Gniazdka Elektryczne A Kocioł

[Szczypiorr]

Nie wiedziałem gdzie założyć temat , wiec wrzuciłem tutaj. Jeżeli nie pasuje , proszę o przeniesienie do innego działu.

Mam elektryka i zastawiam się gdzie dać gniazdka elektryczne. NIe wiem jaki kocioł będzie , wiem że ok 10kw DS. Kotłownia jest mała i kocioł może stać tylko w jednym miejscu, tak jak na obrazku. Na chwilę obecną gniazdka są tak jak zaznaczyłem. Ale boje sie , czy w tym miejscy będzie dobrze, czy jeżeli by np ogień buchał lub gorące powietrze podczas załadunku opału ( w domu gdzie mieszkam jest stary hajnówka i tak się dzieje ) to nie będzie przeszkadzać ? Gniazdka są na wysokości ok 1,5m. Radzicie zostawić w tym miejscu czy przesunąć wyżej, niżej lub lewo prawo ?

[disaster]

Jeśli szukasz przepisów, to w kotłowniach domowych nie istnieje ekwiwalent stref ochronnych znanych z łazienek, więc gniazdo czysto teoretycznie możesz umieścić gdzie chcesz.

Rozsądek nakazuje zainstalowanie go w miejscu w ktorym jednak nie będzie się nagrzewać. Ja bym takiego gniazda nie zainstalował bliżej niż metr od kotła.

Oczywiście kotłownia jako pomieszczenie wilgotne musi być wyposażona w osprzęt szczelny (co najmniej IP44)

[Szczypiorr]

Nie szukam przepisów tylko rady gdzie zamontować gniazdka. Czy tak jak na rysunku czy może jakoś inaczej

[disaster]

A przeczytałeś co napisałem?

Zachowaj minimum metr w poziomie.

[Szczypiorr]

I wtedy trzeba będzie ciągnąć kable z końca kotła od pompy itp w sumie jakieś 2m. Poczekam jeszcze na inne wypowiedzi

 

Tapatalk

[sambor]

Nic nie piszesz co będziesz do tych gniazdek podłączał, jeżeli sterownik to ma on często swój kabel  i gniazdko powinno być tak ustawione

aby do niego można było podłączyć kabel bez dodatkowych przedłużaczy.

Jeżeli do gniazdka podłączasz wprost pompę to daj tak jak masz narysowane, 

Jak byś nie dał, to gniazdko musi być z klapką , umieszczone po za ew zasięgiem wody kapiącej z instalacji

np podczas wymiany pompy lub czyszczenia filtra.

Samo gniazdo powinno być na osobnym bezpieczniku max 16A, z dodatkowym zabezpieczeniem wyłącznikiem różnicowoprądowym 30mA.

[disaster]

Jakby nie patrzeć gniazdka nie powinny znajdować się ani za, ani nad urządzeniami które się nagrzewają. Tak samo jak nie instaluje się gniazdek nad płytami indukcyjnymi, ani za kuchenkami gazowymi, czy elektrycznymi tak samo nie powinno się ich instalować za, ani nad kotłem.

Metr jest może i faktycznie za ambitny (byleby nie zbliżyć się zanadto do czopucha), ale żeby oszczędzić sobie chociażby problemów z wymianą gniazda w przyszłości to od krawędzi kotla należy się nieco odsunąć w bok.

[Szczypiorr]

Sambor między innymi chodzi o podłączenie osprzętu kotła. Za radą jednego z forumowiczów gniazdko zostało przesunięte w stronę komina ok 75cm od niego i na wysokość ok 1,5m nad posadzką. Mam nadzieję , że bedzie ok.

 

 

disaster to może byś powiedział gdzie te gniazdka umieścić w kotłowni ze szkicu aby nie były za ani przed kotłem ? Bo takie rady to każdy potrafi dawać , tylko co z tego jak to nie jest wykonalne.

[Andrzej_M_]

,,,, disaster to może byś powiedział gdzie te gniazdka umieścić w kotłowni ze szkicu aby nie były za ani przed kotłem ? Bo takie rady to każdy potrafi dawać , tylko co z tego jak to nie jest wykonalne.

 

Może ja coś podpowiem.

1 - przepisy

2 - zdrowy rozsądek

 

Moja interpretacja dwóch pierwszych punktów.

Kotłownia to pomieszczenie techniczne. W przemyśle nie stosuje się instalacji podtynkowej tylko przeważnie instalacje nadtynkową.

I taką instalację proponuje Ci zrobić w kotłowni.

[Szczypiorr]

To podpowiedz gdzie umieścić te gniazdka ?

[Patrol]

Witam

proporcje masz chyba do poprawki na rysunku - kocioł ma szer 40cm?

tam są dwoje drzwi? - pytam, bo można by obrócić kocioł o 90st i byłby lepszy dostęp 'serwisowy', a gniazd nie musiałbyś ruszać.

