Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogrzewanie Podłogowe Na Piętrze W Układzie Otwartym


ziomo6

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Mam kocioł z podajnikiem na ekogroszek, zamontowany w układzie otwartym (naczynie przelewowe jest na parterze.

Co powinienem zrobić jeśli chcę wykonać ogrzewanie również na piętrze ?? czy powinienem zamontować zbiornik przeponowy czy naczynie  przelewowe pociągnąć na piętro ??

 

było u mnie trzech instalatorów i każdy mówił co innego jakaś masakra....

prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zamontowanie do układu na parterze dodatkowego wymiennika płytowego, który mógłby zasilać układ CO zamknięty obsługujący piętro (z osobną pompą itd) - czy takie rozwiązanie nie wchodzi w grę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam taki dylemat z kotłem na węgiel. A stryszek masz docieplony bo ja boję się że naczynie może zamarznąć, wówczas inne rozwiązania pewniejsze? Wyczytałem gdzieś że dół zbiornika minimum 0,7m od góry najwyższego grzejnika - u mnie to drabinka w łazience na poddaszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

dziękuję za udział w dyskusji.

 

Mam właśnie kłopot z przeniesieniem naczynia na piętro ponieważ piec jest w garażu a nad nim jest taras :/ (garaż jest doklejony do budynku).

 

tak wygląda moja instalacja (dodałem zdjęcia).

 

Przy naczyniu prezlewowym jest komin dymny i wentylacyjny . Może przez wentylację poprowacę rurę do naczynia?? ale czy nie zamarznie zimą ?

strych mam ocieplony.

 

 

post-62419-0-91343000-1424931470_thumb.jpg

post-62419-0-22950200-1424931481_thumb.jpg

post-62419-0-68540100-1424931497_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze tylko że rury do zasilania i powrotu są już wyprowadzone na piętro. Jakie było myślenie instalatora ??? skoro mówiłem mu ze będzie ogrzewanie na górze ale później.... to czemy naczynie jest na dole ?

nie mogę się z nim skontaktować .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszedł z założenia, że później, to już nie będzie jego problem.

 

A poważnie, mam wrażenie, że biorąc się za budowę domu lub przebudowę instalacji przed przystąpieniem do rozmów z wykonawcami należy zrobić przynajmniej inżyniera budownictwa i inżyniera sanitarnego, dodatkowo przestudiować ze trzy całe internety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury opowiadasz. Na każdej budowie jest gość któremu płaci inwestor a nazywa się "Inspektor nadzoru". Nie trzeba się znać na wszystkim tylko wykorzystać wiedzę tych którym się płaci.Tym bardziej jeżeli się na czymś nie znam to warto wydać trochę grosza na tych co się znają i pomogą. To zdecydowanie tańsze niż glupota którą zrobił inwestor z instalatorem w omawianym przypadku. Trzeba nie mieć "wszystkich klepek" aby robić z garażu kotłownię, co jak podejrzewam jest wynikiem radosnej twórczości w "przerabianiu" projektu domu albo inwestor kupił projekt z ogrzewaniem gazowym i jak wybudował to doszedł do wniosku że on gazu nie chce. Dziś ma problem którego rozwiązanie wiąże się z......... budową kotłowni od nowa, i kosztami których można było uniknąć ( wymiennik + pompy + "koszyk" armatury i sporo roboty i całkiem spore koszty). Ciekawe jak rozwiązano sprawę komina który może być kolejnym "babolem" w tym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt, to oddzielny problem - ludzie (najczęściej przeprowadzający się z bloku) naprawdę mają mgliste pojęcie, co gdzie sensownie poukładać w domu i jakie są niezbędne powierzchnie poszczególnych pomieszczeń, aby było funkcjonalnie i wygodnie, a projektanci nie zawsze chcą i potrafią pewne genialne pomysły wybić swoim inwestorom z głowy.

 

Co do prowadzenia prac - może u Ciebie w regionie faktycznie ktoś zatrudnia inspektora nadzoru, ale w moich okolicach najczęściej "panem i władcą" na budowie jest majster, kierownik budowy to taki człowiek, który na koniec całego zamieszania stempluje dziennik budowy a projekt budowlany bywa często źródłem nienachalnej inspiracji odnośnie wznoszonego obiektu (przykład: po wybudowaniu ścian fundamentowych budynku parterowego murarz rzucił pomysł - a może tu jednak zrobimy piwnicę? I zrobili....).

Może rzeczywiście trochę się zmienia - zdarza się telefon do projektanta, gdy murarz "ma pomysła", bywa, że kierownik budowy profilaktycznie zajrzy na obiekt - ale o inspektorze nadzoru na budowie jednorodzinnego jeszcze w ciągu 3 lat bliższego kontaktu z tematem nie słyszałem.

 

Koniec off topu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze jestem w szoku bo w projekcie jest właśnie tak a nie inaczej nic nie przerabiałem. Musze tam zaglądnąć jeszcze raz....

 

może źle napisałem ze piec jest w garażu .... załączam bardzo prosty szkic jak to mniej więcej wygląda.

 

Z powodu braku rozwiązania problemu trochę się załamałem nie ukrywam.

Wszystko byłoby okej jeśli to naczynie nie musiałoby zostać przeniesione na piętro..

post-62419-0-02753800-1424962088_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co płacić inspektorowi? Za to że pieczątkę przystawi w dzienniku budowy? Zresztą jak przystawia tą pieczątkę to bierze odpowiedzialność że wszystko jest zgodne z projektem i .... sztuką budowlaną.  Naprawdę  to co naszkicowałeś  zaprojektował architekt ??? Osobiście uważam że to nieudolna przeróbka typowego projektu z ogrzewaniem gazowym na ogrzewanie węglowe i mam poważne wątpliwości że została wykonana przez architekta. Jedynym sposobem rozwiązania problemu jest zastosowanie wymiennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a jeśli naczynie przeniósłbym na na piętro to będzie ok ? czy nie ma szans ominięcia wymiennika ? 

 

może pompa powietrze powietrze ??? mam podłogówkę w całym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie da rady przewiercić na druga stronę i tam zrobić bruzdę w murze i do góry  albo pościć rurę po ścianie i zrobić mały szacht ?? ja u siebie na środku salonu mam rurę kanalizacyjna 110 przy samym suficie :) bo po pewnym czasie stwierdziłem że łazienka będzie w innym miejscu niż na projekcie i wyjścia nie było będę miał obniżany sufit. mój tato jak to zobaczył to się załamał hahaha i powiedział że mnie ***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

bedę próbował wiercić dziurę po skosie na piętro żeby uniknąć zakrętów i wyprowadzę rurki na piętro . powoli zabieram sie za to ... dzięki za pomoc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.