewelacyjnie ocieplonego domu na dobę, to raczej tragedii nie ma :-)

Ta temp 50 to raczej mało jest - podnieś temp, bo Ci kocioł rdza zeżre, szczególnie, że masz mokry węgiel. Poczytaj w instrukcji kotła jaką temp zaleca producent.

W zasobniku ma być suchutko. Najlepiej kupować węgiel wiosną i go przesuszyć przez lato - potem wsypujesz suchutki i nie ma żadnych niespodzianek.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rewelacyjnie ocieplony dom, dlatego że 8, czy 10 cm styropianu i tak nie gwarantuje spełnienia nawet normy 0,3 W/m2K. Taką izolacyjność zapewnia dopiero 12 cm, jednak i tu najistotniejsza jest dokładność wykonania tego ocieplenia.

Piszesz coś o wełnie na poddaszu... Ile tej wełny? Jak ułożona? Sądząc po warstwie styropianu można przypuszczać, że i z tą wełną wcale nie przesadzono :-)

 

Skoro w piwnicy jest ciepło, to znaczy, że jednak połowicznie ją też ogrzewasz, bo 'z nieba' ciepło się tam nie dostaje, tylko z Twojego kotła..., tylko nie bezpośrednio przez grzejniki, a przez niezaizolowane przegrody. Dlatego jest ciepło w tej piwnicy, że zasilana jest ciepłem pochodzącym z ogrzewania domu - to przekłada się na zwiększenie zużycia opału - fizyki nie oszukasz.

 

Nie wiadomo jaką bryłę ma Twój dom... gdzie jest usytuowany..., czy jest narażony na działanie wiatrów, jakie masz temperatury zewnętrzne i wielu innych szczegółów nie wiadomo.

 

Nie podałeś też jak wygląda popiół. :-)

Od niego zacznij - jak popiół przypomina wyglądem szary proszek z niewielką ilością drobnych, rozpadających się w palcach grudek, to jest ok. Można przyglądać się innym drobiazgom, by spróbować zmniejszyć spalanie. Jeśli natomiast popiół jest daleki od ideału, to trzeba najpierw zoptymalizować spalanie, bo tu mogą być rezerwy.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rury od dwoch dni w piwnicy rury sa zaizolowane pianka 9mm,co do dachu to sie dowiem bo ocieplal go moj wojek i wtedy napisze jaka welna i ile,a teraz co do popiolu to powiedzialbym ze wiecej jest grudek a mniej popiolu z tym ze grudki krusza sie w palcach nie wiem czy to nie wina jednak wilgotnego groszku, pompa c.o chodzi na 1 biegu.Zwiekszylem temperature pieca na 55 stopni zobaczymy czy sie zmnieszy spalanie a co bys doradzil odnosnie tego popiolu czestszy przedmuch? bo aktualnie mam 6 min w podtrzymaniu krotnosc 3 powiem z tego co zaobserwowalem to mniejsze ilosci przedmuchow to kociol trzyma dluzej temperature, czestsze szybciej wychladazaj piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspomniałem - na tłokowcach się nie znam..., może ktoś od tłoka się wypowie.

Co do tego przedmuchu i ustawień.

Jeżeli chodzi o popiół, to u mnie np. jest proszek, a grudki wielkości max średniej fasoli - rozpadają się w palcach. Skoro taki popiół masz, to chyba już nie podziałasz, bo spalanie przebiega dokładnie. Może jeszcze coś z nadmuchem... ale to raczej znawcy tłoków niech się wypowiedzą.

 

pozdr

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

powiem tak u mnie prawie nigdy nie sa zakrte dziurki ktorew sa po bokach rynny musialbym miec jakas blokade na koncu tej rynny zeby popiol nie spadal od razu tylko sie pietrzyl i zakrywal dziurki.teraz mam kolejny problem otoz moj instalator PAN CZESIU zamontowal pompe na powrocie miedzy nia jest zawor starego typu jak zreszta cala instalacja ktory byl odkrecony final byl taki ze pompa chodzila grzejniki gorace a powrot zimny gdy to zauwazylem zakrecilem zawor powrot sie zrobiul goracy na momencie i tak jest caly czas tylko ze wczesniej piec lapal temperture 55 sopni przy rzadszym podawaniu teraz podawanie jest duzo krotsze a piec nie moze zlapac tempoeratury 50 stopni mam kots pomysl o co chodzi ja myslaem ze jak piec zlapie ladna temp na powrocie to jeszcze szybcie bedzie lapal temperature a jest wrecz na odwrot.na grzejnikam ma zawory temrmostatyczne instalacja wyjscie i wejscie 2 cale.mysle ze ustawienie temp 60 bylo by niewykonalne i teraz nie wiem co jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Posiadam Piec Witkowski EKW-RAPS PLUS 22 KW. Palę ekogorszkiem, odnośnie prawidłowych ustawień ani ilości spalanego opału nie mogę się za bardzo wypowiadać. Dom jest w trakcie wykończenia nie mam jeszcze drzwi na strych (gdzie dmuch cały czas zimne powietrze) nie mam zamotowanych progów pod drzwiami zewnętrznymi, także straty ciepła są duże. Aktualnie piec służy do wysuszenia budynku i aby coś nie zamarzło - zwłaszcza przy takich morzach.

