Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zrębka W Podajniku


vernal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Palenie zrębką - to ekologiczne tygrysy lubią najbardziej.

Opał ten potrafi płatać niespodzianki, głównie dzięki producentom podajników dostosowanych wyłącznie do "brudnych paliw".

Skrzyknęliśmy się z kol. ramzeusem (który miał konkretny pomysł oraz potrafił wykonać w stylu "universal killer"), żeby pokazać jeden ze sposobów zaradzenia problemom.

Pierwszy z serii VR Projects - VR palacz - skierowany do tych, którzy zrębką palić będą.

Główne cechy tego systemu, to:

1. "Zrębkowe" ślimaki [nadające się też do owsa, pelletu, groszku, antracytu]

2. Antyzawieszacz do zasobnika ze sprężyny od zegara, napędzany dodatkowym wałkiem

 

Pozdrawiam.

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vernal, a masz jakieś opinie ( "z okolicy ") na temat eksploatacji podajnika + zrębki. Z tego co doczytałem się w sieci to owszem można palić zrębkami ale potrzebne są tego spore ilości, trzeba je wysuszyć, mieć sporo miejsca na magazynowanie. W tym przypadku podajnik załącza się dość często, choć w tym przypadku ślimak jest lepszy od tłoka bo ma większą wydajność w tej samej jednostce czasu czyli silnik zużywa mniej prądu, no i popiołu ............... garstka :)

Co do pomysłu to jak najbardziej OK. Cenię ludzką zaradność.

 

p.s. do wykonywania większych otworów stosuję metodę nawiercania małym wiertłem dookoła zadanej średnicy + ew. wygłądzenie pilnikiem okrągłym w miarę potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

To się wszystko zgadza.

Roboty "rolniczej" trochę jest. trzeba zorganizować jakiś rębak, albo posadzić plantację. Generalnie o paliwo trzeba zadbać już w zimie, na wiosnę. Wtedy z suszeniem z kolei problemu nie ma.

Podawać trzeba dużo - ramzeus sie powinien tu wypowiedzieć.

Przy ślimaku istotny jest np. jego skok - im większy tym lepiej, albo obroty większe - coś więcej napiszę jak przetestuję różnicę tych dwóch ślimaków.

 

Jeśli chodzi o p.s., to, jak wspomniałem - ramzeus to universal killer. Ten sposób mnie nie zdziwił, po tym jak zobaczyłem, że te mniejsze otwory w zasobniku (jak by nie było, metalowym) powstają przy pomocy wiertła w czasie krótszym od 1s :blink:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że zrębkę trzeba nieć gdzie magazynować ma większą objętość od drewna w kawałkach. Nie potrzeba jednak robić zapasu jednorazowo na całą zimę, część robisz we wrześniu część w styczniu. Dobrym sposobem pozyskania w opału jest zakup tzw. zrzyn tartacznych (buk, brzoza, grab, jesion w dębie jest dużo kory) już na wiosnę i pozostawienie ich do jesieni do wyschnięcia. Przy cenie za zrębkowanie ok 50-60 zeta/godz i możliwości rąbania do 15 cm średnicy, rębaka raczej się robić nie opłaci. Dostępność takich zrzyn w okresie luty-kwiecień jest przynajmniej w moim rejonie bezproblemowa. Wszystko zależy od miejsca gdzie mieszkasz i ile w okolicy jest tartaków. Niektóre tak jak w moim przypadku mają własne rębaki oferując gotowy produkt.

Co do podawania to ja mam 3,2 obr/nim na ślimaku. Zrębka brzozowa 8s podawanie 12 przerwa. Przy innym gatunku drewna będą inne czasy. Skok ślimaka 55 mm, średnica rury podajnika 100 mm. Można sobie obliczyć dawki objętościowe.

Planuję zwiększenie obrotów ślimaka do 5-6/min. Pozwoli to na skrócenie czasu podawania o połowę, troszkę prądu też mniej będzie potrzeba. W moim przypadku jest to o tyle łatwe, że wystarczy zmienić koła łańcuchowe.

 

 

Jeśli chodzi o ps. Blackbird -a to duże otwory to wykonuje się odpowiednio dużym wiertłem, a nie poprzez nawiercanie małym wiertłem dookoła zadanej średnicy + ew. wygładzenie pilnikiem okrągłym w miarę potrzeby. Niestety takiego fi 30 nie mam, czasu na zabawę nie było więc w tym konkretnym przypadku styl "universal killer" sprawdził się znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Piszę na tym forum pierwszy raz choć czytam wpisy od dawna.Temat palenia zrębkami bardzo mnie interesuje ponieważ idzie zima a ja mam w stodole 600 worków wysuszonych zrębków.