U mnie np. cała automatyka kotła jest w puszce na tylnej ścianie zasobnika, a gniazda mam po lewej i prawej stronie urządzenia - instalacja podtynkowa, osobna mała rozdzielnia na obwody UPS'owane. U Ciebie chodzi mi o coś takiego jak na rys poniżej:

 

[Szczypiorr]

Kotła nie ma jeszcze wogóle , przecież dopiero prąd się robi inaczej nie pytał bym gdzie gniazdka.

Tak jak na rysunku, drzwi z garażu do kotłowni ( obok komina ) i drzwi na zewnątrz te po drugiej stronie. W takim razie trzeba bedzie pomyśleć o obróceniu kotła , tylko muszę sprawdzić wymiary i pomierzyć aby w przejściu kocioł nie stał. 

Elektryk na chwilę obecną zrobił 2 gniazdka w odległości od komina 65cm ( pierwsze gniazdko) a kończą się jakoś 75cm od komina , na wysokości 150cm. Czy tak będzie optymalnie ? 

[disaster]

 

(...)

disaster to może byś powiedział gdzie te gniazdka umieścić w kotłowni ze szkicu aby nie były za ani przed kotłem ? Bo takie rady to każdy potrafi dawać , tylko co z tego jak to nie jest wykonalne.

 

A tak konkretnie co jest niewykonalne? Gniazdko ma znajdować się poza obrysem kotła i tyle.

Na szkicu z Twojego ostatniego postu jest IMO ok.

[Szczypiorr]

Z posta kolegi Patrol ?

 

W inni mi pisali , że lepiej bliżej komina aby kable nie musiały iść przez długość kotła tylko aby lepiej były za kotłem, dla tego dałem gniazdka blizej komina.

[disaster]

Aha.
Ogólnie tam gdzie zielony kolor.
Tam gdzie czerwony lepiej nie - może się nagrzewać zbytnio, a i w razie awarii będzie problem z dostępem.

[Szczypiorr]

Jak ty sobie wyobrażasz gniazdka do kotła na ścianie po drugiej stronie ?

[sambor]

Jak obrócisz kocioł wg rys z postu #11 to gniazda tam narysowane będą jak najbardziej OK

[Patrol]

Kotła nie ma jeszcze wogóle , przecież dopiero prąd się robi inaczej nie pytał bym gdzie gniazdka.

Tak jak na rysunku, drzwi z garażu do kotłowni ( obok komina ) i drzwi na zewnątrz te po drugiej stronie. W takim razie trzeba bedzie pomyśleć o obróceniu kotła , tylko muszę sprawdzić wymiary i pomierzyć aby w przejściu kocioł nie stał. 

Elektryk na chwilę obecną zrobił 2 gniazdka w odległości od komina 65cm ( pierwsze gniazdko) a kończą się jakoś 75cm od komina , na wysokości 150cm. Czy tak będzie optymalnie ? 

Nie sprecyzowałeś czy wstawiasz nowy kocioł do nowej kotłowni czy modernizujesz starą. Zwróciłem tylko uwagę na szerokość kotła na szkicu, żebyś nie zdziwił się ile realnie miejsca może on zająć - cokolwiek byś nie wybrał odstęp od ścian być musi. Gdybyś obrócił kocioł o te 90st to możesz wybrać wersję z podajnikiem po jego lewej stronie. Póki masz elektryka na placu boju nie zapomnij o innych odbiorach, ale to pewnie masz już obcykane.

[Szczypiorr]

Jeżeli go odwrócę to będzie metr od ściany ,to mi wyjdzie , że całe przejście przez środek od drzwi do drzwi będzie zagrodzone kotłem. 

Drzwi bedą otwierały się na komin więc praktycznie wchodzę na kocioł. 

Tak będzie dobrze ?

[Szczypiorr]

Panowie na wiosnę tynkowanie. Kocioł jednak nie będzie ds tylko z podajnikiem ewentualnie gazowy. Czy może być tak jak jest teraz zrobione ?

Na wysokości ok 120-130cm od posadzki na gotowo

[Andrzej_M_]

Ja kiedyś proponowałem Ci instalację nadtynkową w kotłowni.

Ok, rozumiem chcesz w tej kotłowni po otynkowaniu ścian przykleić płytki ceramiczne.

 

Ja bym umieścił zestaw gniazdek (w głębokich puszkach) z drugiej strony tej ściany, jednocześnie montując podtynkowo na wysokości tych puszek poziomo  do końca ściany peszel lub sztywną rurę RL. 

 

Da Ci to w przyszłości umieszczenie dowolnej liczby gniazdek w dowolnym miejscu.

Jedyne ograniczenie, to wybrana wysokość zatynkowanej rury. 

 

 

ps.

Ten fragment instalacji elektrycznej, którą pokazałeś nam na zdjęciu nie jest wykonany zgodnie z zasadami prowadzenia instalacji elektrycznej podtynkowej.

[Szczypiorr]

Pytam o odległość.

[Szczypiorr]

Tak będą płytki