Dom ma 140 m2. Aktualne ustawienia : zadana 55 stopni, przerwa między podawaniami 4 min, czas przedmuch 30 s, dmuchawa 7 bieg, przerwa 14 min, krotność 4.

W podajniku skraplała mi się woda, która zbierała się w dolnej wyczystce podajnika. Jest na to sposób.. u mnie pomogło w 100% - wystarczy w górnej wyczystce podajnika (tan gdzie znajduje się korbowód) wyciąć kilka cm uszczelki. Ja wyciąłem ok 4 cm co dało rozszczelninie 3mm na 40 mm. teraz jest wszystko ok.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz wilgoć w podajniku to węgiel idealnie suchy nie jest. Ja też tak czasami u siebie mam. Rozumiem że zaworu mieszającego nie posiadasz ? to że CI się robi idealny popiół nie oznacza dobrych ustawień ja jak zrobie usiebie mniejszą dmuchawę i długą przerwę podawania to też popiół będzie taki. chodzi o to aby utrzymać stałą moc palnika pomiędzy podaniami aby ogień na palniku nie malał pomiędzy podaniami. Jak będzie malał albo całkowicie zanikał to znaczy że za późno podajesz opał. lepiej zrobićtrochę większą dmuchawę i częściej podawać opał aby palnik miał dużą moc nic grzać mniejszą mocą. Przy dużej mocy palnika piec szybciej dojdzie do zadanej. Jakiś czas temu sprawdzałem u siebie to. przy mniejszej dmuchawie i dłuższej przerwie podawania potrzebował ok 6 podań aby dojść do zadanej temperatury aktualnie dmuchawa większa przerwy w podawaniu mniejsze i wystarcza 2 podania :) w podtrzymaniu też dłużej wytrzymuje

Edytowane przez ChuckM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Użytkowniku ChuckM, mógłbyś napisać jakie masz ustawienia (głównie chodzi mi o czas podawania i wydajność dmuchawy). U mnie problem wygląda następująco - Zadana temp. 55 stopni. Piec osiąga temp.55 przechodzi w stan podtrzymania temp. dochodzi do 56-57 stopni, następnie zaczyna maleć. Przy 54 stopniach przechodzi w stan grzania (histereza 1 stopień) a temp nadal maleje do 47 - 46 stopni,... następnie powoli zaczyna rosnąć (bardzo powoli) co zajmuje dużo czasu. Proszę o pomoc jak rozwiązać ten problem. POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Użytkowniku ChuckM, mógłbyś napisać jakie masz ustawienia (głównie chodzi mi o czas podawania i wydajność dmuchawy). U mnie problem wygląda następująco - Zadana temp. 55 stopni. Piec osiąga temp.55 przechodzi w stan podtrzymania temp. dochodzi do 56-57 stopni, następnie zaczyna maleć. Przy 54 stopniach przechodzi w stan grzania (histereza 1 stopień) a temp nadal maleje do 47 - 46 stopni,... następnie powoli zaczyna rosnąć (bardzo powoli) co zajmuje dużo czasu. Proszę o pomoc jak rozwiązać ten problem. POZDRAWIAM

 

 

Witam!

