Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Mam dylemat wynikający do końca nie wiem z czego ,otóż mam wykonaną instalację C.O z zaworem termostatycznym  ESBE 55 st. schemat jak w załączniku zawory odcinające i zwrotne są na schemacie pominięte .Problem jest taki  jeżeli ustawię na kotle 60 st to zawór esbe się nie otwiera więc muszę ustawić min 65 st. i instalacja pracuje w miarę ale najdalej oddalone grzeniki grzeją tak sobie , jak wypnę esbe i wstawię rurkę i układ pracuje bez zaworu jak konwenconalny układ to jest ok .  Jest to niewskazane z uwagi na niewłaściwą temp na powrocie . 

 Moje pytanie brzmi czy zostawić esbe i trzymać 65a nawet 70 st nie szczególnie teraz kiedy już nie ma mrozu a co za tym idzie zużycie opału bo przecież kocioł utrzymuje zadaną temperaturę cz przerobić instalację na z zaworem 4d regulowanym ręcznie schemat załączony . Czy ktoś miał podobne doświadczenia ? Proszę o odpowiedz bo sezon się powoli kończy i mógłbym wezwać hydraulika .Chodzi mi głownie o ideę czy zawór esbe termostatyczny czy zawór 4 d ?

post-58322-0-94954700-1429642572_thumb.jpg

post-58322-0-03191000-1429642598_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani jedno ani drugie rozwiązanie.

Wpakuj zawór 3D do regulacji temperatury obiegu C.O. (za nim pompa C.O) plus pompa kotłowa łącząca zasilanie z powrotem.

Powrót będzie dogrzany a grzejniki nie będą gorąca na max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa kotłowa (nr 1 na Twoim schemacie) ma za zadanie dogrzać powrót kotła. Powinna być uruchamiana równolegle z pompą CO, dodatkowo warto dołożyć włącznik przylegowy który wyłączy pompę kotłową gdy powrót będzie cieplejszy niż 55sC (zapewne stanie się tak podczas grzania zasobnika lub podczas zasilania grzejników wyższą temperaturą podczas mrozów) Przy pompie kotłowej należy wstawić zawór do regulacji przepływu, dzięki niemu odpowiednia ilość ciepłej wody dogrzeje powrót. Pompy w żaden sposób nie będą się zakłócały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kotła a dokładnie sterownik ma wyjście na pompę C.O  załączana poprzez termostat pokojowy więc spinam pompy 1 i 2 razem ale  dodatkowo nr  1 podpinamy termostat przylgowy jak na schemacie i ma załączyć pompę jeżeli woda będzie na powrocie mniej niż 55 st czyli jak w domu termostat pokojowy nie załączy pompy nr 2 to i nr jeden się nie załączy . Nie powinno być że nr 2 chodzi ze sterownika a nr 1 żyje swoim życiem podpięta bezpośrednio do zasilania z termostatem przylgowym , mam dylemat .  

 

Mam też ze sterownika wyjście na pompę mieszającą lub c.w.u ale wykorzystałem już do bojlera.( piorytet ciepła woda )

Zawór regulacji wstawiłem na schemacie .

 

Czy tak powinno to działać ?

post-58322-0-82561100-1429682005_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Mam dylemat wynikający do końca nie wiem z czego ,otóż mam wykonaną instalację C.O z zaworem termostatycznym  ESBE 55 st. schemat jak w załączniku zawory odcinające i zwrotne są na schemacie pominięte .Problem jest taki  jeżeli ustawię na kotle 60 st to zawór esbe się nie otwiera więc muszę ustawić min 65 st. i instalacja pracuje w miarę ale najdalej oddalone grzeniki grzeją tak sobie , jak wypnę esbe i wstawię rurkę i układ pracuje bez zaworu jak konwenconalny układ to jest ok .  Jest to niewskazane z uwagi na niewłaściwą temp na powrocie . 

 Moje pytanie brzmi czy zostawić esbe i trzymać 65a nawet 70 st nie szczególnie teraz kiedy już nie ma mrozu a co za tym idzie zużycie opału bo przecież kocioł utrzymuje zadaną temperaturę cz przerobić instalację na z zaworem 4d regulowanym ręcznie schemat załączony . Czy ktoś miał podobne doświadczenia ? Proszę o odpowiedz bo sezon się powoli kończy i mógłbym wezwać hydraulika .Chodzi mi głownie o ideę czy zawór esbe termostatyczny czy zawór 4 d ?

