Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Technika Palenia W Kotle Górnego Spalania - Wydzielone Z Tematu "kocioł Ds Mpm


stasiu

Rekomendowane odpowiedzi

panowie mam jeszcze jedno pytanie kocioł 10 kw ile może pracować od załadunku do załadunku i czy przy dokładaniu węgla się nie kopci na pomieszczenie (będę miał piec w kuchni i jest to bardzo istotne) oczywiście chodzi mi o orientacyjny czas ponad 16 ?, 20 ? czy 24 godz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fundusze Cię nie ograniczają to zamów od razu z wentylatorem wyciągowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu, jeżeli nie masz wydzielonej, zamkniętej i wentylowane kotłowni to nie bierz MPMa. Żona wyrzuci cię z domu razem z tym kotłem po pierwszym odpaleniu. A o zmniejszaniu palnika w Twoim przypadku nie ma mowy. Weź kocioł z klapą rozruchów nad paleniskiem typu KWKD lub HEF. Chyba że dołożysz 1000pln na wentylator wyciągowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy ds do kuchni to zły pomysł, nie ma siły żeby trochę nie zakopcił, tylko gs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , wiecie może ile kosztuje mpm 5-7 kw , bo nie mogę znaleźć ceny .pozdrawiam Albert

2700 brutto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy przepalaniu jak piec wygasa to miarkownik dźwiga klapkę PP w górę. Woda w instalacji zatem oddaje ciepło do pomieszczeń i w komin. Chyba że miarkownik elektroniczny ma opcję że przy spadku temperatury zamyka się PP. W mechanicznym tej opcji brak. Więc to idzie w stratę.

 

Co do ilości wody w instalacji to nie ma znaczenia bo ilość ciepła dostarczonego = ciepło oddane. W grę wchodzi tutaj bezwładność układu i kwestia sterowania. No w straty można jeszcze dodać że jak się taka masa wody nagrzeje to nim piec wyhamuje to trza ostro wietrzyć :-)  . Więc ewentualnie tutaj straty.

 

Wg mnie najbardziej optymalne jest palenie ciągłe. Nawet duża masa wody w instalacji przy dłuższym czasie ciągłego dostarczania i odbioru ciepła się ustabilizuje. 

 

Jeśli coś nie tak napisałem to przepraszam, proszę sprostujcie mnie ale do tej pory ja to tak rozumiem.

wg mnie palenie ciągłe jest dobre tak grudzień styczeń luty ale palimy też we wrześniu paździer list marzec kwiecień to już chyba lepiej przepalać bo i nie kiszę, a kocioł na pełnej dłużej chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mnie zmartwiliście :(  , a już byłem w zasadzie na niego przekonany , tym bardziej że pracuje po 12 h i chciałem palić na okrągło , bo wychodzę do pracy przed 7.00 a wracam o 20.00 , wieczorem za późno żeby dopiero rozpocząć palić , a przed pracą nie za bardzo bawić się w syfie i czekać aż się rozpali , fundusze niestety ograniczone do 10 tyś i nie chciał bym ich przekraczać(biorąc kredyt).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu

Rozwiązanie jakie wcześniej proponowałem jest dla Ciebie za drogie,rozumiem.

Jedynym rozsądnym wyjściem jest zakup piecokuchni.

Uważam,że ten model to dobra konstrukcja i pozwoli na stałopalność 10-12h,paląc oczywiście od góry.

Mam nadzieję,że wiesz o co chodzi.

 

http://liderlazienki.pl/ogniwo-piecokuchnia-ogrzewacz-pomieszczen-7kw-p4636.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co naczytałem się o piecokuchniach to właśnie mają małą stało palność (mała komora zasypowa i straty ciepła przez górną blachę) , muszę się dowiedzieć o te dopłaty do kotłów bo z tego co wyczytałem to w zeszłym roku Katowice dawały 4 tyś na kocioł z podajnikiem i 6 tyś na odnawialne źródła ciepła (więc peletowiec by się łapał) jak jest w tym roku nie wiem , tylko żeby dostać dopłatę trzeba kupić kocioł i czekać na zwrot kasy (tak było w zeszłym roku) , jak nie to ostatecznie kupię jakiegoś górniaka , a czy kocioł mozna zamknąć w szafie ? oczywiście nie chodzi mi o normalną szafę ale o pomieszczenie wielkości szafy zamykane drzwiami przesuwnymi (była by tam górą wentylacja , a dołem nawiew z dworu )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu z tą stałopalnością przy paleniu węglem nie ma wielkiej różnicy pomiędzy DS i GS (oczywiście rozpalanym o góry) zatem patrz na pojemność komory załadowczej Ogrzewacz ogniwo 7kW ma 20L a MPM DS 24L przy zasypie górnym przy zasypie bocznym też będzie ok 20L zatem czy różnica w stałopalności będzie duża? Moim zdaniem niewielka, a Gs jest łatwiejszy w obsłudze. Ja gdybym miał palić tylko węglem to nie pchałbym się w DS-a ale to tylko moja opinia. 