 

To mój pierwszy wpis na tym forum i od razu prośba o pomoc. Podobnie jak u Marka4 mój EKW-RAPS PLUS bardzo powoli się nagrzewa. Zacząłem palić 29 stycznia i na wstepie jestem przerazony. Zrzucałem to na fakt że zacząłem dopiero grzać a dom nie jest do końca ocieplony, jednak ogólnie kociołek z ustawioną temperaturą 56 st. bardzo wolno nagrzewa się (parę godzin) a następnie przy przejściu w podtrzymanie jego temperatura mimo ponownego załączenia się grzania spada o jakieś 10 stopni. Widzę po poście Marka4, że nie jestem jedynym użytkowinikiem z takim problemem. Dodam, że na ruszcie awaryjnym temperatura rosła bardzo szybko i jestem zdziwiony, że na podajniku jest tak słabo. Jeśli ktoś może pomóc to będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpadalo by napisac cos o powierzchni ustawianiach obecnych itd wtedy mozna cos kombnowac ja mam taki sam piec tylko 36kW sam walcze z nim ale mysle ze jestem blizej niz dalej napisz jakie masz spalanie ekogroszu przy swoich ustawieniach a schodzenie temperatury to chyba normalka na tych piecach bo u mnie tez lapie 55 stopni i schodzi do okolo 48 i dopiero zaczyna nabierac bardzo powoli na ustawieniach chuckM podawanie co 2min 40sek piec lapie temperature po okolo 20 min i jest 10 min w podtrzymaniu napisz cos weiecej to moze dojedziemy do jakis wnioskow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka

 

No już dopisuje

 

Kociołek 28,5 kW powierzchnia 180mkw dół podłogówka + 3 grzejniki, góra podlogówka łazienka + 5 grzejników. Zbiornik 200litrów

Dom pisałem jest na etapie ocieplania poddasza, także zdaje sobie sprawę, że część ciepła po prostu ucieka. Dziś żonka zameldowala 15 stopni w salonie, góra 12 stopni.

Zużycie na razie około 150 kg na dwa dni ekogroszku 22MJ. (to dużo moim zdaniem)

Ustawienia:

CO - 56 st.

CWU - 45st.

podawanie 1 min 45 sek

przedmuch 30 sekund

czas przedmuchu w podtrzymaniu 4 minuty

dmuchawa 3 bieg

krotność - 4

dmuchawe mam przyslonieta w ok. 75%.

popiołu dużo bo i dużo groszku poszło. Dziś mają mi przywieźć jakiś sprawdzony ok. 25MJ. Może na tym będize lepiej. Obecny kupiłem w Leroyu i Castoramie.

sterownik Titanic jest dosyć prosty w obsłudze

 

kocioł chodzi prawie ały czas w trybie praca

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalorycznos groszku masz za mala stad tez takie spalanie dodatkowo wystrzegaj sie kupowania groszku w castoramach liroy marlin itd jeden wielki syf koledzy kupowali to tylko miesem rzucali.ustaw tak podawanie co 2min 40 sek dmuchawe daj na 5 i odslon ta zasuwe z wentylatora tak jka byla orginalnie czas przedmuchu w podtrzymaniu daj na 5 min krotnosc 4 i czas przedmuchu 30 sekund.napisz gdzie masz zar na palniku cvzy spada ci sam popiol czy zar.a takie spalanie przy temperaturze w pomieszczeniu 15 stropni to jakas masakra ty sie od tego domu dopier wprowadziles czy jak bo dziwna sprawa ze na kotle masz 55 stopni a w domu 15.i jak masz temp czopucha nie majac termometra jak jestes w stanie 2 sekundy trzymac reke na czopuchu to napewno masz za niska jak dotkniesz i odrazu musisz zabierac to napewno masz 160

Edytowane przez gfx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź.

 

Podejrzewałem, że groszek jest lipny, ale żeby to miało to wpływ? Może tak. Mają mi dziś przywieźć węgiel podobno porządny, więc zobaczymy.

Żar o ile pamiętam jest mniej więcej na środku, żar na pewno nie spada a przypominam sobie, że na samej końcówce jest już wypalony groszek.

Co do czopucha i nastaw to sprawdze je zaraz po przyjsciu z pracy.

Nie napisałem że mam zadławienie na rurze do komina i jest w 70% zamkniety.

A co do mieszkania. To nie mieszkam. Ale chcąc cokolwiek robić w środku to temperatura poniżej 5 stopni w niegrzanym domku to lekka masakra.

Podłogówka jest ciepła tzn. czuć ciepło, ale przypuszczam, że to ucieka wszystko przez jeszcze nie do końca ocieplone skosy.

Dodam, że dom czeka na ocieplenie z zewnątrz, ale dopiero na wiosnę.

Zdecydowalem się na odpalenie kotła z uwagi na mrozy, które nas nawiedziły. Ale trochę jestem przerażony ....

Mnie najberdziej "boli" ta temperatura na kotle, która nie potrafi dojść do nastawy.