 Witam. Mam instalację z właśnie takim zaworem (VTC 312). Na jednej pompie chodzi wszystko włącznie z bojlerem i rachitycznie małą podłogówką w łazience i fragmencie kuchni. Moim zdaniem sprawdź najpierw dokładnie temp. jaką daje zawór termostatyczny, czy jest to rzeczywiście 55 stopni. Może wkładka termostatyczna jest wadliwa i otwiera wejście powrotu z instalacji przy wyższej temperaturze niż nominalna. Druga sprawa to odpowiednie skryzowanie całego układu. Grzejniki które grzeją najszybciej i najmocniej trzeba trochę zdławić, żeby woda poszła na te co grzeją gorzej. I jeszcze bojler. U mnie powrót z obwodu zasilającego wpięty jest również przed zaworem termostatycznym i też grzeje dopiero jak zawór na to pozwoli. No i zasilanie  bojlera też trzeba odpowiednio skryzować zaworami. Trochę to wszystko czasu zajmuje ale potem działa bardzo fajnie i tanio (jedna pompa). Aha można sobie założyć obejście zaworu sterowane zaworem ręcznym, żeby np. czasami popalić na grawitacji, czy pozwolić wyjść całemu ciepłu z kotła... Polecam, ja jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Witam. Mam instalację z właśnie takim zaworem (VTC 312). Na jednej pompie chodzi wszystko włącznie z bojlerem i rachitycznie małą podłogówką w łazience i fragmencie kuchni. Moim zdaniem sprawdź najpierw dokładnie temp. jaką daje zawór termostatyczny, czy jest to rzeczywiście 55 stopni. Może wkładka termostatyczna jest wadliwa i otwiera wejście powrotu z instalacji przy wyższej temperaturze niż nominalna. Druga sprawa to odpowiednie skryzowanie całego układu. Grzejniki które grzeją najszybciej i najmocniej trzeba trochę zdławić, żeby woda poszła na te co grzeją gorzej. I jeszcze bojler. U mnie powrót z obwodu zasilającego wpięty jest również przed zaworem termostatycznym i też grzeje dopiero jak zawór na to pozwoli. No i zasilanie  bojlera też trzeba odpowiednio skryzować zaworami. Trochę to wszystko czasu zajmuje ale potem działa bardzo fajnie i tanio (jedna pompa). Aha można sobie założyć obejście zaworu sterowane zaworem ręcznym, żeby np. czasami popalić na grawitacji, czy pozwolić wyjść całemu ciepłu z kotła... Polecam, ja jestem bardzo zadowolony.

Doczytałem właśnie na stronie producenta ESBE  że zawór 55 otwiera się w pełni przy 65 st tak podaje producent . Mam takie obejście do zaworu(jak na schemacie) ale wtedy kocioł pracuje nie stabilnie mocno się wychładzając .Ale zauważyłem że jeżeli zawór kulowy przed zaworem kulowym przykręcę to nie grzejący pion zaczyna grzać ale instalacja zaczyna trochę szumieć . Dlatego pytam czy należy wyrzucić esbe bo jeżeli nawet termostat poleciał to wymiana zupełnie nie opłacalna -sprawdziłem . Czy zamontować zawór 3d tak jak zaproponował kolega digitrax czy majschi ? . Dodam iż mam podłączony do tej samej instalacji kocił gazowy(nie ma go na schemacie ) i jak go odpalę to wszystko działa  bez problemu wszytkie piony grzeją . 

post-58322-0-09045800-1429684952_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

        Wkładka do zaworu takiego jak mój kosztuje 20 euro. Więc nie są to jakieś straszne pieniądze. U siebie miałem najpierw wkładkę 45 st. ale to jednak ciut mało przy paleniu głównie drewnem i zmieniłem na 55 st.  Podejrzewam, że masz w instalacji jakiś błąd i coś zakłóca poprawną pracę zaworu. Najlepiej zapodaj fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Pompa kotłowa (nr 1 na Twoim schemacie) ma za zadanie dogrzać powrót kotła. Powinna być uruchamiana równolegle z pompą CO, dodatkowo warto dołożyć włącznik przylegowy który wyłączy pompę kotłową gdy powrót będzie cieplejszy niż 55sC (zapewne stanie się tak podczas grzania zasobnika lub podczas zasilania grzejników wyższą temperaturą podczas mrozów) Przy pompie kotłowej należy wstawić zawór do regulacji przepływu, dzięki niemu odpowiednia ilość ciepłej wody dogrzeje powrót. Pompy w żaden sposób nie będą się zakłócały

I właśnie tak podłączę

post-58322-0-72534800-1441290075_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.