Co do strat ciepła Piecokuchni to prawda ale to ciepło nie ucieka ci nie wiadomo gdzie tylko ogrzewa ci pomieszczenie dlatego nie musisz montować grzejników w pomieszczeniu gdzie stoi piecokuchnia a nawet w sąsiednim pomieszczeniu. Choć jak masz zamiar zamknąć piec w tzw. "szafie" to piecokuchnia odpada wtedy może coś takiego http://www.ogniwobiecz.com.pl/s7wc/ nie musi to być akurat ten producent ale jakiś podobny GS o małej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki panowie za podpowiedzi , może i stało palność jest taka sama , tyle że w DS możemy dosypywać węgiel a GS trzeba wygasić i rozpalić od nowa , no ale cóż będzie trzeba się zastosować do waszych rad , bo wiadomo że chcecie dla mnie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zaśmiecać kolegom wątku proszę Marcina o przeniesienie dyskusji na oddzielny temat.

 

Stasiu,kwestie techniki palenia w kotle GS można rozwiązać następująco:

Np. rozpalasz wcześnie rano przed pójściem do pracy,wracasz po 13h i jest jeszcze żar w kotle,jest też za wcześnie,żeby rozpalać od nowa.

W takiej sytuacji przegarniasz popiół(oczyszczasz ruszt) przesuwasz żar w stronę drzwiczek  i wsypujesz na tył kotła porcję węgla tak,żeby się stykał z tym żarem i palisz od tego momentu metodą boczno-kroczącą.

Porcję węgla należy dobrać doświadczalnie tak,żeby starczyło na noc i żeby można było wcześnie rano,już po wygaśnięciu,rozpalić w kotle od góry nowy zasyp na kolejne 12-14h.

Można też mniejszymi porcjami rozpalać 2x na dobę,czyli po powrocie z pracy masz wypalony zasyp ale nie wychłodzone mieszkanie,rozpalasz od nowa itd.

Dasz radę! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się oszukiwać, w kotle na paliwo stałe nie da się czysto i ekonomicznie palić non stop. Zawsze przyjdzie okres na przepalanie. Chyba, że mieszka się w stodole, to co innego... Druga sprawa, że przy kominie jaki masz do dyspozycji jest wysokie ryzyko, że nie uda Ci się rozpalić GSa od góry. DS ma jeszcze większe wymagania co do ciągu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Zgadzam się z kol. Andrzejem,kocioł GS 7kW w zupełności wystarczy.

Dobrym kotłem o większej komorze zasypowej jest UKS-M Witkowski.

20 kg węgla wystarczy na osiągnięcie stałopalności rzędu 12-14h na jednym zasypie w duże mrozy.

Więcej informacji znajdziesz tu:

 

http://www.kotly-witkowski.pl/uks-m

 

 

sory ja jestem jeszcze laik czyli mały stary palacz a kocioł mam 20 kw i ta ilość węgla którą ty podajesz to w moim kotle wystarcza na minimum 12 godz rozgrzewanie podłogówki 3 godz i potem samo grzanie a jeśli samymi kaloryferami to dochodzi nawet do 27 godz ale to już ciut więcej muszę wsypać . defro optima komfort 20 kw GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest raczej kuchnio kotłownia a nie jest to właściwa kuchnia.A to jaki?,gs nie chcą się przekonać na palenie od góry, chodzą co godzinę dokładać. Palą głównie drewnem a do drewna to chyba ds lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest raczej kuchnio kotłownia a nie jest to właściwa kuchnia.A to jaki?,gs nie chcą się przekonać na palenie od góry, chodzą co godzinę dokładać. Palą głównie drewnem a do drewna to chyba ds lepszy.

Jak chcą co godzinę podkładać i żeby to ładnie w kuchni wyglądało i chcą palić też drewnem to może coś takiego http://www.defro.pl/p,110,piecokuchnia-asia.html .Trochę mała komora załadowcza ale na godzinę a nawet więcej przy paleniu drewnem powinno wystarczyć i ta mała komora załadowcza to plus do palenia drewnem małymi porcjami, drugi plus to pomimo że to GS to ma pionowy dość długi wymiennik (plus przy paleniu drewnem). A przy pełnym zasypie węgla spokojnie do rana wytrzyma w duże mrozy (przy paleniu od góry). I trzeci plus estetyka wszystko zamykane w tzw. "szafie". Jedyny minus to nie widzę klapki PW w drzwiczkach załadowczych ale to nie problem wiertarka i już jest.

Jeżeli ciąg dobry i główne paliwo to drewno to może rzeczywiście DS, ale nawet przy dobrym ciągu raczej całkowicie dymienia przy dokładaniu trudno będzie uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zwróciłeś Andrzeju uwagi na ruszt,a właściwie poziom zawieszania rusztu.

Ogólnie są 2,ten zamieszczony na obrazku to tzw. letni,zimowy jest dużo niżej :)

Ale rzeczywiście rozetki PW nie ma,lepsza pod tym względem jest piecokuchnia Ogniwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.