Dzięki za informację, na pewno sprawdze :-)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd jesteś i jakie masz temp na zewnątrz, ale choćbyś nawet był ze Szczecina, to i tak jest tam teraz zimno.

Skoro masz nieocieplony dom, to nie dziwota, że tyle schodzi węgla. Mniej nie będzie.

Mnie schodziło w pierwszym sezonie - był już ocieplony - ok 1 kg/delta K/dobę. Dom był jeszcze mokry.

Teraz - drugi sezon - schodzi ok 0,6-0.7 kg/delta K/dobę.

 

Jak wyglądałaby sprawa przy nieocieplonym domu...? Te 70 kg/dobę to może być norma... niestety.

Dotrwaj do wiosny i porządnie dociepl ten dom. Mnie obecnie przy temperaturach w okolicach minus 25 nocą i minus 10 w dzień, schodzi coś ponad 20-22 kg na dobę, już z grzaniem CWU, a wewnątrz temp ok 21 stC. Ocieplenie domu to kluczowa sprawa dla oszczędności opału.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź.

 

Podejrzewałem, że groszek jest lipny, ale żeby to miało to wpływ? Może tak. Mają mi dziś przywieźć węgiel podobno porządny, więc zobaczymy.

Żar o ile pamiętam jest mniej więcej na środku, żar na pewno nie spada a przypominam sobie, że na samej końcówce jest już wypalony groszek.

Co do czopucha i nastaw to sprawdze je zaraz po przyjsciu z pracy.

Nie napisałem że mam zadławienie na rurze do komina i jest w 70% zamkniety.

A co do mieszkania. To nie mieszkam. Ale chcąc cokolwiek robić w środku to temperatura poniżej 5 stopni w niegrzanym domku to lekka masakra.

Podłogówka jest ciepła tzn. czuć ciepło, ale przypuszczam, że to ucieka wszystko przez jeszcze nie do końca ocieplone skosy.

Dodam, że dom czeka na ocieplenie z zewnątrz, ale dopiero na wiosnę.

Zdecydowalem się na odpalenie kotła z uwagi na mrozy, które nas nawiedziły. Ale trochę jestem przerażony ....

Mnie najberdziej "boli" ta temperatura na kotle, która nie potrafi dojść do nastawy.

Dzięki za informację, na pewno sprawdze :-)

 

pozdrawiam

 

troche dziwna sprawa jak podawanie masz co 1min 45 sek i groszek ci sie calkowice wypala bo jak na koncu palnika nie masz zaru min kalorycznosc powinnienes 27 przestaw te parametry i otworz ten komin bardzi zaslon go tak w 30% najlepiej syp groszek na ful i codziennie dosypuj tak jak robie to ja wtedy mam jakas miej wiecej wiedze na temat nastaw a co za tym idzie spalania.a pozatym podejrzewam ze wegiel bedziesz mial wilgotny a to tez robi swoje.powiem ci jak temeratury byly na plusie to palil mi okolo 30 kg na dobe obecniue sam walcze ale polki co wczorajsze moje spalanie bylo 70kg!!!!takze nie jest to tak prosta sprawa z doborem parametrow optymalnych dla twojego domu a takze pieca.ale nie ma co sie poddawac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

 

z tym ociepleniem macie 100% rację, zdaję sobie sprawę. Muszę dojść do jakiś ustawień przynajmniej lekko zadawalających ponieważ nie chcę się na starcie stresować jesienią tego roku.

A, że moja praca zmusza mnie do częstych delegacji, to nie chcę żonki zostawić z tym wszystkim samej.

Druga sprawa to sprawdzenie całego ustrojstwa : grzejniki, podlogowka, żeby się rozliczyć do końca z gościem od ogrzewania.

Czy potrafi mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w przypadku palenia na ruszcie awaryjnym temperatura była znacznie wyższa niż w przypadku podajnika?

Czy ten ruszt awaryjny nie przeszkadza w paleniu z podajnika. Może przepływ ciepła jest inny. A może to jednak podstawowa sprawa z rodzajem i jakością węgla/groszku.

Chciałbym jeszcze sprobować miałem, bo jest tańszy, ale do tego jeszcze trochę zejdzie.

A propos jestem ze śląska. Na marginezie: na workach marketowych z ekogroszkiem były wymienione miasta Zgorzelec i Warszawa ( a może to tylko siedziba firmy).