Dwa lata temu zrobiłem sobie automat do palenia trocinami.Trociny są z piły taśmowej,więc są bardzo drobne na dodatek w kotłowni stoi hydrofor i bojler.Mając taki surowiec i ,takie towarzystwo było mi trochę ciasno musiałem więc strasznie kombinować żeby wcisnąć tam jeszcze automat. Piec c.o. to Moderator z Hajnówki palenisko ma duże więc trociny są podawane do rury która stoi pionowo w palenisku , opadają w niej do dołu i u jej podstawy spalają się. Automat podaje 15 - 20s potem czeka aż opadną trociny w rurze co trwa 3 - 5 minut .

Trocinami pali się bardzo dobrze chociaż są b. drobne ale ze zrębkami są same problemy. Po pierwsze zrębki mają spore rozmiary i są w nich patyki ( zrębki z gałęzi ) więc są problemy z podawaniem , po drugie zrębki palą się jak benzyna i piec mi

prawie oszalał , po trzecie w zrębkach z gałęzi jest dużo kory , z której powstaje dużo popiołu , który zatyka ruszt - i to jest mój największy problem.

Zrębki przepuszczę przez jakiś rozdrabniacz - będą jednolite , zmniejszę powierzchnię paleniska - odzyskam kontrolę nad piecem , ale co zrobić z popiołem - BRAK POMYSŁÓW.

Widziałem automat-samoróbkę z przedpaleniskiem , właściciel pali w nim strużkami z obtaczarki produkującej kołki , w tym też jest dużo kory. Właściciel powiedzał , że co 3 godziny wyłącza automat otwiera pokrywę przedpaleniska i pogrzebaczem usuwa popiół.

 

Czy ktoś może podsunąć mi jakiś pomysł ??? Bo jak nie to czeka mnie przerabianie całego automatu i praca pogrzebaczem.

 

POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możesz to wstaw kilka fotek Twojego automatu i może jakiś schemacik.

Miałem kocioł moderator i też paliłem w nim trocinami oraz zrębką nie miałem jednak problemów z popiołem. Wręcz przeciwnie na ruszta kładłem blachę z bębna od pralki bo wszystko przelatywało. Miałem wtedy przerobiony kocioł na dolne spalanie.

Jaki masz model moderatora? Masz ruszt wodny czy żeliwny?

 

Generalnie zrębkę dobrze jest palić na palniku poziomym np. coś takiego: http://allegro.pl/podajnik-do-kotla-mial-ekogroszek-owies-zrebki-d11-i1823319064.html. Trzeba tylko założyć inny ślimak i zwiększyć jego prędkość obrotową do ok 3-5 obr/min.

Poczytaj też tu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/3432-zrabki-drzewne-to-jest-przyszlosc/

Kolega moskit145 opanował palenie zrębką na ruszcie bez palnika. Napisz do niego powinien Ci pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotek automatu nie wstawie ponieważ na lato częściowo go rozmontowałem. Schemat narysuje i wstawie jak tylko dopytam się jak to zrobić. Internet mam bezprzewodowy więc działa to w ślimaczym tępie a w soboty i w niedziele to wcale,więc nawet nie bardzo wiem jak to się robi.

Kocioł to Moderator rok budowy 1996 w zakładzie mgr. inż .Kazimierza Kubackiego w Hajnówce. Piec wykonany był na zamówienie bo seryjny nie mieścił się przez drzwi kotłowni. Ruszt wodny, powierzchnia grzewcza to 170 m2 ,ale moc pieca to uwaga - 39 kw. Cały czas mam wrazenie ,że w firmie ktoś się pomylił i zrobili mi za duży piec więc część rusztu zakryłem cegłami szamotowymi i wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ślimakiem bez trzpienia może być problem.

Na południu Polski juz jeden producent takie podchody robił...

 

Ślimak był ze stali NWT i przy paleniu ekogrochem miał się nie wyginać. Zakończę wypowiedź na słowie miał....

 

Tutaj jednak mamy rynnę i życzę Wam, aby było wszystko ok., opory podawania są mniejsze

 

Podobne ślimaki beztrzpieniowe stosowane są także w maszynach CNC np. koncernu DMG, tam mimo naprawdę konkretnej grubości potrafią się one także odkształcić a transportują tylko wióry po obróbce.... i to w dodatku tylko w poziomie....

Edytowane przez Pieklorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście opory w palniku poziomym są niewielkie w porównaniu z retortą.

Tu ta sprężyna jest też inaczej traktowana. Samo zamocowanie trzpenia jest takie samo, ale dalej wszystko jest w zasadzie ruchome: sprężyna do trzpienia nie jest przyspawana oraz jest luz w samej rurze podajnika (tutaj niewielki ale u ramzeusa jest większy).

Po prostu sprężyna ma sie ruszać gdzie się jej zachce.

Chyba jakoś tak to ramzeus obmyślił ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.