Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogrzewanie Gazowe Vs. Kocioł Na Pelet


luk30

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Pewnie temat który opiszę był wcześniej poruszany, ale jestem przed mega dużym dylematem.

 

Otóż zakupiłem mieszkanie w kamienicy o metrażu 80m2. Mieszkanie wcześniej było ogrzewane zwykłym piecem tzn. śmieciuchem na wszystko, chcę zmienić ogrzewanie na gazowe zasilane piecem dwufunkcyjnym z zamkniętą komorą spalania albo kocioł na pelet z podajnikiem.

 

Piec gazowy musiałby być podłączony w kuchni, natomiast na pelet byłby w piwnicy pod mieszkaniem, na oba mógłbym dostać dofinansowanie do 50% max 4 tys z Urzędu Miasta i zastanawiam się które będzie tańsze w użytkowaniu, bo koszt montażu któregokolwiek z rozwiązań to ok 7 tys. 

 

W mieszkaniu jest wymieniona instalacja, okna są nowe ale kamienica nie jest cała ocieplona, ponieważ tylko jedna ściana jest ocieplona a mieszkanie znajduje się na parterze, wysokość pomieszczeń 260 cm.

 

Które waszym zdaniem rozwiązanie będzie korzystniejsze w sensie tańsze w eksploatacji, w załączniku grafika mieszkania.

post-63847-0-84690600-1438331128_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł na gaz jest dużo tańszy w zakupie, choć u ciebie trzeba dodatkowy wkład kominowy, który swoje szarpnie.

Natomiast kocioł na pellet jest droższy w zakupie, ale tańszy w eksploatacji o jakieś 15-25%.

Zależy jaki kupisz kocioł i jakim pelletem będziesz palił,

Ja na co dzień palę pelletem , ale w twoim przypadku brałbym gaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pelecie trzeba trochę pochodzić, zasypać itd. Opinię kominiarską już robiłem i kocioł gazowy miałbym w kuchni, razem z wkładem, robocizną i kotłem myślę że zamknąłbym się w 7 tys, Peletowiec wyszedłby podobnie ze wszystkim. Najgorsze jest to, że nie mam znajomych co mieliby podobne mieszkanie i ogrzewanie gazowe aby porównać koszty miesięczne. Zdania na temat ogrzewania gazowego są rożne jedni chwalą drudzy krytykują, peletowiec ma tę zaletę że jest lepsza kontrola kosztów (wsypiesz masz), a w gazowcu to jak wcześniej nie używałem to mogę trochę na początku mieć duże rachunki i popłynąć:-)

 

Ponadto mieszkanie nie było używane od października 2014 więc są 4 małe ogniska grzyba więc myślę, że trzeba będzie mocno grzać. Jedna znajoma też od zeszłego roku ma gazowca i w pierwszej zimie miała rachunek najwyższy 650 zł/mc na 45m2 mieszkaniu (ostatnie piętro) więc ja na parterze mogę mieć x2 albo x1/3. przy 82m2.

 

Przy peletowcu myślę, że spalałbym max 1 worek 15kg/na dzień, czyli przy średniej cenie za worek wychodzi ok  465 zł więc już sam nie wiem. Peletowca miałbym w piwnicy pod mieszkaniem o powierzchni 17m2 ale wysokości 185 więc trochę mało wygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gazem to jak wiesz różnie bywa, ale też można oszczędzić.

Natomiast ja dobrego pelletu  na 260m2, wys 3m i 22C w domu spalałem przy obecnych zimach ok 2,5t w tym 300l ciepłej wody.

Na ten sezon znalazłem dużo tańszy, ale całkiem dobry pellet lokalnego producenta i mam nadzieję , że nie przekroczę 3t na okres grzewczy. 

 

Czyszczenie i zasypywanie w zimie co ok 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mało ci spaliło:-) pewnie masz zrobioną elewację to też swoje robi... 

 

Ponadto w gazie jest stała opłata przesyłowa, już sam nie wiem czy gaz czy pelet ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta decyzja zależy od tego ile masz czasu i jak często w domu jesteś.

Ponadto jak masz gaz to służy on też do celów kuchennych, a w przypadku pelletu tego nie ma.

Ponadto wg przepisów kotłownia na paliwo stałe musi mieć odpowiednie wymiary np wysokość min 1,9m, odpowiedni komin i nawiew do kotłowni.

czy masz zgodę na kotłownię w piwnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie myślałem że po prostu wstawiam piec na pelet i tyle w temacie, na gazowe potrzebowałem zgody ze spółdzielni i taką dostałem, ale na to jest pozwolenie budowlane więc potrwa to jakieś jeszcze 2 mc-e, w przypadku peletowca uważałem że wymiana obecnego "śmieciucha" na pelet i jest OK, pytałem o to też w urzędzie miasta i nic nie mówili że coś jeszcze będzie potrzebne.

 

Wiesz, teraz mam ruszony temat na gazowe ale zanim będę mógł działać to też rozważam ten temat peletowca stąd mój wpis na forum i chęć porady od doświadczonych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 80% będę robił gazowe, choć nadal bije się z myślami :-)

wczoraj był projektant i wg. niego na to mieszkanie trzeba założyć, że ogrzewanie roczne wyniesie ok 3 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.