Jedno jest pewne makrety juz na mnie nie zarobią :P

Do "gfx" sprawdzę jeszcze ten popiół na końcu paleniska.

dzięki za odzew

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz palic tu i tu jak wolisz najpierw przestaw ustawienia tak jak ci zaproponowalem potem mozesz sprawdzic czy jak nasypiesz sobie groszek na ten ruszt awaryjny a podajnik bedzie chodzil swoja droga to czy nie uzyskasz poprawy.badz mozesz tez zakupic pare metrow drzewa i ladowac drzewo na ten ruszt awaryjny kombinacji wiele ale ja bym narazie pozostal przy sammym podajnikiu jednak to wygoda nie musisz co chwile latac i dokladac.a wydaje mi sie ze szybciej rosnie tempertaura na ruszcie awaryjnym bo nad nim masz ruszt wodny i plomien jest wtedy niemal obok stad moze ten objaw,na marginesie jestes ze slaska a kupujesz groszek w marketach jakby tego nie napisal to bym w to nie uwierzyl heh biggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak czytam to forum od dłuższego czasu i jestem coraz głupszy jakie piecyk wybrać? :)

Buduję domek i już nie długo będzie potrzeba zakupu kociołka, wybór padł na tłokowca i najprawdopodobniej Witkowski, mieszkam niedaleko zagłębia piecy czyli Pleszewa, a piecyk Witkowski wydaje mi się na solidny i porządnie wykonany, o estetyce nie wspomnę jest ekstra. Męczy mnie jedno zmartwienie, slyszałem że tłokowce nieźle brudzą wokół domu i dach, pełno jest sadzy, natomiast latem kiedy piec bedzie potrzebny tylko do ogrzania wody tlokowiec radzi sobie znacznie gorzej niż ślimak, czy możecie obalić ten mit czy jest to prawda?

 

 

Dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz palic tu i tu jak wolisz najpierw przestaw ustawienia tak jak ci zaproponowalem potem mozesz sprawdzic czy jak nasypiesz sobie groszek na ten ruszt awaryjny a podajnik bedzie chodzil swoja droga to czy nie uzyskasz poprawy.badz mozesz tez zakupic pare metrow drzewa i ladowac drzewo na ten ruszt awaryjny kombinacji wiele ale ja bym narazie pozostal przy sammym podajnikiu jednak to wygoda nie musisz co chwile latac i dokladac.a wydaje mi sie ze szybciej rosnie tempertaura na ruszcie awaryjnym bo nad nim masz ruszt wodny i plomien jest wtedy niemal obok stad moze ten objaw,na marginesie jestes ze slaska a kupujesz groszek w marketach jakby tego nie napisal to bym w to nie uwierzyl heh :D

 

Hej

Wczoraj zrobiłem ciekawe dośiwadczenie. Może komuś wyda się to dziwne, ale dorzuciłem parę kawalkow węglą orzecha, którym paliłem na ruszcie awaryjnym na palenisko z podajnika i efekt był niezły - szybki wzrost temperatury kotła. Więc jednak kiepski węgiel marketowy. Gfx napisałeś, że dziwisz się zakupem węgla w markecie. Nikt nie przywiezie Ci 10 workow tak na wszelki wypadek. Ja po prostu na czas kupna nie miałem miejsca, gdzie go składać, dlatego ślązak kupuje w markecie. :-).

Wczoraj przywieźli mi węgiel porządny i jest zupełnie inny niż marketowy. Tamten taki jakiś brązowy. Dostawca węgla zobaczył worki i stwiedził, że może to jest jakaś mieszanka czeskiego i brunatnego.

A tak na marginesie ocieplam środek gdzie się da. Zauważyłem, że ciepło ucieka przez prawie wszysko: niecieplone parapety itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ustawień. Zmieniłem podawanie na 2 min 50 sekund dmuchawa na 4. Dopalam ten węgiel marketowy dwa ostatnie worki i dosypałem porządnego (zweryfikuje). Co do temperatury czupocha to jest gorący, jak napisał kolega na forum nie można ręki trzymać dłużej niz 1-2 sekuny. Węgiel nie dopala się do końca, pozostaje po nim jakby kawałki z drzewa do palenia w grillu. Można go spokojnie zgnieść w ręce. Wczoraj przy próbie z wrzuceniem tego węgla na ruszt podajnika temperatura w domku 16-17 stopni. Jak ocieple wewnątrz to będzie lepiej a wiosną ocieplę z zewnątrz.

zobaczymy jak się kociołek sprawi na nowym węglu

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.