Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Co Z Nadmuchem Plus Kociał Co Elektryczny


szkodniczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Trochę sie nie odzywałe ale idzie okres grzewczy a moja sytuacja sie zmieniła więc znowu pisze . Mam kocioł CO PerEKO 24 kwh z nadmuchem wszystko ok tylko jest jeden problem wyjeżdżamy z żoną i dziećmi z domu o godzinie 8 rano wracamy około godziny 20 wieczorem no choćnym nie wiem co robił co podłożył ten piec nie ogrzeje przez 12 godzin domu zebyśmy po powrocie mieli ciepło . Więc wymyśliłem żeby do obiegu CO włączyc piec elektryczny Kospela 12 Kwh który by utrzymywał mi temperature w domu na poziomie powiedzmy 17 stopni a przed naszym przyjazdem do domu i ewentualnie rano żeby dogrzewał do 21-22 stopni . Po powrocie do domu niema problemu rozpalam w piecu zwykłym i utrzymuje tylko temperature na noc zasypie weglem i nie ma problemu Dodam jeszcze ze jest to stary dom poniemiecki do ogrzania około 150 metrów grubość ścian 50-60 cm nie ocieplony okna wymienione nowe grzejniki aluminiowe i rury Alupex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisz dokładniej jak i czym palisz w tym kotle. Podaj dokładny model kotła.

Moim zdaniem bez problemu powinieneś nim ogrzać mieszkanie ale przy pewnych założeniach:

- jeśli masz kocioł górnego spalania to zapalaj w nim zasyp od góry,

- wyreguluj dmuchawę (kocioł ma osiągać temperaturę ale jej nie przekraczać). Jeśli palisz grubszym sortem niż miał to wyrzuć dmuchawę, zainstaluj miarkownik, dorób wlot powietrza wtórnego

- w nieocieplonych domach trzeba palić bez przerwy - nie można dopuścić do nadmiernego wychłodzenia. Po Twoim opisie sądzę, że będzie konieczne rozpalanie dwa razy na dobę (2x pełny zasyp w czasie dużych mrozów, przy łaskawszej pogodzie zasypy niepełny). Zeszłej zimy tak paliłem - rano i wieczorem. Mam Per-eko 18 kW KSW.

Edytowane przez HP79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kocioł który mam to KSW PLUS ? 24 kW (Górne spalanie z wydłużonym obiegiem spalin ze sterownikiem i wentylatorem) ale palę w nim w ten sposób że rozpalam drzewem łapię temperature na obiegu zamkniętym (na wodę) do około 80 stopni potem otwieram na dom zasypuje węglem i ustawiam temperaturę na 60 stopni zamykam piec włączam sterownik i już potem po 2-3 godzinach podkładam a później w zależności od temperatury , palę drzewem i węglem groszkiem . Nie próbowałem palić od góry .:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To spróbuj. U mnie w tej chwili zasyp 8 kg (10 litrów) węgla palił się 10-12 godzin. Ogrzewam 80 m2 nieocieplonego mieszkania.

Paliłem jak Ty. Po modyfikacjach kotła i przy zapalaniu od góry ta sama ilość węgla pali się o co najmniej połowę dłużej. Sadzy i smoły prawie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nasypałem. Wczoraj o godz 7:45 rozpaliłem zasyp pieca 27 kg 30 litrów temperatura na sterowniku 58 stopni i w sumie jak rano wychodziłem z domu to na piecu było około 48 stopni kaloryfery ciepłe w domu ciepło nie wiem jak długo bedą jeszcze ciepłe ale to moze w weekend sprawdzę .A teraz szybka kalkulacja 27 kg na 12 godzi to 54 na dobe co daje miesięcznie 1620 kg przy cenie za węgiel 750 zł 1237 zł miesięcznie za ogrzanie domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie koszty są realne w zimowe miesiące.

Teraz po prostu palisz bardzo nieefektywnie. Na dzisiejszą pogodę Twój kocioł jest co najmniej dwa razy za duży - jego sprawność jest mizerna. Do tego brak wprawy w paleniu. Stąd na razie (zanim się nie nauczysz palenia) taniej byłoby grzać gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego nie efektywnie , to była pierwsza próba dzisiaj spróbuje z mniejszym zasypem . Co znaczy na ta pogode jest dwa razy za duży . to jak jest 5-10 stopni to mam nie palić . Mieszkam sobie na uboczu i gazu nie mam mozliwości założenia więc zostaje mi tylko ten piec . Może spróbować pomieszać miał z węglem ??

Napewno dzisiaj spróbuje na pół zasypu czyli 15 litrów około 13-14 kg i temperatura 56-58 stopni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i tak trenuje teraz palenie w piecu od góry i powiem ze dużo zalezy od węgla . Kupiłem droższy węgiel i zasypałem pełny piec prawie 40 litrów węgla rozpaliłem o godzinie 16:30 i drugi raz rozpalałem na drugi dzień o godzinie 22:00 na piecu miałem ustawione na noc 54 stopnie na zewnątrz -5 w dzień ustawiłem 50 i w domu było około 21 stopni w najzimniejszym pomieszczeniu jak dla mnie wystarczająca temperatura. teraz rozpalam innym weglem i po rozpaleniu około 20:00 zasyp 30 litrów temeratura 54 stopnie ( wahania plus minus 2 stopnie) wróciłem do domu na drugi dzień o godzinie 19 temperatura na piecu 47 stopni w domu w najzimniejszym pomieszczeniu 19 stopni ale otworzyłem piec i otwartym dopaliłem pozostały żar w piecu przez dwie godziny 70 stopni na piecu i około 22 znowu rozpaliłem . Hmm może coś źle jeszcze robie a może jest ok i lepiej być nie może czekam na jakieś porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.